Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Justi wydaje mi się że właśnie ten fakt czyli możliwość sceny jak z horroru typu "Szczęki" powoduje że stosunkowo mało kobiet decyduje się na tego typu poród. Położna tłumaczyła to tak: - jeżeli nie będzie konieczności nacięcia to woda nawet nie będzie czerwona od krwi bo wówczas poród moze spowodować tylko otarcia itp; - jeżeli będzie nacięcie to wtedy woda będzie czerwona i tak na prawdę zaraz po porodzie rodząca wychodzi z wody właśnie z przyczyn hmmm "wizualnych"; Opowiadała też o samym porodzie: - oczywiście najpierw wychodzi glówka, potem barki i cała reszta, dziecko nie może wypłynąć na powierzchnię tylko czeka się na pierwsza samodzielne ruchy dziecka ponieważ dziecko pod wodą będzie czuło sie jak u mamy w brzuszku tylko w pewnym momencie zrozumie że może "rozprostować" się swobodnie i zaczyna ruszać rączkami i nóżkami, czyli "pływać" i wtedy dopiero zostaje wyciągnięte, odcinana pępowina itd :) Justi pewnie dużo sie jeszcze dowiesz jak piszesz, jakbyś coś ciekawego dodatkowego się dowiedziała to oczywiście pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
hej mamuśki! a ja leżę...dwa ostatnie dni całe spędziłam w łóżku, a dziś musiałam wyskoczyć na miasto na 2godz. ale już jestem w domu i znów leżę żeby nie denerwować mojego brzucha a raczej "wściekłej macicy", która i tak dała o sobie znać:/ zwariuję jeśli tak będzie wyglądało kolejne 10tyg. mojego życia:( nie wyobrażam sobie jak zrobię porządki, przygotuję wszystko dla małego, zrobię zakupy "szpitalne" dla siebie i przeżyję...malowanie mieszkania:( załamka:( przepraszam, że marudzę ale czuję się bezsilna...dobra, koniec tego. byłam dziś w sklepie z rzeczami dziecięcymi i powiem Wam, że przeżyłam szok. welurowe komplety(kaftanik i śpiochy) kosztują 45zł a zwykłe bawełniane ok.36zł!!!welurowe pajace 38zł...ceny jak z kosmosu... Misia, jeśli poród w wodzie miałby pomóc w uniknięciu nacinania krocza, może warto się zastanowić... pomyślę:) dziewczyny, podrzućcie pomysł na jakiś fajny wózek bo ja już sama nie wiem... mam swój typ (jedo fyn 4ds), chciałam kupić nowy ale wczoraj wpadłam na allegro na używany w super stanie i sama już nie wiem... problem jest taki(zawsze jakiś musi być:)), że ten używany(za 900zł) ma w komplecie fotelik maxi cosi citi a on najprawdopodobniej nie wpina się do bazy isofix w aucie:/ nowy wózek(2000zł) ma w zestawie maxi cosi cabrio, który ma tą opcję...no i nowy wózek ma gwarancję... sama nie wiem. tak wygląda nowy 3w1 http://allegro.pl/jedo-fyn-4ds-2012-maxi-cosi-cabrio-fix-cz-wa-dk1-i2615101197.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi nie zostaniesz sam ze sobą bo ja tez sie na fb nie wybieram ;) zabiłyście mi klina z tym wodnym porodem... w szpitalu w którym mam rodzić mają wanne, musze sie gina popytać na następnej wizycie. rzeczy dla dzieci zawsze były drogie a prawda taka ze im mniejsze tym droższe... dlatego z nówek kupie tylko pieluchy i jakiś komplet do wzięcia ze szpitala. Mam sporo od siostry ciuszków i to mnie ratuje ;) no i jakieś używki może jeszcze kupie zobacze. Na razie przybieram sie do zrobienia listy co MUSZE mieć, co już mam, a co trzeba kupić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobitka1111111
