alexandria 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Witam a mój dzień dzisiaj zaczął się od 12:00, jak się w nocy pracuje to w dzień się śpi, ale udało mi się tak jak kiedyś wytrzymać bez kolacji w pracy, a dziś już tak ostrożnie, dietkowo a o 17 kolejna lekcja tenisa, kabaret mamy ale za to się ruszamy no i może coś tam spalimy :) A widzę że Wy tu ostro ćwiczycie, ja to tak spokojnie, pomalutku bo już lata nie te :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 do gugajny, a ile masz nadwagi, co jesz, co ile? czy pocisz się na tym rowerku? ile minut jeździsz? ważne jest jedzenie regularne oraz by ćwiczenia podnosiły tętno oczywiście nie trzeba mierzyć jak sie nie ma jak ale to można poznać po oddechu ważne bardzo są też ćwiczenia siłowe im więcej mamy mięśni tym więcej spalamy tłuszczu to głupota, jak ktoś pisze, że nie robi siłowych bo nie chce mieć mięśni mięśnie jak u kulturysty nikomu się nie zrobią podczas treningu 2x w tyg :) ja dziś na zakupach na rynku byłam, potem zrobiłam gołąbki i popracowałam godzinkę teraz wróciłam od neurologa upał aż dziwnie, a jutro ma być już 15 stopni :/ głowa mnie ćmi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Hej Alex!!! Milo cie widziec:) Ja was podczytuje ukratkiem,i mocno kibicuje,pisac jednak nie mam o czym,bo dietka w lesie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 ukradkiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Balbi to pisz o lesie :D lubię grzybki ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Guga ja tez,ale w lesie sucho ,i grzybkow brak,wiec nieciekawy ten las:p Ja nadal bez dzieci ,na wadze znowu okolo 103,a juz sie tak bardzo cieszylam z pogonienia stowki . Jak was czytam,jak sie nad soba zastanowie,to bardzo chce dietkowac,ale konczy siw tylko na chceniu.Moze jeszcze jakos zaskocze? Zaraz bedzie deszcz,moze to grzyba pomoze,moze jak one sie rusza to ja tez? Buzka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 grzybom Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 BURZA Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexandria 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Balbi ale fajnie :) pisz pisz a może coś tam ruszy no i zaczniesz dietkować . Ja po lekcji tenisa, zabawa fajna bo uczennice nie najzdolniejsze i już wiekowe to i mamy kabaret za darmo, ale pan trener się nie daje nam i wyszłyśmy mokrutkie a jutro mam zaplanowane kijki z koleżanką. a dietkowo dziś było nie najgorzej, oby tak dalej. A teraz idę leniuchować , kąpiel książka i lulu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Myslisz Alex , ze ruszy ? Eeee... Wlasnie chlopcow spac polozylam ( teraz pozwalam im dluzej poszalec, bo przeziebieni i do przedszkola nie ida) , i sliweczki wcinam :) Milego leniuchowania Alex . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 a ja wróciłam z siłowni pojechałam na spontanie :D Karola mnie natchnęła bo dziś dała czadu na rowerze :D wróciłam, chciałam odetchnąć a tu burza i nas zalało :( wymiana dachu musi nastąpić jak najszybciej ale kasy jeszcze nie mamy aaaaaaaaaaaa trzymajcie kciuki byśmy szybko dostali Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 11, 2012 Guga wspolczuje :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 dziękuję Balbi w nocy na szczęście padało słabiej i nie było niespodzianek waga dziś 95,5 czyli tym razem lekki wzrost ale przecież robię swoje więc się nie martwię cm w pasie znowu poleciały :) więc potem wstawię na vitalię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Balbi Sto lat!!!!!!! Spełnienia marzeń, pociechy z chłopców!!!!!!! i zaskoku w dietce!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 ale burza byla..a u Ciebie Guga to w prawdziwym slowa tego znaczeniu.. :* balbiiiiiii :) ja ostatnio na grzybach bylam..pare dni temu jakos..i siata maslakow i 2 prawdziwki byly ;) zgodnie z zaleceniami trzymam tegoroczne zasuszone zbiory w bawelnianym worku :) wczoraj caly dzien poza domem..a wieczorem net mi padl przez burze ! dzis spedzam w domku, zatem mam nadzieje,ze godziny posilkow i cwiczonka beda:) srodaa - moj dzien wazenia! ale waga stoi. stoooi. ciezko zejsc, do tej wagi tez doszlam 4 lata temu na forum..a potem tez stala i stala.. zatem chyba organizm mui sie przywyczaic,ze wazy mniej..co Wy na taka teorie? :) ja juz po owsiance z roznymi dodatkami..a teraz pije kawke i podjadam zurawinki. milego dnia Laski i nie dajcie sie ;) dzien 32 regula pieciu godzin ineresujace pytanie: Jesli jestes bardzo glodna czy musisz zjesc wiecej, niz gdy jestes tylko lekko glodna? Odpowiedz brzmi: NIE, TYLKO CI SIE TAK WYDAJE. Kiedy czujesz, ze umierasz z gldou - jest bardzo prawdodpodobne ze sie przejesz. Doprowadzony do tego poziomy glodu organizm nie jest w stanie ocenic wielkosci zjadanej porcji. JEDZ CO TRZY DO PIECIU GODZIN max. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Balbi - sto lat sto lat sto lat sto lat niechaj zyje nam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Badziu nasz organizm zawsze będzie dążył do największej wagi jaką miałyśmy, niestety "on" tylko czeka na to chudnięcie to jest dla "niego" szok, broni się przed tym Potrzeba czasu, żeby schudnąć Twoja teoria jest bardzo słuszna :D dlatego my musimy zrobić wszystko, żeby "go" przekonać, że chcemy schudnąć zastoje są normalne, wpisane w odchudzanie grunt to robic swoje i nawet jak się człowiek złamie ważne, żeby nie rezygnować, iść dalej tylko tak się uda UDA SIĘ!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexandria 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Balbi 100 , 200 i więcej latek takich fajnych wesołych uroczych bezproblemowych i zdrowych !!!!!!!!!!! Podziwiam Cię za to co robisz dla dzieciaków !!! A ja wczoraj padłam po tenisie, jednak trochę poganiał nas nasz trenerek, ale dziś już bez zakwasów, mięśnie nie bolą czyli jest ok. Waga stoi i niech stoi, aby w górę już nie szła :) Zaraz wybieram się na kijki, choć pogoda trochę się zepsuła, ale mam nadzieję że moja koleżanka którą wyciągam pierwszy raz na kijki nie rozmyśli się :) oby nie padało to planujemy dwie godzinki marszu. Lecę przygotować coś na obiad Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
gugajnaa 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Miłego kijkowania! muszę kupić Idze kaloszki i jakąś kurteczkę przeciwdeszczową zaczyna się pora deszczowa a przecież w wózku mi nie wytrzyma :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupła duchem 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Cześć Laseczki :) Ja wpadam i wydam. Mam sporo na głowie, ale wieczorkiem nadrobię zaległości i się odezwę napewno. Miłego dnia! :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 alexandria - niezleee 2h kijkowania... kurcze tez bym tak chciala.. mi ledwo sie udaje 25min zaliczyc :D Gugaa - oj trzeba kalosze i kurteczke miec :) jaki ma rozmiar ? chyba nie ma jeszcze problemow z zakupem co? moja juz ma duza stope jak na swoj wiek ;) ale poki nie ma 42 bedzie ok ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 bo ja mam 44 rozmiar, no czasem 45 :P wiec bardzo mozliwe,ze Dzieci odziedzicza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Guga - masz racjeeeee - nie poddawac sie. dalej dalej do przodu. moze wrzesien bedzie miesiacem stabilizacji u mnie :) byle do celu nr 2 ;) listopad ma byc 7ka z przodu!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Dzieki :kwiatek: Badzia,to dawaj ten las do mnie,bo u nas nawet o psiaki ciezko . Alex ,nic do podziwiania nie ma .I jak kijkowanie? U mnie strasznie leje ,chyba tez ze wzgledu na zmiane pogody glowencja pobolewa. Guga,oby was ulewy omijaly do czas naprawy dachu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Badzia to masz stope.Ja mam problem z kupnem butow,42. U mnie jest tylko jeden sklep z takimi rozmiarami, i wybor prawie zerowy :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
badzia 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 no ja generalnie w sportowych chodze... a jakies wyjsciowe to jedynie na necie..pare sklepow jest.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karolina83. 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Hej :) Balbi, wszystkiego najlepszego!! Laski, co robicie z maslakami? U mnie w occie grzybow nikt nie je, wiec tylko susze, ale maslakow nigdy nie zbieram.. guga, przykro mi, ze z tym dachem taki problem.... Na silke poszlas, a wypilas pozniej wino, jak ja?:D alexandria kiedys, za mlodu bylam na nauce gry w tenisa, za wolna jestem na to, takze chyle czola, ze sobie radzisz ladnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Karola,z maslakow(kapeluszy) trzeba zdjac skorke,pokroic grzybki , i sru na patelnoe z maselkiem ,do tego sol,pieprz ,i smietana -pychota. Mozesz tez jajecznice z maslakami zrobic ,albo smazone na maselku z cebula,lub zupke. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
balbi73 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 Aaa,Karola dzieki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexandria 0 Napisano Wrzesień 12, 2012 no to ja po kijkowaniu już :) mam taką ładną trasę na dwie godziny marszu ( las, brzeg jeziora) i minęło nie wiadomo kiedy, nagadałyśmy się trochę i koleżanka pomimo że szczupła to chyba jeszcze kiedyś ze mną pójdzie , bo ma problemy z żylakami i chodzenie dla niej wskazane. Karolinko te nasze lekcje to na razie tragedia, pomimo tego że to tak ładnie wygląda w TV to jest to trudny sport, ale liczy się każdy ruch i zawsze coś tam się nauczymy - może :) A dziś wieczorkiem jeszcze lecę na spotkanie ze znajomymi, także będzie co nieco, no to w domku już nic nie jjem. miłego popołudnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach