Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gość dzidka-2012
Luśka witaj w gronie cukrzycowych mam. Ja jestem na diecie cukrzycowej już tydzień, ale nie jest łatwo. Posiłki o stałych porach i mierzenie cukru to katorga. Cały dzień trzeba sobie zaplanować. Nadal nie udało mi się wyrównać cukru, zdarza się za niski lub za wysoki...mam nadzieję, że się uda. Ja też bez słodkiego żyć nie umiem, ale teraz muszę. A co do obiadów wiesz może czy wolno jeść zupy>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Luśka witaj w gronie cukrzycowych mam. Ja jestem na diecie cukrzycowej już tydzień, ale nie jest łatwo. Posiłki o stałych porach i mierzenie cukru to katorga. Cały dzień trzeba sobie zaplanować. Nadal nie udało mi się wyrównać cukru, zdarza się za niski lub za wysoki...mam nadzieję, że się uda. Ja też bez słodkiego żyć nie umiem, ale teraz muszę. A co do obiadów wiesz może czy wolno jeść zupy>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, różnie bywa po zdjęciu pessara. Ze mną na ćwiczenia chodziła dziewczyna, której zdjęli pessar w 37 tygodniu i powiedzieli, że pewnie w ciągu tygodnia urodzi. A tu nic. Przyszła na zajęcia, żeby poskakać na piłce, bo już była po 40tyg. Chyba się udało po dwóch podejściach, bo już nie przychodzi :) Justi, pamiętam, że pisałaś o przekręcaniu się Tosi w środku... Już wiem, co miałaś na myśli :) Nie dość, że brzuch wygląda jak z horroru wyjęty ;) to jeszcze nieprzyjemne jest to mega... No ale tak to już jest, więc trzeba się cieszyć, że maluchy mają energię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy od chyba 3 dni moj syn nie russza sie jakos normalnie. zawsze w nocy dawal czadu a teraz jest cisza, zaczelam sie martwic i zastanawiac sie czy nie jechac sprawdzic, ale znowusz w poludnie jakby normalnie sie rusz dzisiaj juz naliczylam 10 ruchow... Bez sensu nie wiem, ale czy dziecko moze sobie tak zmienic tryb? Te ruchy sa takie tez dziwne, jest to tak jakby kopnal mozna i koniec... Poradzcie mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy od chyba 3 dni moj syn nie russza sie jakos normalnie. zawsze w nocy dawal czadu a teraz jest cisza, zaczelam sie martwic i zastanawiac sie czy nie jechac sprawdzic, ale znowusz w poludnie jakby normalnie sie rusz dzisiaj juz naliczylam 10 ruchow... Bez sensu nie wiem, ale czy dziecko moze sobie tak zmienic tryb? Te ruchy sa takie tez dziwne, jest to tak jakby kopnal mozna i koniec... Poradzcie mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy od chyba 3 dni moj syn nie russza sie jakos normalnie. zawsze w nocy dawal czadu a teraz jest cisza, zaczelam sie martwic i zastanawiac sie czy nie jechac sprawdzic, ale znowusz w poludnie jakby normalnie sie rusz dzisiaj juz naliczylam 10 ruchow... Bez sensu nie wiem, ale czy dziecko moze sobie tak zmienic tryb? Te ruchy sa takie tez dziwne, jest to tak jakby kopnal mozna i koniec... Poradzcie mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, trudne pytania zadajesz, bo nie mam pojęcia co to jest ciasto amerykańskie :-) to moje to takie prościackie jest- wszystkie składniki wrzuca się do jednego "wora",miesza i myk do piekarnika...powinno być takie wilgotne w środku, akurat takie lubię...w każdym razie robię je pierwszy raz- powiem czy wyszło :-) Ana, ech drożdżóweczki...pychotki mniam mniam :-) ja coś nie mam ręki w ciąży do bardziej skomplikowanych wypieków, zrobiłam raz tartę, którą robiłam milion razy i nie wyszła...drożdżowe pewnie zatem mi nie wyrośnie, nie ryzykuję (pomyśleć, że kiedy byłam "piękna i młoda i przed ciążą" to piekłam chleb i bułki, chlip chlip ;-( ) nie pamiętam, Ty rodzisz naturalnie czy przez cesarkę? co do nietrzymania moczu- no podobno niestety może się przytrafić, aczkolwiek wydaje mi się mało prawdopodobne, aby nawet nie trzymając, nie zdawać sobie sprawy że się yhhmmy yyhhmmy popuściło, więc nie sądzę, że Was to spotkało i żeby była jasność- to, że mam zamiar przygotować torbę do szpitala