Czy wszystkie naprawdę miałyście nawał pokarmu?

Bo ja urodziłam 2 dzieci sn i zarówno po jednym jak i drugim porodzie miałam tyle mleka co kot napłakał. Nawału zero. Albo go nie zauważyłam więc w sumie żaden nawał. A wszystkie położne, z jakimi się spotkałam twierdziły, że nie ma takiej opcji i wydawało im się, że wiedzą lepiej co mam w staniku niż ja sama.

ja raz miałam nawał a za drugim razem nie miałam. więc zdarza się i tak. u mnie drugim razem po prostu maluch tak często jadł że nie miał kiedy się zrobić nawał.

ja miałam.

Ja byłam po cc i miałam taki nawał że po prostu nie wyrabiałam.

aha porody sn i oboje dzieci karmiłam potem piersią. :)

Ja nie miałam, w cycach dosłownie pustynia;)

Nie nie miałam. Ani po pierwszym porodzie cc ani po drugim sn. Przez pierwsze 3 dni w ogóle mleka nie było. dopiero po kilku dniach się pojawiło. Ale bez nawału. Nie miałam żadnych kamieni czy zapalenia piersi. A karmiłam przez rok oboje

Dzięki dziewczyny, czyli jednak się zdarza i niektóre położne powinno się na jakieś szkolenie wysłać. Miewają czasem jakieś średniowieczne poglądy.

Dokładnie.

ja miałam ale u jednych jest u drugich nie ma więc się nie przejmuj. jeśli go nie ma to nic złego się nie dzieje

po dwoch CC mialam odpowiednia ilosc mleka,ani za malo ani za duzo :)

zawsze tyle ile trzeba i też po cięciach cesarskich

ja miałam raz za mało, raz za dużo, moja mała miała różne apetyty i często miałam zastoje