Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem pewna 29

STYCZEŃ 2013 - zapraszam wszystkie świeżutkie mamy :)

Polecane posty

Gość googina
dziewczyny,obserwuje forum juz od dawna i tez bagatelizowalam nospe przepisana przez mojego lekarza. Teraz leze w szpitalu bo na wizycie kontrolnej okazalo sie ze szyjka skrocila mi sie do 1,2 cm i lekarz prosto z wizyty wyslal mnie do szpitala,leze od poniedzialku i prawdopodobnie zostane tu do konca ciazy. Tak wiec uwazajcie na siebie i stosujcie sie do zalecen waszych ginekologow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda Kacha 22
Dawno mnie nie było :) co u mnie nowego ? jutro szkoła ,zapisalam sie mam zajecia co 2 tyg w weekend mysle ze dam rade jakos pogodzic szkole i dzieciatko ,spróbować zawsze można ! pozatym czekam na zapisy do szkoly rodzenia pani w rejestarcji nie potrfaila podac konkretnej daty ,ale skoro sa za darmo to super . Szkoda ze niektóre z Was nie maja takiej możliwosci (to jest wlasnie nasza Polska)... Jutro zaczynamy 27 tc . po badaniach super,ale mam tez do zrobienia glukoze i tyle sie od Was naczytałam o tym śwninstwie ze jakos sie do tego nie garne. Aktualizuje tabelke o swoje dane : Bentonowa......25...............01.01.2013.....syn ......Filip malenka0411....24..Siedlce ...05.01.2013.....córeczka......XXX miluskamiluskamili....24.........07.01.2013.......syn .......Kubuś daguza1234.......20.............07.01.2013.......córka......julka Salva...27...Bydgoszcz........08.01.2013........ synek.....Antoni londynek....32..Londyn..........09.01.2013.........synek. .........Oskar mama_........Szczecin...........09.01.2013..........bliźniaki.........xxxx madziulah...28...StargardSzcz...10.01.2013........synek.. .......Łukasz lenka.k...26...Częstochowa...11.01.2013..........córecz ka.....Lenka analena...29...Warszawa.......12.01.2013.......synek....Maksymilian blanka25..........25..............13.01.2013............c órka.......Amelka sinisza.............30..............14.01.2013........... .XXX..........XXX marta2387........25..............15.01.2013............synuś..........xxxx Xandra1994.......18..............15.01.2013............xx x............xxx MłodaKacha22....22..Opole......16.01.2013............syn......... Kubuś Keerah............22...Szkocja....16.01.2013...........synek......... Niko kotkotkotkot....17..............17.01.2013............syn ek ..........XXX Cathy...............17...............17.01.2013.......... .XXX...........XXX Estrella80......32...Częstochowa....17.01.2013.....córk a...........XXX Agusia18204.......22................20.01.2013.........XX X.............XXX grochowa14......38...............22.01.2013....XXX ...Igor/Emilka patrycja2222.....18...............23.01.2013...........syn........xxxx inLoveee..........23..............25.01.2013.......córec zka........Klara gosieńka2666.....27.....Legnica.....26.01.2013........sy nuś.......XXX Panna Młoda .....22....WARSZAWA.....26.01.2013.......SYNULEK...... ....XXX AnetaG......23...........27.01.2013...........c rka. ...........Gabrysia Nowinka_1982.....30.............28.01.2013............córka........Zuzia Iducha............20..........28.01.2013................synek..........Kornel dominika87gd....XX.............31.01.2013.............XXX ...........XXX Tamara............25..............31.01.2013............X XX............XXX __aga__...27..Londyn/ Radom.05.02.2013...........córcia...........XXX MAMA2013LUTY...22.............14/02/2013.............XXX. ..........XXX ankama...........32..Rzeszów.....20.01.2013............syn........oliwier czerwonag........28Raszyn.......15.01.2013..........XXX.. ......XXXXX Moj synek najprawdopodobniej Kuba ,ale co powiem jak juz go zobacze? nie myslałyście nigdy ze imie mozna wybrac dopiero jak sie zobaczy dziecko i bedzie sie myslało ze "stare" wybrane do niego nie pasuje ? Dziewczyny wrzucam zdjecie mojego brzucholca :) http://zapodaj.net/4234a424ec532.jpg.html Pozdrawiam Was i spokojnej nocy ,ja lece spac bo pobudka o 6 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosienka dzięki za odp :) może uda się u mnie bez krążka, dużo wypoczywam, dużo leze :) Młoda kacha piękny brzusio, mam bardzo podobny :) lenka wypoczywaj :) Nadal mam klucia w pochwie, ale tym razem jak dzidzia kopie, a ją jestem w pozycji stojącej albo siedzącej, mialsycie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mloda Kacha mam dokładnie taki sam brzuszek:) To była najgorsza noc w moim życiu!!! nie zmróżyłam oka, mam jakąś tendencję do ściskania nóg i tak calutką noc prawie wyłam z bolu tak mnie bolały nogi od pasa w dół najgorzej w udach u góry tzn kości w środku, obracałam się z boku na bok calutką noc co 5 min! aż brzuch mi się strasznie napinał od tego obracania, zaczął mnie boleć jak cholera i kłuć (Salva mnie kluje po całości), myślałam, że umrę, dziś wysyłam męża po nospę i zjem wkońcu tabletkę, bo mam taki spięty do tej pory, a nogi mnie nadal rwą, że nawet siedzieć nie potrafię. Czuję się jakbym miała umrzeć za chwilę... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Aaale piękny brzusio, też chcę taki :D mam możliwość darmowej sesji ciążowej i na pewno skorzystam, ale muszę poczekać, bo ten mój brzuszek wielkością nie poraża ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magnez powinien na nogi pomóc! ale najlepiej zadzwoń do swojego lekarza jeszcze, czy możesz naraz wziąć i magnez i nospę... malenka, googina, nastarszyłyście mnie ;/ kurczę, chciałam dobrze, nie faszerować Dzidzi lekami... tak to jest jak zaczynam myśleć samodzielnie ;/ mi powinni tego zakazać. Ja w nocy też fatalnie, próbowałam się na lewym boku położyć, ale od razu mi noga zdrętwiała i zaczęła boleć. Wgl powiem Wam, że codziennie się gapię i gapię w to lustro i wydaje mi się, że brzuch wgl nie rośnie, natomiast każdej nocy mam wrażenie, że się zrobił większy niż poprzedniej, bo trudno mi się ułozyć. A jak tak leżę i próbuję jakoś wygodnie brzusio połozyć i wreszcie zasnąć, to mi się brzuch co chwila napina ;/ pewnie z nerwów, że zasnać nie mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój lekarz powiedział, że można i no-spę i magnez, magnez też działa rozkurczowo, wspomaga działanie no-spy :) no i pomaga w skurczach nóg, bynajmniej mi :) nie mogę doczekać się czw wiz, zobaczymy jak tam moja szyjka, i będzie też usg dzidzi :):):) a jutro z m jedziemy po wyprawkę!!! wkoncu!!! 