Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luska46

Mamusie Grudzień 2012 :)

Polecane posty

Jak się dzisiaj czujecie ? Ja dzisiaj rano nadspodziewanie super... nie mam mdłości. Na suwaku wychodzi że jeszcze 7 miesięcy... Macie już świadomość że to jeszcze w tym roku , przed świętami BN , w trakcie lub zaraz po zostaniecie mamami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) ja właśnie z pracy wróciłam,po 12h,po nocce, normalnie padam, ale spać nie pojdę bo dzisiaj jestem w domu z moim szkrabem- jak ja przetrwam te dzień....łooo matko.... pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, tzn. dobry to się okaże czy będzie jadę dziś jak tylko mój wróci z pracy do szpitala, w nocy cały czas bolał mnie brzuch jak na okres, zasnąć też nie mogłam a na dodatek zaczął boleć mnie jeszcze ząb :( :( dziś od rana mnie brzuch boli i plamienie nadal jest, czuje że dostane zaraz normalny okres, bo właśnie takie mam odczucia jestem już nawet przygotowana na najgorsze ale mam też małą iskierkę nadzieji że jednak wszystko skończy się dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) podczytuje Was od jakiegos czasu, ale kurcze troche sie jeszcze boje tak regularnie odzywac na grudniowkach ;) u mnie to 5t1d, nie bylam jeszcze u lekarza, ale testy wychodza z gruba krecha. Wizyta 8 maja i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. Staralismy sie o ciaze od stycznia, latwo nie bylo, bo ja nie jajeczkuje i o pierwsza ciaze staralismy sie 9 miesiecy. Pierdolka trzymam kciuki zeby jednak wszystko bylo w normie. Daj znac co powiedzial lekarza. milego dnia dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leja
Mój termin wypadałby tak na Boże Narodzenie :-). Ale jeszcze nie skaczę pod niebiosa. W lutym miałam 2 kreseczki, ale po tygodniu okazało się, że beta zaczęła spadać, nie nacieszyłam się długo bo to była ciąża biochemiczna. Wizytę u gin mam w czwartek, mam nadzieję, że tym razem się uda, i rzeczywiście na święta będziemy dodatkowo świętować narodziny naszego drugiego szkraba. Boję się bardzo bo strasznie bolą mnie plecy, tak jak w lutym. Siedzę w pracy, więc to może dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, pierdołka ;C, trzymam kciuki, żeby wszystko było w porządku , a byłaś wcześniej u lekarza ?? czy to 1 wizyta będzie ?? daleko masz do tego szpitala??, jedź sama, ja bym nie wytrzymała do 15 czy 16 , juz i tak cała noc sie zamartwiałaś ;C 🌼❤️ mam bardzo podobny staż małżeński, ;) brałam ślub 20.06 ,2009 czyli tydz po was ;) Vi, witaj, a z MamaMałpki "znacie się" ?? może tez byłyście na jednym temacie styczniówki 2011 ;):) , gratuluje zafasolkowania. ja tez sie bałam w ogóle myśleć o moim szczęściu, dopiero jak usłyszałam serduszko w 6tc i zobaczyłam zarodek uwierzyłam ;), do 8 maja trochę daleko, ale zapraszamy ;), w ciąży już byłaś to nam dużo pomożesz, ;) Deminges , ja się czuje w porządku, mdłości znikome, troszkę brzuszek pobolewa (ale słyszałam, ze to normalne) apetyt wrócił . w czwartek 26 idę na wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi no juz nie tak dlugo do 8 maja, bo 2 tyg ;) musze wytrwac, wczesniej nie chcialam isc, bo w poprzedniej ciazy latalam co chwile ;) do tej ciazy staram sie "doroslej" i spokojniej podejsc :) My slub bralismy w tym samym roku co Wy, tylko 22 sierpnia :) z Mama Malpki sie nie znamy, nie bylam wczesniej na styczniowkach 2011 jakos zadomowilam sie gdzies indziej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi31 byłam już u lekarza w 5 tc, kolejną wizytę mam też na 26 kwietnia ale chyba do tego czasu nie wytrzymam, dużo czytałam w necie że to niby normalne w pierwszych tygodniach pojawia się ból i plamienie, zwykle leki pomagają ale też czytałam że nie zawsze się kończy to dobrze. mnie tak delikatnie zaczął brzuch pobolewać, plamienie też jest niewielkie, tzn na wkładce nic nie widać, tylko jak się podcieram papierem to wtedy widze zabrudzenie narazie cały czas leże, ale jak przyjedzie do mnie bratowa to chyba z nią podjade, bo teraz to nie mam jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdolka trzymam za ciebie kciuki i wierze ze bedzie dobrze :) Deminges łłooo matko wspolczucia, oby ten dzien ci minal szybko i lekko :) Vi gratulacje :) jestesmy w podobnej sytuacji, ja o pierwsze dziecko staralam sie 8 miesiecy a teraz o drugie ponad 2 lata Effi ja bralam slub 19.06 w urodziny meza :) Leja to moze wez zwolnienie :) ja siedze na zwolnieniu juz 3 miesiace- na plecy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdolka dla wlasnego spokoju podjedz dzis, bo stres tez dziala niekorzystnie. daj znac po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierdolka jedz do tego lekarza, bedziesz spokojniejsza, da leki i wszystko bedzie dobrze :) mnie tez czasem pobolewa brzuch a w toalecie to za kazdym razme przy podcieraniu mam dusze na ramieniu... jest jeszcze tak wczesnie, ze boje sie w to uwierzyc... chociaz