Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła_mama_21

PIERWSZA CIĄŻA, MŁODE,PRZYSZŁE MAMY ŁĄCZYMY SIĘ !!

Polecane posty

Cześć :) Troszkę podupadł nam temat, szkoda :( Przyszła_mama_21 zaglądałam tu czasem i byłam ciekawa czy już się przeprowadziliście i czy już urodziłaś czy nie. Dużo Ci już nie zostało :) U mnie jeszcze remont, ale dużo już nie brakuje i będziemy na swoim :D A mały kopie jak szalony, ale coraz bardziej boleśnie, rozpycha się bardzo i czuję jakby mi ktoś brzuch napompował, też tak miałas? Ja jeszcze w trakcie kompletowania wyprawki, tak porządnie zaczne w lipcu bo teraz nie miałabym jak tego pomieścić, a poza tym to przenoszenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Juhuuu ;) w końcu ktoś się odezwał :) Remont to koszmar :) więc współczuję, zwłaszcza, że niewiele możesz już w tym stanie pomóc i zrobić ;) .. My z mężem wprowadziliśmy się jakiś tydzień temu na nasze mieszkanko :) i szczerze gdyby nie pomóc moich i jego rodziców gówienko bym sama zrobiła.. Moja mamuśka posprzątała, bo ja nie jestem w stanie nawet długo pochodzić. Szkoda, że ten wątek zamarł i reszta dziewcząt nie daje znaku życia :| jestem ciekawa co u wszystkich słychać, ponieważ minęło już trochę czasu i na pewno wiele się wydarzyło. Obyście szybko skończyli prace i mieli święty spokój :) Ja dziś spakowałam torbę do szpitala, jutro muszę kupić kapcie i podpaski ;] bo o tym zapomniałam :) .. Rodzić mogę już w każdej chwili zwłaszcza jeśli od wczoraj nie za dobrze się czuję. Jutro zostaję u rodziców, bo mąż znów wyjechał do pracy.. a ja nie chcę obudzić się w środku nocy ze skurczami sama jak palec ;) Ojj.. Mnie moja niunia boleśnie rozpycha pod żebrami, ale mimo wszystko i tak jest dość spokojna i nie wariuje ;] Kochana, ciesz się tym uczuciem , bo już niedługo brzusio zostanie pusty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie koszmar zwłaszcza taki wydłużający się. Do tego przeziębilam się, a o humorkach to szkoda gadać... Cieszę się, lubie jak kopie, ale niektóre kopniaki miłe nie są. Parę dni temu jak się uparł na prawy bok to łezkę miałam w oku, naprawde mnie przebolało. Mimo wszystko jak się urodzi to będzie mi brakowało kopniaczków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŁODAMAMA2012
Witam was moje drogie :) Nie pisałam bo nawet nie miałam czasu na laptopie posiedzieć :( Praktyki:( U mnie wszystko tak jak dawnej zero objawów tylko brzuszek większy :) A teraz w poniedziałek idę na USG i może się dowiem czy chłopiec czy dziewczynka :) A wy kiedy się dowiedziałyście? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŁODAMAMA2012
Dzidzia nie dała się pooglądać :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodze na nfz i mam tylko 3 usg. Na pierwszym nie chciałam wiedzieć bo to był 12 tydzień czyli bardzo wcześnie, potem byłam w 24 tygodniu bo tak zostałam zapisana, ale lekarka mówiła, że dobrze bo jest pewniejsze. Czekam z niecierpliwością na 3 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Ja również miałam tylko 3 USG ;) Na przed ostatnim dowiedziałam się jakiej płci jest moje maleństwo ;) A kiedy to było? Sama nie wiem.. Chyba w 24 tygodniu ciąży. Mam już za sobą wszystkie USG, a jutro czeka mnie wizyta w szpitalu i BADANIA ;/ Ponoć spędzę tam calutki dzień ;] co mnie wcale nie cieszy zwłaszcza jeśli później będę musiała toczyć się do mieszkania. Szkoda, że mój mąż znów wyjechał do pracy.. W końcu rodzić mogę zacząć w każdej chwili... Jak to lekarz dziś ujął : 'za 3 tygodnie prawdopodobnie spotkamy się na porodówce' ;) Ale to już 37 tydzień ciąży.. I wiecie.. Dzidzia może zechcieć przyjść na świat nawet dzisiaj ;) Najgorsze jest to, że przytyłam już 18 kg od początku ciąży.. Choć większość kilogramów poszło mi w brzuszek to i tak mój kręgosłup ciężko to znosi. Pewnie moja Julcia waży już ponad 2 kg ;) Pojawiły się rozstępy.. ale tylko na boczkach (dzięki BOGU) .. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŁODAMAMA2012