200 km od nas :P hehe bo uparłam się na łóżeczko i komodę z ikei :D lekarz mi pozwolił, powiedział tylko, że siedzenie w samochodzie na leżąco i będzie git :D:D:D kupimy tez tekstylia :D i inne :D:D:D pokaże wam łóżeczko i komodę, oceńcie czy fajne: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00118815/ http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S09888711/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, właśnie zjadłam magnez bo nogi nadal mnie rwą, czekam na męża i nospę, miałam wlaśnie 3 skurcze co 2 minuty i po tej nocy wolę nie ryzykować zaraz zjem tą nospę, też myślałam żeby nie jeść jej wogóle ale naprawdę to jest dziś stan krytyczny :( chociaż jedną zjem narazie. Salva jak dla mnie fajne będą pasować do wszystkiego :) udanych łowów :) ja nawet nie biorę się za sprzątanie, mam zamiar spać o ile te nogi mi pozwolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leż, Lenka, a najlepiej się spróbuj przespać, jak weźmiesz nospę ;** żadnego sprzątania! Salva, śliczne mebelki :) ale Twój chłopak by sam nie mógł pojechać? Jednak taka podróż to ciężka jest... ja jak jadę autem więcej niż pół godziny to od razu się fatalnie czuję.. Wytłumaczcie mi, jak to jest, że wszędzie piszą, że w II trymestrze się najlepiej czuje i można się cieszyć swoim stanem. To jak to jest lepiej niż w III, to co będzie w tym trzecim? ;/ no chyba że to ze mną jest coś nie tak i za dużo marudzę, ale naprawdę, codziennie coś niefajnego się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć piękne :) Wczoraj miałam wizytę :) na szczęście wszystko jest OK - pessar trzyma, opiera się na kości łonowej i stąd ten ból :o Mówił lekarz, że to jedyne zabezpieczenie teraz przed porodem. Zrobił usg, mieliśmy mierzyć dzieciątko, ale mały tak skakał i się rzucał, że nie dało rady zatrzymać nawet obrazu! Cały brzuch mi skakał! A gdy synus się uspokoił, to dostał czkawki! i znów rzucawka.. Więc lekarz jako tako tylko go oglądnął, powiedział że już jest dość pulchny :) Dał mi skierowanie na badania, kolejna wizyta za 2 tygodnie. Mam odstawić nospę i scopolan :) dostałam w zamian żelazo i gratis witaminki jakieś ciązowe. Mam znów skierowanie na badania cytomegalii ,czy spada czy nie te IgG. No i powiedział, że mam się tak nie ekscytować przed badaniami, bo maluch czuje i dlatego tak skacze :D więc mam się wyciszać przed kolejną wizytą. :) Dziewczynki, odpoczywajcie, bierzcie leki które lekarze zalecają i oszczędzajcie się! :) duzo nie zostało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki ( przyszłe ) ;)) Młoda Kacha piękny brzunio!!! Ja mam w podobie :) Cudowny widok.. le brzuszka. A magnez pozwolił mi brać gdyłapią mnie skurcze częste w dłoniach itp. Dziewczyny zaczęłam chodzić na fitness i ćwiczenia dla kobiet w ciąży. Jeżeli macie możliwość pójścia w swoich miastach, to gorąco polecam! :) Powiem szczerze, że po nich czuję się o wiele lepiej psychicznie i fizycznie. Super sprawa!!! Trzymajcie się mordeczki:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm...,,
dziewczyny tak sobie myślę ze może spróbujcie jeszcze w grudniu urodzić to dostaniecie becikowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie nadal czuję fatalnie :( ewidentnie coś się chyba dzieje, zjadłam 1 nospę ale szału nie ma :( poza tym jest mi niedobrze i jakoś brzuch mi poszedł do góry aż gniecie żóładek i wątrobę, nie mogę oddychać. Wiem, że zrzędzę ale mam taki dzień :( plakać mi się chce. Jak jutro się nie poprawi to w pn idę do lekarza wcześniej. Poza tym od 3 dni mam jakby biegunkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka na twoim miejscu poszłabym jutro, jeśli nie przejdzie, ale spróbuj się wyspać, może minie :) i za to trzymam kciuki :):):) ale przede