Marcys87 polecam zaglądnąć na allegro; sporo jest sprzedawców ktorzy sprzedaja tanie ciuszki ( np ROBIK_Radom,JustineX, Krzysiu-Jarzyna )ja wszystko tam zamawiam bo u mnie w miescie tez ceny kosmiczne pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, dzięki za informacje...jejku, z jednej strony perspektywa całości krocza wydaje się zachęcająca, a z drugiej- wcale nie ma gwarancji, że się i tak nie przydarzy albo pęknięcie albo nacięcie, a wtedy skończę w wannie z krwią, a wtedy będzie to porażka na całego ;-( już najbardziej skłaniam się w stronę porodu w pozycji siedzącej albo w klęczącej o ile to jest możliwe w moim szpitalu. i coraz tęskniej myślę o cesarce... :-( (naprawdę żałuję, że przeczytałam ten cholerny rozdział o porodzie....jestem od tygodnia na rozdz połóg i chyba nie dam rady go skończyć) Marcyś, nie daj się macicy :-) i oszczędzaj siły na grudzień :-) bo chyba nie masz zamiaru sama malować??? co do Maxi Cosi- istnieje duże prawdopodobieństwo, że Citi jest zapinane tylko pasami. sprawdź sobie na stronie http://www.maxicosi.pl/pl-en/products/car-seats/infant/citi-sps.aspx tam jest wszystko opisane. ja mam akurat Pebble i fakt, mogę go zarówno mocować w aucie na bazie albo pasami. na stronie można też sprawdzić czy dany fotelik pasuje do Twojego auta. co do cen ubranek- tak, są one szokujące. przeszłam przez to na początku września. Monika, fajnie, że zostajesz na Kafe :-) w ten sposób nie będę dawać jawnych oznak szaleństwa w postaci gadania do siebie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez dziewczyny jestem z wami :) w sumie to jestesmy :) ale mam ochote na slodkie dzis zjadlam cale opakowanie herbatnikow petit beurre i 2 jablka zobaczymy po kolacji wartosc cukru :) oby byl w normie. Bo jak narazie cukier moj jest dzisiaj w porzadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Mój cukier chyba też trochę spasował, bo utrzymuje się w miarę w normie, ale dużo mnie to kosztuje wyrzeczeń niestety. Mmmm herbatniki u mnie zakazane :( Całkowity zakaz jakichkolwiek ciastek i ciasteczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez ale niestety nie potrafie sie powstrzymac... Zaraz ide jesc kolacje i za godzine mierzenie cukru... Mam serdecznie dosyc klucia sie w palec, no ale niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorkiem luska, dzidka cały czas trzymam za Was kciuki bo jednak duże wyzwanie przed Wami i wyrzeczenia również. A mam pytanie czy w związku z tym że okazało się ze macie cukrzycę ciążową nadal możecie pozostać przy wybranym szpitalu czy musicie się kierować przy porodzie do wyznaczonego który np zajmuje się kobietami w ciąży z cukrzycą ? Ja początkowo się bałam że jak będę miała cukrzycę to będę musiała zmienić wybór co do szpitala... Ceny ciuszków są masakryczne, przeraża mnie to nadal choć już powinnam sie przyzwyczaić skoro wciąż oglądam ;) Wydaje się że na allegro są tańsze tylko kupno ubrań przez internet... jakoś nie jestem przekonana... wciąż zastanawiam się nad kupnem pościeli przez internet i sama nie wiem czy z moim szczęściem na jakiś bubel nie trafię grrrr Dziewczyny Nie wiem czy Was to zainteresuje ale właśnie wpadła mi w ręce ulotka ze sklepu Netto - od poniedziałku są artykuły dla niemowląt, myślę że warto iść zobaczyć. Na stronie netto jeszcze nie widzę tej gazetki ale na pewno się pokarze. W asortymencie : zestaw odzieży (po 3 szt w kpl), zestaw body (5 szt w kpl); 4 elementowy kpl pościeli, wypełnienie pościeli, przewijak i ... wiele innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi trzymaj się kochana :) dasz radę, damy radę, musimy, tyle kobiet rodziło to i my urodzimy. Ja na pewno będę trzymała się zasad : - będę współpracowała z położną; - nie dam się "położyć" chodzenie, stanie, siedzenie, opieranie o ścianę - co by siła grawitacji działała; - pozytywne nastawienie to podstawa. Rozumie Twoje obawy, mam takie same, na pewno będzie bolało, ale trzeba to przeżyć. Wiesz... korci mnie zapytać ciebie co Ty przeczytałaś o tym porodzie ... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do zgagi - słyszałam o mleku, migdałach, kilku tabletkach typu do ssania które podobno w ciąży dozwolone, zgaga rzadko mnie łapie, zwłaszcza wtedy kiedy zjem coś "cięższego" ale pewnie wszystko przede mną ;) najwyraźniej córcia słabo jeszcze napiera na żołądek. A jak juz się trafia to staram się przetrzymać ten stan, przed ciążą pomagała mi... soda, ale wiem że teraz nie mogę, a to na 100% dało by ukojenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a mnie na kolację zachciało mi sie muffinek z jabłkiem i orzechami laskowymi, ale mało słodkie oczywiście, do tego ugotowałam kakao ale takie prawdziwe a nie rozpuszczalne ;) i niestety przesłodziłam ;) ale wypiłam ze smakiem tylko teraz okropecznie mi słodko bleeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi lekarz nic nie powiedział o ewentualnej zmianie szpitala, ale wizyte mam 3 to sie dowiem wiecej szczegolow... Od wczoraj mam dobre wyniki cukru bardzo sie ciesze z tego powodu. Ja kompletnie nie wiem co ubrać takiem dziecku na wyjscie ze szpitala masakra jakas. Najbardziej pzreraza mnie wlasnie to ze nie bede wiedziala co malej ubierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka-2012
Ja z tego co wiem, też nie muszę rodzić w innym szpitalu, chyba, że konieczna byłaby insulina, wtedy chyba tak, albo gdyby działo się coś niepokojącego przed porodem, ale jeśli wystarczy sama dieta i będzie wszystko ok to mogę rodzić tam gdzie chciałam. I tego się trzymam. A wizytę u lekarza też mam 3 października, więc może dowiem się więcej, a 27 jadę do diabetologa na kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam, ale mam czasu napisać. Cześć :-) dziewczyny z cukrzyca -bardzo współczuję, choć widzę, że specjalnej męki nie ma, humory dopisuja. Ja chyba niebawem dołącze do leżących dlatego wczoraj dokupiłam resztę i mogę już prawie nie wychodzić z domu. Co do ubrania dziecka ze szpitala napisze co ja wymyśliłam ;-) może czymś podpowiem. Ponieważ nasze maleństwa urodza się już zimą ja kupiłam Body rozpinane na całej długości, wygodniej będzie ubrać skarby Pajacyki welurkowe, które też sa rozpinane na całej długości. Czapeczki - tych leszewd nie mam czekam na zimowe dla wcześniaków. I kombinezon w formie pajacyka czyli też cały rozpinany Nosidełko z wózka to płaskie wyściełane kocykiem, krem na buzke taki na każda pogodę np z Nivea i to wszystko. Szybko do auta i do domku ! :-D Zamiast pajacyka można kaftanik i śpiochy ale z pajacykiem jest wygodniej. W ogóle tym razem nie kupiłam żadnego kaftanika ani śpiochów. Większy problem mam z laktatorem medela czy avent choć nadal skłaniam się ku drugiemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki zaraz wyruszamy na zwiady zakupowe, życzcie nam udanych łowów ;-) Misia, co do porodu- nie przeczytałam nic ponadto, jak on wygląda. każdy z etapów, co się dzieje wtedy z ciałem, jak on przebiega itp itd. książka i tak jest napisana w najbardziej przystępny i spokojny sposób, jaki chyba można sobie wyobrazić. jaedna kobitka to przeczyta i zaakceptuje kolej rzeczy, inna natomiast- jak ja- wpadnie w jeszcze większą panikę.nic, muszę sobie z tym poradzić i tyle. w każdym razie- wyjścia nie ma, trzeba urodzić i tyle :-) Mamy z cukrzycą- współczuję reżimu, aczkolwiek czasami chciałabym mieć tyle silnej woli sama, co by się powstrzymać przed jedzeniem