Dlaczego kobiety nie chcą rolników?

czegoś tu nie rozumie... a co to ma za znaczenie czy rolnik czy urzędnik serce nie sługa ...pewnie nie spotkałeś tej jedynej jeszcze ....pozdrawiam

dwadacośtam Bo praca na wsi jest gorsza, mniej prestiżowa, cięższa, a nie chodzi w życiu o to żeby się zarobić na śmierć. Mogę chwalić ich pracę, ale uważam ją za gorszą - jeśli jest taka sama, to czemu ludzie nie garną się na wieś? Co do podszywania - od początku używam polskich znaków, podszywie.

W polu nie robię nic. Obydwoje pracujemy zawodowo. Kasy wielkiej nie ma. Z pola nie damy rady się utrzymać. Męża nie ma w domu wiecznie-albo praca na etacie albo pole. NIGDY NIE PÓJDĘ DO PRACY W POLU.

wyobrazacie, ze on ma sie wyprowadzic?:D dokąd? gospodarstwo jest na nim, jest jeden dom, trzeba mieszkac z rodzicami, zresztą na wsiach tak to wygląda, ze sie zyje pod jednym dachem z tesciami a co zycia na wsi, nie ma lekko, jak są zwierzęta, to człowiek jest uwiązany, nigdzie sie nie wyjedzie, nie odpocznie od tego bajzlu a zycie kobiety wcale by nie wyglądałoby jak autor napisał, ze niedałby splamic rąk pracą kobiecie...ze wsi jestes i takie rzeczy piszesz?:D przeciez wiesz, ze to niemozliwe:D

to podszyw on napisze wszystko aby kogos powkurwiac taka zabawa po powrocie z gimnazjum. na wiosce nie ma co robic to siedzi w necie i denerwuje innych.szkoda sil na polemike z idiotami polecam ignorowac.

a co w niej gorszego ! ludzie a co byscie jedli w miescie gdyby nie rolnicy :P

@fajna Ja wiem, że rolnicy wiele dobrego robią dla kraju, ale nikt nie chce się tak poświęcać, no! @podszywie Słuchaj, już nawet ci się pokiełbasiło - najpierw jesteś ze wsi a potem wyzywasz mnie od wioskowych. Pogięło?

a wy nadal dajecie sie wkrecac podszyw sobie prowo robi a wy to ciagniecie. autor zniknal jak pojawil sie moj podszywacz wiec jego temat najprawdopodobniej tez jest wymyslony bo to jedna i ta sama osoba. widac to po konstrukcji zdan i interpunkcji. najpierw jest samotnym rolnikiem a teraz udaje ze gardzi tymi ze wsi. to jakis gimgowno albo prawik ktoremu sie nudzi.rolnik o tej godzinie pracuje. szkoda czasu

TY moze nie a ja tak...chcialabym miec dom na wsi zyc spokojnie daleko od tych zabieganych ludzi ktorzy jeszcze troche beda w pampresach biegac bo juz czasu nie starczy zeby do wc pobiec :P

Dobre, po interpunkcji :D Widać, że podszyw. Wystarczy poczytać temat.

we wsi nie ma nic gorszego, a ludzie sa normalni i wcale nie ciemnota, owszem tacy tez są, ale tak jest wszędzie... ale praca jest ciężka, kolorowo nie jest

@fajna Daleko od zabieganych ludzi, brudnego miejskiego powietrza... wdychać zapach gnojówki i brudzić ręce w polu, zobacz jak szybko starzeją się wiejskie kobiety - to od ciężkiej pracy. Heh, niektórzy mają głupi obraz wsi...

Słuchaj, już nawet ci się pokiełbasiło - najpierw jesteś ze wsi a potem wyzywasz mnie od wioskowych. Pogięło? - tylko ze drogie gimgowno moje wpisy sa na pierwszej stronie i jasno po ich konstrukcji wiadac jakich znakow uzywam. tak samo jak jasno wiadac jak piszesz ty i autor tego tematu. przyjdzie stary ktory pewnie pracuje jeszcze na roli do domu zobaczy ze siedzisz przed kompem to ci wpierdol spusci ze sie nie uczysz i tez bedzie na roli harowal i to bedzie bardzo dobra metoda wychowawcza :D

nie jest taka praca gorsza, nie bardzo wiem w czym praca rolnika jest gorsza od innych. Napewno jest ciężko, ale bez przesady. Ja mieszkam w mieście i nie latam po teatrach czy kinach co wieczór, Na wakacje wyjeżdząm, ale moja praca nie pozwala mi wyjechac na 2 tygodnie, bo tez mam obowiazki, siedzę w mieszkaniu( bleee) i jak przychodzi lato to klaustrofobii dostaję. Zima na wsi jest trochę mniej pracy, zwłaszcza jak uprawia się zboża itp. Poprostu nie każdy człowiek nadaje się do takiej pracy. A co do kobiet to narzekanie mają w naturze, moje znajome " miastowe" tez ciągle narzekają, a że to za duzo pracy przy dzieciach, że na wakacje chca jechac, a maż nie moze, bo go z pracy nie chca puścić itd.

