Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martyna NO

Problem z Kurdem mam :-)

Polecane posty

Gość martyna NO

Od kilku lat mieszkam w Norwegii i mialam okazje poznac wielu mezczyzn z innych kultur. Jeden z nich od razu mnie zauroczyl. Jest szamncki, meski a jednoczesnie romantyczny i niesamowicie szczery. I te sms i komplementy po prostu rozkleily moje serce. Spotykam sie z nim ok kilku miesiecy, on twierdzi, ze jest kompletnie zakochany ja jestem zdystansowana i nie wiem dlaczego ale boje sie w nim zakochac. Kiedy jestesmy razem jest naprawde niesamowicie, potrafie zapomniec o calym swiecie. On daje mi poczucie, ze jestem wyjatkowa i to mi sie oczywsice podoba. Nie wiem czy cos z tego bedzie, na razie cieszymy sie soba. Czas pokaze. Acha i jeszcze cos. Moj ma ogolenie niesamowity urok przyciaga do siebie wszystkie kobiety. Wszystkie za nim szaleja i chyba nie znam zadnej ktora by go nie lubila, ale on oczywsicie wpatrzony jest tylko we mnie i kocha tylko mnie jak twierdzi. A ja nie wiem czy mu wierzyc czy nie?? I ot taki problem z Kurdem mam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj kurrrde kurrrde
Ja kiedys bylam 4 lata z Cypryjczyiem ztureckiej strony. Na poczatku bylo fajnie a potem tragedia. Zazdrosny a sam zdradzal, musialam po nim ciagle sprzatac choc oboje pracowalismy i ciagle go w domu nie bylo podczas gdy ja nie moglam nigdy nigdzie bez niego wyjsc. A na poczatku byl do rany przyloz. I przystojny oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZDŻ - a odkąd to Ty jesteś znawczyni życia z Kurdem? To jakie ono będzie? Ciekawe, czy nasze opinie się pokryją ;) Martyna NO, nie rozumiem tematu. W czym leży problem? Rozumiem, że skoro spotyka się z tobą od kilku miesięcy, to poważnie o tobie myśli. Rodzinę poinformował, że ma dziewczynę, Polkę? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby zyc z kurdem czy wogole z islamista trzeba miec poddanczy charakter.. ja takiego nie posiadam. i nie, nie jestem znawczynia. zapewnie znajdzie sie jakis kurd ktory bedzie mial nawet i rowno pod sufitem ale jakie masz prawdopodobienstwo ze na takiego trafisz? kiedys mieszkalam z kolezanka i do niej co jakis czas przychodzila znajoma ktora probowala mnie przekonac, ze "on jest inny". pusty smiech mnie ogarnial ze ona przychodzila bo on jej co jakis czas profilaktycznie kazal "wypierdalac". mowil "fuck off", ona zawijala sie do nas na kilka godzin, potem on dzownil ze stoi pod domem i ona leciala do niego jak na skrzydlach i tak co kilka dni.. nie wiem w ktorym miejscu on byl inny, pewnie wymawial to swoje "fuck off" z wieksza nonszalancja niz pozostali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeby żyć z islamistą, to trzeba być nieźle dupniętym. Muzułmanin to nie islamista. Ja też nie mam poddańczego charakteru, nigdy nie miałam, a mój mąż Kurd, nie zwraca się do mnie wulgarnie. I jesteśmy małżeństwem kilkakrotnie dłużej niż 2-3 miesiące. Tak samo można powiedzieć, że wiadomo, jakie życie się będzie miało z Anglikiem. Na kocią łapę do końca- albo związku, albo życia, tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iskra --> czemu na kocia lape? nie znasz zadnego anglika w zwiazku malzenskim? wiekszosc moich brytyjskich znajomych juz powychodzila za maz czy sie ozenila w tym moja kolezanka polka z anglikiem, po kilku miesiacach znajomoci.. jemu to sie konkretnie pospieszylo. zreszta... anglik to europejczyk. ich kultura niznacznie rozni sie od naszej. zachowanie faceta autorki jest raczej dziwne i raczej do przewidzenia dla ich kultury. najpierw zaslepienie tanimi sztuczkami a potem kontrola. poza tym pisalas juz co nieco o swoim mezu i jego rodzinie. jak dla mnie to tez sie dostosowujesz sporo. to juz nawet nie o poddanczy charakter mi sie rozchodzi tak bardzo jak o dostosowanie sie do bardzo roznej kultury gdzie kobieta jest gorsza od mezczyzny. i to zadna wielka tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Związek partnerski dwóch osób to morze kompromisów. Natomiast związek osób z różnych kultur wymaga poświęcenia od obojga. Dwie strony muszą się dostosować. Inaczej nie ma szans na przetrwanie. Różnice kulturowe są olbrzymie. Ale nie można mówić, że każdy taki sam, że ubliża kobiecie. Zachowanie faceta autorki nie jest typowe dla ich kultury. Oni nie są romantyczni i wiele Polek, które znam, to najbardziej w małżeństwie boli. Nie ma romantyzmu. Ciekawe, czy ten norweski pan Kurd ma pozwolenie na pobyt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość terefere kuku
Tylko dlaczego to zazwyczj kobieta musi sie dostosowywac, a nie facet? Nie porownuj bialych do Kurdow, zawsze latwiej byc w zwiazku z Anglikiem, Amerykaninem, Niemcem czy Polakiem niz np. Kurdem. Zreszta mnie to tyle obchodzi co zeszloroczny snieg, niech sobie kazdy jest z kim chce, tylko denerwuje mnie to ciagle gadanie, ze oni sa tacy super, o wiele lepsi od Polakow, a po jakims czasie jedna z druga dowiaduje sie jaka jest prawda i klapki spadaja z oczu. Zreszta wszyscy moga ci wciskac, ze to niewazne jakiego kto jest pochodzenia, a tak na prawde to sie liczy i to bardzo. Zazwyczaj bialy facet nie zwiaze sie z kobieta, ktora byla z murzynem, Kurdem czy innym ciemnoskorym. I to nie tylko Polacy, tak samo Amerykanie i inne narodowosci, ich tolerancja jest tylko na pokaz. Troche juz zwiedzialm swiata, wiec wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie.. kiedy kobieta wiaze sie z muzulmanem to ona dla niego musi zmieniac religie. muzulmanin nigdy nie zmieni swojej religii. i to juz minus numer jeden. kompromisy.. i owszem.. dla muzulmanina to nie lada wyzwanie zwiazac sie z europejka, wiec musi gdzies tam na te kompromisy przystac ale dla kobiety jest to zmiana calego jej dotychczasowego zycia. jest kompromis i owszem - ale od strony kobiety to jest wrecz przeogromne poswiecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie pomyślałyście, że nikt tych kobiet nie zmusza do tego, że same chcą? Nie ma czegoś takiego, że muszę, każdy ma własny rozum i własny wybór. I wg mnie na przykład to Kurdowie w większości są przystojni, a Anglicy paskudni. Większość ruda. Każdy ma inny gust. A wam łatwo jest obrażać. Każdy ma prawo do szczęścia, nieważne czy z brudasem, czy z ryżawcem. I nikomu nic do tego. No nic, miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojny KKKKKKKKKKKKKKK
martyna przeczytaj, i pomysl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie kazdy ma wlasny rozum. ale skad potem biora sie te lamenty? tu nie chodzi o wyglad bo kazdy ma swoj gust, jednej podoba sie czarny, drugiej rudy a trzeciej chudy a czwartej gruby.. nie badzmy malostkowi.. dla mnie mega wazne jest to w jakis sposob moj facet mnie traktuje i nie pozwolilabym mu czuc sie nawet odrobine lepszym ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe podejście do życia
zakochany Kurd? Dziewczyno, ile ty w tej Szwecji jesteś, żeby takie bzdury wypisywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzacy klocek
iskra boza- wiadomo, ze nikt ich nie zmusza, sa po prostu glupie, naiwne i spragnione tanich komplementow 'jor ajs ar hypnotajzin'. my tutaj je tylko przestrzegamy. ty bedziesz bronic kurdow, bo sama jestes z jednym, moze nawet rzeczywiscie 'on jest inny'- bo zdarzaja sie wyjatki, co nie zmienia faktu, ze cala reszta traktuje polki jak tanie, chetne, biale mieso. sama mialam przygode z kurdem, tydzien po tym jak pierwszy raz przyjechalam do londynu. po godzinie znajomosci zaczal mnie zapraszac na dyskoteki, do siebie, prawil mi komplementy. przez jakies 5 minut poczulam sie dobrze, ale po uruchomieniu mozgu zdalam sobie sprawe, ze zadnen normalny facet nie gada takich bredni do dziewczyny po godzinie znajomosci. a jego wyglad - zawrotne 160cm wzrostu, waga - polowa mojej, i ten zel na wlosach- bezcenne. wiec domyslilam sie dlaczego musi uzywac takich tanich sztuczek - bo jest tragiczny z wygladu, tak jak oni wszyscy i jego jedyny sposob na podryw to bycie macho. 'a nuz sie krotas naiwna polka skusi'. przyznam szczerze, ze jeszcze nie widzialam angielek powyzej 14 roku zycia w zadnym 'zwiazku' z kurdami/arabami/ciapakami i innymi przystojniakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przystojny KKKKKKKKKKKKKKK
