Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak wyglada wasz dzien z 2latk

Jak wyglada wasz dzien z dwulatkami ??

Polecane posty

Gość kłapajło
Ja mam normalne dziecko 2 letnie, które rozwija się swoim 2-latkowym tempem - pójdzie w soim czasie do przedszkola i szkoły, tam nauczy się literek i cyferek, a wszystkie opisy na tym temacie tych dwulatków znających litery, kolory i cyfry to jedna wielka bujda - koń by się uśmiał !!!!!!!!!! A nawet jeśli to prawda, to zebrało się alurat 5 mamusiek z miliona tu na temacie i się wychwalają geniuszami, co nie znaczy że wszystkie dwulatki takie są, tylko akurat 5 na milion się takich zdarzy !!! Ja wolę mieć zwykłego dwulatka, u którego inteligencja i zdolność przejawia się np. w wypowiedzeniu nowego słowa, zrozumieniu jakiejś nowej czynności, poznaniu nowego przedmiotu, a nie w czytaniu, pisaniu i liczeniu !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klepajło- naucz sie czytac ze zrozumieniem.Podaj przyklad, gdzie ja tutaj sie chwalilam geniuszem syna ?? Ile razy napisalam jakie ma wady itd ? Nie dacie sobie wytłumaczyc, ze nasze dzieci - wszytskie !!!! - maja o wiele wiecej zdolnosci niz nam sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kłapajło - zdziwiłabys się kobito jakie niektóre dzieci potrafią rzeczy! Córa (2l.i 4m.) mojej przyjaciółki mieszkającej w Polsce potrafi policzyć do 10 - uwaga po angielsku!!! Gdybym nie widziała to tez bym nie uwierzyła, tak jak ty właśnie! A nauczyła się tak poprzez bajki angielskie i sporo czasu jaki poświęca moja przyjaciółka dla dziecka. Mój synek 2,5l. nie zna literek ani cyferek. Zna za to wszystkie zwierzaki jakie mamy na magnesach na lodówce, zna wszystkie owoce ze swojej książeczki. Sama mu mówiłam co to za owoc i zwierze, potem sam pytał, teraz mówi co widzi. To samo było z kolorami kredek i farbek jakimi malowaliśmy i tak nauczył się kolorów poprzez zabawę, choć z kilkoma ma jeszcze problem. Każde dziecko rozwija się inaczej i jak też znam dzieci 2-letnie co w tym wieku nawet zdania nie sklecą, ale znam i takie co mówią pięknymi zdaniami i używają słów, którymi znowu nie operuje moje dziecko, a które wg standardów powinny używać dzieci dopiero w wieku ok 4l.! Sorry, ale to że nie widziałam na oczy Wieża Eiffla, nie znaczy że jej nie ma! :D ps. mój też podobnie jak Avent w czymś jest lepszy, a z innymi rzeczami na bakier i dziecko mojej przyjaciółki to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No my wstajemy rano,potem koło 8 idziemy na plażę lub na basen, albo bawimy się w domu-zależy od pogody. O 10 drugie śniadanie,mała potem bawi się sama a ja ją obserwuję. O 12 idzie spać, koło 14 obiad. Mała potem pomaga mi gotować obiad dla mnie i męża. Do powrotu męża mała pod moim okien bawi się-przychodzi do mnie, pokazuję jej kształty,kolory itp. Moja mówi niemal wszystko-ma 2 lata, śpiewa, rysuje-czasem te jej bazgrołki coś przypominają...:) Ale znam dzieci,które faktycznie w tym wieku potrafią śpiewać i recytować-choć to zwykle dzieci,które chodzą do przedszkola/żłobka od 6 miesięcy czy roku. Znam również takie,które w wieku 3lat prawie nic nie mówią poza mama,tata,baba itp i to też jest normalne. Dzieci są różne i różnie się rozwijają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×