Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melodii O. 19

Mąż mojej siostry bardzo źle ją traktuje . Proszę pilnie o radę .

Polecane posty

Gość Melodii O. 19

ale zacznę od początku otóż mieszkam z moją siostrą ponieważ moi rodzice wyjechali a że on ma kasę itp postanowili że zamieszkam z niż bo wtedy nie byłam jeszcze pełnoletnia .Mieszkam z nią już ponad dwa lata i jest okropnie on się na niej wyżywa , biję ją i strasznie źle traktuje mam dość , dodatkowo to zboczeniec nie raz już mnie obmacywał i to tak strasznie ,insynuował że powinnam się z nim przespać , że powinnam mu się odwdzięczyć itp mówiłam mojej siostrze żeby go zostawiła ,że tak się nie zachowuję mąż , ostatnio tak ją uderzył że jej nos rozwalił , kiedy się wtrąciłam i zeszłam z góry zaczęłam krzyczeć zaczął mną szarpać i krzyczeć żebym się nie wtrącała tylko dzięki mojej siostrze nic mi nie zrobił bo zaczęła go wręcz błagać żeby mnie zostawił , po całej awanturze w nocy przyszedł do mnie i stwierdzi ł że jeszcze raz się wtrącę to się źle skończy nie dla mnie lecz dla mojej siostry , ja nie wiem już co zrobić jak jej pomóc cały czas się o to wszystko obwiniam ona jest taka dobra a on nie wiem już . Przepraszam że tak dużo proszę o jakieś rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezodorant7
idź na policje powiedz że ci groził i się boisz do tego bije twoją siostrę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
Dziękuje że odpisałeś / aś właśnie nie chcę iść na policję nie chcę ranić jeszcze gorzej mojej siostry i tak już wystarczająco cierpi i to z mojego powodu a na dodatek on sam zajmuje wysokie stanowisko i ma takich samych kolegów więc nie wiem czy bym coś zdziałała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezodorant7
że co czyli glina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
wyżej niż glina , prokurator niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
błagam poradźcie coś bo ja oszaleje , popadam już w depresje , nie mam na to siły już i jeszcze potem moje biedna siostra po tych awanturach w zależności co się stanie przychodzi do mnie i płacze nawet nie wiecie jakie to straszne uczucie kiedy ktoś kogo kochacie tak cierpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezodorant7
musisz jej przetłumaczyć że no niestety ale rozwód to najlepsze wyjście no chyba że się nie zgodzi to musisz się wyprowadzić lub też istnieje taka możliwość ze się podłożysz żeby dał ci w ryj i w tedy pójdziesz na obdukcje i masz dowód i nic nie da że prokurator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
wiesz co ona jest jakaś uzależniona od niego nic nie potrafi zrobić bez niego to jest strasznie nie zostawi go , bo maja małe dziecko , ja się nie wyprowadzę po pierwsze nie mam kasy a po drugie nie zostawię jej samej , boję się o nią i z tą policją to ja sama nie wiem jak by takie coś zgłosiła to ona by mnie chyba znienawidziła do końca życia , a tego nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idź na policję, siostra ci jeszcze za to podziękuje. I nie mów, że ona jest od niego uzależniona i sama nic nie potrafi. Kiedy on zniknie, to jeszcze się zdziwisz, jak siostra jest zaradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dezodorant7
to może zaproponuj jej wizytę u psychologa wygada się a psycholog jej doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nagraj na dyktafonir albo ukradkiem na kamerze w telefonie jak ją bije i będziecie mialy dowód na policji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
Nie wiem wydaje mi się że jak pójdę na tą policję to ona mnie znienawidzi , a co jej może psycholog poradzić ?? I nie wiem czy udałoby mi się ją tam zaciągnąć bo ona jest strasznie wstydliwa i nie lubi gadać o swoich problemach zresztą ja też tak mam dlatego właśnie tu napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jewyyy
Dajcie mu podstępnie jakieś środki nasenne, a potem zgwałćcie go wibratorem i naróbcie mnóstwo zdjęć którymi będziecie go szantażować. No i obdukcja też by się przydała tak w razie w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