wszystkim głowa do góry mimo wszystko!!! :D mi nigdy nie przeszkadza jak piszecie o tym co boli, dla mnie to forum jest wsparciem i pewnie dla was również :) kto ma zrozumieć jak nie druga ciężarna :) Xandra mógłby sam pojechać, ale nie widzieliśmy wszystkiego "na żywo", więc koniecznie chce jechać :D to pewnie moje ostanie większe podrygi :P dzisiaj dużo leżę, i tak będę się starała do rozwiązania, i brzydko piszcząc leje na to becikowe, wole żeby synek miał rok do przodu, a nie do tyłu, oby urodził się w styczniu!!! :D Gosienka masz racje już mało zostało, mi nawet mniej niż 1/3 :D musiałam przeboleć to , że muszę więcej leżeć, ale to pewnie nic do tego jak inne kobiety muszą leżeć dłużej i to w szpitalach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka, jeśli masz możliwość, to zadzwoń do lekarza i się powiedz, co się dzieje, nie czekaj za długo... Gosia - jemu to łatwo mówić, by się nie ekscytować, no nie? ;p Wg niego najlepiej iść z nastawieniem "o. dziecko zobaczę. no big deal"? ;/ ja też sie zawsze strasznie ekscytuję, bo to jednak przeżycie ;))) Ja dzisiaj mojego pana i władcę do galerii wyciągnęłam, chciałam jakąś tunikę jeszcze kupić czy coś (nie ciążową, chciałam popatrzeć w Orsey'u i Cameiu itd czy czegoś ładnego nie mają w luźnym kroju na brzuszek), ale wszędzie tyle ludzi, kolejki i wgl nie miałam koniec końców siły nic mierzyć ;/ a na oko kupować nie lubię. Rzuciłam tęskne spojrzenie Starbucks'owi. Od kiedy dowiedziałam się o ciąży, nie piję kawy (ani coli, ani nawet herbaty - herbatę czarną luby schował na najwyższą półkę, gdzie nie dosięgam) ;((( ale patrzeć na Stb to już zbyt wiele ;( Mój luby powiedział, że mam wygłodniały wzrok jak murzynek widzący kanapkę ;/ niestety, nie miałam w zanadrzu żadnej ciętej riposty, wiec tylko sie naburmuszyłam i kazałam wieźć do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam, że jak jutro się nie poprawi to w pn zasuwam na wizytę. Właśnie miałam 2 skurcze raz po raz i zjadłam drugą nospę dziś :( brzuch mam jak tonę kamieni i jakoś wysoko poszedł, prawie nie oddycham. Boję się tej nocy, nic dziś nie robiłam a poprawy nie ma. Dobranoc, czuję, że muszę leżeć od teraz jak najwięcej jakoś tak wewnętrznie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja znowu zaczęłam się martwić bo codziennie mam te klucia w pochwie.. Wyczytalam, że to może być od skracanai się szyjki... Gosienka wiem, że mecze ciebie ostanio pytaniami, ale czulas coś takiego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka26666
Salva pytaj ile chcesz :) Czułam kłucia niestety a także napór silny na pochwe. Ale to mogło być całkiem nie związane z szyjka. Ponoć się wszystko naciąga i dlatego kłuje. A niby nie czuć tego jak się skraca. Odpoczywaj bo to zawsze najlepsze wyjście :) a jeśli chodzi o te uczucie ścisku w brzuchu to też to mam, ledwo oddycham. Ale to normalne bo przepona jest uciskana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosienka dzięki za odp ;) i wiecie co zaczynam mieć dość :(nie powinnam tak myśleć, ani tu pisać, ale mam takie podłe uczucie... Dzisiaj w nocy obudził mnie ból brzucha, i miałam skurcze jak w okresie, ale co ok.10 min, wzięłam nospe i po godzinie przeszło, zasnelam, potwem miałam koszmary senne... Synek wtedy mocno kopał, pewnie od tych skurczy :( teraz mam obolay kręgosłup, całe sczescie już brzuch nie boli, bo w nocy jakby mi nie przeszło to bym chyba karetkę wezwała... Miewaxcie już takie skurcze????