zdrowy styl życia

Szczupła -za bardzo nie zaszalałam z fryzurą :P Mam długie włosy do ok. połowy pleców, więc tylko podcięłam końcówki, wycieniowałam i taką dłuższą grzywkę na bok zrobiłam ;) Nie farbuję też bo mam ciemny ładny kolor :) Zresztą mam taki naturalny styl, nawet rzęsy rzadko maluję. Nieskromnie mówiąc z natury ładna jestem ;) więc niewiele do podkreślenia urody mi trzeba ;) Ale każda wizyta w salonie piękności poprawia samopoczucie więc Wam polecam :) Szczupła GRATULUJĘ spadku :) A w jakim czasie te 2,5 kg zgubiłaś? Laski ważycie się co tydzień w jakiś dzień? Bo przyznaję całego topiku nie czytałam, a fajnie jest wybrać jeden dzień do pomiarów, bo przez codzienne ważenia można złapać dołka.

Ja też stawiam na naturalny look ;) Mam podobnie do ciebie. W srody robimy pomiary :) A ja przez 2 tyg miałam zastój, z czego 5 dni to był okres. Teraz ruszyło znów.

Dawaj fotę na maila! :) My się już z laskami niektórymi powymieniałyśmy. annwoznicka@hotmail.com

A tak w ogóle, idę dziś na wizytę do lek. Po skierowanie na bad. krwi w kierunku tarczycy. Kiedyś robiłam już takie wyniki i nie były prawidłowe. Moja gin powiedziała, że wygląda to na niedoczynność, ale nic z tym nie zrobiłam. Teraz postanowiłam zadbać o zdrowie. Biorę się za ćwiczenia. Wczoraj ćwiczyłam na mieśnie pleców i bicepsy+ krótkie ćwiczonka spalające tłuszcz i godz basenu. Dziś ćwiczę na brzuch, potem interwałowo rowerek, a jeśli się wyrobię to i wieczorem basen.

witam a ja dziś jakoś źle spałam i zaraz kawkę parzę :) zapraszam a plany na dziś ? na pewno po południu tenis a teraz to jeszcze nie wiem ,muszę się obudzić :)

szczupła wysłałam ale nie ma duzej różnicy bo to co kiedyś Ci wysłałam też było w ciemnym blondzie z kwietnia ładna jak coś to też się wymienię fotką gugajnaa@wp.pl aleks poproszę kawkę

zrobiłam sobie znowu (bo już kiedyś miałam na kafee) podsumowanie obrazowe mojej walki z kg może tym razem nie zaliczę jojo i utrzymam 8 jak ją zobaczę https://picasaweb.google.com/111887471497424046103/ZdjeciaOznaczoneGwiazdka02?authuser=0&authkey=Gv1sRgCIz8_cXtxrvSrQE&feat=directlink

guga, Ty z 85 kg juz zayebiscie wygladasz:)

na tyle gugajnaa!

dzięki napiszesz, że na więcej ? :D hahahha dodałam fotę w normalnych ciuchach z dziś robię obiad

Cześć laski :) Ale mam zabiegany dzień, pracy dużo. Ale termosik na biurku stoi i posiłki o stałej porze jem, więc będzie ok :) Koleżanka zadzwoniła i nadprogramowo wyciągnęła mnie na siłownię więc o 18 idziemy:) Dobrze niech wyciąga, bo sama bym się nie zmobilizowała, mam straszne zakwasy :P Gugajna potwierdzam przy 85 kg laska jesteś super!! Teraz też nie dałabym Ci tyle co masz tylko mniej. Masz lepszą figurę, bo u mnie kumuluje się tłuszczyk miejscowo :P Co do fotek nie mówię nie, ale jestem tu dopiero drugi dzień, więc jeszcze się wstrzymam, ok? Miłego dnia i wytrwania w dietowaniu :)

termosik z zupką oczywiście ;)

hej nic na dziś nie planowałam i ten dzień przeleciał mi nie wiadomo kiedy. Niestety tenisa nie było z powodu deszczu, ale przełożyliśmy na jutro, oby tylko nie padało :) Guga - super wyglądasz, widać że dużo ćwiczysz i ciało od razu ładnie wygląda, nie ma zwisów i fałdek :) Pamiętam jak też sobie robiłam taki pamiętnik odchudzania i może kiedyś też zrobię.