niektórych produktów zanim skończę u sąsiadów z Igo piętra z powodu zarwanej podłogi Zgaga- nic nie poradzę, nigdy nie miałam, nawet teraz (i mam nadzieję, że tak pozostanie) Mama_, a dlaczego piszesz, że niedługo dołączysz do leżących? co do ubranek- mam wszystko, pajace, body, kaftaniki, śpioszki (tych ostatnich najwięcej bo dostaliśmy je). ale u mnie będzie inna zima niż w Polsce, więc nie będę Wam zawracać głowy co i jak wymyśliłam na wyjście ze szpitala. co do laktatora- mam Medele- baaardzo cichutki, mam nadzieję, że będzie OK pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi, bo coś mnie skurcze męczą w poniedziałek mam wizytę i się okaże. Wiem że szyjka jest dużo krótsza nim była, za dużo stresu w ost czasie, takiego którego nie można przeskoczyć. I takie sa skutki. Ważne że czuje ruchy i do tej pory było wszystko ok. Będzie dobrze, przecież nie może być źle. Prawda? Buziaki. Uciekam pojeździć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
hej mamuśki! Justi, ja też nigdzie się nie wybieram i też przez chwilę myślałam, że zostanę tu sama zanim dołączyły "nowe" mamy:) co do mojej macicy to staram się oszczędzać ale nie jest to proste. sama nie będę malowała:) ale w łóżku raczej nie będę leżała:) chociaż....może przykryją mnie folią ochronną:):):) fotelik sprawdzę. a co kupiłaś maluchowi z ubranek (w sensie ile szt. czego:) ) i w jakich rozmiarach? co do ciuszków to ja zamierzam się zaopatrzyć właśnie w welurowe pajacyki i komplety(kaftanik+śpiochy). taki "świeżo" urodzony maluszek ma problem z utrzymaniem temp. więc wydaje mi się, że w cienkim,bawełnianym ubranku będzie mu zimno...zastanawiam się tylko ile tych ubranek mieć "na start", na 56cm...? 3 pajace i 3 komplety wystarczą, + oczywiście jakieś inne, też cieńsze ubranka??? jak myślicie?ja niestety nic od nikogo używanego nie dostanę(żadna koleżanka nie urodziła ostatnio), mam fajny lumpeks ale z weluru udało mi się tam zdobyć tylko jedne śpiochy, no i oczywiście maluch dostanie prezenty od rodziny i znajomych(pewnie też ciuszki) ale to jak wpadną z wizytą, a do tego czasu też będę musiała go w coś ubrać:):):) TAKA JEDNA KOBITKA11111, DZIĘKI ZA RADĘ:) NA PEWNO ZAJRZĘ:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś87
"słodkie" mamuśki, podziwiam Was. ja ostatnio mam taką chcicę na słodkie, że nie mogę się powstrzymać... chwilę temu zeżarłam prawie sama całą czekoladę ritter sport(571kcal!!!)...tzn. ja te 500 a mąż 71... :( Misia, jeśli chodzi o zakupy przez internet, to ja dla siebie mam problem żeby coś kupić.też mi się wydaje , że trafię na jakiś bubel, ale jeśli chodzi o ubranka dla dzieci to myślę, że są ok... trzeba się tylko kierować złotą zasadą : nie wybierać najdroższych ale i najtańszych rzeczy :) ja tak robię i działa:) mama_, co masz na myśli pisząc "nosidełko z wózka to płaskie"? chodzi Ci o nosidełko-fotelik samochodowy, czy gondolę z wózka?a może jeszcze o coś innego :) sorki ale nie mogę zajarzyć:) tak w ogóle to czuję się koszmarnie z tym, że mój M wrócił na 40h do domu, po całym tygodniu pracy i całym tyg. przed nim(+droga) i właśnie realizuje listę rzeczy do zrobienia i załatwienia(sprząta,wynosi śmieci,robi zakupy,przestawia meble, wywozi z mieszkania rzeczy, które przeszkadzają itd) ... a ja LEŻĘ:( i w niczym nie mogę mu pomóc... jak tylko staram się coś zrobić to daje o sobie znać moja"wściekła macica"... czuję się bezsilna i bezużyteczna a mojego kochanego M zwyczajnie mi żal:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcyś dzięki za radę, na pewno kupię coś przez