Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezdecydowana39

Czy facet może się zmienić w wieku 32 lat?

Polecane posty

Gość Niezdecydowana39

Witam, jestem już prawie 2 lata z facetem po rozwodzie (który jest starszy ode mnie o 11 lat). Wielokrotnie zapewniał mnie, że poprzedni związek był pomyłką, że totalnie do siebie nie pasowali. Po pojawieniu się dziecka ich związek zmienił się w koszmar - Ona stała się "mamuśka" a On chciał być nie tylko ojcem ale mężem. Oczywiście teraz twierdzi, że ja jestem tą jedyną i ma do mnie całkiem inne podejście, że zmienił się o 180 stopni. Jesteśmy szczęśliwi, bardzo się kochamy i widzę że On chce dla mnie jak najlepiej. Jednak boje się, że to tylko gra i w momencie kiedy na dobre mnie "zdobędzie" - historia się powtórzy. Nie wyobrażam sobie jak będzie wyglądał nasz związek kiedy pojawi się dziecko. On na ten moment mówi mi, że teraz już dojrzał do "tacierzyństwa" i chciałby w przyszłości mieć dziecko ze mną, ale w żaden sposób nie przejawia tego w stosunku do swojego synka... Odnoszę wrażenie, że spotyka się z nim (sporadycznie) bo tak wypada... Czy faktycznie jest szansa że będzie dobrym ojcem? Czy jest możliwe że w pełni ukształtowany przez życie człowiek zmienia się po 30-tce? Mam tylko 21, więc proszę zrozumieć to że potrzebuję rad bardziej doświadczonych kobiet ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
starszych nie bylo na skladzie? i to jeszcze rozwodnik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
1.Znaczy że ten staruch wyrwał cię jak miałaś 19 lat! To już zakrawa na pedofilstwo. p.s. Twój ojciec już sie powiesił? 2.Zmieniać, to ty możesz otoczenie - a nie ludzi. N.p. Skarpetki wyprać - były brudne,a są czyste. Piękna przemiana. Albo - wyprostować druta. Był krzywy - a jest prosty. I świat pięknieje. 1+2= Musi być z ciebie niezły pasztet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana39
Jeśli chodzi o mój wygląd to nie mam sobie nic do zarzucenia... Jestem modelką, więc Twoja argumentacja trochę mija się z rzeczywistością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stary rozwodnik z dzieciakiem
ale ma kase reszta sie nie liczy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORANNA ROSA NA TRWAWIE
nie, nie wierz w jego bajezki. Kazdy facet tak moi, ze zona zla bla bla bla. Wina zawsze lezy po obu stronach. Dziecko sie urodzilo, a on sie nim nie zajmuje. Taki typ juz zostanie. Nie rob ty dziecka bo tez sama zostaniesz. Dobrze ci radze. odpusc go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PORANNA ROSA NA TRWAWIE
Facet w tym wieku sporadycznie spotyka sie z dzieckiem... szkoda malucha, ono nie jest nic winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko masz z głową COŚ
modelka ? takie odpowiedzi to tylko gimgówna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana39
Mimo, że On nie chce tego przyznać to wiem, że wini dziecko za rozpad swojego małżeństwa... Dopóki dziecko nie przyszło na świat - nie kłocili się; myślę że o czymś to świadczy. Jego największym problemem było to, że jak chciał się z nią kochać to zawsze dziecko zaczynało płakać... ;/ Mówi, że jego syn był "wyjątkowo trudnym" dzieckiem bo nie chciał spać sam w pokoju... Nie wiem czy on przypadkiem nie żyje teraz w utopijnym świecie, w którym wydaje mu się, że nasze dziecko nie będzie sprawiać problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astradassa
- za stary - dzieciaty - rozwodnik daj sobie z nim spokój. pewien psycholog mi powiedział, że ludzie w ogóle rzadko się zmieniają, a już nigdy dlatego, że my tego chcemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astradassa
wyjątkowo trudne dziecko... to coś ci napiszę - mój syn bardzo ciężko chorował, nigdy nie spał sam, dużo czasu spędziliśmy z nim w szpitalach, klinikach. stale płakał, a ja z nim. a teraz pomyśl - w razie takiej sytuacji (tfu!) jesteś pewna swojego mężczyzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
"Jestem modelką, więc Twoja argumentacja trochę mija się z rzeczywistością... " Nie mija się. Miałem na myśli pasztet umysłowy - czyli mielonka drobno posiekana we łbie i najbliższej okolicy. To z tego powodu modelki mają taki przygłupawy uśmiech i krowie oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana39