A no tak :) ja na szczęście moją dzidzię widzę częściej :) odliczam dni, godziny do naszego poniedziałkowego spotkania :) chodzę prywatnie tylko ze względu na to że poroniłam na początku i moja siostra miała podobnie też chodziła na NFZ i za rzadko jej robił i poroniła bo nie wykrył że jedna dzidzi nie żyje i zaraziła tamte :( Więc wolałam nie ryzykować, odmawiam sobie wszystkiego żeby mieć na te wizyty :) ale czego nie robi się dla dzidzi :) przyszła_mama_21 oj to rzeczywiście nie za wesoło minie Ci jutro dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jawujak
Dołączam sie do przyszłych mam. :) Mam 19 lat, z narzeczonym ślub bierzemy cywilny we wrześniu. Jestem w 13. tygodniu dopiero. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŁODAMAMA2012
jawujak Witam nową młodą mamę :) Ja też mam 19 i jestem w 16 tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Oj dla dzidziusia i jego zdrowia wyrzec można się wszystkiego :) w końcu to nowe życie, owoc miłości... cud. Ja mam tylko nadzieję, że nie zostawią mnie w szpitalu. Niby zostały tylko trzy tygodnie do porodu, a właściwie może tydzień, może kilka godzin (kto wie) wciąż nie boję się tego wydarzenia. WSZYSTKIE DAMY RADĘ URODZIĆ ! W KOŃCU NIE JESTEŚMY PIERWSZE, A JUŻ NA PEWNO NIE OSTATNIE :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MŁODAMAMA2012
Dokładnie dla dzidzi wszystko :) Tym bardziej że jest kochana, bo mamusia czuję się świetnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Jak się nie denerwowałam tak teraz zaczynam wariować.. Pozostały dwa tygodnie do wyznaczonego terminu.. Brzuch mi opadł więc w każdej chwili mogę zacząć rodzić. Martwię się nie o sam poród, ale o to czy maleństwo jest zdrowe i czy wszystko będzie z nią w porządku. :( Mam nadzieję, że jeszcze z tydzień wytrzyma w moim brzuszku. Dziwi mnie fakt, że tak mało się rusza.. Czuję jedynie rozpychanie po bokach i pod żebrami, ale tylko sporadycznie mocniejsze ruchy.. Oby wszystko było z maleństwem dobrze.. A co u Was slychać mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła_mama nie denerwuj się, że słabo się rusza w ostatnim miesiącu tak bywa ma mało miejsca i dlatego przestała byc taka aktywna. A ja Ci zazdroszczę chciałabym być juz na tym etapie co Ty, zaraz będziesz miała swojego Skarbka, napewno będzie zdrowa :) Ja w pon dostałam skurcze, czułam jak wszystko ściąga mi się do środka, miałaś coś podobnego? Wystraszyłam się, myslałam już o szpitalu ale skurcze ustały i nie miałam więcej. Może to dlatego, że pochodziłam troszke więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Polcia91 mam nadzieję, że jest tak jak mówisz i wszystko będzie z moją córcią dobrze. Co do skurczów, nie miałam czegoś podobnego.. W nocy jednak, kiedy chcę wstać z łóżka do toalety i za szybko się podniosę robiąc 'brzuszek' mam coś w stylu rozdzierającego bólu, który po chwili ustaje.. Tak jakbym nadwyrężyła mięsień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Kurde.. Mam dołka. Mąż zrobił mi niespodziankę i przyjechał na dwa dni.. dziś już wrócił na obczyznę.. Ale nie dlatego mam deprechę. Może nie powinnam pisać o takich sprawach.. ale gnębi mnie jego zachowanie. Jestem w 38tc.. Przytyłam już prawie 20 kg.. czuję się 'duża' we wszelakim znaczeniu tego słowa. Oczywiście nie chcę żebyście pomyślały, że jestem wyrodną przyszłą mamą.. Z wielkim szczęściem noszę córeczkę w brzuszku.. Tylko mąż.. Mąż spowodował mój zły humor i zdecydowanie krytyczną samoocenę. ;( On nie chce się już ze mną kochać.. Nie chciał nawet przytulać mnie w nocy, gdzie tego naprawdę potrzebuję.. Nie chodzi o sam seks.. Choć naprawdę nie ma przeciwwskazań, by do tego dochodziło.. Czuję się przez jego brak uczuciowości wobec mnie jak odrzucająca, nieporadna i niezgrabnie poruszająca się maciora :( Sprawił mi niesamowitą przykrość odtrącając.. ;| A najgorsze jest to, że wczoraj przyłapałam go na 'robótkach ręcznych' .. Czuję się przez to poniżona i naprawdę okropnie nieatrakcyjna ;( Rozumiem jeszcze jego niechęć do seksu.. ale przecież równie dobrze ja mogłam go zadowolić.. on nie musiał się odwdzięczać tym samym. ;/ Nie wiem co o tym myśleć.. Czy w jego oczach stałam się chodzącą maszynką do rodzenia dzieci? Kimś kto nie potrzebuje miłości? Zasnął na kanapie w salonie.. obudziłam go i kazałam iść do łóżka, w którym wcześniej płakałam. Nie wie, że go przyłapałam.. Odwrócił się do mnie plecami i zasnął.. Kiedy próbowałam go skłonić by mnie przytulił to tylko szarpnął ręką, więc poszłam do salonu i tam zasnęłam.. Niby po 4rano kiedy się przebudził poszedł po mnie i wziął do sypialni.. Ale co z tego.. ;( Mam dołka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwszych zdaniach pomyślałam, że może boi się o małą, nie chce zrobić krzywdy, ale to o tej kanapie, że tak się zachował to przegiął i pewnie też bym się tak czula na Twoim miejscu. I nie rozmawialiście o tym? Nie zapytałaś czemu tak się zachował? Ja bym mu albo przerwała albo potem porozmawiała szczerze. No ale teraz to już tylko rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Nie rozmawialiśmy.. bo na następny dzień w ogóle z nim nie przebywałam.. Siedziałam sama, smutna w sypialni.. On niby kilka razy przychodził i nakłaniał bym poszła z nim obejrzeć jakiś film, ale ja stwierdziłam, że nie mam ochoty. Zna mnie dobrze, więc pewnie domyślił się, że przegiął. Po wyjeździe i dotarciu do Niemiec, dzwonił lecz nie odebrałam telefonu, więc napisał, że przeprasza.. Chyba domyślił się o co mi poszło. Odpisałam mu, a on uznał, że jestem już w zbyt wysokiej ciąży, że się boi że coś się stanie, dlatego nie próbował żadnych zbliżeń. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale przytulić się można no bez przesady. Może faktycznie sobie coś w główce ubzdurał i by trzeba mu wybić co nie co. Ci faceci... Niby przeprosił, ale i tak Ci nie jest lepiej co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Teraz mnie nie przytuli, ponieważ wyjechał.. Ale chyba doskonale zdał sobie sprawę jak wielką przykrość mi sprawił swoim zachowaniem. Nie odbieram od niego telefonów, ale piszę.. Uznałam, że na razie nie będę z nim rozmawiać.. Niech jeszcze mnie przeprasza.. Może zmieni to cokolwiek. Oczywiście, nie jest mi lepiej.. Ale.. Staram się o tym nie myśleć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedy wraca? Dobrze by bylo zeby zrozumial i wiecej takich akcji nie odwalal. Bedzie dobrze. Tak malo Ci zostalo do porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Wraca za tydzień :) A jeśli dalej będzie się w ten sposób zachowywał to wyleje tym samym kawę na ławę.. Ja potrafię być ostra i bardzo niemiła. Teraz starałam się być wyrozumiała, toteż nie robiłam 'wojny'.. Buzowały mi hormony i często czepiałam się byle czego ;p teraz wrzucę na luz i przeczekam wszystko. Mam nadzieję, że się ułoży. Dziękuję serdecznie za słowa pocieszenia i rady. Opowiadajcie co u Was słychać? Już niewiele nam zostało i przytulimy swoje pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, można dołączyć? :) Dzisiaj dowiedziałam się, że jestem w ciąży (co podejrzewałam od dni kilku, ale dziś to się potwierdziło) Przedstawię się może ;) Więc mam na imię Paula, lat mam 20... Mężatką jestem od października 2011, jestem z Lublina ;) Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Tobie tak niewiele zostało...Ja dzisiaj umówiłam się na ostatnie usg - 3 sierpnia nie mogę się doczekać. Poza tym znowu dostałam tych skurczy akurat byłam na mieście dobrze, że byłam blisko zakładu mamy to odpoczęłam u niej i mi przeszło. Mam nadzieję, że wszystko jest ok... Witaj Nemira :) Pewnie, że można. Będziesz tu najmłodsza :) Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nawet nie wiem, ale myślę, że w połowie maja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
No tak :) U mnie poród może się już zacząć w każdej chwili. Ostatnia wizyta na USG będzie w dniu moich urodzin :) Szkoda, że w tak wysokiej ciąży nie widać dobrze maluszka na ekranie.. Ja chciałam zdjątko ale jedynie co było widać to obwód główki ;] Witam nową, przyszłą mamę. No właśnie ;) Najlepiej kalkulatorem sobie na internecie wyliczyć termin porodu ;) Wychodzi on taki sam jak u lekarza ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero popatrzyłam co ja napisałam xD nie w połowie maja, a w połowie marca ;) kalkulator pokazał 21 marca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×