Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

ulkiulki Beata patrzą na to ile masz siły pissć wyzywać łaxić po adwokatach i sądach to to twoje zdrowie takie kiepskie nie jest.Poza tym pracować można też głową noe tylko fizycznie więc do wypracowanej przez lenistwo kiepskiej renciny możesz dorobić.Trż masz obowiązek uttzymania dzieci - A Ty, jak zachorujesz na raka i inne panie wypisujące podobne do powyżej wpisy (czego Wam nie życzę) - też zmienicie swoją świadomość - i wspomnicie mnie - gwarantuję Wam - i wtedy będziecie wiedziały, co czuje człowiek, który jest chory na raka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zal mi ciebie
I nie wiesz do kogo piszesz .Nie kazdy o swojej chorobie mówi . Nie kazdy jest na takim etapie ,ze potrafi mowić .Waz slowa ,bo naprawde nie wiesz do kogo mowisz !!! Ciesz się życiem beato ,ciesz się zyciem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam wszystkie wpisy i nadziwić się nie mogę niektórym złośliwym wypowiedziom.Uważam że jeżeli dorosła córka urodziła własne dziecko,mieszka z konkubrntem to z jakiej racji domaga się alimentów od ojca? Mam pewne wątpliwości czy ona w ogóle studiuje? Jeżeli są dzieci z drugiego małżeństwa to z tego co mi wiadomo Sąd bierze pod uwagę również dobro tych małoletnich dzieci.Nie może tak być,że jednemu przyznaje wygórowaną kwotę alimentów,a drugim dzieciom ochłapy.Widzę tu jakieś niejasności. Nie jesteś stroną więc nie możesz brać udziału w rozprawie -takie są procedury, w związku z tym mąż może opowiadać Ci bajki na dogodny sposób dla siebie i dla swiętego spokoju płacze i płaci córce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zal mi ciebie I nie wiesz do kogo piszesz .Nie kazdy o swojej chorobie mówi . Nie kazdy jest na takim etapie ,ze potrafi mowić .Waz slowa ,bo naprawde nie wiesz do kogo mowisz !!! Ciesz się życiem beato ,ciesz się zyciem . ... Mi Ciebie też żal. Cieszę się życiem i to bardzo. Ty też się ciesz życiem, bo nie znasz ani dnia ani godziny. I ni groź mi, bo ja się nikogo nie boję, a już najmniej Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zal mi ciebie
sorry ale masz jakąs obsesje .Czym ja ci mogę grozić ?? Naprawde ogarnij sie . Jakas schiza cie ogarnia . zrozum to jest kafe .Ogólnopolskie forum !!Tu sie pisze .Ja pisze np z małopolski .Rozumiesz ? Nie kazdy kto sie z toba nie zgadza ,jest twoja pasierbicą .Pojełaś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Mnie Ciebie też żal - w zbawiciela się nie baw. Ja nie chcę i nie potrzebuję Twoich sugestii ani wskazanych przez Ciebie blogów. Ty chyba bardziej sobie nie radzisz niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
Prawda jest taka że dochody beatki męża nie są takie małe bo zasądzone ileś lat temu 7stów skądś się wzieło.Sąd uznał że dla pozostałej dwójki też ma.I bez złośliwości jak ktoś nie ma na leki i na małe dzieci to skąd ma na internet?I beata w sporze o alimenty nie jesteś stroną.Co najwyżej to możesz ustalić pełnimocnictwo.I licz się z tym że wtedy usłyszysz tekst że decydując o kolejnych dzieciach oboje wiedzieliście że jest córka.U nas tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ulkiulki Prawda jest taka że dochody beatki męża nie są takie małe bo zasądzone ileś lat temu 7stów skądś się wzieło.Sąd uznał że dla pozostałej dwójki też ma.I bez złośliwości jak ktoś nie ma na leki i na małe dzieci to skąd ma na internet?I beata w sporze o alimenty nie jesteś stroną.Co najwyżej to możesz ustalić pełnimocnictwo.I licz się z tym że wtedy usłyszysz