Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Maja0891

Samotnosc

Polecane posty

Gość Maja0891

Hej. Zaczne od tego ze jestem juz kobieta po trzydziestce, mezatka oraz mama. Mimo to czuje sie bardzo samotna.Nie mieszkam w Polsce. Nie mam zadnych przyjaciol. Poczatkowo wydawalo Mi sie ze maz i dziecko wystarcza do zycia, ale z kim rozmawiac kiedy w malzenstwie sie cos dzieje, albo kiedy zwyczajnie chce sie poplotkowac. Mam kilka kolezanek ale spotykamy sie tylko z okazji swiat albo urodzin. Probowalam z nimi rozmawiac dlaczego nie pamietamy o sobie caly rok a w swieta siedzimy razem przy stole udajemy ze sie kochamy i ze interesuje nas co u drugiej slychac, a potem wracamy do domow i o wszystkim zapominamy. Nawet jesli ktoras ma jakis problem to musi sobie radzic z nim sama. One uwazaja ze kazdy ma prace i swoje zycie i ze to normalne ze nie mamy dla siebie czasu. W zeszlym roku zlamalam noge. Siedzialam w domu przez dwa miesiace i tylko jeden raz zadzwonila do Mnie jedna z nich i zapytala co slychac. Zadna jednak nie zaoferowala jakiejkolwiek pomocy. Wtedy wydawalo Mi sie ze bylam blizej z jedna z nich ale po tym jak zlamalam ta noge ona nigdy nie miala czasu zeby mnie odwiedzic czy pomoc w czymkolwiek. Czy to dziecinne ze potrzebuje kogos zeby pogadac? Czy naprawde dzisiaj najwazniejsze w zyciu sa pieniadze, a wirtualni przyjaciele z facebook'a czy naszej klasy to wszystko czego potrzebujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani gulla
dziwne czasy, nie wiem czy to do końca wybór ludzi, żeby tak zamykać się na innych, mam wrażenie, że ludzie nie potrafią się już przyjaźnić, być ze sobą, odwiedzać się itd jednocześnie są samotni i nie potrafią nic z tym zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rodzina? Mama, rodzeństwo? Masz możliwość pogadania z nimi, zwierzenia się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja0891
Rodzice nie zyja. Siostra jest w Polsce. W sumie jest telefon i internet ale to nie to samo co wspona radosc z najdrobniejszych rzeczy albo wspolne lzy kiedy cos nie wychodzi tak jak powinno. Och jak ja tesknie za tym zeby ogladnac film z jakas kolezanka, albo wybrac sie na zakupy, albo pogadac o dzieciach. Cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smartfetka
Mam to samo. Tyle że mieszkam w Polsce, a cała reszta za granicą. Też mam męża i dziecko, kocham ich bardzo i nawzajem :) Jednak brakuje mi koleżanki, takiej bliskiej z którą mogę o wszystkim szczerze poplotkować, wybrać się na piwo, czy na szaleństwo zakupowe :( Mam koleżankę która mnie nawet często odwiedza, ale to zupełnie inne światy. Miło mi że mnie lubi, ale ja koleguję się z nią jakby to nazwać, z konieczności bardziej, bo nie wypada mi jej odmawiać z pewnych powodów. Ale jak pisałam, to nie jest to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja0891
czasem sie spotkam z Hindusami ale oni nic w ząb po ludzku nie gadają to tylko sie seksimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja0891
Widze ze zabezpieczanie Swojego pseudonimu jest tutaj koniecznoscia. Nie wiem kto napisal o tych Hindusach ale widocznie ktos kto nie rozumie nawet Polskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×