dziewczyny jakiej wady wyglądu/charakteru nie moglybyscie zaakaceptowac

no to jaka jest szansa trafienia takiego wyjątku? bez żartów. co znaczy, że jestem nieatrakcyjny:D no przecież o tym piszemy - jestem niski chociażby.

no ale to tylko wzrost dla niektórych on się nie liczy , a Ty się tak nim przejmujesz , dla mnie też wiele wad się nie liczy i nawet nie zwracam na nie uwagi

dla niektórych - 99,99% no patrz ten temat chociaż, potem spójrz na Siebie i nie pisz bzdur

Rudego chooya-bleeee

nie bzdury lecz prawda słuchaj ja się z Tobą zgadzam że większość woli wysokich facetów ale nie wszystkie , kurcze nie patrz też na mnie ja to już w ogóle nie wiem dlaczego ale lubię bardzo wysokich więc mnie w ogóle nie bierz pod uwagę , moje koleżanki nawet powiedziałabym że większość woli niższych albo nie zwraca uwagi na wzrost

Kliczko - przegięłaś:D sama pisałaś, że większość woli wysokich a teraz, "większość moich koleżanek woli niskich". nie oszukujmy się - my karyple jesteśmy mało wartościowi dla kobiet.ja już nie mam 18 lat i nie chcę sobie wmawiać, że jest inaczej, bo to tylko rozczarowanie przynosi, nic więcej. na Ciebie patrzeć nie muszę, myślisz, że nie mam kobiet dookoła?

ja Ci mogę powiedzieć, dlaczego lubisz b wysokich - po prostu tak natura ukształtowała kobiety

ja wiem co mówiłam większość kobiet ale o przykład mojej koleżanki on ładna 163 i ma chłopaka 172 też niski i ona wcale nie miała dużo partnerów wcześniej spotykała się z dwoma i też nie byli wysocy i mam też drugą koleżankę która ma chłopaka który ma 170 więc widzisz są takie które wolą niższych PS : co do mnie to wolę też wyższych ponieważ noszę bardzo wysokie buty :):P

o rety dziewczyno daruj sobie te historyjki. ja mam na balkonie słonia, który jest szybszy od tygryska którego trzymam w piwnicy. zrozum dziewczyno, że mi związek szczęścia nie da. ja pragnę związku, ale takiego jaki mają wysocy faceci, bo co mi po babie jak jestem niziołkiem. co do Twoich butów - to też nie ma znaczenia. jakbyś chodziła na płaskim i miała 150 też by Ci się podobali tylko wysocy, po prostu biologia

o rety dziewczyno daruj sobie te historyjki. ja mam na balkonie słonia, który jest szybszy od tygryska którego trzymam w piwnicy. zrozum dziewczyno, że mi związek szczęścia nie da. ja pragnę związku, ale takiego jaki mają wysocy faceci, bo co mi po babie jak jestem niziołkiem. co do Twoich butów - to też nie ma znaczenia. jakbyś chodziła na płaskim i miała 150 też by Ci się podobali tylko wysocy, po prostu biologia

o rety dziewczyno daruj sobie te historyjki. ja mam na balkonie słonia, który jest szybszy od tygryska którego trzymam w piwnicy. zrozum dziewczyno, że mi związek szczęścia nie da. ja pragnę związku, ale takiego jaki mają wysocy faceci, bo co mi po babie jak jestem niziołkiem. co do Twoich butów - to też nie ma znaczenia. jakbyś chodziła na płaskim i miała 150 też by Ci się podobali tylko wysocy, po prostu biologia

to oczywiście ja pisałem:D

no ok chciałam Ci tylko uświadomić że gdybyś chciał mógłbyś mieć dziewczynę ale skoro Ty nie chcesz i twierdzisz że to nie da Ci szczęścia to ok , mogę Ci tylko powiedzieć że było by lepiej gdybyś zmienił nastawienie

no bym zmienił, ale co to by zmieniło?

może byś się przekonał że wzrost to nie wszystko i mimo tego że nie jesteś wysoki to możesz być szczęśliwy

i co, miałbym u Ciebie szanse:D???

to zależy ile masz wzrostu bo nie napisałeś ??:P

kobiety nie lubią niziołków, wiesz sama po sobie i nie wiem, po co mi tu mydlisz oczy:(

cwaniak zmieniasz temat i ani razu nie odpowiedziałeś na pytanie dotyczące wzrostu nie chcę Ci mydlić oczu ale każdy lubi co innego jak już wcześniej pisałam , ja po prostu lubię wysokich ja tak mam ale nie każdy

czy to ważne ile, skoro nie jestem wysoki?

no dla mnie ważne ja mam pewien limit wiesz hehe :P

no to zdaj sobie sprawę, że każda tak ma, że lubi wysokich. żadnego tematu nie zmieniam, bo już na forum pisałem, że mam 175

ja pierdole i Ty to nazywasz niewysoki ja myślałam że masz 165 a Ty mi tu wyskakujesz 175 kurde Ty masz problem w głowie a nie ze wzrostem przepraszam za wyrażenia

cały czas powtarzacie chłopakom, że poniżej 180 to w ogóle nie facet, że lubicie baaaaardzo wysokich w stylu Kliczków, że nie zaakceptowałybyście niskiego... a teraz piszesz, że mam problem w głowie. wiesz co? pierdol się:D

wiesz co to nie było miłe ,,,, jakbyś zauważył można dużo mówić mało robić co Ty z domu nie wychodzisz większość dziewczyn chodzi z chłopakami w twoim wzroście a Ty gadasz że masz problem . I sam się pierdol !!!!!!!!!!!!!!!ja tu mówię jak jest w realu a Ty mnie obrażasz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

eeee takich jak ty się nie da obrazić:D ja tam jakoś kolesi mojego wzrostu z panienkami nie spotykam. to jakaś marginalna mniejszość. poza tym co w tym fajnego, jak one się za ich plecami walą z dryblasami? a co do tego że to nie było miłe - a myślisz, że mnie było miło po tym co napisałaś? a faktycznie - nie masz się co tym przejmować w końcu jestem podgatunkiem

wstretnego charakteru,jak gosciu nie ma nic w spodniach to jest dopiero porazka,i niestety ale moze byc piekny i wysoki jak mlody bog-ale maly penis sprawi,ze bedzie cierpial przez kobiety i chociaz wiadomo,ze nie jest to wina takiego faceta,jest on na gorszej pozycji niz np,gruby czy niski,ale ze sprzetem ok

ja tam bym wolał być wysoki a mieć mały sprzęt. chociaż bym mógł sobie na randki chodzić:)

uwierz mi mnie się da obrazić i jak się obrażę to już na maxa , i co ja takiego napisałam czym Cię tak obraziłam ???

piszecie cały czas, w różnych konfiguracjach, że tylko wysocy się liczą, jak to niscy są do dupy, a jak człowiek napisze, że nie ma partnerki przez wzrost to "masz coś z głową". nosz kurwa:(