ktoś pije browara?

rycerz mnie wkoorwił na koniec roboty :o miałam dziś zaje humor, jak przez kilka ostatnich dni :) chciał się spotkać, pomiziać, namawiać na Bóg wie co (przepraszam Boże, że Cię w to mieszam), a ja chcę ograniczyć nasz kontakt, z tego nic nie będzie, nie pasujemy do siebie charakterami, podejściem do życia, wszystkim ogólnie, do tego różnice religijne i "kulturowe" :o no nie i już, choć podoba mi się jako facet i gdzieś tam w środku czuję jakąś yebaną wewnętrzną (no koorwa jak w środku to wiadomo, że wewnętrzną :o) tęsknotę za nim, ale lepiej to przerwać za wczasu, po pierwszym (i jedynym) seksie, niż ciągnąć to nie wiem do kiedy i przede wszystkim nie wiem po co. aj zepsuł mi nastrój, nie wiem czy wkurzył się na mnie, czy zasmucił, spytał co ze mną i... i se poszedł :P:o koorwa, jaka beznadziejna sytuacja, jestem w doopie

hydranty z 0:55 nie nasuwają mi żadnych, ale to absolutnie żadnych skojarzeń szisza życzę poprawy humoru, bo ja to aż boję się z nim widzieć :o tzn. nie boję się, ja się niczego nie boję :D :) ale ochoty nie mam :o sierpień, powiadasz? MIESIĄC TRZEŹWOŚCI? :(

Nie powinnam się udzielać z racji tego, że nienawidzę Turków, Arabów i innych panów egzotycznych, bo mam z nimi traumatyczne wspomnienia, więc napiszę jedynie, że lepiej pocierpieć, potęsknić i mieć wyjebane niż obudzić się później z ręką w doopie. Wiem że wszyscy to wiedzą, więc przypominam O hydrantach to i ja pomyślałam, ale wolałam nic nie pisać, żeby nie wyszła na jaw moja owulacja, która jest zresztą permanentna U nas to sierpień jest miesiącem nietrzeźwości, jak zresztą każdy miesiąc z 12 możliwych miesięcy

ja mam tylko 3 browce, właśnie piję 2. ale zaraz wychylę się za okno na dymka gość od domu wrócił do domu taki zayebany, że wcale się go nie obawiam :D:D heheh poważnie, po przyjściu z pracy jestem w klopie, zmywam makijaż (oczywiście nie stoję w sedesie, tylko obok ) i słyszę takie napiertalanie jednymi drzwiami, drugimi i kroki na górę :D heheh on często tak szaleje w weekend :P pewnie pije z samotności, tak jak ja :o

Mi coś nie wchodzi to piwo, tęsknię za Lubelską, z którą spotkam się dopiero w przyszłym tygodniu, zakładając, że będę miała na nią pieniądze, bo nie dość, że czekają mnie zakupy do mieszkania typu papier do kibla to jeszcze jakiś ciuch by się przydał, żeby móc odpiertolić się jak gajowy na święto lasu Miłego dymkowania, żeby nie powiedzieć: dymania :o Napijcie się razem, może po wspólnej alkoholizacji nie będzie Cię ścigał za trucie powietrza fajkami szisza Zazdroszczę, że potrafisz odchorować, ja bez względu na ilość alkoholu i późniejsze symptomy i tak chętnie piję następnego dnia :o

no właśnie, pijany rok to szczęśliwy rok więc obejmuję go naszym patronatem o koorwa, czaisz rok pod patronatem mikojana i piwosza? :D:D:D