wcześniej, wcale nie oznacza, że mam już wszystko.nie-e.tylko w sumie mam rzeczy dla Antosi, ja jakby co będę goła i wesoła :-) no ale mam jeszcze 3tygodnie przed deadlinem który sobie sama wyznaczyłam więc loooz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy od chyba 3 dni moj syn nie russza sie jakos normalnie. zawsze w nocy dawal czadu a teraz jest cisza, zaczelam sie martwic i zastanawiac sie czy nie jechac sprawdzic, ale znowusz w poludnie jakby normalnie sie rusz dzisiaj juz naliczylam 10 ruchow... Bez sensu nie wiem, ale czy dziecko moze sobie tak zmienic tryb? Te ruchy sa takie tez dziwne, jest to tak jakby kopnal mozna i koniec... Poradzcie mi :) On po prostu zachowuje sie jakby po tam powiedzmy 12 w poludnie dopiero sie budzil :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, trudne pytania zadajesz, bo nie mam pojęcia co to jest ciasto amerykańskie :-) to moje to takie prościackie jest- wszystkie składniki wrzuca się do jednego "wora",miesza i myk do piekarnika...powinno być takie wilgotne w środku, akurat takie lubię...w każdym razie robię je pierwszy raz- powiem czy wyszło :-) Ana, ech drożdżóweczki...pychotki mniam mniam :-) ja coś nie mam ręki w ciąży do bardziej skomplikowanych wypieków, zrobiłam raz tartę, którą robiłam milion razy i nie wyszła...drożdżowe pewnie zatem mi nie wyrośnie, nie ryzykuję (pomyśleć, że kiedy byłam "piękna i młoda i przed ciążą" to piekłam chleb i bułki, chlip chlip ;-( ) nie pamiętam, Ty rodzisz naturalnie czy przez cesarkę? co do nietrzymania moczu- no podobno niestety może się przytrafić, aczkolwiek wydaje mi się mało prawdopodobne, aby nawet nie trzymając, nie zdawać sobie sprawy że się yhhmmy yyhhmmy popuściło, więc nie sądzę, że Was to spotkało i żeby była jasność- to, że mam zamiar przygotować torbę do szpitala wcześniej, wcale nie oznacza, że mam już wszystko.nie-e.tylko w sumie mam rzeczy dla Antosi, ja jakby co będę goła i wesoła :-) no ale mam jeszcze 3tygodnie przed deadlinem który sobie sama wyznaczyłam więc loooz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, trudne pytania zadajesz, bo nie mam pojęcia co to jest ciasto amerykańskie :-) to moje to takie prościackie jest- wszystkie składniki wrzuca się do jednego "wora",miesza i myk do piekarnika...powinno być takie wilgotne w środku, akurat takie lubię...w każdym razie robię je pierwszy raz- powiem czy wyszło :-) Ana, ech drożdżóweczki...pychotki mniam mniam :-) ja coś nie mam ręki w ciąży do bardziej skomplikowanych wypieków, zrobiłam raz tartę, którą robiłam milion razy i nie wyszła...drożdżowe pewnie zatem mi nie wyrośnie, nie ryzykuję (pomyśleć, że kiedy byłam "piękna i młoda i przed ciążą" to piekłam chleb i bułki, chlip chlip ;-( ) nie pamiętam, Ty rodzisz naturalnie czy przez cesarkę? co do nietrzymania moczu- no podobno niestety może się przytrafić, aczkolwiek wydaje mi się mało prawdopodobne, aby nawet nie trzymając, nie zdawać sobie sprawy że się yhhmmy yyhhmmy popuściło, więc nie sądzę, że Was to spotkało i żeby była jasność- to, że mam zamiar przygotować torbę do szpitala wcześniej, wcale nie oznacza, że mam już wszystko.nie-e.tylko w sumie mam rzeczy dla Antosi, ja jakby co będę goła i wesoła :-) no ale mam jeszcze 3tygodnie przed deadlinem który sobie sama wyznaczyłam więc loooz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, trudne pytania zadajesz, bo nie mam pojęcia co to jest ciasto amerykańskie :-) to moje to takie prościackie jest- wszystkie składniki wrzuca się do jednego "wora",miesza i myk do piekarnika...powinno być takie wilgotne w środku, akurat takie lubię...w każdym razie robię je pierwszy raz- powiem czy wyszło :-) Ana, ech drożdżóweczki...pychotki mniam mniam :-) ja coś nie mam ręki w ciąży do bardziej skomplikowanych wypieków, zrobiłam raz tartę, którą robiłam milion razy i nie wyszła...drożdżowe pewnie zatem mi nie wyrośnie, nie ryzykuję (pomyśleć, że kiedy byłam "piękna i młoda i przed ciążą" to piekłam chleb