Hej ładna ok jasne, poczekamy aż się zdecydujesz Aleks pamiętam Twój pamiętnik! miłego dnia dziewczynki, ja dziś mam znowu trochę spraw na mieście

Cześć Dziewczyny! Dzisiaj padam po wczorajszej siłowni ale to dobrze, bo czuję się zmęczona ale i o dziwo mam jeszcze więcej zapału i energii :) O 8 śniadanie i sałatka : mix sałat, pomidorki cherry, ser feta i kabanos :D mmmmmniaaam. Na razie w oczekiwaniu popijam kawkę :) Wreszcie porządne śniadanie po wczorajszym dniu zupnym ;) Na przegryzki: I. kiść winogron, II. kisiel z 1 kromką pieczywa ryżowego. Na kolację zmiksowany jogurt naturalny z owocem (świeża gruszka lub owoce leśne mrożone, nie mogę się zdecydować ;) A na obiad... mmm...szpinak z pieczarkami i kurczakiem :D Ogólnie od zawsze jem dużo kurczaka lub indyka, bardzo sporadycznie jakąś wołowinę czy inne, więc nie dziwcie się, że co 2-i dzień w menu będzie kurak ;) Miłego dnia laski , ja biorę się za sałatkę:)

Hej! Laska, u mnie tez czesto jest kurak ;) U mnie wczoraj silownia, to byla masakra.. Nie chcialo mi sie jechac i pojechalam na sile. To byl blad. Zero powera, z mniejszym obciazeniem niz ostatnio nie moglam sobie poradzic... Czasami warto sluchac siebie i odpuscic..

aloooo :) ja po salsie wczorajszej myslalam, ze padne :D zaczynaja sie jakies obroty i szybkie ruchy - ledwo wyrabiam :) ale faaajnie jest :) Guga - powiem szczerze,ze faktycznie widac ze cwiczysz! ale roznicaa...! w ogole zauwazylam wlasnie u siebie,ze kg stoja +-1 a jak nie robie Tiffany i nie jezdze na rowerku to od razu mi wyszly boczki!!! masakra!!! a kg bez zmian! szok dla mnie :) dlatego musze wiecej cwiczyc w domku :) Karolina chyba sie od Ciebie zarazilam:P gardlo mnie boli.. wcinam czosnek :) Kleszcza wyslalam na badania:) zobaczymy:) Laska - wlasnie zmierzylam moja talie tez mam 89 :) (bo na pepku to mam juz 102 ) Szczupla - zazdrosze spadku kolejnego ! bede pozniej :* ide kawke popic, milegooo dnia

a jeszcze z wczoraj pomiary waga - na nowej wadze 84.8 kg, talia -3cm, udo -4cm, szyja -1.5cm :)

dzieńdoberek wszystkim dziś jak tylko wstałam zrobiłam porządek w swojej szafie z ubraniami, namierzyłam się trochę tych swoich ciuchów, znalazły się nawet za duże :) i zostały wyrzucone, jest też trochę ciasnych ale fajnych także te zostają moją motywacją :) a teraz zjadłam śniadanko i muszę wyjść trochę spraw pozałatwiać a po południu tenis...wszystko nagrane oby deszcz nie padał plisssssssss

alexandria - ja przymierzam się dopiero do porządków w szafie. Będziecie się śmiały, ale kupiłam ostatnio...kreację na święta! :D Rozmiar mniejszy niż mam teraz. To moja motywacja, w święta mam się w nią zmieścić. Wiem, że będzie dobrze leżeć jak schudnę bo to prosty krój w którym jest mi dobrze przy mniejszej wadze :) Zapowiedziałam mężowi, że jak w nią nie wejdę to w święta z domu nie wyjdę! I mnie wspiera teraz bardziej, bo wcześniej jak marudziłam, że gruba jestem, to mi słodził, że mam boskie ciałko ;) Laski, co tu tak cicho?

ladnalaska jest chyba brzydka bo jako jedyna nie wymienia sie fotami

no to wróciłam z małej przejażdżki rowerowej po mieście, wszystko pozałatwiałam a teraz trochę oddechu kawusia i tenis będzie bo słoneczko za oknem :) A co do garderoby to już musiałam zrobić w szafie porządek cieplejsze ubrania powyciągać, zniszczone powyrzucać to i przy okazji pomierzyłam się trochę :)