A ty klocek dziwnie piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam zamiaru bronić Kurdów, bo niby czemu? Mój tam mi żadnych tanich komplementów nie prawił. I całe szczęście, bo dziś na pewno nie byłabym jego żoną, nie poznała jego rodziców, nie zwiedziła jego kraju. Każdy jest inny, tak samo Polacy są różni, tak samo Kurdowie. Tak samo, jak jednych jego znajomych lubię, innych bym odesłała na księżyc bez powrotnego biletu. Jedno, czego my Polacy możemy im pozazdrościć, to braterstwo, to że niezależnie od tego, gdzie są, trzymają się razem i wzajemnie wspierają. Wszędzie, a zwłaszcza na emigracji. A my co? Wiadomo, że od Polaków się lepiej na emigracji trzymać z daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martwiacy
Czytam to wasze forum i to straszne-polacy to nie braterstwo wodki!!!Mojej kuzynce cos w glowe walnelo,poznala kurda i niestety sie z nim zwiazal.Mily sympatyczny,do rany przyloz,kocha dzieci,ja uwielbia(dodam ze to blondynka)zglupiala do reszty i na swieta go zaprosila.Byl oczywiscie szarmancki,mily.Ale ja powiedzialem ze mojego bratnka trzymac z daleka od tego typa.Martwie sie o nia-mloda,glupiutka a on wyglada naprawde jak z pod ciemnej gwiazdy.Mam przeczucie do ludzi i wiem ze to sie zle skonczy,ale ona nie slucha nikogo.Ma ktos jakies doswiadczenie w tych sprawach?Trzeba ja ratowac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleksandra_babez
Tak sobie czytam i wkurza mnie to wszystko! Czloweik czlowiekowi nie rowny. Mam meze kurda, jestesmy razem 5 lat a po slubie juz prawie 3. Mamy pierwsze dziecko w dzrodze. Nigdy nie zabranial mi niczego, robie co chce, nie musze tlumaczyc sie z kazdej minuty kiedy nie ma mnie w domu. Slub wzielismy ale zadnej chusty nie musialam miec i nie zmienialam religii, ja obchodze nasze swieta a on swoje. W iraku bylam i tez jaokos wrocilam, nie bylam wieziona ani zle trektowana, wrecz przeciwnie. Z kazda wizyta przywiazuje sie do rodziny coraz bardziej. Moj maz byl urodzony w Anglii a wiec nie jest jakims tam emigrantem ktory szukal Polki rtylko dla malzenstwa. A co do traktowania Polek jako "darmowa zabawe" zastanowcie sie nad tym. "Jak suka nie da to pies nie wezmie" jest idealnym powiedzeniem. Przebywam tu juz od 7 lat i wiele Polek widzialam jak praktycznie rzucaly sie na Kurdow i wskakiwaly im do lozka a wiec swoja opinie moga zawdzieczac tylko swojemu zachowaniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierdzacy klocek
Jak slysze stwierdzenie 'jak suka nie da to pies nie wezmie' to az mi sie zygac chce. Takie gadki zapodaje chyba najwieksza patologia spod bloku komentujac poczynania najwiekszej patologii z bloku naprzeciwko. Z czym do ludzi? Gdzie wy sie tych zlotych mysli wyuczyliscie moje emigranty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kndfksfsnf
aleksandra_babez - jedziesz na tym samym wozku a sie madrzysz? sama masz kurda, sama sie na niego rzucilas i sama dalas mu jak te suki o ktorych piszesz...wiec z czym do ludzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mnie zawsze wkurza te powiedzenie z suka ktora daje... nie wazne ze do tanga trzeba dwojga, to ona jest ta puszczalska a facet biedny tylko bierze co daja i jakby co to ona jest ta.. no wlasnie.. suka ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natis34567890
Jestem zona kurda od roku i jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nitee
Zycze ci jak najlepiej,ja tam ostrzegam wszystkich przed kurdami,dzis wlasnie skonczyl sie moj zwiazek,bylam z kurdem 4 lata,i 4 lata zmarnowane,dla mnie oni nigdy nie beda dobrzy,na poczatku zawsze jest pieknie,a potem pieklo,nie chce nawet dalej opisywac co mnie spotkalo,boli to i tyle ale mam nadzieje ze szybko sie pozbieram,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×