tekst że decydując o kolejnych dzieciach oboje wiedzieliście że jest córka.U nas tak było. ... na internet mam od Ciebie :) To taki żart :) U nast też tak było, że jest córka. Ale dlaczego nie zauważasz, że ta córka ma 23-lata i jest dorosłą kobietą? Ponadto w czerwcu w końcu kończy opóźnione studia... poza tym proszę zaczekajmy do czerwca, bo tak jak Zniecierpliwiony ja też jestem bardzo ciekawa, na jakiej podstawie prawnej Sąd wyda wyrok. Dobranoc ulkiulki, dobranoc wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zal mi ciebie
Alez beata wszyscy od poczatku powtarzamy tylko jedno . Sprawa dotyczy ojca i jego córki .I tyle . Sąd orzeknie . Ty siedz i czekaj na orzeczenie . SPRAWA DOTYCZY OJCA I JEGO CÓRKI .SAD WYDA ORZECZENIE DO KTOREGO BEDZIESZ MUSIALA SIE DOSTOSOWAC I nie pytaj sie pana znieciepliwionego o pdst prawne ,męża po rozprawie zapytaj się :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulkiulki
No i wreszcie beata doszłaś do tego co ci ludzie pisali tu od samego początku w sprawie ojciec córka sąd wyda orzeczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego nie zauważasz, że ta córka ma 23-lata i jest dorosłą kobietą Beata-23.34.45 lat nie ma znaczenia-to jest córka,to jest dziecko. Każdy rodzic chce aby ich dziecko miało lepiej. Czy Ty swojej matce nie pomagasz teraz kiedy ona jest juz w podeszłym wieku? Czy Ty bys jej pomagała gdyby ona wiele lat wstecz odmówiła Tobie pomocy? To jest zależność-my pomagamy dzieciom a później dzieci pomagają nam. Nie wierze w to ,że kiedy twoje małe dzieci będą studiowały odmówisz im wsparcia finansowego. Zapewne zrobisz wszystko aby im pomóc w realizowaniu ich planów,marzeń. Nie możesz mieć na uwadze jedynie swojej sytuacji,swoich potrzeb,swoich dzieci. NIE MOŻESZ!! Pasierbica nie studiuje tylko po to aby wyciągnąć od was kasę-ona studiuje po to by mieć lepsza pracę,lepszy strat. Przyjęłaś jej studia za coś złego a ja uważam,że dziewczyna chce mieć wykształcenie bo w dzisiejszych czasach jest ono niezbedne do podjęcia dobrej pracy-nawet jesli nie pracuje się w wyuczonym zawodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie powiedzenie "Tak krawiec kraje jak materiału starczy" Werdykt wyda Sąd.Szanowna pani; można pomóc dzieciom gdy rodziców stać na to,a jeśli nie- to co? Za wszelką cenę wyrwać grosz bo taki kaprys ma córka?!!! Trochę logiki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
Beata jesli chcesz uzywać słowa troll to chociaz poznaj jego znaczenie... a na watku bede pisac ile mi sie podoba :) pisząc tutaj pozwalasz na komentowanie swojego zycia, zachowania... jak Cie posyłaja do hospicjum to sie burzysz, jak ktos Cie posyła do pracy to tez sie burzysz. Po prostu jestes leniwa baba i ciagle zasłaniasz sie choroba, żałosna krzykaczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty wiesz na ten temat
Ojej,jej chyba nie czytałas wszystkiego.Beaty mąż jeste wojskowym,oni maja duzy dom,dzieci Beaty sa poza granicami kraju . Chyba mozna pomóc dziewczynie skonczyc studia tym bardziej że do ich ukonczenia zostało parę tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ty wiesz na ten temat
