Panowie, co was wkurza w kobietach?

Stary pierdzielu, rozumiem Twój ból... ja nie zadaje sakramentalnych pytań 1) kochasz mnie jeszcze? 2) o czym myslisz? 3) teskniłes? 4) gdzie byłes? 5) kto dzwonił? :) dla spokojnosci ducha odpowiadaj 'kocham Cie nad zycie moja piekna" to wystarcza na dłużej niż "a jak myslisz" :)

cukrowa kostka-- to za łatwo byłoby dla połowicy.Króliczek musi być ciągle goniony :D

Bry:D

Foxy to może nam coś napiszesz??

1) kochasz mnie jeszcze? 2) o czym myslisz? 3) teskniłes? 4) gdzie byłes? 5) kto dzwonił?---------> o bossssssssssheeeeeeeee choćbyś to wyjęła z ust połowicy :D:D:D

tatunciu pohusiaj na kolankach :)

ad 2 szczególnie zadawała jak zamyśliłem sie wspominając młodzieńcze lata i nie z dziewczynami.Z przyjaciółmi co uciekl z kraju przed 1980 rokiem.

Bo większośc kobiet tak ma pierdzielu, że je takie tematy intrygują. Ale ja juz dawno jestem w tym temacie zresocjalizowana. Żeby nie bylo unfair, to nie odpowiem tez na takie same pytania zadane przez faceta :) A tez pytacie o to samo, tyle, że nie wprost lecz przez kłęby bawełny i kwiatki

Spotkałem ich dopiero w 2004 r i wspomnienia odżyły.

Może Ty akurat miałaś "takie szczęście" Foxy.Byłem konkretny aż do bólu :)

Kosteczko, nie przepiszę tu na forum, moje fantazje byly przeznaczone dla kogos konkretego a nie ku uciesze gawiedzi, przepraszam, że taka chytra jestem... Sa baaaaardzo osobiste i przepełnione emocjami, nie nadają się do publikacji :)

No w takim razie się nie gniewam:D

Skoro wciąz doskwieraja Ci te same pytania pierdzielu drogi, to odpowiadaj to, co połowica chce usłyszeć :) Uwierz mi, że za jakis czas upierdliwość tych pytan sie zmniejszy 1) Kochasz mnie jeszcze? "tak, kocham Cie nad zycie Słoneczko/ Skarbie?Kochanie?żabko czy jak tam ja zwiesz 2) O czym myslisz? "przypomniało mi sie własnie, jak pierwszy raz zobaczyłem Cie w tej niebieskiej sukieneczce, byłas wtedy taka piekna i nic, zupełnie nic sie nie zmieniłaś" 3) Tęskniłes? Uprzedź to pytanie, nim wrócisz z pracy do domu wyslij esa "Tęsknisz na mna moja piekna?" 4) To pytanie także uprzedź, nim minie 16.25 o której to zwykle wchodzisz do domu wyslij esa "Skarbie, będe za dwie godziny, mam spotkanie, mam kupic chleb po drodze?" 5) Kto dzwonił? I to pytanie uprzedź "chyba zwolnie mojego szefa, zaczyna mnie wkurwiac tym wydzwanianiem po godzinach" :) Zadziała!!!! A w miedzyczasie pytaj i pytaj małżonke dokładnie o to samo w kazdej z powyższych 5 sytuacji.

hahaha 5 odp najlepszaD:

co się dzieje zeżarło post:O:(

mi czasami zzera a pozniej wskakuje

tiaaaaaaaaaaa już Ci sie zmniejszy.poboźne życzenia:D:D

Nie zna sie na kompie,komórkę potrafi obsługiwać lecz mam jej pisać z WC albo z pokoju??Przecież jestesmy EMERYTAMI i na krok osobno sie nie ruszamy!!:D:D:D

Kosteczko, gdybym nie była senna to wymysliłabym jeszcze lepsze patenty :) A teraz szybki zrzut jak męzczyźni pytaja o to samo przez kwiatki 1) zamiast "kochasz mnie?" "Hej, mówie do Ciebie, a Ty nie słyszysz zakochałas sie czy co?", 2) zamiast "o czym myslisz" to samo co pkt.1 3) zamiat 'teskniłaś" "haha, no tak, zapomniałas juz o tym swoim starym ramolu" 4) zamiast "gdzie byłaś" "czemu nie dzwoniłaś? martwiłem się, czy Ci sie cos nie stało, przyjechałbym po Ciebie" 5) zamiast "kto dzwonił" "i co tam u Kaski/tego twojego jąkały słychać?" Cos w ten deseń... :)

Teraz jak raz(3 lata wstecz) złapała mnie na rozmowie na skajpie z miłą rozmówczynią duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzo młodsza ode mnie,to TYLKO wzmogło sie i nic nie pomoże:D:D:D Zapewnienia że to tylko rozmowa kameralna przez tydzień nie dawała rezultatu.Póżniej udobruchałem .Jak se wspomne leje ze śmiechu hahahahahahahahahhahahahahhahahahaha na starość zazdrosna buahahahahahahahahahhaahhahahahahahhahahahhahahaha

Pierdzielu hahaha, to musisz na połowice znaleźc patent sam. Cos mało kreatywny jestes, ze przez tyle lat nie poradziłes sobie z jedna, małą, słąbą choć upierdliwą kobietą ;)

ale to się już nigdy nie wróci. Nigdy nie będzie już jak było.

:) odrobina zazdrości nie zaszkodzi:)

Pierdzielu, na kazdego Alcybiadesa znajdzie sie sposób :)

Foxy bez przesadyzmu.Upierdliwa absolutnie nie.A kto by wytrzymał z taką ksantypą tyle lat jakby była upierdliwa:D

Aaaaa rozumiem... Ty możesz na połowicę pomarudzic, ale obcemu nie dasz słowa powiedzieć przeciw zonce :) Typowe u Was, mężczyzn, sami narzekacie ale w ryło dacie kazdemu, kto śmie choć paluszkiem dotknąć. Słowa juz złego nie powiem :)

Ale to jest urzekające,że jej broni:D

Foxy masz racje w tym aspekcie.

Odniosłem sie tylko do zadanego pytania autorki.Przecież w czambuł nie będę potępiał jak jest tylko łyżeczka dziegciu w beczce miodu :)

"Beczce miodu":) słodkie