oj powiem Ci, że bardzo chętnie, bo ja zauważyłam, że wszyscy faceci, mieszkający w tym domu (a jest ich trzech) chętnie piją ;) w sensie dużo :D tylko jak i kiedy ja mam z nim pić, skoro ja wracam z pracy trzeźwa z planem picia, a on wtedy narąbany jak stodoła :D o koorwa, zakrztusiłam się piwem w trakcie pisania tego postu co za nieprzyjemne uczucie, taka gorycz w oskrzelach :o a właśnie - pisałaś coś o goryczy piwa - ja piwo tak lubię, że ono dla mnie w ogóle nie jest gorzkie :) w sumie co się dziwić, skoro piję go więcej niż wody nie pisz mi nic o dymaniu bo mam jeszcze większą ochotę na tego idiotę (o koorwa, nawet się zrymowało :o), a nie mogę dać zwieść się pokusie, bo muszę powiedzieć ende koorwa, fertig, stop :o

heh... Ja mowie z gory, ze nie dala bym rady:p wyzygala bym wszystkie wnetrznosci po pierwszym dniu picia:p a poza tym alkohol zaczyna mi sie powoli zle kojarzyc, gdyz wlasnie w tym momecie moj jakze zajebisty facet spi upojony alkoholem i zjarany w trzy duupy... Pewnie ma kolorowe sny...:/

http://www.youtube.com/watch?v=pZehbN8VRrQ zakładam się, że tego nie znasz też z tego kanału, koorwa kocham to radio!

szisza czyżby trawą? przeczytaj moje posty z poprzedniej strony :P ale PO nic mi się (chyba) nie śniło :) szisza a ile Ty masz lat? bo ja 21, mikojan 22 (sorry za ujawnianie danych), mam nadzieję, że kolejna lubiąca alko jest nieco starsza :)

mikojan koorwa gdzie Cię wyebało, nie pisz mi tylko, że jedno piwo Cię ścięło, skoro wytrzymujesz flaszkę loobelskiej :)

niestety starsza nie jestem:p mloda duupa ze mnie:p 19... Taa... Trawa... Naszczescie tylko trawa

Podjarałam się rokiem pod patronatem mikojana i piwosza! Mam nadzieję, że zanim umrę coś takiego wprowadzą w polskie kalendarze i wikipedię Koorwa, chciałabym mieć takie pijątze towarzystwo u siebie w budynku mieszkalnym, ale niestety same mohery i młodzież imprezująca w swoim gronie, więc nie będę wbijać na chama Mógłby Ci chociaż jakiegoś browca na wycieraczkę podrzucać przed zaliczeniem soczystego zgona Bożełe, musisz być szczęśliwym człowiekiem skoro nie czujesz tej piwnej goryczki. Mi ona wiecznie zabiera całą przyjemność z picia i piję bardziej na siłę i po to, żeby się nawalić niż po to żeby mieć radochę z piwa płynącego przełykiem Już nie piszę Bo samą siebie przy okazji nakręcam, ale ja nawet nie mam na kim się wyżyć :o Kawałek nieźle buja. Mam nawet playlistę na Youtube zatytułowaną: "Piwosz

Ucięło mi post w połowie!

Dopisuję to co kafetełe wpiertoliło Kawałek nieźle buja. Mam nawet playlistę na Youtube zatytułowaną: "Piwosz", gdzie wrzucam wszystkie nuty od Ciebie i puszczam sobie wtedy kiedy Ciebie ze mną nie ma, po czym pląsam po całym pokoju szisza Ja jedyne choojowe skojarzenia z alkoholem jakie mam to moje zjebane dzieciństwo, ale mam też przy okazji gen alkoholowy, więc pewnie dlatego piję :o Koorwa, sama nie wiem co pisałam

uuu to Ty najmłodsza z Nas : O piertolić to, na zdrowie! nawet jeśli nie pijesz teraz z nami :) ja idę (wychylić się) zapalić, bo zacznę za chwilę 3. piwo, a że piję szybko, to szybko się skończy a ja nie osiągnę jeszcze tego, co chciałam :o myślę ciągle o nim, to obsesja

chyba pisałam coś o lasce na przyuczeniu, nie? ja piertolę, co za zayebista kobieta!!! trzecia spotkana w moim życiu obca osoba, z którą tak dobrze się dogaduję jestem przeszczęśliwa :) ale ona też pójdzie tam, gdzie tamten, którego uczyłam :P heheh nawet nie pamiętam, jak go nazywałaś :D czyli chyba jednak trochę już mnie wzięło, niby dobrze, ale jednak nie, bo raczej wcale mi nie weselej. :o ale o szczegółach po fajce :)