o poprzedniej ciazy dowiedzialam sie jeszcze 2 dni wczesniej ;) mam nadzieje, ze i tym razem wszystko bedzie dobrze. Leja ja bym wziela zwolnienie... lepiej dmuchac na zimne. Cala poprzednia ciaze bylam od 5 tyg na zwolnieniu. Masz do tego prawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierdołka będzie ok, dziewczyny pisały, ze miały plamienia, ale myślę, ze dobrze jak pojedziesz i dostaniesz luteinę czy ten drugi lek du... coś tam lepiej dmuchac na zimne. mam dziś mase wolnego czasu i kompletnie nie wiem co ze soba zrobic C:C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi zapraszam do mnie jak masz za duzo czasu ;) ja powinnam posprzatac, ale nie chce mi sie nawet palcem ruszyc, no i wyjsc z mala na spacer, ale cos mi sie spiaca robi... chyba pojde spac razme z nia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no ja do sprzatania to sie nie pisze, ale jak sie wyspicie to moge iśc z Hania na spacer , bo samej mi sie nie chce ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sprawdzam sobie rozne kalkulatory ciazy i na kazdej stronie wychodzi mi co innego :/ i teraz nie wiem w ktoreym jestem tygodniu a termin porodu tez sie waha od 22 do 26 :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisałyście :) Pierdołka trzymamy kciuki :) będzie dobrze :) Pisałyście o wózeczkach itd, ja też już byłam w moim w sobotę w toysRus :) pooglądaliśmy troche wózeczków, łóżeczek :) bylismy też w Ikei zobaczyc łóżeczka, no i troche szperałam w necie. Wiem, że jeszcze będzie czas na wszystko, ale chcemy sobie mniej więcej pooglądać jakie nam sie najbardziej podobaja i beda najlepsze. Ciuszków nakupiliśmy pełno mieszkając w Kalifornii, tak na zapas :) szkoda było przepuścić takich promocji, nawet po $3 dresiki firmowe można było kupić jak sie trafilo dobrze :) trochę bodów, spodenek, spioszków, kocyk, szlafroczek, pełno skarpeteczek, wszystko w kolorach uniwersalnych (zielone, zółte, kolorowe), ale mamy tez pare rzeczy typowo dla konkretnej płci, najwyzej kiedys sprzedamy jak sie nie przydadza :) Mi sie cos po wczorajszym wieczornym spacerze znowu leje z nosa i kicham...... czyzby znowu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Effi najpierw musze zmotywowac to moje dziecie do pojscia spac, bo poki co slysze, ze bawi sie w "a ku ku" ;) Jastro tygodnie liczysz od ostatniej miesiaczki, wiec raczej nie może wychodzic roznie :/, wez sobie wejdz w linka w mojej stopce i tam jest fajny suwaczek ciazowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh zazdroszcze Wam tych zakupów, nam wiekszosc rzeczy zostanie po corce, a najfajniejsze to wlasnie kupno wozka i tych wiekszych gabarytow ;) poprzednio cos suwaczek sie rozjechal, moze teraz bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrrr dalej cos nie tak :/ glupia kaffe... 2 lata temu dzialam normalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suwaczek wylecial, bo kaffe rozbija linka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka... Witam nowe dziewczyny:) Pierdolko...jedz do lekarza jak najszybciej. Brzuch boli, plamienia sie utrzymuja...nie ma na co czekac. Ja niedlugo ide upuscic sobie krwi, a potem jade na praktyki. Dzis druga zmiana. W domu bede grubo po 22-giej. Nie lubie tak pozno wracac pociagami:( A jutro...jutro wielki dzien! Naczytalam sie o tym jak wyglada zarodek w osmym tygodniu, ile powienien mierzyc, itp. I teraz boje sie, ze jesli cos bedzie odbiegalo od normy to bede sie zadreczac. Lepiej bylo nie pytac o rade google. Czlowiek taki stary a taki glupi;) Mdlosci nadal sie utrzymuja, bol piersi i biegunka tez. Do tego mam duze problemy z koncentracja. Troche sie boje, bo na oddziale mamy chyba z 10 pacjentow w izolatkach. Niby nic strasznego nie maja, ale czasem to niewiadomo co w trwawie piszczy, bo okres inkubacji jest dlugi, albo wyniki badan jeszcze nie wrocily. Mam nadzieje, ze nic zlego mnie nie spotka. Na sobote zapraszamy pare gosci, bo mam urodziny. M mial swoje kilka dni temu wiec robimy taka polaczona imprezke. Nic wielkiego. Zrobie tort Pavlowej, do tego kawka, jakies ciasteczka. Mam nadzieje, ze wszystko jutro bedzie ok i bedziemy mogli podzielic sie naszym szczesciem ze znajomymi. Jedna z par, ktora jest zaproszona tez bedzie miala dziecko. Oni to sie tak ostro zmobilizowali po tym jak dowiedzieli sie, o naszej poprzedniej ciazy;) Miesiac pozniej ona byla juz w ciazy... a starali sie ponad rok:) Dowiedzieli sie, ze beda mieli dziewczynke. Smialam sie do M wczoraj, ze nasza corcia bedzie miala sie z kim bawic. A on sie smieje z tego mojego "przekonania", ze bedzie to dziewczynka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli wszystko bedzie dobrze jutro to przylacze sie do facebook'owej grupy :) Wczesniej nie chcialam, bo ustalilismy z M tym razem, ze nie bedziemy informowac znajomych dopoki nie bedziemy wiedzieli, ze wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×