a teraz jakos płacą i płacili od ponad 7 lat ,sąd zasądzając takie alimenty na jakiejś podstawie je przyznał prawda? Beata choruje ponad 2 lata a dopiero w grudniu ubiegłego roku przypomniało sie jej ze nie maja z czego płacic? tym bardziej że pasierbica konczy te studia w czerwcu. Chyba cos tu nie gra prawda? To jej zawiść i złosliwość sie odzywa a nie brak pieniedzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielmożna Pani dlaczego nie zauważasz, że ta córka ma 23-lata i jest dorosłą kobietą Beata-23.34.45 lat nie ma znaczenia-to jest córka,to jest dziecko. Każdy rodzic chce aby ich dziecko miało lepiej. Czy Ty swojej matce nie pomagasz teraz kiedy ona jest juz w podeszłym wieku? Czy Ty bys jej pomagała gdyby ona wiele lat wstecz odmówiła Tobie pomocy? To jest zależność-my pomagamy dzieciom a później dzieci pomagają nam. Nie wierze w to ,że kiedy twoje małe dzieci będą studiowały odmówisz im wsparcia finansowego. Zapewne zrobisz wszystko aby im pomóc w realizowaniu ich planów,marzeń. Nie możesz mieć na uwadze jedynie swojej sytuacji,swoich potrzeb,swoich dzieci. NIE MOŻESZ!! Pasierbica nie studiuje tylko po to aby wyciągnąć od was kasę-ona studiuje po to by mieć lepsza pracę,lepszy strat. Przyjęłaś jej studia za coś złego a ja uważam,że dziewczyna chce mieć wykształcenie bo w dzisiejszych czasach jest ono niezbedne do podjęcia dobrej pracy-nawet jesli nie pracuje się w wyuczonym zawodzie Mądrzy ludzie wygrywają wojny, ale mądrzejsi ich nie toczą. zmuszona byłam zmienić nick- teraz jakiś głąb pisze bzdury z błędami pod tym nickiem "czytam sobie" ... Słuchaj, ojciec ani ja nie wykluczamy pomocy dla córki mojego męża. Jeżeli przyjedzie ona do ojca po pomoc - z pewnością ją w miarę możliwości otrzyma! Ale jak to się ma do alimentów egzekwowania siłą? Niech każda z Was się wypowie, w kwestii pomocy dla dziecka, które ma je gdzieś w głębokim poważaniu a Wy musicie na to dziecko łożyć. Niech każda z Was wczuje się w rolę ojca, moją i moich dzieci? Ponadto, w kwestii studiów dla moich małoletnich dzieci, to zależy od sytuacji jaka wówczas będzie - ale na obecną chwilę nie planuję tak odległej przyszłości, bo nie wiem co będzie za godzinę, jutro - a Wy wiecie? Opiekuję się moją mamą przy pomocy mojego rodzeństwa, mojego męża i moich dzieci, bo nie wyobrażam sobie jak można człowiekowi w takiej sytuacji nie pomóc? I stosunki z przeszłości nie mają na to najmniejszego wpływu, bo ja nie klasyfikuję czy im pomóc czy nie - tylko jeżeli ona jest bardziej ode mnie zależna, to ja pomagam, bo taka jest potrzeba i nie ma znaczenia nawet, czy to moja matka, ja obok obcej osoby nie przejdę obojętnie i mój mąż nie, bo do pijaka się schylamy z troską o jego zdrowie - ba niejednokrotnie życie, w miarę możliwości trzeba pomóc, a nie przejść obojętnie a być może właśnie w tym czasie CZŁOWIEK umiera! Ludzie opanujcie swój egoizm, bo tylko egoizm przez każdą z Was przemawia. Ja mówię o niebie a Wy o chlebie - nigdy się nie dogadamy. Jestem inaczej wychowana i dla mnie takie osoby jak Wy są zimne, wyrachowane bezduszne istoty bez serca. Bo pomimo chemii jaką otrzymywałam, pomimo swojego, złego samopoczucia wstawałam do matki, gdyż miałam świadomość, że jeżeli ja nie wstanę, to z nią będzie kiepsko. I nie było, że boli, w tych momentach miałam czasami siłę ponad moje siły i nie jestem świętą - ale uważam że tak trzeba, trzeba pomagać człowiekowi za wszelką cenę... To są według mnie zwykłe ludzkie odruchy... To nas odróżnia od zwierząt, ale nawet zwierzaki mają ustaloną hierarchię wartości ... a niby są bez rozumu! A Wy niby macie rozum, ale mniej rozumne jesteście od zwierząt. Ulki ulki - to, że ja czekam na orzeczenie Sądu, wcale nie oznacza, że ja zmieniłam zdanie, ja nadal przystaję przy swoim, bo jestem przekonana, że to ja mam rację a nie wy - a dlaczego, z prostej przyczyny! Tak nie wolno postępować, jak postępuje moja pasierbica, tak po prostu nie wolno, a