STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Moj duży chłopiec cieszy sie, ze bedziemy mieć synusia. On sam ma dwóch braci, nie miał siostry, choć wyjatkowo dobrze dogaduje sie z kobietami;) Ale to zasługa tesciowej. Mamie sie zwierzył (jeszcze przed poznaniem płci) że chciałby chłopca, bo z dziwczynką nie wiedzialby jak sie obchodzic, bo "sa inne niz faceci" ;-)

Gosieńko, właśnie dlatego boje sie pójść na basen, w moim mieście są dwa, a renome oba mają fatalną. Gronkowiec na porządku dziennym, a sama też mam infekcje, wiec nie chcialabym przyczyniać sie do zarażenia kogos.

Mój też się cieszy na syna :) a ja się boję... :) z drugiej strony cieszę się, bo u dzieci różnych płci nie ma rywalizacji ani zazdrości w takim stopniu, jak u tej samej płci :) Każdy chłopiec chce być synciem mamy, a dziewczynka księżniczką tatusia :) tu nie będzie konfliktu, hehe :D Oliwia nie będzie się czuła odrzucona, że ktoś zajmuje jej tron :) Już deklaruje, jak to ona bedzie pomagała przy dzidzi :) hihi

A co do basenów to u mnie jest jeden, niby spoko.... ale córka 2 razy złapała już liszaja. Raz na plecach a raz na brzuszku. Ja się boję wszelkich infekcji jak ognia. Teraz w moczu wyszło mi pH 6 i nie wiem czy dobre...?

Młoda Kacha

czemu ucina moje posty???????????

Do trzech razy sztuka! Jak teraz się nie uda to mam focha na forum heheh albo straszne głupoty wypisuję i nie przechodzą przez cenzurę :P Kacha narobiłaś mi smaka tym budyniem, a że była 22 to się obeszłam smakiem...co prawda dziś to nadrobiłam i zaopatrzyłam się w zapasy :) Basen wybrałam najczystszy w Trójmieście, polecany przez paru lekarzy. Odpukać jak narazie obyło się bez infekcji. W związku z tym że u nas cieżarówki są chyba leniwe to zajęcia są połączone z przemiłymi paniami seniorkami a oczywiście jedyną cieżarną jestem ja! Przed ciążą biegałam i chodziłam na spinning ale że miałam plamienie to odpuściłam. Rozpoczęła się godzina charców i swawoli bo mój Mały Książe szaleje niemiłosiernie :) ale wystarczy, że z nim pogadam i pogłaszczę po brzuszku i jest cicho- sza. On chyba udaje że go tam nie ma :P

Betonowa, moich postów z południa to nawet nie wysłało... Miluskamiluskamili muzycznie z np. uwielbiałam metal progresywny, ciężki crossover, a teraz wole soft rock, funky rock, muzykę meksykańską, indiańską :D Czytałam o waszych infekcjach, cieszyłam się, że jak na razie nic... I do teraz, nie mogłam aż zaaplikować tabletki dopoch. na nadżerkę, mam nadzieję, że to lekkie przetarcie, zobaczymy jak będzie rano... oby lepiej... :( Też bardzo chcemy chłopca, ja ze względu na męża, który wychowywał się z bratem, który z kolei ma dwóch synów, i obawia się, że nie wiedziałby jak zająć się dziewczynką :P :D A imię dla chłopca: Antoni, dziewczynka: Julia albo Jagoda :D Miłej nocki życzę :D idę spać :D

Ja też bardzo chciałam synka dla mojego męża szczególnie i dlatego że cale życie sama wyobrażałam sobie tylko chłopca, opiekowałam się dwoma i szybszy kontakt łapię z chłopcami, a tu dziewczynka :) Lenka.Szok był ale już się oswoiliśmy z tą myślą i tak wszyscy dookoła mi mowią, że dziewczynki spokojniejsze, szybciej się rozwijają, uczą itd. Wiem, że dziewczynka będzie wymagała od nas więcej wysiłku, a jak będzie miała charakterek po mnie z dzieciństwa to aż mnie zatyka z przerażenia ... mam nadzieję, że będzie po mężu :)

ja po cichu liczę na dziewczynkę:) chociaż mój będzie się o swój portfel bał mając dwie kobitki w domu ;p a ja dziś w końcu mocna i spokojna noc, nawet na siusianie się wyjątkowo nie obudziłam:)

jejku to wiadomo, że zdrowie najważniejsze, ale jakbym miała wybierać płeć to wolę zdecydowanie córeczkę. :) Na basen nie chodzę, boję się infekcji. Liczę dni do połówkowego :D

