Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zxcasd

ktoś pije browara?

Polecane posty

Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młodą i bardzo ładną zakonnice. Siada koło niej i pyta czy nie chciała by z nim uprawiać seksu. - Nie - odpowiada zakonnica - jestem poślubiona Bogu. Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku. Kierowca autobusu, który słyszał całe zajście, odwraca się i mówi: - Jeśli naprawdę chcesz się z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak. - Nawijaj - odpowiada hippis. - Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy, że ubierzesz się w białą szatę z kapturem, obsypiesz brodę fluorescencyjnym proszkiem, wyskoczysz znienacka i powiesz że jesteś Bogiem. Tak też hipis zrobił. Przebrał się, wyskoczył zza nagrobka i powiedział, że jest Bogiem i chce się przespać z zakonnicą. Zakonnica zgodziła się bez gadania, ale poprosiła, żeby był to stosunek analny, bo musi ona pozostać dziewicą. Hipis zgodził się, a gdy skończył zrzucił kaptur i krzyknął: - Haha, jestem hipisem!!! - Ha ha - krzyknęła zakonnica - jestem kierowcą autobusu!!! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi zajączek do sklepu i pyta - Jest marchewka? - Nie ma - odpowiada sprzedawca. Następnego dnia królik znowu pyta: - Jest marchewka? - Nie ma. Następnego dnia królik pyta: - Jest marchewka? - Jeśli jeszcze raz spytasz o marchewkę, to ci gwoźdźmi uszy do stołu przybiję! - krzyczy rozzłoszczony sprzedawca. Następnego dnia przychodzi królik i pyta: - Są gwoździe? - Nie ma. - A jest marchewka? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so to speak
no zgazam sie, fajne zarty trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to koorwa już śpię o 1 w nocy :o:classic_cool:🖐️ Obaliłam szklankę wódki w dziesięć minut (:classic_cool:), czeka na mnie kolejna szklanka, a już teraz jestem osobą pijaną, różne rzeczy mogą się ze mną dziać za godzinę :classic_cool:🖐️ Jesoo, rozpiertoliły mnie te żarty, a jak na osobę nayebaną przystało pieję teraz na cały regulator nękając blondynę und sąsiadów decybelami :D:classic_cool: Zaraz puszczę Twoje bity i wolę nie wiedzieć co się będzie działo :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że zawodzę, ale całkowicie przerzuciłam się na poranny tryb życia 😭:classic_cool: Który w sumie będzie sprzyjał mojej edukacji w październiku, ale to będzie oznaczało, że ciężko będzie być osobą nayebaną :o:classic_cool: Koorwa, dowtzipas o rękach wymiótł wszystkie inne :D:classic_cool: I mam nadzieję, że balet zaliczyłaś do udanych, Ty szalona loszko :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacata bro
balet jak balet, za bardzo sobie nie potanczylam, muzyka byla tym razem do kitu :o wiem, ze pierwszy i ostatni raz poszlam SAMA na impreze, nigdy wiecej. spilam sie jak glupia, kaca mam do dzis :o w domu bylam przed 9, wstalam wczoraj chyba po 16 :P o 18 poszlam na 2-godzinny spacer, czulam sie jak w jakims innym wymiarze. tak mnie trzymalo. pierwszy posilek zjadlam wczoraj o 22 :o a ostatni raz jadlam w sobote przed 19... ale kupilam sobie wczoraj pepsi i mi sie po niej poprawilo :) postanowilam, ze nie pije, nie bede kupowac zadnych trunkow i saczyc ich wieczorami, koniec. alkohol niszczy mi zycie, tzn. sama je sobie komplikuje z jego pomoca, a raczej przy jego uzyciu. ograniczam fajki, po takim przepiciu i przepaleniu odrzuca mnie od nich, wczoraj wypalilam tylko 2, teraz pale druga i nie wiem, co wyjdzie z rzucenia, ale z pewnoscia pora na ograniczenie, dobry moment, wyczuwam to nosem piwosza :P udanego dnia zycze, mysle, ze udzielanie sie na kafe tez ogranicze, bedzie latwiej nie pic :P narka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacata bro
aha - brat nie pracuje juz tam, gdzie pracowal :P:o w ogole nie mialam z nim kontaktu przez tamten tydzien, smsy do niego nie dochodzily, wiec znalazlam go na fb i pytam, co sie dzieje. ten mi pisze ze tel. mu sie zepsul :P wierze, bo zawsze byl osiagalny a teraz nie. no trudno. ale dlaczego juz tam nie pracuje to nie wiem... bo poszlam w pt po pracy do niego :P a jego szef (swoja droga taki dupek, nie trawie tego goscia:o) do mnie ze nie, ze brat juz u nich nie pracuje, a ja aha.... to nara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacata bro
mikojan strzelam ci focha z polobrotu :P :D brat mnie dzis odwiedzil :D:D:D ale jestem glupia :P leje u nas od wczoraj, ale nie jest az tak zimno, wiec da sie przezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tacata bro
znow brat dzisiaj do mnie przyszedl do pracy, w odwiedziny, koorwa :o stwierdzilam, ze mnie drazni i nie mam ochoty sie z nim spotykac, o czyms wiecej nawet mowy nie ma. jednak za barem byl bardziej olsniewajacy :P chociaz cialo ma takie, ze ho ho, idzie sie rozplynac :P nowy jest bez pracy, koorwa bezrobotni bracia :D zwolnil sie 2 dni temu :P szef go wkoorwil :o szef ostatnio leci w kulki, ze wszystkimi, trzeba przyznac :o mnie tez szal ogarnia na sam jego widok :) :o mikojan Ty zyjesz jeszcze? zapilas sie czy moze nie pijesz i usychasz? ja nie pije, niedziela czysta, poniedzialek, wtorek, sroda, dzisiaj tez nie bede :) jestem z siebie dumna :D i nie zamierzam szczerze powiedziawszy :o inaczej sie czuje z rana, inaczej wygladam (chociaz z tym to przez pogode tez nie do konca dobrze), zupelnie inna organizacja dnia :) tylko ze wiecej jem :o a co tam, do lata duzo czasu :P:P:P hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×