ojciec jeżeli będzie chciał jej pomóc i ona przyjdzie do niego po takową, to na pewno - ojciec nie wyśle jej z kwitkiem - już o tym napisałam wcześniej - jak przyjdzie do ojca jak córka zapewne ojciec jej pomoże i ja też... i proszę więcej na podstawie własnych doświadczeń niczego nie sugerować ba nawet nie insynuować, i opierać swoją tezę na domysłach, bo ja przy swoim zdaniu pozostanę i niech żadna z Was sobie nie bije braw, że mnie przekonała, bo to żałosne jest - jestem konsekwentną osobą, jeżeli powiedziałam A powiem B a jak trzeba i C itd. Więc próżny Wasz trud, chyba że z Waszej pisaniny same odnosicie jakąś satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty wiesz na ten temat Ojej,jej chyba nie czytałas wszystkiego.Beaty mąż jeste wojskowym,oni maja duzy dom,dzieci Beaty sa poza granicami kraju . Chyba mozna pomóc dziewczynie skonczyc studia tym bardziej że do ich ukonczenia zostało parę tygodni 10:42 [zgłoś do usunięcia] co ty wiesz na ten temat a teraz jakos płacą i płacili od ponad 7 lat ,sąd zasądzając takie alimenty na jakiejś podstawie je przyznał prawda? Beata choruje ponad 2 lata a dopiero w grudniu ubiegłego roku przypomniało sie jej ze nie maja z czego płacic? tym bardziej że pasierbica konczy te studia w czerwcu. Chyba cos tu nie gra prawda? To jej zawiść i złosliwość sie odzywa a nie brak pieniedzy ... A ty skąd wiesz, że Beata ma duży dom? Nigdzie na forum nie wspomniałam o tym... i skąd wiesz, że Beata choruje od 2 lat też o tym nie wspominałam (2 lata miną w lipcu!) - masz nieścisłe informacje albo celowo i świadomie wprowadzasz innych forumowiczów w błąd pisząc nieprawdę. Usprawiedliwiaj sobie naszą decyzję jak chcesz - to Twoja sprawa. Nic więcej nie będę Ci tłumaczyć, bo tępa jesteś jak róg dinozaura - szkoda tłumaczyć Tobie cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
Do beata0 """"" Więc próżny Wasz trud, chyba że z Waszej pisaniny same odnosicie jakąś satysfakcję. """" To jest aż nader oczywiste. Ja miałbym do Ciebie pytanie.Rozumiem ,że sprawa jest konsultowana z adwokatem . Proszę napisać ....jak adwokat uzasadnia , uprawnienia sądu do rozpatrzenie tej sprawy. Czy wskazał jakąś podstawę prawną czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zZ Zniecierpliwiony Do beata0 """"" Więc próżny Wasz trud, chyba że z Waszej pisaniny same odnosicie jakąś satysfakcję. """" To jest aż nader oczywiste. Ja miałbym do Ciebie pytanie.Rozumiem ,że sprawa jest konsultowana z adwokatem . Proszę napisać ....jak adwokat uzasadnia , uprawnienia sądu do rozpatrzenie tej sprawy. Czy wskazał jakąś podstawę prawną czy nie? ... adwokat oparł się na art. 133 par. 3 - na tym samym co Ty mi wskazałeś, zobaczymy co z tego będzie. Według adwokata ona nie jest uprawniona do alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 zZ Zniecierpliwiony Do beata0 """"" Więc próżny Wasz trud, chyba że z Waszej pisaniny same odnosicie jakąś satysfakcję. """" To jest aż nader oczywiste. Ja miałbym do Ciebie pytanie.Rozumiem ,że sprawa jest konsultowana z adwokatem . Proszę napisać ....jak adwokat uzasadnia , uprawnienia sądu do rozpatrzenie tej sprawy. Czy wskazał jakąś podstawę prawną czy nie? ... adwokat oparł się na art. 133 par. 3 - na tym samym co Ty mi wskazałeś, zobaczymy co z tego będzie. Według adwokata ona nie jest uprawniona do alimentów. """ Jeżeli zatem, oparł się na tym przepisie , to dlaczego uznał ,że sprawę należy skierować do sądu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... uzasadnił to dlatego, że jeżeli