Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beata04

Alimenty na dorosłą córkę mojego męża

Polecane posty

Gość Do..
PS. To Ty śmigasz po co najmniej trzech tematach,bez wypominania. Jestem zbyt ekonomiczną osoba,by śledzić gdzie jeszcze poza tymi tematami wypisujesz steki obelg przeciw tym,ktorzy maja inne niz Ty zdanie. Dobranoc Tobie i innym czytającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do.. To Twoje zdanie odnośnie mnie.I nie zamierzam Cię do niczego przekonywać.Powiem Ci tyle iszę notatki do książki o wynaturzonych osobowościach i Ty mogłabyś bez trudu znależć się w pierwszym jej rozdziale!Ale..piszę ją ze wzgędu na siebie i osoby,którym można rokować przemiany w życiu i swojej osobowości,po terapii. Ty-i tu wg mnie-wielka szkoda dla tych maluchów(bo troje już raczej jest przekreślonych-Twoja dwójka i córka aktualnego męża)-nie nadajesz się do żadnej terapii,poza tą,którą tu na nas-kobietach/teraz dolączył mężczyzna stosujesz czyli wyzwiska/stek podejrzeń/obrażanie/itd,itp. Idz już spać! WEDLE POWIEDZENIA,ZE NIE UGNIECIESZ WODY W BECZCE! No właśnie-nie ugniataj wody! ... a co robisz? absolutorium? Ja Ciebie też nie zamierzam do niczego przekonywać, ani niczego udowadniać. Pisz sobie co chcesz? Piszesz, że ja obrażam innych! A Ty co robisz w tej chwili, czyż nie obrażasz? Np. mnie? Ale ja do obrażalskich nie należę, więc pisz co chcesz. Nie żałuj moich maluchów, ani tych starszych, bo uwierz mi, chociaż nie musisz, moje dzieci nie zamieniłyby mnie na żadną inną matkę bo to ja jestem ich mamą, bardzo mnie kochają... chociaż duże tak bardzo tego już nie okazują, za to maluchy zawsze się przytulają... i ja też je przytulam. Ale przytulanie nie jest wyznacznikiem miłości, aczkolwiek jest jej elementem. Pisz notatki ze względu na siebie, bo chociaż nie jestem psycholożką to wydaje mi się, że potrzebujesz pomocy - tzn. terapii. Córka mojego męża jest dorosła - więc niech żyje swoim życiem i w końcu odpierwiastkuje się od naszych pieniędzy i niech nie liczy, że ojciec przyjdzie do niej - na chwilę obecną nie ma takiej opcji. Wiem to od jej ojca a mojego męża. I niech nie liczy, że ojciec zostawi mnie i dzieci i będzie teraz jej tatusiem i dziadziusiem dla jej synka??? On może być dziadziusiem i tatusiem ale nie w tle z nami, tylko z nami na pierwszym planie!!! Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""""""""" freelemon I żeby bylo jasne, to sie dzieje w świetle prawa, o które tak sie tutaj niektórzy biją. Nikt sobie nie wymyslił nowelizacji. Czyli oznacza to ze i rodzic , który płaci alimenty ma prawo byc pod ochrona panstwa. Trzeba tylko z tego prawa skorzystać i głosno domagac sie sprawiedliwości.""""" "" freelemon """ Dlaczego śmiałaś zaprzeczyć? To jest nie odpowiedzialne ,nie dopuszczalne i nie wybaczalne. Żeby mi to było ostatni raz. Alimenty na pełnoletniego się należą. Do 80-tki .Rodzic nie ma nic do gadania w tej sprawie .Art.133 par.3 i art.144\1\ Kodeksu Rodzinnego nie istnieją. O alimentach na pełnoletniego decyduje szaman. Ps . Oczywiście ,że nie ma automatycznego uchylenia alimentów na pełnoletniego .Z chwilą przekroczenia 18-go roku życia. Bo , aby uchylenie alimentów nastąpiło musi zapaść decyzja, decyzja rodzica...bo to jego prawo a nie jego obowiązek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
Żeby bylo jasne- ja nie twierdze, posiłkowalam sie opinia prawną ze strony porad prawnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ble ble ble
