Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
gugajnaa

zdrowy styl życia

Polecane posty

Gość Balbi, wazysz 103
kg, jak to sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak jak??? Usiadl czlowiek na pupci , brak sportu , niezdrowe jedzenie - robi swoje .Ale nie dam sie , wracam , i walcze ! O ! No i juz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do boju! :) u mnie pozytywnie znowu sie nie dalam pokusom i ladnie pocwiczylam rozbilam wszystkie zakwasy dzisiaj sie czuje o niebo lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiaaa... do boju... spokojnie ;) Powiem szczerze , ze bardzo mi sportu brakuje . Jednak wysilek fizyczny bardzo dobrze wplywa rowniez na psychike czlowieka . Milego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mieliśmy szalony spontaniczny weekend i dopiero się melduję na pomorze przyjechali Tomka znajomi z W-wy (para) i spotkalismy się na kawie tam od słowa i w ciągu 2h byliśmy u nich w Sasinie, w wynajętym domku grill, piwko i rozmowy o podróżach następnego dnia pojechaliśmy do Łeby i pół dnia spędziliśmy na plaży oczywiście przy grilu rozmawialiśmy o dietach i chudnięciu i znowu szok, ta dziewczyna schudła 60 kilo!!!!!!!!!!!! 40 przez 8 miesięcy a resztę tak sobie dziubdziała w sumie 2,5 roku już teraz je wszystko ale luzuje sobie np. na wakacjach, podczas świąt a potem znowu trzyma się w ryzach tchnęło mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja tez juz jestem, wesele minelo i biore sie do roboty :) guga, chcialabym poznac taka laske, ktora tyle schudla.. Walczymy dalej, ja dzisiaj musze pilke zamowic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D gratulacje dla tej dziewczyny Gugajna :) to sie nazywa samozaparcie!! 60 kg!!! tutaj na portalu jest taka dziewczyna Melissa - moje zmagania z kilogramami, zaczela od 112 a teraz ma 60kg, na ostatniej stronie dodala zdjecia porownawcze, normalnie obled :) u mnie bardzo dobrze:) jestem mega pozytywnie nastawiona dumna z siebie ze codziennie zciagam tylek z kanapy wieczorem po polozeniu dzieci spac i zabieram sie za cwiczenia najgorszy jest moment startu - tak mi sie nieeee chceeeeeee ale jak juz odbebnie rozgrzewke to chce wiecej i wiecej i wiecej dopoki po prostu nogi sie nie zaczynaja trzasc i centralnie wiem ze juz nie moge :) u mnie zawsze tydzien latwiejszy niz weekend bo pilnuje siebie w pracy, zdrowa niskokaloryczna zywnosc, wiekszosc salatek i nieprzetworzonego jedzonka w weekendy natomiast pozwalam sobie na wiecej, jak to sie mowi - podbijam metabolizm ze wcale to nie oszczedzam na jedzeniu ;) zeby organizm nie pomyslal ze ciezkie czasy nastaly i nie zaczal magazynowac :) powoli zaczynam siebie lubic w lustrze :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki! co tam?:) U mnie ostatnio zakwasowa masakra! Przesadziłam troszkę z ciężarem hantli, więc dziś odpoczywam ;) Niestety dietę mam tragiczną, bo raz jem 1400, a raz 2000 kcal! Muszę się za to zabrać i to unormować ;/ Wywaliłam wszystkie słone przekąski z menu, a tak uwielbiam chipsy :( Zamiast tego kupuje pestki dyni - tak wiem są kaloryczne, ale zawierają cynk i witaminy B, a mi ostatnio strasznie włosy i paznokcie się pogorszyły! No i są dobrą przekąską do filmu, o dziwo nawet mój facet wcina je jako zagrycha do piwa :D Oj, to przestawianie się na zdrowe jedzonko, to ciężka mordęga :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się uczę i jak mogę to pracuję a w miedzy czasie oczywiście dziecie byłam na 3h spacerze aż mnie kolano rozbolało dzis z jedzeniem dobrze, ale miało być 1300 kcal a było ok 1800 kcal jakos głoda miałam zaraz się kładę, bo własnie mózg mi zaczyna parować od mikroekonomii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w kratke, dlatego waga stoi , no i ruchu zero , nawet na spacery nie chodze, bo dzieci chore, a jak zdrowe , to i tak sama z tyloma ( maluszkami) nie mam szans :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja robie swoje, duzo pracy mam , takze czasami nawet zapomne wejsc i napisac :) Szczuple cialo, ja jem pestki dyni, orzechy, w koncu to zdrowe tluszcze ;) Przemeczona jestem praca, ledwo siedze, a jeszcze 10 nie ma:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Balbi strasznie długo macie te maleństwa a jak ta 9 latka? ja czekam aż mała usnie i do roboty potem spacer i td

