Kocham jak mnie wali w gardełko...

Moja dziewczyna również woli gdy to ja ustalam reguły podczas walenia w gardło.. ;p Trzymam za włosy albo za głowe mocno i pcham do końca. Zdarzyło się dwa razy że dostała orgazmu ;D

Wczoraj z moją partnerką było tak że leżałem na plecach ona lezała z boku w poprzek, ssała mi a ja co chwile prawą nogą dociskałem jej głowe do konca (z wyczuciem) że aż się krztusiła.. Później wstałem ona na kolana przy łóżku wylizała mi jaja i calego wtedy złapałem ją mocno za włosy dałem jej kilka liści penisem po twarzy, włożyłem mocno głeboko do gardła, co chwile wyciągałem aby mogła zaczerpnąć powietrza. W między czasie dostawała lekkie plaskacze po twarzy z reki.. (przy czym mówiłem jej rożne ciekawe rzeczy) Później tez jedną ręka za głowe, głęboko (brała go) a drugą pochylając ciało biłem po ślicznym tyłeczku. ;p Nastepnie jak moja miśka była już ledwo przytomna i siedziała na tyłeczku położyłem jedna nogę na łózko (wyżej) przytrzymywałem jej głowę i kazałem lizać jaja ;p. Skończyło się na ostrym bzykanku i dwóch jej orgazmach.

Do "gość" Seks jest u nas codziennie czasem dwa razy dziennie,, lecz ostre zabawy 2-5 razy w tygodniu.

Hej Duzy25!!! Twój styl na loda jest dosłownie tym czego potrzebuje, oczywiście wstyd mi to powiedzieć partnerowi, ale gdy dzisiaj przyjechał i od zaraz chciał przejść do rzeczy, zakładania gumy itd, to dosłownie kazałam ku odłożyć opakowanie prezerwatyw na szafkę, calowalismy się namiętnie, wchodziłam powoli w dół, on jęczał już przy tulejki sie do jego torsu, trochę reka go spotykałam ale chciałam czegoś więcej.... Kucnelam przed nim, oparlam sie plecami o loozko, i zaczęłam się bawić jego penisem, gdy spojrzałem mu w oczy aż zadrżał...... Wtedy lewa ręka pokazałam mu żeby rozstawione nieco nogi, i zrozumiał o co chodzi.... Złapał mnie najpierw lekko za szyję, a wtedy ciarki przeszły mi po plecach, pisałam jego jądra a on złapał mnie za głowę i pokierował tak że wszedł głęboko i nareszcie!!!! Nareszcie!!!!!!!!!!!! nareszcie ruszał się jak prawdziwy facet!!!!! A gdy mnie trzymał za szyję to normalnie chciałam więcej o więcej,a byłam taka mokra że normalnie to orgazm powinien juz nastąpić, ale nie nastapil..... Wchodził głęboko do gardła,a muszę zaznaczyć że jego penis jest gruby, i gdy jest w moim gardle to czuję ze to już ostateczność, ze nie ma miejsca.... Ze gdyby był o kilometr grubszy to by nie wszedł......

Z poprawka teraz ten sam tekst ( p********y korektor) Hej Duzy25!!! Twój styl na loda jest dosłownie tym czego potrzebuje, oczywiście wstyd mi to powiedzieć partnerowi, ale gdy dzisiaj przyjechał i od zaraz chciał przejść do rzeczy, zakładania gumy itd, to dosłownie kazałam ku odłożyć opakowanie prezerwatyw na szafkę, calowalismy się namiętnie, wchodziłam powoli w dół, on jęczał już przy tulejki sie do jego torsu, trochę reka go spotykałam ale chciałam czegoś więcej.... Kucnelam przed nim, oparlam sie plecami o loozko, i zaczęłam się bawić jego penisem, gdy spojrzałem mu w oczy aż zadrżał...... Wtedy lewa ręka pokazałam mu żeby rozstawil nieco nogi, i zrozumiał o co chodzi.... Złapał mnie najpierw lekko za szyję, a wtedy ciarki przeszły mi po plecach, lizałam jego jądra a on złapał mnie za głowę i pokierował tak że wszedł głęboko i nareszcie!!!! Nareszcie!!!!!!!!!!!! nareszcie ruszał się jak prawdziwy facet!!!!! A gdy mnie trzymał za szyję to normalnie chciałam więcej i więcej,a byłam taka mokra że normalnie to orgazm powinien juz nastąpić, ale nie nastapil..... Wchodził głęboko do gardła,a muszę zaznaczyć że jego penis jest gruby, i gdy jest w moim gardle to czuję ze to już ostateczność, ze nie ma miejsca.... Ze gdyby był o milimetr grubszy to by nie wszedł......

Reszta posta, bo oczywiście ucielo połowę.....

