Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Gość kotkotkot
mojemu maluchowi tak się spieszy że trafiłam do szpitala z groźba przedwczesnego porodu póki co wszystko się uspokoiło ale ja i tak jestem przyczepiona do łóżka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
kotkotkot, trzymaj się ciepło! londynek, polecam dr Obłocką, przyjmuje przy Andersa (niedaleko metra ratusz). Moja mała dalej szaleje i to niemal przez cały dzień. Bardzo silna dziewuszka. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotkotkot
Bentonowa......25...............01.01.2013............syn ............Filip malenka0411....24.. Siedlce ...05.01.2013........córeczka......XXX miluskamiluskamili....24.........07.01.2013...........syn ...........Kubuś daguza1234.......20.............07.01.2013...........cór ka..........julka Salva............27...Bydgoszcz........08.01.2013........ synek.....Antoni londynek....32..Londyn..........09.01.2013.........synek. .........Oskar mama_........Szczecin...........09.01.2013..........bl iźniaki.........xxxx madziulah...28...Stargard Szcz...10.01.2013........synek.........Łukasz lenka.k...26...Częstochowa...11.01.2013..........c óreczka.....Lenka analena...29...Warszawa.......12.01.2013.......synek....M aksymilian blanka25..........25..............13.01.2013............c órka.......Amelka sinisza.............30..............14.01.2013........... .XXX..........XXX marta2387........25..............15.01.2013............sy nuś..........xxxx MłodaKacha22....22..............16.01.2013............XX X..........XXX Keerah............22...Szkocja....16.01.2013...........sy nek......... Niko kotkotkotkot....17..............17.01.2013............synek ..........XXX Cathy...............17...............17.01.2013.......... .XXX...........XXX Estrella80......32...Częstochowa....17.01.2013.....córk a...........XXX Agusia18204.......22................20.01.2013.........XX X.............XXX grochowa14......38...............22.01.2013...........XXX ...Igor/ Emilka patrycja2222.....18...............23.01.2013...........sy n............xxxx inLoveee..........23..............25.01.2013.......córec zka........Klara gosieńka2666.....27.....Legnica.....26.01.2013........sy nuś.......XXX Panna Młoda .....22....WARSZAWA.....26.01.2013............SYNULEK...... ....XXX Aneta G...............23...........27.01.2013............XXX. ...........XXX Nowinka_1982.....30.............28.01.2013............có rka........Zuzia Iducha............20..........28.01.2013................s ynek..........Kornel dominika87gd....XX.............31.01.2013.............XXX ...........XXX Tamara............25..............31.01.2013............X XX............XXX __aga__...........27..Londyn/ Radom.05.02.2013...........c orcia...........XXX MAMA2013LUTY...22.............14/02/2013.............XXX. ..........XXX ankama...........32..Rzeszów.....20.01.2013............s yn........oliwier czerwonag........28 Raszyn.......15.01.2013..........XXX........XXXXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotkotkot kurde trzymaj sie dziewczyno! co lekarze mówią? jaki mają plan działania?? odzywaj sie czasem i dawaj nam znac co u Ciebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Byłam z rana zestresowana bo musiałam iść do przychodni do gin na NFZ i muszę Wam to powiedzieć... Martwiłam się bardzo o te moje piersi (już o tym pisałam ale żadna nie ma takiego problemu), jak miałam 13 lat miałam jakiegoś guzka i takie jakby pozapychane brodawki, zrogowaciałe, że odchodziła z nich skórka kawałakami takimi maleńkimi jakby mi one zapychały dziurki te do mleka.. i wtedy gin nastraszyła mnie że nie będę mogła karmić piersią bo mam pozapychane te