Oh jak ja sie nie moge doczekać swojego synusia ;) A tu jeszcze tyle czasu. Wczoraj postanowilam, ze dzis zrobie sobie przerwe od słodyczy. Wstalamm o 8, a o 10 juz objadałam sie ciastkami :( A wczoraj na noc niepotrzebnie zjadlam cała paczke delicji, za wczoraj i dzisiaj (na zapas:D ) eeeeeeehhh..

hehe, jak miło że nie tylko ja jestem ciasteczkowym potworem ;)) Nie wiem jak to możliwe, że jeszcze nie wyglądam jak szafa. ;P Może mała potrzebuje dużo glukozy ;)

Lenka na pewno córeczka będzie najlepsza na świecie, bo będzie wasza :) Ja mam mieszane uczucia, bo właściwie lepsze podejście mam do dziewczynek :D Mam tylko nadzieje, nie zależnie od płci będzie podobne wyglądem do męża :) a charakter oby mieszany :D Blanka raz dwa i już będzie, ja też nie mogę się doczekać, a tu jeszcze 3 tyg... Dzisiaj mam od przebudzenia duszności, byłam z tym tydzień temu u lekarza rodzinnego, ale jest wszystko ok, osłuchał mnie, zmierzył jakimś małym urządzeniem poziom tlenu w organizmie, ale przez palec (?), no i wszystko w normie, ponoć brzuch naciska na przeponę i czasami mogą wystąpić duszności, tez je macie? A w ten week. jedziemy z mężem kupić łóżeczko!!! W innym mieście dlatego już teraz :) Jest tylko dylemat co do koloru, ja chce białe, a mąż neutralne, drewniane, jest mały konflikt ;) Po za tym jeszcze nic nie mam! Tylko body z długim rękawem, bo już z nie mogłam wytrzymać ;) Leżą cały czas na wierzchu, codziennie przykladam je do brzucha, mąż się śmieje :D a jak je kupiłam udawał, że jest w nich dzidzia, hahaha, cyrk na kółkach :D:D:D Brał na ramiona, klepał niby po pleckach i śmiesznie bekał, hahaha :D wariujemy, wiem ;) a wy jak dziewczyny co już macie kupione? Ale się rozpisałam! Sorki, jak zanudziłam :P ;)

witajcie mamusie Od początku was podczytuje czy mogę sie dołączyć termin mam wg usg na 16 stycznia to moja druga ciąża mamy 2 letniego syna co do płci to jeszcze nie wiemy co bedzie byc moze przekonamy sie 5 września :) u mnie brzuch widoczny bardzo szybko, ciąża bez wymiotów lecz z okropnymi mdłościami które minęły plus zmęczenie senność mega apetyt, pękające naczynka !!!!! i skurcze w nogach

Ja tez lubię ciasteczka, i najlepiej z czekoladą, a zaraz po tym mam ochotę na mięso :D ale ostatnio pożeram mnóstwo jogurtów, słodkich oczywiście, i płatki, również słodkie takie dla dzieci, z mlekiem :D

cześć dziewczyny :) może mi któraś powiedzieć jak to jest z tym połówkowym ??? czym ta wizyta różni się od tych co 4-tygodniowych ??? a propos tego usg....to ja już sama nie wiem ...bo lekarz robi mi je co wizyte i szczerze mówiąc nigdzie nie słyszałam że to może w jakimklwiek stopniu zaszkodzic maleństwu ..... a mój lekarz nie jest jakimś "oszolomem" i raczej nie robiłby czegoś co jest szkodliwe dla malucha ..... wiecie .....jak tak was czytam że ta przytyła +1 a tamta +3 ....to aż Wam zazdroszze ...Ja jestem +4,5 a wcale taka "malutka" nie jestem :( .....ale z drugiej strony ...niech będzie jak chce ....wezmę sie za siebie po wszystim :) oby tylko małe było zdrowe :) :) :) i tego się trzymajmy :) (to dla tych co się nie objawiają z nadprogramowymi kg) :) :)

