Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Ogólnie po tym co napisałyście powinnam się spakować i jechać do szpitala, bo ciśnienie to chyba mam maksymalne jakie można.... nie wiem czy to opryszczka czy wirus hpv... myślałam też o kłykcinach, poszukiwania internetowe trwają u mnie już od dwóch tygodni i do "niczego" swojego objawu porównać nie potrafię.... to nie swędzi, nie boli, nie przeszkadza, ale jest i teraz jestem pewna że może być bardzo niebezpieczne dla dziecka :(:(:( przypuszczałam że może to być powód do cesarki ale po tym co napisała antałek... Jestem załamana... ryczeć mi sie chce, jutro wizyta. Powiem ginowi że maść którą dostałam nie działa, ciekawe co odpowie, jak nic konkretnego nie powie to chyba poproszę o skierowanie do szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia! postaraj się uspokoić. idź do dermatologa i niech Ci odpowie co to jest i podejmie odpowiednie kroki co do leczenia. ani forum ani tym bardziej wyszukiwania w internecie nic Ci nie pomogą a tylko nastraszą jeszcze bardziej. a bliźniaki niestety ale mogły złapać wirusa w szpitalu a nie od matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misia, jeszcze jedno mi się przypomniało- domowym sposobem na sprawdzenie czy krostka jest wirusem hpv (czyli brodawczakiem , kłykciną itp) jest potraktowanie dziadostwa octem spożywczym. bierzesz patyczek do czyszczenia uszu, maczasz czubeczek delikatnie w occie a potem sru na krostkę. jeśli to to, o chyba się odbarwi na biało, spieni czy coś takiego. to nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w ogóle chyba powinni mi odciąć dostęp do internetu :( wtedy byłoby chyba najbezpieczniej dla mnie :( jutro mam wizytę więc po prostu pogadam z gin podpytam też o wizytę u dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klinka21
dziewczyny pomozcie bo nie wiem co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że bliźniakom z tej przykrej historii nic nie będzie. Ja się maksymalnie przestraszyłam a tak naprawdę ciężko mnie wystraszyć, poza tym już rodziłam i nie bałam się do momentu przeczytania tego postu. Rodziłam naturalnie teraz będę miała cc, bo inaczej się nie da. Kurcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmkm Czesc tak wlasnie patrzac w tabelke juz wczesniej myslalam o Tobie i o tym gdzie bedziesz rodzic.Ja to od 9tc chodze na Parkowa i tam zamierzam rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klinka...nie uważam, że siniak na ramieniu ma wpływ na ciążę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmkm Czesc tak wlasnie patrzac w tabelke juz wczesniej myslalam o Tobie i o tym gdzie bedziesz rodzic.Ja to od 9tc chodze na Parkowa i tam zamierzam rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klinika21, nie ma tutaj lekarki na forum, więc chyba na sensowną poradę nie masz co liczyć. Jeśli puchnie mocno, to mogło wdać się zakażenie. Wizyta u lekarza nie zaszkodzi, szczególnie, że jesteś w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qrczę, zrobiłam 2-godzinny spacerek na pocztę, do fryzjera itp. i ledwo wróciłam. Dystans krótki, ale tempo wolne. Kondycha spada mi do zera prawie. Po takim spacerku czuję, jakby moja macica chciała wyjść i usadowić się na kolanach. :( Baaaaardzo współczuję Wam dziewczyny na forum, które mają skurcze, muszą leżeć itp. Wyobrażam sobie, jaka to musi być męka, skoro mnie jest tak ciężko w "zdrowej" ciąży... Łączę się z Wami w bólu, trzymajcie się dzielnie, silne z Was kobity! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ana.....
