Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Gość LUNA 26
hejka. ja myslalam ze sie uspokoje po wczorajszym usg ale jednak nie do konca sie uspokoilam. myslalam ze wlasnie bedzie sprawdzal przeziernasc i takie tam ale dopiero nastepnym razem bedzie to robil. czyli przedemna jeszcze trzy tygodnie stresu. chociaz nie powiem ale sam fakt ze zobaczylam ze serduszko bije, juz mnie to troche uspokoilo. luska napewno bedzie dobrze. na ktora masz wizyte? czekamy oczywiscie na dobre wiesci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protesia
Luna,ale nie sprawdził Ci,bo dzidziuś źle się ułożył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUNA 26
no zle sie ulozyl i nawet nie mogl dokladnie sprawdzic ile ma dlugosci. a pozatym stwierdzil ze lepiej bedzie jak jeszcze troche podrosnie i wtedy dokladniej zmierzy. a wogole to mam tyłozgiecie macicy i to tez troche w pomiarach przeszkadza. a za te 3 tygodnie macica moze sie juz troche naprostuje i wtedy bedzie duzo latwiej i dokladniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protesia
U mnie też dzidziuś falował sobie i usg się przeciągnęło. Musiałam trochę brzuszkiem poruszać,bo inaczej nici z pomiarów. I w końcu po ok.20 minutach Szanowna (najprawdopodobniej) Pani ułożyła się poprawnie i lekarz wszystko zmierzył. U mnie to akurat 13 tydzień. Te badanie przezierności robi się do ściśle określonego tygodnia. W którym tygodniu jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luska nie stresuj sie, zobaczysz ze bedzie dobrze :) Luna, najwazniejsze ze serduszko bije :) szanse ze cos jest nie tak sa bardzo bardzo male wiec sie nie denerwuj :) MamaMalpki niczego sie nie dowiem bo w irlandii usg trwa jakies 2 minuty i mowia tylko, serce bije, wszystko jest dobrze. nie znam nikogo kto by tu rodzil i znalby plec. ja sama w pierwszej ciazy pytalam a baba mi na to : my tego nie robimy ( w sensie ze nie sprawdzaja plci) a to dlatego ze usg robi polozna i sie nie zna wiec nie mowi, nawet nie mierzy dziecka. bede musiala isc prywatnie za jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś tez jakoś dziwnie się czuję, sama nie wiem czy jakis lekki stres mnie dopada czy cos od żołądka...dzis wizyta na 17:30, jeszcze wczoraj sie mega cieszylam a dzis chyba jednak jakies obawy mam. Czy moja choroba i goraczka itd mogly miec jakiś wpływ na dzidziusia? niby nie były to bakterie, a po chorobie pozostał jedynie katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protesia
Safari-będzie ok. Nie ma się czym przejmować. Moja przyjaciółka miała zapalenie oskrzeli w ciąży i nie odbiło się to na dzidziusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszlam w sumie przez pomylke na Wasz topic, ale przeczytalam ostatnie posty i post Jastry mnie zaciekawil-otoz ja rodzilam w Ir w grudniu 2011 i dowiedzilam sie o plci na scanie polowkowym w sierpniu-22 tyg-takze jesli plec bedzie widoczna mysle, ze spokojnie Ci powiedza,ja mam kilka kolezanek ktore tu rodzily i wszystkie znaly plec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jastro aha ;/ Ja bym nie wytrzymała jak bym nie wiedziała;) No moja kuzynka urodzila w irlandi z tym ze dzieciak chory i amniopunkcja itp itd wiec wiedziala ze chlopak ;) Musze jechac na te glupie badania z tym ze ja nie umiem wstac o 6-7 rano a moje dziecko to juz wcale..... jeszcze teraz spi ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
safari nie martw się , ja chorowalam we wczesniejszej ciazy a dzieciak hmmm idealny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tam sie wpisze- to mnie troche pocieszylas bo mi w pierwszej ciazy nie powiedzieli choc pytalam i mam kilka kolezanek ktore tezx musialy isc prywatnie do polskiego gina zeby sie dowiedziec. a z jakiego jestes miasta? moze te polozne tu jakies niedoksztalcone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LUNA 26
jestem w 11 tygodniu. jak bede miala to badanie to bede w 14. lekarz powiedzial ze jeszcze w 14 mozna zrobic to badanie. zrobilby je w 13 ale akurat nie przyjmuje bo ma jakis wyjazd, a za tydzien to troche dla mnie nie bardzo bo ja chodze prywatnie i nie widzi mi sie co tydzien tyle kasy wydawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) ja juz tez po badaniach prenatalnych, niesamowite wrazenia :) dzidzia ma juz prawie 9 cm!!! :) spokojnie dzieciatko pozwolilo mamusi wszystko zbadac, kosc nosowa idealna, przeziernosc karkowa 1,5!! czy to nie za malo??? z USG wychodzi mi termin na 2 grudzien. za dwa miesiace ponawiamy badania w celu obejrzenia calej anatomii dzieciaczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pechowa szczesciara super wiesci :) duzy twoj dzidzius :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protesia