O co chodzi z tym ucinaniem? Czy jest na kafe jakiś limit słów w poście???? A i juz po sprawdzeniu błędów i wysłaniu poprzedniego posta po raz drugi, zauważyłam kolejne błędy.... Chodzi o tulenie sie do jego torsu , w ogóle to chyba domyslicie się gdzie sa błędy i miałam napisać..... Zrobiłam sztuczkę o jakiej kiedyś czytałam, i o dziwo reakcja mojego faceta była natychmiastowa, krzyknął,jeknal, drżał i głaskał i targal moje włosy i wpychał się jeszcze głębiej, a ja czulam sie jak pijana, jak zaślepiona..... A to było fajne...... Złapał mnie za dłonie i postawił mnie na baczność, całował super głęboko po czym odwrócił mnie i bzykal mnie od tyłu,a mnie bolało w środku, bo jego penis jest z tych duzych, i gdy się podniecil na Maksa to on jest i super twardy i dłuższy a i pozycja od tyłu też sprawia ze on głębiej wchodzi, spowalnialam go by nie bolało,po kilku minutach odwróciłam sie i znowu loda mu robilam, taka byłam podniecona, a on jęczał gdy go wpychał do gardła,i znowu odwrócił mnie i tak dał czadu, że byłam bliska , bardzo bliska, masturbowalam się prawa ręka, jednocześnie stojąc na prostych nogach i piersiami lezalam na łóżku,dlugo, bardzo długo tak wchodził, aż zmieniliśmy pozycję i ja położyłam się na brzuchu, on na mnie, i tez ruszyłam do stymulowania łechtaczki prawa ręka ale no kuźwa nic nie wyszło...... On skończył, leżał na mnie i tulił się do mnie z kilka minut, to było miłe, a ja myślałam nad tym, czy może jeszcze ziół poszukać co by mi pomogły..... I poszukałam. Zamowilam ginseng, Wit d, Wit d, mieszankę stymulująca dla kobiet, i coś tam jeszcze. A, zapomnialam wsiąść te kapsułki co rano do mnie dotarły poczta..... Poprostu zapomnialam..... No ale jutro tez jest dzien

""""Duzy25 wczoraj Może podświadomie wstydzisz się przed swoim partnerem.?? Czy przypadkiem podczas stosunku nie powstrzymujesz czegoś???"""" Podświadomie może czegoś tam się wstydzę, ale świadomie to raczej nie, nie wstydzę się, raczej jestem z tych co to na początku rumienia się i nie wiedzą co ze sobą zrobić, a po kilku minutach zabawy zmieniają się w kobietę która wie czego chce. Tak sie zastanawiam czy ten mój problem nie pogrąży naszego dopiero rozpoczętego związku.... Czy znacie może jakieś zioła czy suplementy na polepszenie libido u kobiety?

Na zwiększenie libido najlepiej działa męski język na kobiecej mokrej cipce.. czego Ci życzę ;p

Myśle ze znaczenie może mieć kilka szczegółów.. Być może brakuje ci cały czas męskości takiej na 100%.. Gorszy dzień mojej partnerki rozwiązuje w ten sposób że nie spodziewanie z tyłu łapie ją mocno łokciem za szyje.. szepcze ze zaraz ją w******* ona w tym momencie jest już mokra, przyciskam ją do ściany mocno daje klapsy na tyłeczek łapie za cycyki ściskam je.. rączki krępuje z tyłu i związuje je (kajdanki delikatne na paseczki ze skory) ściągam z niej majtki i reszte (nie zawsze do końca) szarpie i bije po cycuszkach.. na przemian liżąc ssąc suteczki. kładę ją na łóżku na pleckach tak aby leżała na związanych rękach, rozkładam nóżki i liże po udach no i w końcu po cipce.. ale tak dokładnie z wkładaniem języka do środka ;D Rekami pieszczę cycki masuje głaszcze.. gdy skończę całuje ją w usta każe wylizać mnie {niech wie jak świetnie smakuje jej cipka} wtedy podnoszę ją trzymam za brode i mówię brzydkie rzeczy ;p Często każe otworzyć buźkę i wytknąć języczek na który napluje po czym wkładam c***a do jej buzi... na początku robi loda poźniej zaczynam pchać głebiej tak mega głeboko jak tylko sie da.. co chwile zatykam jej palcami nosek tak aby czuła ze nic nie może zrobić.. w przerwach na złapanie oddechu czasem dostaje plaskacze po twarzy czasem ją całuje liże po policzkach.. i potrafimy tak aż do wytrysku.. ona otwiera szeroko usteczka i wszystko połyka.. w momencie gdy dochodzę aż cała się trzęsie uwielbia ten moment.. wszystko zlizuje połyka wylizuje mi fiuta..i ładnie dziękuje za to.. ;O całość czasem przerywamy na to aby dawać jej klapsy w pupcie bo np jest nie grzeczna gdy mnie nie ma ogląda porno albo bawi się cipką.. często poźniej koncze ją palcami tak mega szybko przy czym dostaje orgazmu... ewentualnie wylizuje szparkę. ;)