kanaliki, latami o tym myślałam bo te brodawki się nie zmieniły i cały czas mam takie zrogowaciałe i pozapychane mojemu dr nic nie mówiłam bo to facet i jakoś się wstydzę żeby mi facet gin macał piersi, nigdy żaden mi piersi nie badał poza tą kobietą... poszłam dziś, a one w przychodni dały mi do zrozumienia, że skoro chodzę prywatnie to po co tu jestem ...!!! nosami kręciły, no szok!! musiałam powiedzieć, że mam jeden problem i nie mogę o tym z moim dr porozmawiać bo nie wiem czy to zrozumie!! poza tym nie miałam już pieniędzy na badanie piersi prywatnie jeszcze!! normalnie jakby NFZ miał zbankrutować, że poszłam na 1 wizytę w ciąży!! źle mnie zważyły, źle wyliczyły tyg ciąży! koszmar! gin taka stara pudernica z PRLu jak ją zobaczyłam chciałam uciekać! i mówię jej o tych piersiach a ona że w ciąży to się piersi nie bada bo różne guzy mogą być itd!! wyobrażacie sobie! scisnęła mi obie brodawki tak że myślałam ze zdechnę z bólu!! i popłynęła chyba siara z obu taka przezroczysta trochę żółtawa (nie wiem czy to siara bo wcześniej nic mi nigdy nie leciało) a brodawki bolą mnie do teraz jak diabli.. powiedziała w każdym razie, że są drożne i to w sumie mnie uspokoiło. Chciałam już iść a ona że zbadać mnie musi na fotelu! jak mnie badała to myślała, że padnę znów bo tak bolało, mój gin to mnie bada tak że nawet nie czuję... a ona ! ufffffff, powiedziała, że szyjka ma 1,5 cm i nie wiem czy nie jest za krótka, mój gin nigdy mi nie mówił ile ma moja szyjka... i tak skończyła się moja wizyta... jeszcze przeprosiłam że jej głowę zawracam, bo cały czas czułam WIELKĄ ŁASKĘ NFZtu !!! Kamyczek dużo słyszałam o Najmanie i same pozytywne opinie, poza tym parcuje na Tysiącleciu i będzie dobrze! zdążymy tam urodzić tak mówi mój lekarz on też tam pracuje bo mają ten oddział przenosić do końca roku na Parkitkę ale podobno napewno się nie wyrobią i wszystko się przeciągnie długo :) Ja i słyszałam i czytałam o wszystkich szpitalach u nas i w żadnym poza Tysiącleciem bym nie rodziła, same patologiczne przypadki, rozprawy z sądzie i śmierć na korytarzach! brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak Wam te szyjki mierzą?? ona wsadziła palce i na oko powiedziała, ze 1,5 cm!!! a tu czytam, ze to się na usg mierzy, nie robiła mi usg!! no co ona ?? można tak na oko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
lenko, szyjkę można badać podczas zwykłego badania lub przez usg dopochwowe. Prawidłowa długość wynosi 2-3 cm, poniżej 2 grozi przedwczesnym porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to super :( 1,5 cm a ona powiedziała, że wszystko ok, nie wspomnę o tym, że boli mnie brzuch na dole :( tylko jak oni mogą tak na palce mierzyć ?? dziwi mnie to, takie wyczucie miała ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Brzuszek ma prawo Cię pobolewać. A co do długości, może się pomyliła, spytaj koniecznie u swojego gin. na następnej wizycie. I nie zamartwiaj się póki co :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Nie ma za co :) Kurczę, u mnie coś ostatnio kiepsko z nastrojem. Albo jestem ciągle smutna, albo mam huśtawki. :/ a jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blanka ja też łapię dola jednego dnia a drugiego dnia latam wesoła... Oszaleć można. No ale u mnie to może i hormony a może c.d. depresji nie wiem. Szyjke na początku badała mi lek. Palcami teraz przez usg. Mówiła że mniej niż 2,5 cm to jest nie za dobrze. Wtedy leżeć uważać a czasem leki. Ja dziś trochę chodziłam a teraz brzuch boli i muszę leżeć trochę. Na 16 umówiłam się do kosmetyczki.. Jutro nie wyjde z łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blanka u mnie nastruj do bani, nic mi sie nie chce, nie mam siły na