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gugus , dziewczynki od stycznia, a maly od kwietnia. Mam nadzieje, ze juz dlugo nie zostana. \klucha nadal w szpitalu :( 9latka od wczoraj chodzi do szkoly ,wiec pol dnia jej nie ma , fajnie ( z jednej strony) miec takie duze dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiadomo już co malutkiej? długo w tym szpitalu :( ja dziś się nastawiam bojowo na mecz tyle, że musimy pamiętać by się nie drzeć bo po ostatnim meczu z Grecją Iga aż podskoczyła ze strachu jak strzeliliśmy gola ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie , ze nie Guga . Mala kaszle , cos jej tam charczy , syropek dostaje , inhaluja ja i to wszystko . Co jej jest? A kto to wie? Ponad 3 lata temu Olusia tez mi nie wyleczyli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co u Was? ja przy kawce rozmyślam o sobie hehe kupiłam wczoraj łososia świeżego i wędzonego na gorąco z biedry dziś na obiad będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zacznę pisać co jem bo wtedy mam większą kontrolę śniadanie: kromka wazy, kromka razowa, pół puszki szprot w pomidorach, 2 małosolne 2 śniadanie: łosoś wędzony na gorąco z biedry, kiełki rzodkiewki, kromka wazy, maślanka idę na spacer do potem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć cześć! Co tam laseczki? :) Ja staram się ograniczać słone przekąski, ale jest ciężko strasznie, bo ja uwielbiam chipsy ;( Kupiłam dziś znów pełno pestek, nasion i orzechów i to musi mi wystarczyć :D Reszta diety ok, wieczorem trening i jakoś idzie :) Waga lata od 62,0 do 62,8 kg, ale niżej spaść nie chce :D Cóż niech se robi co chce, ja i tak widzę po nogach że dobrze idzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ergsdfh
Cześć oszustki. Wy nie prowadzicie zdrowego stylu życia. Sadząc po wagach, to wręcz przeciwnie. Myslałam, że to topik dla ludzi lubiąych sport i racjonalnie sie odżywiających, a nie aspirujących dopiero. Gdzie ten zdrowy styl życia? Nie dość, że same siebie oszukujecie, to jeszcze ja wpadłam w pułapkę i zmarnowałam kilka minut. Nieładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam bardzo droga pomarańczko, ale co to za różnica czy ktoś stosuje zdrowy styl życia od lat, czy też dopiero go wdraża? Tak czy siak promocja ZSŻ jest! :D I wypraszam sobie nazywanie mnie oszustką! Lubię sport (od niedawna, ale lepiej późno niż wcale :P) i STARAM się racjonalnie odżywiać, ale jak każdemu zdarzają mi się wpadki! Lepiej próbować żyć zdrowo, niż nie próbować wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nogi mi z tyłka zaraz wypadną :) w sumie dziś 4h łażenia :) na obiad był łosoś pieczony z 1 ziemniakiem i ogórkami na podwieczorek zjadłam, kilka czereśni i truskawek a na kolację 2 wazy z twarogiem ze szczypiorem i kiełkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziś wcześnie wstałyśmy i jestem już przy kawie na śniadanie 3 wazy z twarogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram pomaranczowa
tylko grube marudzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbi7
Powiedzcie mi pomarancze , co wy robicie na topiku grubych ,marudzacych oszustek ;) ? Komu salaty???? Mam jej tyle w szklarni , ze przejesc nie moge , a musze powyrywac , zeby pomidorki miejsce mialy . Sasiedzi maja w nosie zielsko , i chyba bede musiala wyrzucic :( . Wczoraj rozmawialam z sasiadka , i okazalo sie ,ze ona z kijkami chodzi , oj jak zazdroszcze . Umowilysmy sie m, ze jak maluchy odejda , to bedziemy sobie razem kijkowac - ale kiedy to bedzie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja dziś na spacerze 3h zjadłam jabłko, kilka flipsów i kawałek białej bułki po Idze teraz duszę sobie pierś z kurczaka, z cukinią i zjem z ryżem brązowym do tego pomidor ze szczypiorem Balbi dobrze, że jest perspektywa! a maluchy znajdą w końcu swój dom, nowe rodzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×