i bułki, chlip chlip ;-( ) nie pamiętam, Ty rodzisz naturalnie czy przez cesarkę? co do nietrzymania moczu- no podobno niestety może się przytrafić, aczkolwiek wydaje mi się mało prawdopodobne, aby nawet nie trzymając, nie zdawać sobie sprawy że się yhhmmy yyhhmmy popuściło, więc nie sądzę, że Was to spotkało i żeby była jasność- to, że mam zamiar przygotować torbę do szpitala wcześniej, wcale nie oznacza, że mam już wszystko.nie-e.tylko w sumie mam rzeczy dla Antosi, ja jakby co będę goła i wesoła :-) no ale mam jeszcze 3tygodnie przed deadlinem który sobie sama wyznaczyłam więc loooz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy od chyba 3 dni moj syn nie russza sie jakos normalnie. zawsze w nocy dawal czadu a teraz jest cisza, zaczelam sie martwic i zastanawiac sie czy nie jechac sprawdzic, ale znowusz w poludnie jakby normalnie sie rusz dzisiaj juz naliczylam 10 ruchow... Bez sensu nie wiem, ale czy dziecko moze sobie tak zmienic tryb? Te ruchy sa takie tez dziwne, jest to tak jakby kopnal mozna i koniec... Poradzcie mi :) On po prostu zachowuje sie jakby po tam powiedzmy 12 w poludnie dopiero sie budzil :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyy od chyba 3 dni moj syn nie russza sie jakos normalnie. zawsze w nocy dawal czadu a teraz jest cisza, zaczelam sie martwic i zastanawiac sie czy nie jechac sprawdzic, ale znowusz w poludnie jakby normalnie sie rusz dzisiaj juz naliczylam 10 ruchow... Bez sensu nie wiem, ale czy dziecko moze sobie tak zmienic tryb? Te ruchy sa takie tez dziwne, jest to tak jakby kopnal mozna i koniec... Poradzcie mi :) On po prostu zachowuje sie jakby po tam powiedzmy 12 w poludnie dopiero sie budzil :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalida, myślę, że nie ma powodu do niepokoju. Podobno z biegiem ciąży ruchów jest mniej ale bardziej wyczuwalne. Jeśli są, to nie ma co panikować. Moja córka też ostatnio nie budzi mnie w nocy, więc rusza się mniej. Justi, ty na ten pilates czy jogę (nie pamiętam na co chodziłaś) jeszcze biegasz? też myślę, że popuszczanie moczu można rozpoznać. Tyle, że się nad tym nie panuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba troszkę nam kafe zaszwankowało hehe ;) Justi Myślę że to to ciasto lub bardzo podobne bo ja też wszystko do jednego wora, szybko i pysznie :) daj znać jak wyszło :) Co do ruchów dziecka Myślę że dzieci mogą zmieniać intensywność kopniaków, spoko, ważne że się ruszaja i to na tyle że po przeliczeniu jest w normie. Przyznam że moja córcia bardzo spokojnie noc przesypiała, walczyła max do 23 a teraz od kilku dni odczuwam też ruchy w nocy, chyba jej coraz ciaśniej :) i wczoraj - pierwszy raz poczułam ból w związku z ruchem córci, jak nic włożyła mi nogę w żebra... ból sekundowy ale to był ból ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaip83
Miśka, dzięki za link, przeczytałam ,ale te godziny mojemu nie odpowiadają, bo ma w tym czasie angielski ;( Iwka też mam termin na 10 grudnia :P ja też jeszcze nic z kosmetyków nie kupowałam ,ale w październiku to juz na pewno się za to zabiorę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasto pachnie całkiem apetycznie, skubnęłam trochę (no bo jak nie....) gorącego i myślę, że będzie OKI. chociaż chyba jeszcze potraktuję go polewą czekoladową bo jeszcze za mało kaloryczne wyjdzie i co wtedy? ;-) Dalida, dziewczyny mają rację. Postaraj się nie wpadać w panikę :-) Pamiętaj też, że przecież w brzuszku masz małego jakby na to nie patrzeć człowieczka, a nie mechanicznego robocika, który puka zawsze tak samo i o tych samych porach :-) najważniejsze, że czujesz ruchy (ja czasami nie czuję kopniaków, ale wystarczy, że położę rękę na brzuchu i wyczuwam jak się kierdosi i wierci delikatnie.nie wiem, może kombinuje wtedy jak tu wykorzystać pępowinę do robótek ręcznych ;-) ) Iwka, widzę, że i Tobie obroty nie przypadły do gustu, witaj w klubie. dziś się wierci u mnie w dolnych partiach brzucha...za to