do samozwańczej polonistki- nie wiem, jaką i gdzie polonistykę ukończyłaś, pisząc w swoim wpisie o "ortografii". Proponuję ci jednak szybciutki powrót do książek, bo wygląda na to, że studia na nic ci się nie zdały. Wniosek- również radzę ci nie używać słów, których znaczenia nie rozumiesz. Ponadto, żyję w wolnym i demokratycznym kraju i jeśli będę miał ochotę, to będę tu pisać. Może niektóre "mamusie" nauczą się poprawnej polszczyzny, zanim skażą bełkotem swoje przyszłe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.........ana......... a my będziemy i tak sobie pisać tak jak chcemy zgodnie z normami pisowni gramatycznej, stylistycznej i czasem ortografii - dowolne skreślić/podkreślić bo nie od poprawnej polszczyzny to forum!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ana..- w skrócie i w temacie dzisiejszego forum- spadaj krosto! lulalita, wkradł się jeden błąd, który przeoczyłam- powinno być: I will appreciate if someone shows me how to do it. troszkę jest mi przykro, że żadna z Mam już po porodzie, nie odpowiedziała na moje pytanie w pierwszym wpisie. nic, będę dopytywać położną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być zgodnie lub nie zgodnie z normami ;) dobra ide obiadek dla mężulka zrobić coby mi biedak z głodu nie padł ;) pierogi z mięsem i kapustą uwielbiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaip83
Miśka, dzwoniłam do pani Ireny..bardzo miła była..zaprosiła mnie na zwiedzanie oddziału, więc podjedziemy w tygodniu.. pytałam o ten żel, mówila ,że zna ale szkoda kasy- no trudno ja juz go mam...co do porodu -jakby się zaczal w nocy to zadzwonic do niej jak juz skurcze będą regularne, chyba ,że wody odejda to od razu dzwonić i jechac do szpitala, oddZiał ,tak jak pisalas po remoncie i nie ma juz podziału na poloznoctwo 1 czy 2 jak kilka lat temu... mam do Ciebie pytanie, jak zwiedzialas oddzial to o co pytalaś? co warto wiedzieć i o co zapytac? pytalas o znieczulenie zo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wiem, pytałaś o objawy.. Niestety nie jestem w stanie pomoc, ponieważ jeden porod to leżałam w szpitalu i gdy zaczęło mi się wydawać że sącza się wody płodowe (lekarze mieli mnie już chyba dosyć ;-) ) zlitowali się i podano mi oksytocyne w skończonym 38 tygodniu.w ciągu 4 godzin od podłączenia do kroplówki urodziłam córkę. Drugi porod.. Przypadek.. Czyli pojechałam do szpitala na usg a że Miś był duży bo miał ponad 4 to też uprosiłam lekarza żeby to było jak najszybciej. Rozwarcie miałam 3 cm ale z tym biegałam ok 3 tygodni. Wzięli mnie na porodówke i nadal bym tak leżała i opowiadała o bzdurach gdyby nie pomysł położnej i przekłucie pęcherza płodowego. Niecałe 2 godziny i miałam syna na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez te oba przypadki przesyłam bez objawów porodu.-poza obniżonym brzuszkiem.. Po prostu spada na dol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia ja tez wyje od rana bo od tygodnia mam taka chrostę na pipi, a teraz juz chyba 2 takie zgrubienie. Nie boli, nie swedzi tylko tam siedzi . Juz to kiedys miałam, tylko mi sie otworzyło, a teraz znika ładnie. Umówiła sie do lekarza w poniedziałek. Naczytałam sie u dr. google i teraz az cała się trzęsę... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie:-) Jeśli chodzi o pierwsze objawy to u mnie zaczęło sie od regularnych skurczy co 10 min. I bolu pleców na dole,po kilku godz.poszłam oddać stolec i był taki ogromny:-P blee i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama_ dzięki. kurcze, czuję to kłucie? nacisk? dzisiaj za każdym razem, kiedy jestem w pionie i nie mogę znaleźć czy to coś znaczy czy nie znaczy nic. nie chcę jechać robić szopki do szpitala. a do gina powinnam pójść po wizycie u anestezjologa, którą to mam dopiero w poniedziałek. kiszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antałek30