alimenty zostały przyznane wyrokiem Sądu to tylko Sąd może je uchylić - a czy tak jest faktycznie - nie wiem? nie wiem też - czy na to jest jakaś podstawa prawna - czy tylko widzimisię Sądów. Bo przytaczany przez nas art. 133 par. 3 i 144 par. 1 - mówią same za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" beata04 ... uzasadnił to dlatego, że jeżeli alimenty zostały przyznane wyrokiem Sądu to tylko Sąd może je uchylić - a czy tak jest faktycznie - nie wiem? nie wiem też - czy na to jest jakaś podstawa prawna - czy tylko widzimisię Sądów. Bo przytaczany przez nas art. 133 par. 3 i 144 par. 1 - mówią same za siebie. """""" Skoro adwokat nie znajduje podstawy prawnej uprawniającej sąd do rozpatrzenia tejże sprawy ...to ja nie rozumiem działania tego adwokata. On kieruje sprawę do sądu ,naraża na koszty i stres swojego klienta.Ja na Twoim miejscu przycisnął bym tego adwokata by mi wyjaśnił na jakiej podstawie prawnej sprawa została skierowana do sądu . I na jakiej podstawie prawnej , sąd jest władny dokonać rozstrzygnięcia tej sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli pasierbica kończy studia w czerwcu to po co popadać w w dodatkowe koszty i drążyć ten temat w nieskończoność?! Przecież trzeba opłacić adwokata i sprawy sądowe,a to już nie lada wydatek! Tak naprawdę nie wiadomo jaka jest prawda więc nie zamierzam dalej prowadzić konwersacje na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""Ojej,jej Jeżeli pasierbica kończy studia w czerwcu to po co popadać w w dodatkowe koszty i drążyć ten temat w nieskończoność?! Przecież trzeba opłacić adwokata i sprawy sądowe,a to już nie lada wydatek! Tak naprawdę nie wiadomo jaka jest prawda więc nie zamierzam dalej prowadzić konwersacje na ten temat. """"" A chociaż by dla samej zasady i podstawowej zasady sprawiedliwości i uczciwości i porządku prawnego . Nie może być przyzwolenia na łamanie prawa...w każdej sferze życia ludzkiego. Nie ma na dzień dzisiejszy podstaw prawnych do alimentowania pełnoletniej córki... a jej nauka to jej sprawa. Do beata04. Niech ten adwokat wskaże palcem przepis\y ,który nakazuje sprawę przekazać do sądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... To, że pasierbica kończy studia w czerwcu, to nie znaczy, że automatycznie zakończy się alimentacja. Ona mając wyrok Sądu z przed 7 lat i bazując na nim, może egzekwować od nas alimenty właśnie w nieskończoność. I nie jest to nasz wymysł, ale naszego chorego prawa... ... Zniecierpliwiony dzięki za sugestie, poproszę mojego męża, żeby bardziej wnikliwie przyjrzał się tej sprawie, o której wspomniałeś:) ...Przepraszam, na razie muszę Was opuścić - do potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaahahjkld
Zniecierliwiony o jakim łamaniu prawa ty piszesz? ;Przeczytałeś kilka art dotyczących prawa i myślisz ze już wszystkie rozumy pozjadałeś. To, że twoi rodzice mieli Cię daleko gdzieś to nie znaczy że inni mają tak postępować. Po to jest sąd, który ma przypomnieć rodzicom jak należy się zachowywać. Wierzę, że rodzice cie nie kochali, na pewno byłeś im obojętny. Widać twoje życie, twoja przyszłość nie miała dla nich żadnego znaczenia. Bo jak rodzic, który kocha swoje dziecko może z chwilą osiągnięcia przez nie pełnoletności powiedzieć: chcesz studiowac to jest to twój problem nie nasz, radź sobie sam!!! Tak się nie postępuje, bynajmniej nikt normalny tak nie robi. Dlatego jesteś taki zgorzkniały i trudno ci zrozumieć, że można, a nawet trzeba pomagać własnym dzieciom. Większość rodzin pragnie dla własnych