a beatka jakoś sie nie cieszy że płaci na pełnoletnią i żadna wasza interpretacja znowelizowanego prawa nie została przez sąd zastosowana dlaczego ona po prostu nie zaprzestanie płacić? dlaczego nie złoży u komornika oświadczenia? poproście ją aby to zrobiła-ciekawi nas wszystkich co zrobi komornik i z jakim świstkiem ja odeśle :) :-) ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" ha ha ha ble ble ble a beatka jakoś sie nie cieszy że płaci na pełnoletnią i żadna wasza interpretacja znowelizowanego prawa nie została przez sąd zastosowana dlaczego ona po prostu nie zaprzestanie płacić? dlaczego nie złoży u komornika oświadczenia? poproście ją aby to zrobiła-ciekawi nas wszystkich co zrobi komornik i z jakim świstkiem ja odeśle ha ha ha ha ha """"" Dlaczego sprawa została skierowana do sądu , ja też nie rozumiem. Nie ma do tego żadnych podstaw prawnych. Sąd nie ma uprawnień do orzekania w sprawach alimentów na pełnoletnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ble ble ble
a jednak ma skoro nadal podtrzymał wyrok :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
A dlaczego orzekł w sprawie twojego dziecka? Bo nie miał prawa? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""""" ha ha ha ble ble ble a jednak ma skoro nadal podtrzymał wyrok """" Nie podtrzymał tylko odrzucił wniosek . A to zasadnicza różnica. Nie powinien go w ogóle przyjąć , gdyż nie ma uprawnień w tej materii. Art.133 par.3 i art.144\1\ Kodeksu Rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ble ble ble
tak czy siak płacic trzeba dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
T sie módl Zniecierpliwiony - żebyś nie miał racji. Bo jak masz racje to bedziesz płacił do usranej śmierci. No bo pomyśl - jeśli sąd nie jest władny, to kto ci orzeknie o wygaśnięciu obowiązku alimentacyjnego? Ty sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" ha ha ha ble ble ble tak czy siak płacic trzeba dalej """"" W tym przypadku, to zależy tylko od woli rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] O w morde T sie módl Zniecierpliwiony - żebyś nie miał racji. Bo jak masz racje to bedziesz płacił do usranej śmierci. No bo pomyśl - jeśli sąd nie jest władny, to kto ci orzeknie o wygaśnięciu obowiązku alimentacyjnego? Ty sam?""""" Dokładnie tak . Ja sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
Idź i powiedz to komornikowi :):):);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ble ble ble
nie pójdzie bo sie boi -on wysyła tam beate i jej męża-on wyznaje zasadę "lepiej uczyc sie na cudzych błędach"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" O w morde Idź i powiedz to komornikowi """ Nie mam takiej możliwości . Brak wyroku sądowego o alimentach. I brak egzekucji komorniczej. Ps . Komornik nie obroni się wyrokiem sądowym .Wyrok sądowy to nie prawo . Nie raz próbowano się tłumaczyć wykonywaniem rozkazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
Znaczy - tak do końca głupi to on nie jest? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
To o co ci chodzi? Nie masz zasądzonych alimentów. Nie płacisz bo nie musisz. To o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freelemon
Skoro to tak uważacie ze alimenty należy płacić a sumie wg waszego myślenia nie wiadomo do kiedy( bo co jakiś temat to granica przesuwa się jak dziwnie o rok) to czego ta nowelizacja ma tyczyc i właściwie kogo ma tyczyc. Bo odnoszę wrażenie ze uważacie ,ze ani tego pełnoletniego dziecka w tym przypadku nawet matki ani rodzica. To po chuj ze tak kolkwialnie napisze dopisano ten punkt. Ktoś sobie pogmeral w kodeksie ? I po kiego diabła prawnicy na forach prawnych pisza opinię prawne? dla pytajacych. Nowelizacje zawsze są po to żeby prawo nie było w tyle za życiem, a wy kurwa mac ciągle marzycie o ciemnogrodzie i koltunstwie. Każdy kodeks się nowelizuje , nawet prawo karne dla bandytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] O w morde Znaczy - tak do końca głupi to on nie jest? 10:35 [zgłoś do usunięcia] O w morde To o co ci chodzi? Nie masz zasądzonych alimentów. Nie płacisz bo nie musisz. To o co ci chodzi?""""" Czy głupi jest to nie wiem. A o co mi chodzi...o prawo i sprawiedliwość. Nie zamierzam zwracać uwagi na psa ....dopiero wtedy gdy mnie ugryzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ble ble ble