Moja partnerka na początku nie miała orgazmów w ogóle.. pilnowała żeby ładnie się uśmiechać itp hehe podczas seksu jak to opowiada miała uczucie że chce jej się "siusiu" ja mogłem męczyć ją ostro godzinami.. ręce od palcówek bolały dwa dni haha i nic... W końcu porozmawialiśmy.. namówiłem ją aby nie powstrzymywała tego a wręcz przeciwnie chciałem aby to się stało.. (myślałem ze to będzie jakaś forma kobiecego wytrysku) po krótkim w sumie stosunku to nadeszło... pierwszy orgazm (o mało nie rozwaliła mi samochodu) hahaha Wykręca ja krzyczy itp a ja uwielbiam ten moment.. Dla faceta przynajmniej dla mnie to najlepsze podziękowanie za starania.. sam mógłbym nie uzyskać orgazmu (czasem tak sie zdarza)

Haha tak się rozpędziłem.. oczywiście chodziło mi o "podbródek"

No więc tak.... Rano po nieprzespanej nocy zachciało mi się spać.... 10:00..... A że mialam dziś wolne, to poprostu położyłam się... Ale wtedy przypomniałem sobie o tych kapsułkach ziołowych na libido u kobiet.... A mówię,zobacze jak działają,mimo że na seks sie nie zamówił bo dzisiaj mój facet jest daleko..... A niech tam... Wzięłam dwie , popilam woda, poczytalam dokładnie co tam pisze na opakowaniu, ale sen nadchodził więc dalam na Luz i przytulilam się do poduszki, tak mi się ziewalo, makra.... Moje myśli wędrowały wokół ciała mojego mężczyzny... Myślałam co bym mu zrobiła gdyby tu był teraz, w tej chwili... Miałam na niego taka ochotę.... Pocieralam udami, mimo znu nadchodzącego wielkimi krokami.... Czułam mrowienie między nogami, swirowalam myśląc o robieniu loda..... Jak bym miała gorączkę, pocilam się, słyszałam, a mrowienie w kroczu i ciarki na ramionach i na plecach doprowadzały mnie do szaleństwa,no i w końcu postanowiłam si masturbowac nieco.... I miałam taki malutki, cieniutki, drobniutki, ledwie wyczuwalny orgazm

Jak chcesz to mogę ci wsadzić w gardełko

Oczywiście posta ucielo..... Jak zwykle... No to tu jest koniec:

Te kapsułki działają!!!!!! Ale nie wiem czy jakbym wzięła trzy zamiast tych dwóch trzy to czy orgazm zbyłby lepszy? Mocniejszy? Fajniejszy? Nie wiem czy to nie będzie miało negatywnych skutków ubocznych.... Niby to nie wiagra chemicznie sztuczna, ale to nadal coś co działa.... Może lepiej nie będę ryzykować...... A!!! Przyszedł dzisiaj też ten rozgrzewająco-zwezajacy żel..... Ciekawe czy to będzie miało jakiś dobry skutek....

Duzy25, dobrze piszesz, brak właśnie tego... Wiesz,gdy powiem nie, to jednocześnie chce by facet wziął mnie tak czy siak.... A tu zwykle jest tak że jak facet słyszy nie to daje za wygraną i idzie do laptopa z kumplem pogadac lub idzie na piwo do baru... A to nie tak ze ja go nie chce... Ja go chce ale takiego męskiego, stanowczego,bwezme cie tu i teraz, czy ci sie to podoba czy nie!!!! Takie coś, a nie jakieś slamazarne podejście.....

Jesteś identyczna jak moja partnerka. Jak Nie to siła majtki na dół i kara klapsy na gola dupcie.. albo ******ie w gardło.

A czasem prośba.. buziak w cipke ;p

Co do suplementów musisz uważać na uzależnienie.. Przecież chyba nie chcesz używać tego całe życie?? Ja stosowałem tabletki i żel na powiększenie penisa.. podczas "kuracji" było super lecz po odstawieniu niestety nie było już tak fajnie.. penis nie był do końca sztywny itp.. a więc z tym bywa różnie.!! Myśle ze kobiecie z takim temperamentem nie potrzebne wspomagacze.. ;p Co do cisnej cipki.. Od czasu do czasu bawimy się w Fisting tzn nie pełny gdyż nie udało nam się włożyć całej ręki (mam duże dłonie) seks po tym jest inny lecz partnerka dochodzi i ja równiez.. Jest poprostuj inaczej!!