wczoraj, jestem pewna, że zostałam zaatakowana w układ pokarmowy.najdziwniejsze uczucie pod słońcem (jak do tej pory). a chodziłam na pilates, piszę w przeszłym, bo od miesiąca nic nie zrobiłam ;-( dumna z tego nie jestem, bo teraz właśnie jest w sumie moment żeby wziąć się za ćwiczenia na całego a mnie się ttaaakk baaarddzzoooo niiieeee ccchhceeee....jak tylko powybieram już wszystkie mebelki itp to znowu "się wezmę" Misia, tak w ogóle to chyba nasze dzidzie mają podobne wymiary :-) jutro idę do gina to się dowiem, jak tam moja bestyja się rozrosła od miesiąca (bo jej mama to na całego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i Gosik- dzięki za wyjaśnienie i za "zobrazowanie" wanienki :-) teraz widzę, że ona ma spore wymiary! i już wiem, że chyba do mojej wanny takie cudo jakby co by się niestety nie zmieściło ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia, a będziesz miała synka czy córę? Pewnie pisałaś, ale nie chce mi się grzebać... ;) justi, właśnie ciekawa byłam, jak ci idzie mobilizacja ćwiczeniowa :) Mnie się nawet chce ćwiczyć, ale potem jestem zmęczona strasznie. Dzisiaj jeszcze zafundowalam sobie sprzątanie po ćwiczeniach i padłam jak skóra z norki... Chyba nie zrobię już tych naleśników, wezmę się jutro. M zarządził niezdrową kolację w postaci pizzy, więc jak znalazł :) macie już jakieś rozstępy? zastanawiam się, kiedy paskudy zaczną atakować... Niby się smaruję 2x dziennie, ale ciężko powiedzieć, czy to coś da. Chciałam też zakupić taki żel z Musteli, który przyspiesza obkurczanie skóry na brzuchu. Możliwe, że nie będzie potrzebny, ale diabli wiedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzidka zupy można jeść ale takie wiesz"specjalne" dostałam mnóstwo ulotek na ktorych jest napisane co jesc i co mozna zamienic na co. Jeśli chcesz mogę poskanować i wysłać np. tobie na poczte. Dziwi mnie to ze dostalas liste przykazan od lekarza mi tylko zabronil cukru a tak moge jesc jak chce. Nie wspominal tez o zadnych konkretnych godzinach posilkow oraz ich czestotliwośći. Ale chyba sama z siebie zaczne stosowac sie do karteczek ktore dostalam.... Jak costo napisz to pomoge i powysylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak do tej pory nie mam rozstępów (tfu tfu tfu przez lewe ramię, odpukać w niemalowane drewno i milion innych zaklęć co by tak pozostało do końca), za to zaczęły mi pękać naczynka na skórze nóg (jakby nie były jeszcze za grube to będą w pajączkach....pffff). też smaruję się mustelą chyba już 3-4 miesiąc, ale raz dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi, mnie też pękają naczynka na nogach :( Niestety na łydkach, więc będzie widać i również niestety to już zostanie... auuuu.... :( :( Rozstępów też na razie nie mam, też używam Musteli podwójnie działającej. Zauważyłam, że jak brzuch trochę swędzi, to pomaga posmarowanie go czymś. Może łachudry nie wylezą jednak, to się zdarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi chciałabym naturalnie ale nie wiem do końca jak to będzie. Zobaczymy jak przyjdzie czas porodu :) U mnie wyskoczyło z jednej strony parę rozstępów, i zdziwiona jestem że tylko tyle, ale od 4 miesiaca smaruje brzuszysko, uda i piersi kremem dla ciężarnych. Co do bułeczek zastanawiam się ale spróbuje może wyjdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam rozstępy na udach i na piersiach no ostatnio zauważyłam też na pupie :( bd pociachana z każdej strony moja mama tez ma rozstepy wiec pewnie dziedziczne... Smarowanie i tak nic nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Laski, No to się dołączam do popękanych naczynek na łydkach, które oprócz dłoni i uszu najmniej na razie przytyły. Ja używam z Weleda olejku przeciw rozstępu i czekam... bo ja już ich sporo z okresu dojrzewania, w mojej rodzinie też każda ma, więc walczę.. zobaczymy kto wygra. A poza tym od 15 minut powinnam być na samolociku ;), albo przynajmniej podczas konsultacji z lekarzem, ale jak zwykle