freelemon Skoro to tak uważacie ze alimenty należy płacić a sumie wg waszego myślenia nie wiadomo do kiedy( bo co jakiś temat to granica przesuwa się jak dziwnie o rok) to czego ta nowelizacja ma tyczyc i właściwie kogo ma tyczyc. Bo odnoszę wrażenie ze uważacie ,ze ani tego pełnoletniego dziecka w tym przypadku nawet matki ani rodzica. To po ch*j ze tak kolkwialnie napisze dopisano ten punkt. Ktoś sobie pogmeral w kodeksie ? I po kiego diabła prawnicy na forach prawnych pisza opinię prawne? dla pytajacych. Nowelizacje zawsze są po to żeby prawo nie było w tyle za życiem, a wy k**wa mac ciągle marzycie o ciemnogrodzie i koltunstwie. Każdy kodeks się nowelizuje , nawet prawo karne dla bandytów. Mylisz wszystko tłumaczę prostym językiem Górna granica wieku to 25 lat chyba,że ostatni rok nauki przypada na 26 rok. Rodzice są zobowiązani do utrzymywania swoich dzieci jednak do wejścia w życie nowelizacji rodzice musieli płacić bez wzgledu na wszystko byleby tylko dziecko zahaczyło się w jakiejś szkole Dodany paragraf,po nowelizacji daje mozliwość rodzicom uchylic się jesli np udowodnią,że płacenie alimentów pozbywa ich możliwości godnego życia (np płacacy utracił zdrowie i przebywa na rencie) oraz gdy dziecko bumeluje sobie,nie wykazuje checi do kształcenia się i ukonczenia szkół a jedynie zapisuje sie do nich po to by miec zaświadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
Aaa - to ty idealista i wojownik o SPRAWĘ a nie o pare stówek?! Noo, to cie stawia w ZUPEŁNIE innym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""""" ha ha ha ble ble ble freelemon Skoro to tak uważacie ze alimenty należy płacić a sumie wg waszego myślenia nie wiadomo do kiedy( bo co jakiś temat to granica przesuwa się jak dziwnie o rok) to czego ta nowelizacja ma tyczyc i właściwie kogo ma tyczyc. Bo odnoszę wrażenie ze uważacie ,ze ani tego pełnoletniego dziecka w tym przypadku nawet matki ani rodzica. To po ch*j ze tak kolkwialnie napisze dopisano ten punkt. Ktoś sobie pogmeral w kodeksie ? I po kiego diabła prawnicy na forach prawnych pisza opinię prawne? dla pytajacych. Nowelizacje zawsze są po to żeby prawo nie było w tyle za życiem, a wy k**wa mac ciągle marzycie o ciemnogrodzie i koltunstwie. Każdy kodeks się nowelizuje , nawet prawo karne dla bandytów. Mylisz wszystko tłumaczę prostym językiem Górna granica wieku to 25 lat chyba,że ostatni rok nauki przypada na 26 rok. Rodzice są zobowiązani do utrzymywania swoich dzieci jednak do wejścia w życie nowelizacji rodzice musieli płacić bez wzgledu na wszystko byleby tylko dziecko zahaczyło się w jakiejś szkole Dodany paragraf,po nowelizacji daje mozliwość rodzicom uchylic się jesli np udowodnią,że płacenie alimentów pozbywa ich możliwości godnego życia (np płacacy utracił zdrowie i przebywa na rencie) oraz gdy dziecko bumeluje sobie,nie wykazuje checi do kształcenia się i ukonczenia szkół a jedynie zapisuje sie do nich po to by miec zaświadczenie.""""" A gdzie to jest tak napisane...może coś przeoczyłem. """ Górna granica wieku to 25 lat chyba,że ostatni rok nauki przypada na 26 rok. Rodzice są zobowiązani do utrzymywania swoich dzieci jednak do wejścia w życie nowelizacji rodzice musieli płacić bez wzgledu na wszystko byleby tylko dziecko zahaczyło się w jakiejś szkole Dodany paragraf,po nowelizacji daje mozliwość rodzicom uchylic się jesli np udowodnią,że płacenie alimentów pozbywa ich możliwości godnego życia (np płacacy utracił zdrowie i przebywa na rencie) oraz gdy dziecko bumeluje sobie,nie wykazuje checi do kształcenia się i ukonczenia szkół a jedynie zapisuje sie do nich po to by miec zaświadczenie."""""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
"""""" O w morde Aaa - to ty idealista i wojownik o SPRAWĘ a nie o pare stówek?! Noo, to cie stawia w ZUPEŁNIE innym świetle. """""""" Dokładnie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha ble ble ble