nic, wszystko mnie wkurza, zero cierpliwości a moja córka jak na zlość cały dzień wyje, z m tez nie najlepiej. Chciałabym wyjechać na bezludną wyspę i nic nie robić. Podzwoniłam po ginekologach i zapisałam się do pierwszego lepszego jaki miał czas w poniedziałek rano. Ta obłocka ma fajną opinie i blisko bym miała ale juz nie chce odmawiać, dzięki blanka za namiary. aga ja lecę w piątek, ostatnio jak leciałam to mały w brzuchu był aktywny jak nigdy, poza tym było mi ciasno, gorąco i jeszcze nogi mi spuchły jak nigdy, koszmar. Co do szyjki to z tego co pamiętam ze zawsze badali mi palcami, pewnie mają jakieś swoje metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
To widzę, że nie jestem sama. No nic, może się jakoś poprawi ten nastrój. Pewnie trochę wpływu ma na to pogoda - szaro, buro, deszczowo i zimno. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie zalapałam mega doła, będę ryczeć bez powodu, więc lepiej już nie będę dziś pisać :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, co nas za dzien dzisiaj spotkał? Chyba jakas negatywna energia nas dopadła. Dzisiaj czuje sie fatalnie, jak nigdy boli mnie góra brzucha. Pospacerowałam troche z przyjaciółka, a potem robiłam leczo i tak mnie złapał ból, że ledwo pozmywałam i teraz ciągle leze nieruchomo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ciazy mam tyle stresów i nerwów, że aż przeraza mnie do. Jakby tego wszystkiego było mało, dzis posprawdzałam bilingi z banku i okazało sie, ze zginęło 7tys. Caly dzien myslalam o tym i byłam wsciekla jak osa!! Moj dzidzius chyba urodzi sie z nerwicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też, dziewczyny mam powód do niepokoju. Bąbel jest mniejszy niż powinien, a przecież ciągle wyprzedzał statystyki. 23 t, 3 dni: waga: ok. 470 gram BPD: 53 mm HC: 199 mm AC: 166 mm FL: 38 mm Może przez to, że odstawiłam witaminy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, nie dołuj się. Dla pocieszenia powtórzę historię mojej przyjaciółki. Laska ma szyjkę od wieeeeelu tygodni poniżej 1 cm, modliła się żeby wytrzymać choć do 37. tygodnia, kiedy dziecko nie będzie już wcześniakiem. Póki co jest jej Mała nie zamierza się stamtąd ruszać i podejrzewam, że wytrzyma do 40 tc. Gdyby nie daj boże Twoja szyjka wykazywała tendencję do skracania się (bo jeśli jest taka krótka od początku to nic Wam nie grozi), lekarze są w stanie (dzięki pessarowi, a później leżeniu) poprowadzić ciążę aż do końca! Jeśli Twój gin. Ci nic nie mowił, to znaczy, że najwyraźniej szyjka nie skraca się, po prostu taka jej uroda. A moja przyjaciółka zanim trafiła do lekarza miała ogromne bóle, skurcze itd. - tak organizm zawiadamia o tym, co niepokojące. W którym jesteś tygodniu? Tak na dobrą sprawę, od 30 tc właściwie dzidzia jest bezpieczna na tym etapie rozwoju medycyny, więc nawet gdybyś dzisiaj szyjka miała 0,3 cm, a nie 1,5 cm, to przy odpowiednim trybie życia i tak nie odbiłoby się to na zdrowiu maleństwa. Kobietom czasem odchodzą czopy lub odpływają wody, a i tak są sztucznie (ale skutecznie) przetrzymywane, tak by urodzić o czasie i wszystko kończy się dobrze. A tak w ogóle: na palca to może sobie babsko zmierzyć grubość kiełbasy śląskiej. Mój gin (NFZ) wpisuje mi 3 cm, wg. takiego pomiaru, natomiast na USG wychodzi ponad 4!