Pomarańczko, jeśli Ci to w jakiś sposób pomoże to ok, jestem brzydka, żeby tylko! paskudna! :) Zdjęcia nie wyślę bo od mojej brzydoty internet padnie! Rozgryzłaś mnie ;) Alexandria - zazdroszczę Ci tego rowerka, piękna pogoda a ja jeszcze w pracy :( Ale planujemy z przyjaciółmi właśnie wycieczkę rowerową w weekend :) Oczywiście jeśli dopisze pogoda. Powodzenia na tenisie:) Badzia - ja mam 89 właśnie na wysokości pępka, czyli w najbardziej wystającym punkcie u mnie (pół roku temu miałam 74) natomiast pod biustem mam 80, a miałam ok 73 cm. Zmierzę się w przyszłą środę, bo to wymiary z 1.10, może coś drgnie :) Karolina - nic na siłę, ja wczoraj miałam zapał ale już odpuszczam w tym tygodniu. Wczoraj tak się zmęczyłam, że dziś rano spałam jak zabita, 2 budzików nie słyszałam, mąż mnie z łóżka ściągał, żebym do pracy zdążyła ;P Ok, zbieram się niedługo do domu, postaram się zajrzeć później :) Miłego popołudnia!

laska nie reaguj na pomarańczowe zaczepki. Najlepiej ignorować takie posty. Karolina- masz rację, czasem warto posłuchać swojego organizmu. Ja też z 2h treningów codziennych zrobiłam ok godz. bo moje ramię po kontucji kiepsko się miało. A teraz mam jeszcze basen, jak często się da dodatkowo. Dziś już zdąrzyłam poćwiczyć- na ramiona i plecy, z dłuższą rozgrzewką i rozciąganiem wyszło nieco ponad godz. To rano- przed pracą, a wieczorem basen tradycyjnie. Wczoraj na brzuch cwiczyłam i nie mogłam rano kaszlnąć :P Lecę, wpadłam na chwilę do domu i oczywiście zajrzałam do was :) Guga maila mam, super wyglądasz, ale faktycznie w bardzo podobnym kolorze tamto poprzednie foto było. Później przeczytam co jeszcze napisałyście :)

badzia- gratulacje! piękne spadki i jak cieszą :) Super! Lecę

pomaranczka nie czyta wnikliwie, bo ja tez sie nie wymienilam zdjeciami :D niezly pomysl z ta swiateczna kreacja :) no i gratulacje dla porzadkujacych szafy - ja jakos nie moge sie zabrac.. ale wogole dzis mi sie nie chce..katar wielki, az glowa pobolewa..gardlo ahh.. spac mi sie chce..odwolalam wsyztsko co na dzis zaplanowane bylo i ide spac..

cześć dziewczynki u mnie tak sobie zdrowy styl życia od 3 wieczorów kuleje z ruchu tylko tyle co przy remoncie znowu zmarnowałam tydzień - 93 poszło w dal same zmartwienia ogólnie, pisać żal... Badziu zdrówka!

Tytuł: Nowoczesne zasady odżywiania Campbell zachęca czytelników i czytelniczki do wykluczenia z diety produktów odzwierzęcych, gdyż jak dowodzi będą mogli w ten sposób cieszyć się zdrowszym i dłuższym życiem. W przekonujący sposób dowodzi, że żywność pochodzenia zwierzęcego jest odpowiedzialna za coraz częstsze występowanie chorób cywilizacyjnych, takich jak choroby serca, cukrzyca, nowotwory, otyłość czy choroba Alzheimera Rok wydania: 2011 Oprawa: miekka Objętość: 382 stron Wymiary: 16,5 x 24 cm ISBN: 978-83-7579-177-8 Cena rynkowa: 59,90 zł NASZA CENA: 40,90 zł http://allegro.pl/my_page.php?uid=26079086

Hej! Co tu taka cisza?:) Mialam na silke jechac, ale glowa mnie boli, wiec daruje sobie, wsiade pozniej po prostu na rowerek :)

Hej Dziewczyny U mnie dietkowo i kolejny spadek, dziś waga 61,6 kg, czyli już 1,8 kg za mną :) Może i nie za dużo, ale powoli do celu :) Zwłaszcza, że wczoraj w pracy imieniny koleżanki były i skusiłam się na ciastko :P Każdemu zdarzają się grzeszki, a wydaje mi się, że może mój organizm potrzebował tej odrobiny cukru, bo po ciastku poczułam się dobrze. Nie wiem czy dzisiaj wyjdzie coś z rowerów, pogoda taka sobie. Miłego dnia :)