opinia prawna Zmiana kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w tym zakresie wynika z nowelizacji art. 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W jego pierwotnym brzmieniu, rodzice zobowiązani byli do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Oznaczało to, że ewentualne świadczenia alimentacyjne na rzecz dziecka (np. zasądzone w wyroku rozwodowym) z jednej strony nie ustawały wraz z osiągnięciem przez dziecko pełnoletności, z drugiej mogły trwać teoretycznie do końca jego życia jeśli nie było w stanie się utrzymać, nawet działając celowo (np. nie podejmując pracy mimo takiej możliwości). Do artykułu 133 dodano 3, z którego wynika, że rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Powyższa norma jest odpowiedzią na istniejący problem społeczny, w którym dorosłe osoby (uprawnione do alimentów) nie podejmują pracy mimo takiej możliwości. Norma przepisu jest jednak bardzo ocenna (sąd musi stwierdzić czy dana osoba nie dokłada starań oraz czy wynika to z jego winy czy nie) stąd ciężko ocenić jak kształtować się będzie orzecznictwo. Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://alimenty.wieszjak.pl/alimenty-na-dziecko/205464,Dorosle-dzieci-bez-alimentow.html#ixzz1xHhAk073

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O w morde
"Dokładnie tak." No to ściskaj zwieracze Zniecierpku. Bedę sie z TOBĄ SOLIDARYZOWAŁ od dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""""" ha ha ha ble ble ble opinia prawna Zmiana kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w tym zakresie wynika z nowelizacji art. 133 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. W jego pierwotnym brzmieniu, rodzice zobowiązani byli do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Oznaczało to, że ewentualne świadczenia alimentacyjne na rzecz dziecka (np. zasądzone w wyroku rozwodowym) z jednej strony nie ustawały wraz z osiągnięciem przez dziecko pełnoletności, z drugiej mogły trwać teoretycznie do końca jego życia jeśli nie było w stanie się utrzymać, nawet działając celowo (np. nie podejmując pracy mimo takiej możliwości). Do artykułu 133 dodano 3, z którego wynika, że rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Powyższa norma jest odpowiedzią na istniejący problem społeczny, w którym dorosłe osoby (uprawnione do alimentów) nie podejmują pracy mimo takiej możliwości. Norma przepisu jest jednak bardzo ocenna (sąd musi stwierdzić czy dana osoba nie dokłada starań oraz czy wynika to z jego winy czy nie) stąd ciężko ocenić jak kształtować się będzie orzecznictwo. Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://alimenty.wieszjak.pl/alimenty-na-dziec ko/205464,Dorosle-dzieci-bez-alimentow.html#ixzz1xHhAk073 """""" A jakie to ma oparcie w obecnie obowiązującym prawie? """" Norma przepisu jest jednak bardzo ocenna (sąd musi stwierdzić czy dana osoba nie dokłada starań oraz czy wynika to z jego winy czy nie) stąd ciężko ocenić jak kształtować się będzie orzecznictwo."""""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadłam na chwilke
bowiązkiem rodzica jest dostarczanie środków utrzymania i wychowania swoim dzieciom. Czy obowiązek ten dotyczy także dzieci, które studiują? Czy roszczenie alimentacyjne przysługuje wyłącznie studentom studiów stacjonarnych? Czy rodzice muszą utrzymywać „wiecznego studenta" Obowiązki rodziców Kodeks rodzinny i opiekuńczy nakłada na Twoich rodziców obowiązek troszczenia się o Twój fizyczny i duchowy rozwój i należyte przygotowanie Cię do pracy dla dobra społeczeństwa, odpowiednio do Twoich uzdolnień. To należyte przygotowanie do przyszłej pracy zawodowej może także obejmować studia wyższe, jeżeli tylko Twoje uzdolnienia, ambicje i wytrwałość okażą się wystarczające, aby studia te rozpocząć, kontynuować i pomyślnie zakończyć. Obowiązek alimentacyjny Twoich rodziców względem Ciebie na studiach istnieje z tego tytułu, że studiując, nie jesteś w stanie utrzymać się samodzielnie. Wygaśnięcie obowiązku alimentacyjnego Obowiązek alimentacyjny nie wygasa z chwilą osiągnięcia przez Ciebie pełnoletniości, ale osiągnięcia samodzielności życiowej. Samodzielność życiowa to stan, w którym posiadasz środki na własne utrzymanie i zaspokojenie innych potrzeb. Z reguły roszczenie alimentacyjne będzie Ci przysługiwało aż do ukończenia studiów, czyli do daty złożenia egzaminu dyplomowego. Nauka popłaca Świadczenie alimentacyjne przysługuje Ci bez względu na wiek, z tym że po skończeniu 18. roku życia powinieneś udowodnić, że to nie z własnej winy nie potrafisz się jeszcze utrzymać bez pomocy rodziców. Jedną z przyczyn niemożności samodzielnego utrzymania się może być chęć kontynuowania nauki, np. studiowania prawa. Taki zamiar musi być usprawiedliwiony Twoimi dotychczasowymi osiągnięciami w nauce. Tak jest z reguły, gdy po skończeniu liceum podejmujesz studia wyższe. Jeśli jesteś absolwentem technikum, a chcesz podjąć studia wyższe, np. na politechnice, to zdaniem Sądu Najwyższego nie tracisz uprawnień do alimentów. Sąd Najwyższy w wyroku z 11 lutego 1986 r., sygn. akt II CRN 439/85, orzekł, że rodzice nie mogą odmówić alimentów dziecku, które rozpoczęło studia, choćby wcześniej pracowało i miało zarobki wystarczające na utrzymanie. Sytuacja ta kształtuje się nieco inaczej, jeśli przerwa między ukończeniem szkoły a podjęciem nauki jest znaczna, a Ty jesteś starszy od młodzieży rozpoczynającej studia - wtedy musisz radzić sobie sam. W takim wypadku powinieneś podjąć pracę zarobkową i pomyśleć o studiowaniu w systemie zaocznym. Alimenty a studia zaoczne Student studiów zaocznych może złożyć pozew o alimenty, ale w takiej sytuacji powinien wykazać, że ze względu na ilość czasu potrzebną na studia nie jest w stanie pracować. Sąd może orzec, że taki student jest w stanie pogodzić swoje obowiązki naukowe z pracą i nie zasądzić alimentów albo przyznać mu je w kwocie niższej, niż gdyby studiował stacjonarnie. Student studiów zaocznych może otrzymywać alimenty pełne, jeśli pozostaje bez pracy z przyczyn od siebie niezależnych, np. duże bezrobocie w małej miejscowości. Problem stanowi również to, czy student studiów zaocznych może domagać się od swych rodziców pokrycia kosztów studiów. Sąd Najwyższy w uchwale z 18 maja 1995 r., sygn. akt SN III CZP 59/95, wyraził swoje przekonanie, że w sytuacji gdy studia wymagają poważnych nakładów finansowych, nie można wymagać od nisko kwalifikowanego i mało lub średnio zarabiającego rodzica, żeby opłacał kosztowne studia zaoczne pełnoletniego dziecka. Alimenty a praca Jeżeli podejmiesz pracę w czasie studiów, to rodzice nie będę zobowiązani do dalszego dostarczania Ci środków utrzymania, pod warunkiem że zarobki pozwolą Ci na samodzielne utrzymanie się. Jeśli studia podjęte przez Ciebie są płatne, to obowiązek alimentacyjny nie wygaśnie, jeśli Twoje zarobki nie pozwolą Ci na opłacenie czesnego. Brak pozytywnych wyników studiów Sąd Najwyższy jest zdania, że obowiązek alimentacyjny rodziców może ustać w razie braku pozytywnych wyników studiów. Otrzymując świadczenie alimentacyjne, nie możesz zaniedbywać studiów, musisz zdawać w terminie egzaminy, a także skończyć studia w przewidzianym programem okresie. Jeśli tok studiów jest zakłócony przez czynniki zawinione (np. wypadek czy chorobę), to obowiązek alimentacyjny ciążący na rodzicach nie może zostać uchylony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zZ Zniecierpliwiony
""""" O w morde "Dokładnie tak." No to ściskaj zwieracze Zniecierpku. Bedę sie z TOBĄ SOLIDARYZOWAŁ od dziś. """"" Ze mną nie musisz się solidaryzować . Solidaryzuj się z prawem . A wtedy wszystkim wyjdzie to na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×