Wychodzi na to, że ja jestem najstarsza i pewnie pierwsza umrę na marskość wątroby W każdym razie, wasze zdrowie, babeczki Bez kitu, ja też nie pamiętam jak nazywałam tego fatzeta :o Ale skoro tak się świetnie dogadujecie to może jej odejście w miejsce pracy tego samtza, którego przydomka nie pamiętamy, nie spowoduje utraty kontaktu i za kilka miesięcy obie będziecie jak dwie papużki nierozłączki Chyba że ona ocenia te konwersacje w innych kategoriach to doopa blada

laska z Anglii, mieszka tu 12 lat, w listopadzie skończy 45 (!!!) lat, wygląda na maks 37 a dogadujemy się jak rówieśniczki :D jest MEGA! :) uwielbiam ją :) mmm, cała puszka dla mnie, jak miło :):)

nie wiem, zaraz wrócę do wcześniejszych wątków, bo MUSZĘ sobie przypomnieć, ale czy nie nazwałaś go po prostu NOWY?

w ostatnim poście nazwałaś go skromnie konkurentem rycerza :D ja piertolę, nie wyrabiam :o

O koorwa, moim marzeniem jest wyglądanie w jej wieku na tyle lat i dogadywanie się z babkami 20 lat młodszymi jak nastolatka z nastolatką Nie dziwię się, że ją uwielbiasz, bo takie kobieciny są na wagę złota i można ich szukać latając ze świecą po Murze Chińskim, szkoda że na mojej drodze stają jedynie niepocieszone stare raszple Bardzo prawdopodobne, że nowy był Nowym, bo nic innego nie świta w mojej pijanej głowie

tak tak, on chyba był po prostu nowy :P lubisz stare hity? :) szisza chyba już śpi :)

http://www.youtube.com/watch?v=AtRjy0iB_1M kolejny hit tego radia :P

mam ochotę przytulić się do poduszki, ale wiem (i Ty też), jak to się skończy, więc piertolę te czułości

koorwa, znów nowa strona, znów ja ją zaczynam

Konkurent rycerza, to sobie przypominam, ale chyba ostatecznie stanęło na Nowym Stare hity lubię, nauczył mnie tego samietz, do którego piałam na pierwszym roku studiów, ostatecznie kazał mi spiertalać, ale miłość do staroci mi została Smętny ten hit, wolę nie patrzeć na teledysk, bo domyślam się, że jakaś miłość jest na pierwszym planie Ja piertolę, mój alkoholizm się ujawnia w każdej możliwej sytuatzji, bo przeczytałam do puszki, a nie poduszki Ja bym się przytuliła do jakiejś ciepłej strawy, bo głoduję, ale wykorzystałam limit wpiertalania na dziś. W każdym razie jak chce Ci się spać to lepiej śpij, bo jesteś człowiekiem ciężko pracującym, więc spanie wskazane

I nie marudź z tymi stronami, bo to Twój królewski przywilej

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4816645&start=0 a więc życzę dobrej zabawy :) za krótka doba to ja :P wieeeeele świetnych kawałków człowiek sobie przypomniał :) cały czas myślę o tym debilu a zboczony teledysk to tacata tylko to potęguje

Dobranotz Piwosz, śpij słodko Zajeebiste topełe, do rana przesłucham wszystkie podane linki. Coś mi się spać nie chce, choojowa sprawa A myśl to do woli, grunt w tym, żeby na myśleniu się skończyło ;)