dziewczyny nie chciałam was wystraszyć tą opryszczką tylko podzielić się z wami smutną historią bliźniaków, mam nadzieję że wyzdrowieją musimy uważać na siebie maksymalnie, spada nasza odporność i jeszcze ta upiorna zima idzie i sezon przeziębień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia ja chodziłam do szkoły rodzenia i zwiedzaliśmy oddział wszyscy razem, porodówkę i położnictwo, ogólnie na wszystkie nasze pytanie dot np oddziału odpowiadano "na bieżąco" podczas zajęć. Trudno mi wszystko opisywać, zależy co byś chciała wiedzieć, mi pomocne okazały się pytania innych osób na które ja bym nie wpadła a poszerzały wiedzę znacznie :) Co do znieczulenia - pytaj na pewno - obiecywano nam i potwierdzano że jest ogólnie dostepne i na prośbę pacjentki podawane - tylko jest ważna zasada - należy o tym że chcesz poinformować zaraz po przybyciu na oddział bo trzeba wówczas dodatkowe badania porobić i przed znieczuleniem umówić się z anestezjologiem a wiadomo jak się rozwarcie zrobi większe to już wtedy nie chcą podawać a podobno wówczas rodzące "się budzą" i proszę o zzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulalita wynika z tego że mamy "coś podobnego" choć oczywiście trudno to potwierdzić, miejmy tylko nadzieję że to nie będzie nic złego. Na pewno dam znać co mój gin powie jutro i co "zaleci" antalek nawet nie wiesz jak ja staram się uważać, staram się dobrze jeść, nie łapać przeziębienia, unikam jak ognia dymu papierosowego i alkoholu ! Nie przemęczam się, nie noszę ciężarów, spaceruję dla zdrowia itp Wszystko po to aby dziecko było zdrowe! I jestem wściekła na siebie, na wszystko bo teraz jeszcze okazuje się że "coś" mi wyskoczyło pomimo tego że tak dbam o siebie ! wszystkie wyniki miałam idealne z cytologią włącznie i skąd to ? A najciekawsze jest to że kobiety nie dbają o siebie, napiszę przekornie że "chleją wóde", żrą byle co, nie dbają o siebie, o dziecko, ryzykują itp i co - rodzą zdrowe dzieci ! ich szczęście, szczęście tych dzieci ale to nie zmienia faktu że czuję się przez to wszystko podle... sorki ale musiałam się "wypisać" .. muszę chyba się położyć i odpocząć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie czytajcie tych głupot w internecie. Ja też miałam przypadek, że nie mogłam spać po nocach, bo coś mi się ubzdurało... pobiegłam do lekarza, pokazałam, a On się pyta: "ale jak to???, gdzie????" nic nie widzi, hehe :) mówi, że to płat mięśniowy się jakiś oddzielił bo ciało się zmienia i tyle było strachu. Aż mi się głupio zrobiło, ale pochwalił mnie, iż w ciąży na wszystko należy zwracać uwagę i konsultować. A ta KROSTA co się dziś wkradła na forum... nie rozumiem... skoro jest taka mądra to czemu teraz nie wykłada na renomowanej uczelni, tylko czepia się biednych mamusiek. Zmierz się KROSTO z kimś mądrzejszym od siebie w Naszym "Demokratycznym Kraju" albo znajdziemy tu na Ciebie odpowiednią maść, bo pseuda już się dorobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi może poloż się troszkę weź wyżej nogi i wypocznij. Misia żadna matka pijąca alkohol nie urodzi zdro wego dziecka. Nawet przy niewielkiej ilości alkoholu narażają swoje dziecko na bodajże FAS (nie jestem pewna co do tego skrótu)zespół upośledzenia poalkoholowego. Ich zdrowie jest czysto pozorne. Znam takie mamy i ich dzieci.. A okazuje się że to , co załapały bliźniaki to nie musiało być od mamy.. Trochę mi ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi może poloż się troszkę weź wyżej nogi i wypocznij. Misia żadna matka pijąca alkohol nie urodzi zdro wego dziecka. Nawet przy niewielkiej ilości alkoholu narażają swoje dziecko na bodajże FAS (nie jestem pewna co do tego skrótu)zespół upośledzenia poalkoholowego. Ich zdrowie jest czysto pozorne. Znam takie mamy i ich dzieci.. A okazuje się że to , co załapały bliźniaki to nie musiało być od mamy.. Trochę mi ulżyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia1126 Nie martw sie na zapas to na pewno nic groźnego, ale jutro lekarz Cię uspokoi, zobaczysz :) odpoczywaj - to na pewno nie zaszkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do .....ana....... A hu.... Tobie do tego kto tu pisze, co tu pisze i w jaki sposób, nie podoba się - nie czytaj, proponuję szkolić swoich najbliższych i swoje dzieci co by "skażone bełkotem" nie były i proponuję otworzyć nowy temat "poprawnej polszczyzny" bo chyba będąc tak "oczytanym i wykształconym" zauważyłeś że pomyliłeś tematy ? Czym ja się przejmuje... że moje nienarodzone dziecko jest narażone na niebezpieczeństwo ? eeeee najważniejsze jest to jak się pisze "ortografia" grrr !!! To jest dopiero bełkot !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×