1. Sprawdź, gdzie masz najbliższy punkt interwencji kryzysowej: możesz skorzystać anonimowo, jeśli nie chcesz podawać danych - jest psycholog i prawnik /musisz zrobić jakiś plan działania/ 2. Jeśli się wstydzisz, to najpierw możesz zadzwonić na niebieską linię dla ofiar przemocy : ---uprzednio pod numerem całkowicie bezpłatnym 0-800-120-002, od 1 sierpnia 2002 roku został on zamieniony na numer, w którym dzwoniący płaci za jeden impuls - niezależnie do czasu połączenia 0-801-120-002. 3. Musisz znaleźć kogoś, kto będzie dla Ciebie wsparciem,kogoś realnego, kto w razie czego pomoże Ci zbierać dowody na tego człowieka, żeby potem powołać się na to w sądzie Czy to jest jego mieszkanie, czy ich wspólne? Czy twoja siostra ma pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
wiecie co on właśnie wrócił i jak zwykle robi awanturę strasznie się boję że zaraz wpadnie w szał zacznie demolować dom albo zrobi coś mojej siostrze :( :( niech ktoś mnie wesprze mi już psychika wysiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
Ja po pierwsze by wezwała albo dzielnicowego, albo od razu na 112, że niby sąsiadka, a on zakłóca spokój sąsiadom. Nie siedźcie cicho, najlepiej uchyl okna i drzwi na klatkę schodową, żeby ludzie usłyszeli czasami oprawca się może próbować opanować, jak widzi, że ofiary nie są same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
Melodia ..... nie poddawaj się! On sam nie przestanie, trzeba go powstrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
pisz tutaj, jeśli możesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
przecież on mnie nie bije więc ja nie jestem ofiarą przemocy , myślisz że mi pomogą , to jest jego dom ale nie wiem czy siostra jest współwłaścicielką , nie pracuje bo on jej nie pozwala zresztą mi też nie pozwolił pójść jak sobie znalazłam pracę i nie ma kogoś takiego komu mogłabym zaufać tak do końca , jak miałam chłopaka to ze mną zerwał przez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugi ugi
Melodii- Masz rodziców? Dlaczego nie zamieszkasz z nimi? ile masz wogóle lat? 19?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
mogę pisać on dla mnie jest jeszcze w miarę miły , czasami tylko mu odbija na razie jest cisza może się uspokoił sama nie wiem pójdę na dół zaraz sprawdzić czy z siostrą ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
jeśli to nie prowokacja, to rób coś z tym poza tym, rodzice natychmiast powinni się dowiedzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugi ugi
O kurwa, a w jaki sposób on wam może zabronić pracować? Pobije was? To proszę bardzo niech bije, idziecie na obdukcję składacie zeznania, wg. mnie tylko podsycacie go do dalszych posunięć, zobaczysz, że będzie posuwał się coraz dalej by zobaczyć ile wytrzymacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
mam tak jakby rodziców odkąd wyjechali mają mnie gdzieś kiedy oni wyjeżdżali ja chodziłam już do liceum i nie chciałam przerywać więc siostra i jej mąż zgodzili się bym u nich zamieszkała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
"przecież on mnie nie bije więc ja nie jestem ofiarą przemocy ...." Są różne rodzaje przemocy: - fizyczna -psychiczna /czyli nękanie, obrażanie, poniżanie/ -ekonomiczna /to wtedy jak nie pozwala siostrze iść do pracy i być dzięki temu niezależną, itd.... ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugi ugi
Jesteś też ofiarą przemocy seksualnej, pisałaś, że cię obmacywał... Weźcie się w garść dziewczyny nie zachowujcie się jak sieroty! Obie idźcie do pracy i wyprowadźcie się od tego wariata!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ukueele
albo spróbuj najpierw pogadać z siostrą o swoich spostrzeżeniach i może jakiejś terapii zobaczysz co powie siostra jest chyba starsza od ciebie i powinna zacząć już samodzielnie myśleć i się zdecyduj, jest ta przemoc, czy nie bo raz piszesz, że jest, a potem, że jej nie ma Nie możesz się tak plątać w pisaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugi ugi
to chyba prowo... szkoda się produkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
ok na razie jest spokój byłam na dole oczywiście udawał miłego boże jak ja go nienawidzę buzi na przywitanie matko co za palant przepraszam ale wkurzyłam się najpierw się drze a potem dziwi że nikt nie chce z nim rozmawiać Co do pracy to ja naprawdę chciałam iść ale robił mi i mojej siostrze takie awantury że ona błagał mnie żebym nie szła Nie wiem czy w stosunku do mnie jest czy nie jak mu odbije to potrafi się do mnie rzucić ale tylko dwa razy zdarzyło mu się mnie uderzyć , i tak obmacuje mnie i to nie raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melodii O. 19
uwierz mi to nie jest żadna prowokacja nie zmyślałabym takich rzeczy co ja mam coś z głową żeby takie rzeczy zmyślać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×