opóźnienie, i czekam w domu, bo zadzwoniłam wcześniej, spodziewając się właśnie tego. Jeszcze pół godzinki :) Aaaa i mam karteczkę z pytaniami, bo się potem stresuje i zapominam. A propos torby, zaczęłam pakować, mam kosmetyki "biały jeleń"- nie są zapachowe, a dzidzia poznaje mamę po zapachu. Poza tym są w rossmannie małe opakowania, a torba i bez normalnych opakowań ma wystarczającą wagę. Brakuje mi 1 koszuli nocnej, no i wypranych ubranek, podpasek, majtek jednorazowych, pieluch dla małej itp. Czekam na wypłatę w październiku i skompletuje mam nadzieję max do października, już po praniu ubranek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja za 2 tygodnie tez szykuje sie do prania... Pewnie z tydzień zejdzie :) i oczywiscie zakupy tez w pazdzierniku zebym miala spokojniejsza glowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik96
Rozstępy na styku pupy z udami to mam już od 16 roku życia - na szczęście jasne - za szybko chyba urosłam ;P A teraz smaruję Mustelą dwa razy dziennie brzuch, boki, plecy, pupę i uda, a piersi smaruję takim czymś innym do piersi i póki co nie mam rozstępów, choć skóra na brzuchu napięta na maksa. Co do hemoroidów to mój gin też uprzedzał, bym nie dopuszczała do zaparć - polecił nawet parafinę, choć ostrożnie bo ona hamuje wchłanianie leków, ale w zaparciach pomaga bardzo :)) No i dużo błonnika, ale pamiętać by dużo pić, bo błonnik bez picia wody daje odwrotny efekt! Póki co hemoroidów nie mam, ale moja mama miała więc jeszcze mogą się pojawić... :/ Wózek - po szeregu wnikliwych analiz, rozmów i badań testowych na wózkach i dzieciach w rodzinie i wśród znajomych uznałam, że potrzebuję wózka, który ma dwie cechy: a) skrętne koła przednie oraz b) przekładaną rączkę. Wózki, które spełniają te kryteria (teutonia i hartan) kosztują ok 3-4 tys, ale wpadłam na taki mało znany wózek marki Coletto model Matteo, gdzie spacerówka + gondola kosztuje ok 1300 - 1500zł, i jeszcze ma tę zaletę, że razem z przekładaną rączką siedzisko się przekręca, dzięki czemu małe skrętne kółka zawsze są z przodu i nie trzeba prowadzić wózka jak kombajnu. Nie jest oczywiście taki ładny jak Teutonia i Hartan i nie ma takiego wyboru materiałów i kolorów, ale jest od nich dużo lżejszy i o ponad połowę tańszy. Musze obejrzeć na żywo, ale wygląda mi to bardzo rozsądnie. Do szpitala na razie kupiłam sobie koszulę do kolan z krótkim rękawem rozpinaną w dekolcie + szlafrok z cienkiej bawełny, żeby nie zajmował dużo miejsca w torbie. Potrzebna jeszcze druga koszula na zmianę + koszula do porodu - czyli do wyrzucenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Luśka jak możesz napisz mi tylko co to znaczy "specjalne" zupy :D Planuje jutro sobie ugotować ogórkową na drobiu i zastanawiam się, czy będzie ok. No ja dostałam bardzo ostrą dietę i ciągle chodzę głodna. A Ty odkąd masz dietę masz wyrównany poziom cukru? Ja mam kolejną wizytę za tydzień więc może dowiem się czegoś więcej. Co do rozstępów u mnie brak, ale naczynka mi pękają na udach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana, no właśnie masz rację, nigdy nie wiadomo, jak to będzie podczas porodu. też chcę rodzić naturalnie (tyle, że przy znieczuleniu i ta myśl pozwala mi jeszcze spać spokojnie), ale zaczynam mieć bardziej "filozoficzny" stosunek do całego przedsięwzięcia...że trzeba być przygotowanym na wszystko i powoli oswajam się z tą myślą gosik- wydaje mi się, że również wózki Graco Symbio mają takie funkcje, o których piszesz i są jeszcze (jak dla mnie) rozsądne cenowo. rozważamy go jako spacerówkę+gondola o ile istnieje adapter do wpięcia fotelika Maxi Cosi (bo to już mamy) jejku co to moje dziecko wyrabia z moim brzuchem..! chyba zaraz zobaczę zarys nogi na skórze! w ogóle to zauważyłam, że znowu robię się zmęczona w ciągu dnia,bez energii.noce zaczęłam również całe przesypiać i coraz ciężej wstaje mi się rano, jak w I trym. też tak macie..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×