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tak Salva, właśnie bym się poryczała :( znowu noc miałam straszną, wczoraj zjadłam tą nospę i położyłam sie i co ?? i na mnie nospa nie działa :( wogóle, nigdy nie działała na okres, bo miałam straszne mega skurcze i tylko ibuprom max pomagał, żadne paracetamole i apapy a tymbardziej nospa, tak oto dostałam z 5 skurczy co 3 minuty :( nie spałam chyba do 1 znów przewracanie z boku na bok i ból brzucha przez to, do tego kłucie czyli pełen serwis, a dziś od rana znów ból brzucha i 2 skurcze co 3 min :(, zjadłam nospę ale jakoś w nią nie wierzę ... a nawet leżeć nie mogę bo mnie kości znowu bolą jak diabli. Postanowiłam nic nie dźwigać nawet 1 kg, nic nie robić, jeść tą nospę 3 x dziennie i jutro chyba pójdę do lekarza jednak :(. Lekarz mówił, że skurcze są w normie jak jest ich 10 na dzień i nie częściej niż co godz, a jak inaczej to szpital :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wiecie czytam że Wam lekarze pozwalają leżeć w domu nawet ze skracającą się szyjką, a mój na to nie pozwoli na 1000%, nawet jak będę miała tylko częste skurcze i nic poza tym to on mnie położy w szpitalu na patologii na obserwacji najpierw na min 2 tyg, a później jak sie nie zmieni to do końca. On taki panikarz jest, już chciał ze dwa razy mnie położyć przez zwykły ból brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka25
Salva trzymaj się kochana. Wszystkie pozostałe też, na pewno będzie dobrze, nasze dzidzie są już dość duże i silne. :) Ja będę nudna, bo dalej czuję się doskonale, używam życia towarzyskiego i ogólnie jest świetnie.:) Jutro idę zbadać krew i mocz. Nie rozumiem tylko czemu gin ciągle mi każe badać elektrolity skoro od dawna nie wymiotuję i od samego poczatku ciąży są w normie. Ja tylko dodatkowo za to placę w klinice, a ona nic nie zyskuje. Xandra, ja piję kawę, ostatnio nawet codziennie. Gin mi pozwoliła a nawet zaleciła, bo ciśnienie mam jak półtrupek. Mieszam łyżeczkę rozpuszczalnej i łyżeczkę zbożowej, dodaję mleka, wszystko w wielkim kubasie. Więc raczej nie zaszkodzi. ;) Poza tym są kawy bezkofeinowe, jeśli brakuje Ci tylko smaku. (ja przed ciążą piłam mnóstwo kawy, jak wodę i już w ogóle nie działała na mnie pobudzająco;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Salva, ja ostatnio miewam w nocy, w sensie to takie bardzo bolesne napięcia brzucha, ale niezbyt regularne. Z regularnymi chyba bym umarła dosłownie z paniki ;/ W każdym bądź raziei Ty i Lenka macie leżeć i jak najszbyciej z lekarzami się porozumieć... Blanka, ale mi brakuje kofeiny właśnie! bezkofeinowa/ zbożowa to nie kawa... źle sypiam i po prostu jak myślę o kofeinie, to jak wampir o krwi.. ;p Wgl w nocy wpadłam na genialny pomysł, że za szybko chodzę spać i dlatego nie mogę zasnąć, więc do prawie pierwszej siedziałam i czytałam podręcznik do historii. Owszem, zadziałalo na tyle, że jak przyłożyłam łeb do poduszki, to zasnęłam i nawet brzuch mi za bardzo nie przeszkadzał, ale sielanka trwała do 4, kiedy to obudziły mnie te napięcia ;/ i już prawie do rana się męczyłam, by znaleźć jakąś pozycję w mairę i żeby brzuszek nie twardniał. A jeszcze rano luby zabrał mi podręcznik i powiedział, że od dzisiaj koniec z takimi pomysłami (po prawdzie nie szkodzi, mam jeszcze parę innych