Luna-ja też chodzę prywatnie i za ostatnią wizytę zapłaciliśmy 180 zł. Pechowa Szcześciara-super! :) Przezierność ekstra :) U mnie wyszła 1,58 mm,także niczym się nie mart :) Dzidziuś już duży. Tydzień starszy o mojego i juz 3 cm większy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość protesia
:) Świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Safari, ja jestem przeziębiona co najmniej kilkanaście razy w roku, teraz jestem zasmarkana praktycznie od samego początku, bo nie mogę wziąć leków:( ale dzidziuś zdrowy jak rydz:) także nie masz się czym przejmować:) Jastro, u mnie też niestety nie mówią płci. W innych miastach mówią, a u mnie szpital ma zakaz, bo jest tu zbyt wielu pakistanów, a u oni podobną usuwają ciąże, jeśli to dziewczynka, a nie chłopiec:( na szczęście w UK jest wiele polskich przychodzi specjalizujących się właśnie w sprawdzaniu płci, bo wiele polskich kobiet jeździ tam właściwie tylko po to:) i do jednej z nich jestem umówiona na 23ego czerwca:) lekarz chciał mnie umówić na 3ego, stwierdził że już można coś zobaczyć, ale bałam się,że to za wcześnie i tylko wyrzucę pieniądze w błoto... Pechowa szczęściara, rzeczywiście 9cm robi wrażenie:) duży ten Twój ,,maluch":):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex a w ktorym tygodniu bedziesz 23 czerwca? ile u was sie placi za prywatna wizyte u gina? u mnie wizyta z usg to 180 euro :/ drogo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jastro, 23ego czerwca będę w 15t4d. Ogólnie to powiem Ci,że u mnie w Londynie płaci się koło 150 funtów albo i więcej. Koleżanka znalazła przychodnię koło Northampton, jakieś pół godziny drogi więcej niż do Londynu, i lekarz bierze za wizytę i konsultację 100 funtów. Nie dość że dużo mniej to dodatkowo jest to bardzo dobry lekarz, w tygodniu przyjmuje w Polsce w Tarnowie, a tylko co drugi weekend jest w UK. Czytałam o nim wiele opinii, podobno jest fantastyczny, jeśli leczysz się u niego prywatnie:) Na kasę chorych zachowuje się trochę gorzej, ale dla mnie ważne jest to, żeby był dobrym lekarzem, a podobno taki właśnie jest. Wspomniana wyżej koleżanka była u niego w 15t i powiedziała, że musi poznać płeć, bo nie jest bogata i więcej nie przyjedzie, więc miała robione usg przez ponad 40 minut, bo szukał tak długo aż nie był na 99% pewien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja chyba bede musiala isc tak w polowie lipca. ceny widze porownywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, można różnie na to patrzeć... Z jednej strony to dużo pieniędzy, ale z drugiej ja nie wyobrażam sobie nie wiedzieć co noszę w brzuszku:) Mój mąż namawia mnie, żebyśmy się nie dowiadywali i mieli niespodziankę, ale ja nie dam się przekonać:) Tym bardziej, że mam przeczucie,że będzie chłopak i chce wiedzieć czy mam dobrą intuicję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam ważne pytanie. Jak kicham albo kaszle to bardzo mnie boli dolna czesc podbrzusza z prawej strony. Co to może oznaczać? Czy to coś złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa mam identycznie, az sie zginam wpol. to chyba normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa, ja mam tak samo. Przez pierwsze tygodnie nawet bałam się kichać, bo miałam schiza,że coś może się stać dziecku:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ide dziś na 19 do mojej gin. Chyba zamęczę ją dziś ilością pytań. Dopiero co wstałam, jeszcze nic nie jadłam a już mnie muli. Boje się o maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem teraz w 11t2d według miesiączki ale według USG jakieś 5-7 dni do tyłu. Spróbuje dziś zjeść serek topiony bo już nie wiem co jeść by było dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milagrosa, nie napiszę Ci nie bój się, bo i tak Ci to nie pomoże, wiem po sobie. Powiem Ci tylko, że najlepiej zapisz sobie pytania na kartce:) Bo ja niestety, gdy zobaczyłam bijące serduszko i usłyszałam od lekarza, że wszystko w porządku to zapomniałam o bożym świecie, chciałam wychodzić:) Dopiero mąż mi przypomniał, że miałam pytać:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×