internet dla córci, może się przełamię i będzie ok :) Rozumie ciebie co do tego że leżysz i nic nie możesz zrobić, pomóc M przy porządkach itp. Jestem tego samego typu - nie mogę spokojnie leżeć jak ktoś inny pracuje a dodatkowo fakt że mąż cały tydzień w pracy a w weekend jeszcze zadania w domu ale czego nie robi się dla dziecka :) leż dla swojego dobra a przypuszczam że M bardzo dobrze rozumie sytuację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, a ja dziś nakupiłam znowu rzeczy dla Małego ;) najpierw sama byłam w ciuchlandzie ale znalazłam tylko jednego pajaca fajnego za całe 6 zł ;) a ledwo wróciłam do domu zadzwoniła siostra że jest w innym i ma już cały koszyk rzeczy dla mnie odłożonych ;) no ot pojechałam, efekt? kolejne 70zł zamienione na 1 śpiworek zupełnie nie zniszczony, i po kilka szt. pajacyków, bodziakówi, spodenek, bluzeczek i sweterek w rozm. od 54 do 62 wszystko ;) cała wielka reklamówa ;) no i chyba mi wystarczy tych rzeczy już ;) a co do ubrania na wyjście ze szpitala to myślę ze bodziak + pajacyk + kombinezon wystarczy. Jak będzie mróz można kocykiem otulić jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ trzymam kciuki za Ciebie i jednak za to aby ciebie "nie rozłożyło", pewnie jak by trzeba było to też bym leżała ale jednak dla własnego samopoczucia lepiej byłoby nie, jeszcze troszkę czasu nam do rozwiązania zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika gratuluje zakupów, warto korzystać z okazji w ciucholandach :) Ja się właśnie położyłam, nie wiem czy nie przegięłam :( ogólnie czuję się dobrze tylko po prostu jestem wykończona, cały ranek sprzątanie piwnic aby zrobić miejsce dla wózka i ogólne ogarnięcie nieporządku i wyrzucenie zbędnych rzeczy, a później wyprawa na grzyby i dopiero niedawno wróciliśmy z M. Prawda jest taka że już nie mam tylu sił co w pierwszym etapie ciąży czy przed ciążą, teraz jednak troszkę już "noszę" ze sobą :) i o tym trzeba pamiętać. Hmmm jeszcze pranie zaraz będzie czekało na powieszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Mnie choróbsko rozłożyło. W zasadzie zaczęło się od syna, który zaraził mnie i męża. Tylko córka na razie się trzyma ale widze ,że smarcze... Ja w środę przeżyłam mega stres bo pojawiło się jednorazowe plamienie krwią. Przestraszyłam się ,że czop mi odchodzi ale nie było skurczy. Ruchy maluszka ok. Pojechałam do ginki. Okazało się ,że mam dwa polipy, i jednen z nich zakrwawił. Nie jest to groźne. Ale w tak zaawansowanej ciąży raczej się tego nie usuwa. Mam się obserwować i być w kontakcie z ginką. Podziwiam cukrzycowe mamusie i trzymam kciki za dietę. Ja już nawet nie oglądam ubranek bo mam za dużo. Sporo na allegro używanych kupiłam. Wielką walizkę od szwagierki dostałam i trochę kupiłam. Nowe ubranka drogie niestety. Nie wiem czy u Was w miastach jest sieciówka Pepco. Polecam ubranka od nich. Naprawdę dobrej jakości i niedorgie. No i promocje często. Ostatnio były body po 4,99 i pajacyki od 7 zł wzwyż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcyś, Ja miałam do każdego wózka takie osobne nosiedko a'la gondola. Czyli nie wpinane na stelaż a wkładane w gondole ze sztywnym dnem i uszami do noszenia. Już wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nika jest u mnie pepco, to prawda, maja fajne ciuszki i stosunkowo niedrogie, kilka akcesoriów również jak kocyki, rożki, butelki. Tylko o pieluszkach tetrowych słyszałam właśnie wczoraj że "szmaty" zaraz sie robią. Ale myślę że warto zwrócić na ten sklep uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×