Duzy25 mówisz o wkładaniu palców, ok, to jest fajne, jeśli facet umie się w tym zatracić, i jesli robi to bo on chce i bo chcę sprawić partnerce przyjemność

Duzy25 mówisz o wkładaniu palców, ok, to jest fajne, jeśli facet umie się w tym zatracić, i jesli robi to bo on chce i bo chcę sprawić partnerce przyjemność

Dawno dawno temu miałam faceta który miał wielkie dłonie, że niemal przy każdym wejściu do łóżka próbował włożyć ile sie dało, a miał pretensje na początku o trzy palce, a gdy w końcu po trzecim roku związku udało mu się włożyć cztery palce to aż krzyczał z radości!!! Dziwne.... Ale z nim zabawy były najlepsze.... Bywało czasami że po kilka godzin w łóżku on tylko to mi robił, ale baran lizać mnie nie chciał..... A lody chciał,a jakże... To jemu po raz pierwszy zrobiła loda, także jemu po raz pierwszy zrobiłam głębokiego loda..... . A potem pretensje ze odchodzę, błaganie,placze i zgrzytanie zębów, ale to był tylko jeden z trzech powodów odejścia. Drugim ale ważniejszym był fakt że na co dzień był niezbyt miły i wylewny, i odzywał się często po chamsku, zaś trzecim i tez ważnym był fakt iz palił papierosy, śmierdziało cały, no i inne mniejsze powody, niezbyt chciał kąpać, dopiero po wielu kłótniach wchodził do wanny, nie o zęby, a to tez duży minut u faceta... Tak że przestroga panowie: w miarę dbajcie o siebie inaczej zadna obieta z wami nie zostanie na dłużej. Ja na początku myślałam, że muszę się temu poddać,a le to było zbyt stresujące, to codzienne wyczekiwanie czy wreszcie wejdzie do wanny czy może znowu postara się wejść o łóżka po zmroku gdy ja już zasypialam..... Gdy dorosłam dotarło do mnie ze nie chce być mamusia dla takiego partnera życiowego. Chcę dorosłego mężczyzny, który wie, że po pracy wchodzi sie pod prysznic, że fiutka myje sie dokładnie, że zeby myje się często, że skarpetki wrzuca się do kosza na brudną bieliznę a nie rozrzuca po mieszkaniu , itd..... Po tylu latach mojego życia wiem ze faceci sa nierozgarnieci , ale wiem też że istnieją też ci drudzy

Kurcze mnie kreci to aby całą ręke wsadzić.. mam nadzieje ze w końcu się uda.. Co do czystości moja partnerka mowi ze jej nie przeszkadza gdy np penis byłby srednio czysty.. ale mnie to mega stresuje i po prostu głupio sie czuje... co za problem wskoczyć na minute do łazienki i szybciutko umyć co trzeba nawet bez wchodzeni pod prysznic.. Wiele razy się obraza bo ja mowie niee hehe i szybko lece zrobić porządek..

Nigdy nie wierz kobiecie która mówi że jej to nie przeszkadza. Postaw się na jej miejscu i zobacz to własnymi oczyma

Nigdy nie wierz kobiecie która mówi że jej to nie przeszkadza. Postaw się na jej miejscu i zobacz to własnymi oczyma

Polecam seks z przerwami na lizanie cipki.. ewentualnie na przemian palcami.. a jeśli lubisz takie klimaty to konkretne przywiązanie do łóżka też może zdać egzamin. ;p Tylko facet musi dać coś z siebie.!!!

No tak to prawda.. lecz było kilka sytuacji gdy napaliłem się i gdzieś w ustronnym miejscu podwinąłem jej sukienkę i przyssałem sie do małej... gdzie nie przeszkadzało mi to ze nie jest świeżo po kąpieli.. Ale oczywiście masz racje.!!

No to trzeba się myć normalnie i używać dezodorantów i takich tam....

Dzisiaj wylizalam mu jajeczka tak, że drżał jak nagi na mrozie!!!!! Nie da się tego udawać,j emu musiało być naprawdę dobrze!!!!! A co ze mną? Wzięłam dwie kapsułki tych ziółek, miałam ochotę , o tak, mrowienie było ale tylko tyle.... Użyliśmy prezerwatyw tych z kropeczkami, takich co to kobiecie mają dać większą satysfakcję, ok, ale mimo naszych starań,nie miałam orgazmu za diabła.... Tyle dobrego że potrafię cieszyć się chwilą, i lubię seks, lubię bawić się, więc mimo braku orgazmu było zajebiście, choć moje myśli skupiały sie wokół tego czy dzisiaj dojde wreszcie czy nie.... Muszę nauczyć sie relaksować, bo bez tego nie da rady.....