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może tak a może po prostu będzie malutki. Przecież nie każda mama urodzi dziecko po 5 kg. Może taka już genetyka?po co się martwisz na zapas skoro lekarz mówi że wszystko ok? Poza tym pamiętaj, że pomiary usg sa tylko orientacyjne. Może lekarz źle wymierzył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wymierzył raczej dobrze, to niby tylko różnica tygodnia, więc nie jestem wielce przerażona, pewnie, jak wiele mam, zwyczajnie ŚWIRUJĘ z byle powodu. Racjonalnie myśląc: wiem, że to tylko orientacyjne badanie, wiem, że każdy maluch rozwija się inaczej, ale absolutnie KAŻDE odstępstwo od normy (przyspieszona akcja serca, złe wymiary, wszelkie podejrzane bóle, inny kolor/ilość upławów...) budzi mój niepokój. I wtedy do Was piszę, w końcu jesteśmy w tej samej sytuacji, może któraś miała podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziś przez caly dzień nie czuję maluszka, leżałam dziś prawie cały dzień, po trzech dniach odnawiania, malowania. Boje się ze przez ten wysiłek mogłam zaszkodzić maluchowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iducha, rozumiem :-* nie martw się, będzie dobrze. Mnie też to czeka, no ale ja jestem świadoma tego, że moje kurczaki będą mniejsze, choć nie potrafię sobie tego wyobrazić. Myśl pozytywnie. Może Lobuz nadrobi do następnego usg :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sposoby są różne (nie wszystkie, wg. mnie, "etyczne"), ale możesz: - wszamać coś słodkiego (najlepiej owoc i coś z czekoladą), położyć się na lewym boku i czekać, - wykąpać się w bardzo ciepłej wodzie (ale nie za gorącej), - delikatnie spróbować wciągnąć brzuch, nie wiem czy Malucha to za bardzo nie ściska, ale podobno jest mu ciaśniej i zaczyna protestować, - ponaciskać brzuszek w różnych miejscach, - położyć dłoń na brzuchu (na mojego Michała, Bąbel reaguje wręcz kopniakami, nie wiem czy go wyczuwa i JAK wyczuwa, ale z faktami nie będę walczyć - gdy się martwię brakiem kopniaczków wystarczy, że przyłożę jego rękę i po chwili już je czuję Czasami są dni, w których mój Mały wariuje rano, w południe, po południu, wieczorem i w nocy, a czasami cały dzień jest mało aktywny i ledwo go czuję przed samym snem. Nie zamartwiaj się, ale jeśli jutro znowu ich nie poczujesz, leć na Izbę Przyjęć - mają obowiązek Cię przyjąć i zbadać, co uspokoi Twoje sumienie. Jestem pewna, że wszystko jest okej, ale lepiej dmuchać na zimne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane... Ja dopiero co sie walnelam na kanape, cały dzień pomagalam mojemu lubemu z jakimiś papierzyskami do jego pacy... czerwonag ja tez się martwię bo tez mały się dziś nic nie odzywa :(((, a ostatnio był wyjątkowo aktywny, nie wiem, czy to może przez e dzisiejsze nadwyrezane, prawe cały dzwonek przestałam przy szafach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Iducha, chyba nie masz się czym martwić, moja mała miała na przełomie 21/22 tyg: BPD 52mm FL 33mm AC 147 mm masa 342 g Lekarz powiedział, że wszystko jest pięknie, choć "grubaskiem to ona nie będzie" ;) A witaminy biorę od początku, choć czasem np. co drugi dzień. Staram się brać kwasy omega3, bo nie jadam ryb. A teraz zauważyłam, że mierzył mi wtedy szyjkę macicy - 3,8 cm, długaśna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie zjadłam coś słodkiego i czekam na rezultaty, maluch często ok 22:00 się wiercil. Dzięki za pocieszenie, strasznie się martwię ze przez te moje malowanie coś moze być nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwona, połóż sie na wznak, wtedy dzidziusiowi jest ciasniej i daje kopniaczki, przynajmniej moj tak robi ;) buntownik maly. A tak serio, to jezeli jutro nie bedziesz czula to jedź na pogotownie, niech zrobia Ci KTG. U mnie w szpitalu idzie sie na oddzial i tam jest taki pokoik i w kazdej chwili robia Ci KTG z miejsca, przychodzisz i podlaczaja. U was tez na pewno tak jest. Iducha moj synuś w 24 tyg mial 450g.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
dokładnie, też jak leżę na plecach mała najbardziej się wierci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×