----> astradassa: ale może mogą się zmienić dlatego że oni tego chcą? Naprawde nie wiem co o tym wszystkim myśleć... Moi rodzice są przeciwko niemu, z tym że na samym początku nie powiedziałam im o jego "bagażu" więc oceniali go jako "tabula rasa"... A mimo to i tak im się nie spodobał i wydali o nim opinię: despota, nie znosi sprzeciwu i wszystko przyporządkowuje pod siebie... Ja z tymi cechami walcze (raz wygrywam, raz przegrywam)... Ogólnie wszyscy moi znajomi i rodzina są przeciwko niemu... ;/ Manipuluje mną, przegaduje i zawsze wychodzi na jego... Próbowałam kilka razy odejść, ale zawsze tak mnie zapewnia i argumentuje, że wychodzi na to, że jakbym odeszła od niego to byłam bym największą idiotką na świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana39
Wiele razy pytałam go czy mnie zostawi jak urodzi się nam niepełnosprawne albo chore dziecko to czy mnie zostawi... Oczywiście zapewniał, że nie... Ale to przecież tylko słowa... Jego czyny temu przecież przeczą, bo jego dziecko było zdrowe a i tak je zostawił... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astradassa
ja miałam podobnie. też żyłam z despotą, też próbowałam tłumaczyć, też raz wygrywałam, raz przegrywałam. wynik - rozwód z jego winy, alimenty, życie od początku. Tylko cholera tych 11 lat szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astradassa
i wiesz co? nie wiem, dlaczego każdy musi się uczyć na własnych błędach. nie znam Cię, a naprawdę chciałabym Cię ustrzec przed popełnieniem głupstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowana39
-----> damski uśmiech: To niesamowite, że masz nadzwyczajne zdolności oceniania ludzi i tego co mają w głowie po przeczytaniu 2-óch postów ich autorstwa... ;) NIE ZMARNUJ TEGO TALENTU!!! Dobrze go wykorzystaj!!! Idź z tym do telewizji.. może zarobisz milony!!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
Przecież nie marnuję,a rozwijam :classic_cool: Do telewizji powiadasz? A ile tam płacą modelce? Bo tak sobie myśle że z moim talentem powinienem zarobić z 10x tyle. Chociaż - ja tam wole pomagać za darmo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może się zmienić w takich banalnych kwestiach typu, pzestanie rozrzucać skarpetki po domu albo rzuci palenie, przestanie przeklinać lub zacznie się inaczej czesać. Ale jeśli teraz nie lubi dzieci i płacz jego własnego dziecka mu przeszkadza, to to się nie zmieni. Nie funduj dziecku takiego ojca, bo będzie kiedyś miało do Ciebie pretensje, że związałaś się z kimś takim. Lubienie dzieci lub nie to element osobowości, osobowości się nie zmienia. Można jedynie zmienić nawyki, jakieś przyzwyczajenia, ale nie fundamenty osobowości. Jesteś młoda, ładna, wszystko przed Tobą, możesz mieć faceta z pierwszej ręki a nie z odzysku - pomyśl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lody dla ochłody
autorko za kilka lat będziesz siedziała na tym forum i pisała że twój rozwodnik płaci na dziecko z pierwszego związku 400 zł a jego ex to taka pazerna świnia i chce wiecej,że stale sie do was wtrąca,że wy dajecie temu dziecku prezenty a ono jest niewdzięczne,że ty masz z nim jedno dziecko a drugie jest w drodze i ze on tak mało zarabia i.... daj pas!! poszukaj sobie wolnego faceta w odpowiednim wieku (najlepiej o 2,3 lata młodszego aby dłużej mógł być pomocny i sprawny nie tylko w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
Gorzej jak sie taki młodzian dowie kto ją wcześniej obracał na wszelkie możliwe sposoby. Ani chybi - piźnie z liścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
wybaczcie moi kochani czasem jak się naćpam zbyt dużo klepię przez cały miesiąc głupoty nie mam zony bo odeszła,dzieci mnie tez olały dlatego siedzę w sieci i obrażam kogo sie da ja nienawidzę siebie,jestem prostakiem i chamem...muszę się zmienić wybaczcie mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
Popatrz podszywie coś napisało. Przyjrzyj się. I porównaj - twój post i mój post. Pomijając wartość merytoryczną - to twój post wygląda jakby pies nasrał i po tym pobiegał. Widzisz? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
oj znowu mnie jebło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
Jestem takim demiurgującym i gęgającym apropakiem, że sam sobie p.a.ł.e robie. Też tak macje ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
Jestem takim demiurgującym i gęgającym apropakiem, że sam sobie pałe robie.:p Też tak macje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
Nie zwracajcie uwagi na mój bełkot, jestem ciężko chory psychicznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
rucham psa jak sra ;p tez tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
A umisz tak: :classic_cool: ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damski uśmiech
ty podszywie -dam ci w ryj będziesz wiedziała gdzie twoje miejsce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×