dzieci jak najlepszego życia, wykształcenia, dobrej pracy. Twoje podejscie do życia wiąże się z tym, że sam z domu rodzinnego nie wyniosłeś miłości, nie wiem co to znaczy być kochanym, nie wiesz jak to jest jak rodzice dbają o dziecko z własnej woli. Popierasz beatę bo ty nie rozumiesz, że można pomagać nawet dorosłemu dziecku, ponieważ sam tego nie doświadczyłeś. Domyślam się, że swoim dzieciom też nie pomożesz i będziesz je uświadamiał jak to o wszystko starałeś się sam.... Wiesz, współczuję ci takich rodziców i takiego życia. Jeśli ta dziewczyna przeznacza te 700 zł na swoją edukację, to nie ma w tym nic złego. Wolałabym mniej zjeść, gorzej się ubrać, ale chciałabym aby moje dzieci miały ukończone studia. Każdy NORMALNY rodzić powinien zadbać o wykształcenie swojego dziecka, bo kto inny pomoże dziecku jak nie ojciec czy matka? Beata 700 zł nie macie a na adwokata was stać??? Przecież porady prawne itd. są strasznie drogie, i cała ta sprawa pochłonie niejedne 700 zł. Dziwne to. Ty po prostu pewnie chcesz jej dokopać z czystej nienawiści i zazdrości. Może nie masz się na kim wyżyć, albo czym zająć i padło na nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaahahjkld
Pewnie marzeniem beaty i zniecierplionego jest by dzieci w wieku 18 lat znalazły sobie bogatych sponsorów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowlessssss76
niestety Beata nie jest normalnym człowiekiem, oby kiedys dzieci beaty nie zostały tak samo potratowane przez jej meza I ICH OJCA BO SKORO MÓGŁ OLAC CÓRKE TO I KOLEJNE MOZE OLAĆ, A LOS JEST MŚCIWY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale ze niby
beyonce jesteś znawcą tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] aaahahjkld ... A Ty to pewnie jesteś taką córeczką co wyciąga kasę od rodziców: Au sza la la la mam dwie lewe ręce Au sza la la la nie mam pieniędzy Au sza la la la nie mam ochoty Au sza la la la wziąć się do roboty. Zamiast pracować ja wolę leniuchować Mama i Tato mówią mi, synu - córko masz lat 53 Najwyższy czas byś skończył szkołę. Inaczej będziesz starym matołem Mnie ta ich gadka nic nie obchodzi Niech życie w szkole marnują młodzi Mama i Tato są zmartwieni, że syn - córka się jeszcze nie ożenił. Że nie ma domu i samochodu Że się marnuje chłopak-dziewczyna za młodu Ja na ich teksty przymykam oczy Wolę z kumplami na miasto skoczyć. Mama i Tato głowę mi trują, że już pół wieku na mnie pracują Że lat trzydzieści dają pieniądze By zaspokoić synalka żądze Ja cicho siedzę, na nich nie krzyczę Przecież was kocham, moi rodzice. A to co masz... masz od rodziców, bo sama na nic nie zapracowałaś. Widzę na ulicy, takie smarkate i smarkaczy, ćpunów i alkoholików młodocianych, co żerują na rodzicach, jeżdżą drogimi autami i ciekawa jestem czy zapracowali na nie - ależ nie mamo i tato to mają od Ciebie, bo wy tacy dobrzy przecież jesteście, dajecie dziecku więcej i coraz więcej, a co to dziecko robi z tymi pieniędzmi to 99% rodziców nie wie. Chore matki i chorzy tatusiowe! Ale w Waszym mniemaniu przecież jesteście tacy dobrzy, bo dajecie. Truciznę dobrze opakowaną, modną też dziecku dacie. Żal mi Was i żal mi Waszych roszczeniowych dzieci... Ale jaki Pan taki kram. Ponadto, Ty mamo i tato chodź w jednym płaszczu przez 10 lat i w 1 butach przez 5 lat, bo Wy macie w głowach na...ne i nie wymieszane, ale to już Wasz problem, że wychowujecie takich "Januszków". Obejrzyj film: "Ballada o Januszku", może coś dotrze do Waszych łbów, bo głów to już nie macie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×