dobrych książek do hist ;p) i swoim spokojnym głosem zrobił mi 15 minut kazania na temat ilości snu, jaki powinna zażywać ciężarna, nie przemęczaniu się i wgl. Ja mu na to, że jak mam do wyboru uczyć się albo przewracać bezsennie i denerwować, to wolę się uczyć, a on, że jak jest tak źle, to dlaczego do cholery go nie budzę... no a wtedy ja mu powiedziałam, że i tak do niczego sie mi nie przyda, bo i tak w nocy jest nieprzytomny... I teraz generalnie ja siedzę naburmuszona przed kompem, a on robi porządki w kuchni i zabiera się za obiad, urażony jeszcze bardziej niż ja. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczny, z tego co wyczytalam to wszystkie mamy podobne objawy i odczucia. U mnie skonczylo sie kroplowka i lezeniem plackiem. Jak juz pisalam, dzidzis jest bardzo nisko i odwrocony glowna do dołu, jak do porodu, stad te uczucia. Do tego skurcze i stawianie brzucha, bol jak przy miesiaczce, pulsowania, no chyba wszystko co mozliwe ;/ Dzidzius kopie bardzo mocno i bolesnie. W dalszym ciagu jednak lezy w tej samej pozycji, mimo ze prawie caly czas leze. Pochwale wam sie moja miłością ❤️ http://zapodaj.net/24c3f30559bdd.jpg.html http://zapodaj.net/25d79b6445297.jpg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dzięki za wsparcie :) kurcze tak sobie myślę, że akurat nas musi to spotykać, i te szyjki i te skurcze.... Ale dziewczyny damy radę!!! Musimy! Mluska trzymaj się kochana :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluśka: Ale ten Twój Kubuś ma cudne, pełne usteczka! Jeszcze kilka tygodni i będziesz go tulić. Leżenie plackiem jest tego warte. Wszystko jest. U mnie też coraz lepiej, skurcze Braxtona-Hicksa/Alvareza coraz rzadsze, Karmelek rusza się regularnie (choć nie przesadnie mocno - łożysko na ścianie przedniej pewnie nieco amortyzuje), co jest dla mnie znakiem, że wszystko ok. Jestem mi tak dobrze, że tylko czekam aż coś się spieprzy! ;-) Jestem na etapie robienia listy zakupów rzeczy nie-niezbędnych (bo te już w większości mam, poza pieluchami, talkami, oliwkami itd.), ale wszelkich pierdół, które znacznie ułatwiają życie. Jednym z zakupów, które koniecznie muszę ogarnąć jest nosidełko lub chusta. O chustach na pewno swoje słyszałyście. Też zamierzacie coś takiego kupić? Wygląda super i podobno dziecko świetnie się w nich układa - w naturalnej, wygodnej pozycji. Boję się jednak, że nie nauczę się jej odpowiednio wiązać, że Maluch może, nie daj Boże, wypaść albo że za bardzo go ścisnę... Co o nich myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno dzidzia nie może wypaść z chusty, ale JA W TO NIE WIERZĘ, SORRY. To jest tylko chusta. pasek materiału. Nie zamierzam ryzykować, kupię nosidełko. Może jestem głupia, ale dla mnie chusta jest niebezpieczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosienka26666
Cześć dziewczynki. Pisze z telefonu dlatego się nie loguje bo niewygodnie jest i tak. Współczuję ciężkich nocy..już lepiej się czujecie? Ja też mam za sobą fatalna noc' żołądek mnie tak strasznie boli, mam dreszcze ,poty mnie oblały i wymiotowałam. I tak do teraz. Rano na chwilę przeszło i potem znów jak łyknęłam żelazo. Zastanawiałam się czy to ma związek i wzięłam ulotkę-a tam jak byk napisane że może powodować bóle nadbrzucha i wymioty. Więc już nie wezmę za chiny tego bo i tak dalej czuje się fatalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×