Nowinka ty tez będziesz miała połówkowe, to jest badanie po prostu w połowie ciąży, bo niby wykonuje się 3 usg na cała ciąże, bynajmniej jest tak w większości gabinetów, które przyjmują na nfz, wtedy wykonywany jest pomiar ciała, czy się dobrze rozwija, adekwatnie do tygodnia ciąży, ustala płeć, jeśli możliwe itd... i też słyszałam, że usg nie szkodzi dziecku, także fajnie, że masz co msc, mi lekarz nie robi, żeby "nie zabrać ode mnie za dużo pieniążków" :D hehe

Dzięki Salva :) No ten mój to ma w pakiecie .....zawsze mam "normalne" baradnie ginekologiczne i zawsze USG .....no ale też zawsze płace 150 wiem że to masakrycznie dużo .....ale po moich przejściach i tak tysiącach wydanych dla tego stanu :) te kwoty są mniej przerażające:) no ale tak to czasem bywa w życiu :) a może wiesz..jak to jest z wspołżyciem w tym czasie .....bo gdzieś wyczytałam że tylko w prezerwatywach ...... slyszałas coś może o tym??

Pytałam lekarza, można, jeśli nie ma żadnych przeciwwskazań, jak infekcje pochwy, nadżerka (ja mam teraz stan zapalny i nie możemy niestety współżyć), skurcze macicy... Ja też płacę łącznie z usg 150 zł, ale jak nie robi usg to wówczas cytologie, za którą bierze 50 zł, i tak co msc 150 zł :P ale też jestem zdania, że jeśli mam tą kasę to nie ma co...

ale o prezerwatywach pierwsze słyszę, może chodzi o infekcje pochwy? np. żeby nie zarazić partnera?

cześć Dziewczyny ! Ja mam usg robione na każdej wizycie u mojego lekarza bo ono jest po prostu w cenie wizyty, czyli średnio wychodzi to co 3 tygodnie :) My z Mężem ubranka dla dzidziusia i w ogóle wszystko dla dzidzi będziemy kupować dopiero w grudniu. Szczerze mówiąc to wolałabym mieć pierwszego chłopczyka, a to pewnie dlatego, że mi osobiście zawsze brakowalo starszego brata, którego nie miałam. Pierwszy raz słyszę, że w czasie ciąży należy kochać się w prezerwatywie :D

no właśnie nie wiem ..... i tak sie teraz zastanawiam :) i śmieje sama z siebie :) hihiihi bo będziemy sie teraz zabezpieczać .....;) jak nigdy wcześniej :) :) :) no ale może to coś z tymi infekcjami ma wspólnego :) Salva- nie znalazłam nic o Tobie w naszej "tabelce" :) mogłabyś sie "zdradzić" :) czy to raczej Twoja słodka tajemnica:) ????

a ja tak sie zastanawiam, jezeli by współżyc podczas infekcji (nawet w gumce) to bałabym sie, ze te bakterie przeniosą sie w gląb szyjki macicy i beda blizej dzidziusia i wtedy sie tak szybko ich nie pozbedzie. Tak sobie wmowilam ;-) Do jutra jeszcze wytrzymam hih. To w końcu ciąża normalne, ze tyjemy. Ale nie ma sie co załamywac i rozmyślać o tym, ja tez licze kilogramy, zmienia sie ciało, brzuszek rosnie więc waze sie z ciekawosci. Nie rozpaczam. O ile nie przybedzie mi wiecej niz 12 nie bede sie martwic;)

Tez zauwazylam, ze pękaja mi naczynka. Na nogach mam duzo pajączkow. A ogolnie mam wrazenie, ze moja skora stala sie jakby przeźroczysta, bo wszedzie widać żyly. I wlosy wychodza garsciami ;(((((((((((((((((

ja wszędzie dopatruje sie tych żylaków którymi wszycy wokól straszą :) a ja może i nie mam taich stricte pajączków ale czerwone plamki :) takie jak od ukąszenia komara:) i mam je na brzuchu ;) no a do popiero połowa:) niby ta lżejsza:) :):):):)

wczoraj uśmialam sie w wannie jak głupia. Próbowałam sie ogolić na dole i nie potrafiłam. Brzuch mam tak wysadzony, ze nie siegam wzrokiem, musialam na czuja.

no jest takie powiedzenie ....jak facetowi rośnie "mięsień piwny" ...."witaj brzusiu ...żegnaj siusiu" to chyba tez teraz do nas pasuje :):):):) hihiiih a propos golenia nóg......mam taki mocher na nogach że musze chyba się depilowac co 2 dzień :)

hahaha :D dobre!!!!!!

Oglądala któraś film, "jak urodzić i nie zwariować" ? :)