@podszywie Ja piszę jak autor tematu, rolnik? Może to dlatego, że ma wyższe wykształcenie? xD Pewnie licencjat haha. Jest wprost przeciwnie, widać że to ja jestem prawdziwy a ty jesteś podszywem - inaczej nie poświęcałbyś tyle czasu żeby mnie rozdrażnić!

no wlasnie widze .....:P nie ma nic gorszego jak wypowiadac sie na temat czegos czego sie nie zna .....sa kobiety ktore pracuja ciezko i sa zaniedbane ale takie tez sa i w miescie co druga.....:p to czy kobieta dba lub nie o siebie nie zalezy od miejsca gdzie mieszka zapewniam :P

fajna Oby żadna kobieta nie przeczytała tego i nie podjęła złej decyzji :(

spokojnie :)

ja tam bym nie miala nic przeciwko. nawet chetnie! pochodze ze wsi, teraz mieszkam w wielkim miescie ale tak naprawde to z checia bym na wies powrocila. juz nawet moge te czeresnie zrywac ;)

Lucyna nie ma polskich znaków - dobrze wiem, że to ty podszywie :D

zaden podszyw, serio pisze, a ze z zagranicy to polskich znakow nie mam :P z checia zamienilabym wielkie miasto na polska wies

Jasne, macie ten sam sposób pisania :) Szkoda, że autor się zmył, moglibyśmy pogadać co mnie z nim łączy (interpunkcja haha)

"sprzedaj to w cholere przeprowadz sie do normalnego swiata gdzie czlowiek po pracy wraca i lezy przed telewizorem od czasu do czasu pomagajac zonie w domowych obowiazkach bo zona tez pracuje" ogłupianie się telewizorem to wspaniała alternatywa :D "Poza tym chcesz mieć dużo dzieci, czyli jeszcze gromadką bachorów trzeba się zająć, a dla siebie nie byłoby czasu." zająć sobą? niech ludzie zajmą się "walką" z niżem demograficznym :)

No dobra, masz mnie. Juz daje ci spokoj.

Ja znam dziewczyny z wsi i z miasta. Obydwoje są takie same, czyli są szmatami i sukami. Z tym że te z miasta udawają wielką inteligencję i wielkich światowców, a te z wsi są skromne, ciche i normalne. Ja mieszkałem w dużym mieście, każdego dnia się tam dusiłem, ludzie żyli koło siebie ale nikt z sobą kontaków nie utrzymywał, jedyenie dzień dobry i tele. Ludzie w mieście są samotni i nieszczęśliwi, nie wiem czemu tak jest, ale tak zauważyłem. Tylko na moim osiedlu co chwilę się słyszało że ktoś popełnił samobójstwo, było pełni ćpunów i alkoholików. Na wsi się o samobójstwie żadnym nie słyszałem, alkoholiki są normalne, czyli piją ale nie denaturatów , ćpunów nie widziałem, prócz młodzieży co pali trawkę. Więc mają wybór to wolę śmierć, niż mieszkanie w mieście.

Będziesz miał ciężko znaleźć... mieszkam na wsi od urodzenia i na gospodarstwie i niestety ale kojarzy mi się to z ciągłą, nieprzerwaną pracą, nie można nigdzie wyjechać, zostawić zwierząt, ciągle jakieś roboty a to naprawy a to w polu to w ogrodzie i szczerze nie wierze że twoja żona nie musiała by pracować, coś by Ci wypadło to kto musiałby się wszystkim zająć? poza tym mieszkanie z teściami, którzy całe życie bedą Ci uświadamiać że przyszłaś na gotowe i rządzić to nie jest kolorowa perspektywa... pomimo że mieszkam na gospodarstwie to bałabym się wyjśc za jakiegoś gospodarza bo nie wiem czy podołałabym takiej funkcji... ponadto jak ktoś napisał także wasze dzieci bedą w małym stopniu musieli wam pomagać i nie oszukujmy sie zawsze mają nieco gorszy start w życiu, wiejskie szkoły itp itd a o wakacjach, urlopach można zapomnieć... Radze poszukać jakiejś dziewczyny która lubi wieś i nie będzie sie bała obowiązków gospodarskich a są takie Pozdrawiam

Mileno, a twoim zdaniem w mieście jest lepiej? Ludzie biorą kredyty i musza je spałcać, pracuję po 12 a czasem i więcej godzin w tygodniu, mają swojego szefa nad sobą. A na gospodarstwie jesteś na swoim, sama jesteś sobie szefem i pracujesz wśród swoich, wsród rodziny itp. Jesteś po prostu panem na swojej ziemi. Gdyby w miescie było tak fajnie, to nie było by tak samobójstw, alkoholizmu, nakromanii, prostuytucji i samotnych ludzi z depresją. Te zjawiska natomiast bardzo rzadko wystepują na wsi.

ludzie zycie na wsi tonie tragedia :P nie przesadzajcie :(

miało być 6 dni w tygodniu

Ja bym chciała, żeby pewien Pan został moim mężem. Jest rolnikiem,a le niestety nie jest mną zainteresowany. Pracuje na pełen etat w mieście a mimo to znajduje czas na swoje pole i na życie towarzyskie - więc jak się chce to można połączyć wiele funkcji ;) No ale co z tego, że ja do niego wzdycham jak on woli wzdychać do innej :( Moja rodzina pochodzi ze wsi i spędzałam tak dużo czasu jako dziecko, wiem czym jest życie na wsi i nie miałabym nic przeciwko, no ale cóż do tanga trzeba dwojga.