Do jakiego wieku karmicie PUBLICZNIE piersia dzieci?

ZA tydzien idziemy na szczepienie do przychodni i tak sie wlansie zastanawiam co ja zrobie jak corcia bedzie plakac po szczepieniu i wolac mamo cicia heheh o qrwa zaniemogłam...... Moim zdaniem publiczne karmienie jest jednoznaczne z robieniem siku na środku galerii lub parku albo przebieraniem się. Może niedługa zaczniemy rodzić na widoku a co nie można....bo ja jestem w ciąży i mi się wszystko należy i ja mam dziecko to też mi wszystko wolno...głupie baby

czop456 rozumiem że Ty też nie jesz publicznie, bo dla mnie to jest brak szacunku i brzydzi mnie ;)

Też karmiłam, fakt że krótko - 3 miesiące, ale karmiłam. I zdarzało się nie raz, że trzeba było dziecko nakarmić poza domem, ale nigdy nie robiłam tak, że centralnie wywalałam pierś na wierzch i siedziałam tak z dzieckiem nie przejmując się niczym, zawsze jakoś się zakrywałam, czy odwracałam,żeby nikt mojej piersi nie widział m dla obcych to był taki widok, że po prostu miałam dziecko przytulone i tylko kawałek dekoltu było widać. Jak się dziecko karmi, nie uniknie się sytuacji, kiedy trzeba będzie je nakarmić gdzieś w mieście, w parku np., ale nie trzeba tego robić tak, żeby zawstydzać czy zniesmaczać ludzi, można się przecież odwrócić czy zakryć czymś pierś.

przy jedzeniu nie wywalałm małego,ale chyba zaczne bo to takie naturalne

oim zdaniem publiczne karmienie jest jednoznaczne z robieniem siku na środku galerii lub parku albo przebieraniem się. Może niedługa zaczniemy rodzić na widoku a co nie można....bo ja jestem w ciąży i mi się wszystko należy i ja mam dziecko to też mi wszystko wolno...głupie baby Mysle identycznie

sama chyba jesteś głupią babą skoro ważniejsze dla ciebie jest to żeby żadna druga głupia baba nie zobaczyła kawałka twojej piersi jak dziecko je... ale jak to jest ważniejsze od głodnego dziecka to gratulacje:) no ale są ludzie i parapety a z parapetami się nie dogadasz bo to to ma ograniczone myslenie do swoich horyzontów które też są mocno ograniczone:)

moja kolezanka bez zadnego skrepowanie karmi publicznie 2,5 letnie dziecko. Dla mnie to juz obrzydliwie wyglada. ale ona mowi ze pierwsze karmila do 4 roku to nie widzi powodu zeby drugiego nie karmic.

widać, ze niektórzy w życiu dziecka głodnego nie widzieli albo nie słyszeli. Ciekawe co taka młodamama25 zrobi jak dzieciak rozedrze jej się w parku na spacerze bo głodny? Zatka mu buzię hmmm trawą? I trzeba być na prawdę niezłym zbokiem, żeby kojarzyć karmienie piersią z sexem....

głupie leniwe baby najwidoczniej nie wiedzą co to latator zawsze można ściagnac i nakarmic dziecko z butelki,ale po co skoro można wywalić cyca przed ludźmi

Czop juz wymyslasz, specjanie po to zeby podjudzic tutaj laski na kafeterii. Jestes facetem? to wybacz ale wogole nie powinienes brac udzialu w tej dyskusji.

czop,ale mając dziecko, które karmisz piersią nie unikniesz sytuacji, kiedy trzeba je będzie nakarmić poza domem. Dziecko malutkie często domaga się piersi, i jak wyjdziesz z tym dzieckiem gdzieś poza dom, po prostu może zdarzyć się sytuacja, że dziecko zrobi się głodne, płacze i musisz mu dać pierś, to co, wg. Ciebie matka ma głodzić dziecko i nie dać mu piersi, żeby nie oburzać ludzi ? I ma lecieć z ryczącym dzieckiem do domu przez pół miasta, bo publicznie nie może nakarmić ?

sama chyba jesteś głupią babą skoro ważniejsze dla ciebie jest to żeby żadna druga głupia baba nie zobaczyła kawałka twojej piersi jak dziecko je... ale jak to jest ważniejsze od głodnego dziecka to gratulacje głupia pindo a co społeczeństwo składa się tylko z kobiet,sa jeszcze męśzczyźni i młodzi chłopcy,nie chciałabym aby mój dorastajacy syn oglądał Twoje doje bo Ci sie nie chciało ściagnac mleka w domu

A wyobraź sobie czop, że lekarze nie zalecają karmić z butelki, jak karmisz piersią, nie każde dziecko chce też pić z butelki ściągnięte mleko, poza tym mleko wprost z piersi jest świeże, a jak ściągniesz i zabierzesz je w butelce na wyjście do miasta np. to może Ci się popsuć, lepiej dać pierś. Ale Ty chyba dziecka nie masz skoro tak głupio gadasz. Widać, że pojęcia nie masz o niemowlętach.

czop,ale mając dziecko, które karmisz piersią nie unikniesz sytuacji, kiedy trzeba je będzie nakarmić poza domem. Dziecko malutkie często domaga się piersi, i jak wyjdziesz z tym dzieckiem gdzieś poza dom, po prostu może zdarzyć się sytuacja, że dziecko zrobi się głodne, płacze i musisz mu dać pierś, to co, wg. Ciebie matka ma głodzić dziecko i nie dać mu piersi, żeby nie oburzać ludzi ? I ma lecieć z ryczącym dzieckiem do domu przez pół miasta, bo publicznie nie może nakarmić ? A wiesz co to laktator i butelka?

trzeba miec niezle w głowie nawalone, zeby zastanawiac sie co matka ma pod chusta, szalem czy pielucha;-)

kaska1111..->to ty moze wogole go z domu nie wypuszczaj bo sie tez napatrzy na dupska wystajace spod za krotkiej spodniczki,gole brzuchy ,wywalone cyce w za cisnej bluzce,nasłucha sie przeklenstw hehehe

Kaśka - a Wiesz, że nie zaleca się karmić z butelki, jak dajesz pierś ? I wiesz, że są dzieci, co nie tkną butelki, jak dostają cyca ? Hę ?To co, mam na siłę pchać butelkę, której dziecko nie chce, bo Ty tak uwazasz ?

Karmiłam dziecko piersia prawie dwa lata,ale NIGDY publicznie. Dalo sie bez problemu tak wszystko zorganizowac,zeby nie wywalac piersi przy kims. Malo tego, nie karmilam nawet przy mezu czy mamie... To byly chwile sam na sam z dzieckiem.

dla większości facetów i połowy kobiet jest to obleśne. Ale nie znajdzie się zawsze pare nawiedzonych mausiek które swoim macierzyństwem musza emanowac przed wszystkimi

urodzic wlasne,a potem sie wypowiadac. Karmienie piersia to najbardziej naturalna rzecz, jak dla kogos to jest obrzydliwe to wpolczuje urazu z dzieciństwa

kaska nie podniecaj sie tak. nie kazde dziecko chce pic z butelki i nie zawsze jest czas zeby mleko sciagnac. A kolejna rzecz ucz swojego dorastajacego syna żeby się nie gapił i nie zastanawiał co matka ma pod pieluchą! Bo nie wiem czy dociera do twojej świadomości, że matki zazwyczaj zasłaniają sie czymś.

Mój syn jak miał mnie przy sobie w czasach, gdy go karmiłam, w ogóle nie chciał pić z butelki, tylko z piersi, to ciekawe jaką butelkę miałam zabrać na dwór, skoro żadnej nie chciał ?????/

kaśka to ty jesteś matką????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!:P jakbyś nauczyła gówniarza kultury to by sie nie gapił:P i chyba powinnaś kiedyś przyjrzeć się takiej karmiącej matce to może bys zauważyła ślepa kuro że nic nie widać.... i wiecie że kazdy sądzi po sobie:)??? to że ty kaska masz doje nie znaczy że inne też mają:)

Ja też uważam, że publiczne karmienie piersią jest niesmaczne :/ Mamy drogie, przecież możecie odciągnąć pokarm do butelki i w tej postaci dać dziecku.

dziecko ma swoje pory jedzenia i spania..:) tak gdyby te wszystkie matki polki nie wiedziały....zresztą wy robicie z siebie patologie i wy bedziecie wytykane palcami. Moja siostra i szwagierka mają dzieciaki i nigdy żadnej nie przytrafiło się wywalić cycka publicznie.Nawet przy rodzinnych obiadach odchodziły od stołu...można można chyba że niektóre mamusie lubią wywalać cycki na publike....ha ha ha

Kaśka - a Wiesz, że nie zaleca się karmić z butelki, jak dajesz pierś ? I wiesz, że są dzieci, co nie tkną butelki, jak dostają cyca ? Hę ?To co, mam na siłę pchać butelkę, której dziecko nie chce, bo Ty tak uwazasz ? marna wymówka aby poprzec swoje argumenty,jasne ze sa takie przypadki ale to mniejszośc,dziecku nic sie nie stanie jak raz na ruski rok nakarmisz go butelka,poza tym wiele mam tu pisze ze jakos nie musiały publicznie sie obnazac i jakos sobie radziły

Kaska to albo jest głupią gówniarą, co dzieci na oczy nie widziała albo starą babą, co już zapomniała, jak to jest z niemowlakiem.

to jak mi się bedzie chciało siku to też mam małego wywalać gdzie popadnie,czy poszukac ustronnego miejsca gdzie nikt mnie nie widzi?1!

Nie zaleca się karmienia butelką... Niby dlaczego? Ja ani przez chwilę nie byłam karmiona piersią (byłam wcześniakiem i mama mnie piersią miażdżyła) i jakoś już 25 lat żyję w dobrym zdrowiu.

nie,jestem młoda mama co nigdy cyca nie wywalała przed ludźmi