Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

witajcie dziewczynki:) do mnie ta wstrętna @ jeszcze nie przyszła, spóźnia się już 10 dni mimo brania luteiny. Nie chce robić testu by znowu się nie zawieść. Chyba wytrzymam do piątku i wtedy pójdę do gina. Mam nadzieje że to ciąża, bo jeśli nie, to będę musiała zrobić sobie 2 miesięczną przerwe na zarzywanie szczepionki uodparniajacej, bo ze mnie straszny chorobździl hehe. Wiecie ile po braniu ( czy w trakcie jej brania) luteiny powinien rzyjść okres? \ Ciesze się że mogłyście już zobaczyć swoje maluszki i ,ze wszystko jest w ;porządku. Trzymam kciuki za czekajace na testowanie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany manawi ja to bym na Twoim miejscu już z 10 testów zrobiła :D Trzymam kciuki, żeby już @ się nie pojawiła!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manawi przy braniu luteiny powinnaś dostac okres w 29 dniu cyklu. Może faktycznie zrób test, jest duże prawdopodobieństwo, że jesteś w ciąży. Nie bój się- jeśli to ciąża to test napewno ją wykryje. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6właśnie testów już zrobiłam z pięć, wszystkie negatywne na jednym cicń cienia drugiej kreski. Byłam u gina w piątek, powiedział że coś widzi ale nie jest pewny czy to ciąża i przepisał mi luteine na wywołanie albo podtr\ymanie. kazał przyjść w piątek następny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manawi jeżeli widziałaś cień cienia drugiej kreski to najprawdopodobniej ciąża była bardzo wczesna. Też tak miałam w pierwszej ciąży- zrobiłam test w 29 dniu cyklu i kreseczka była bardzo bardzo słaba, po tygodniu powtórzyłam i były juz dwie równe grube kreski. Badź dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kobietki manawi a Ty robiłas Bete? bo nie doczytałam, jezeli nie to zrób i będziesz miala 100% pewnośc, nie ma na co czekac. Lekarz ci tego nie zlecil zeby sie upewnic? i trzymam kciuki za pozytyw P.S. nie wiem czemu ale z telefony nie moge sie zalogowac na czarno caly czas mnie wywala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane ja już rano byłam na badaniach we czwartek wyniki dzisiaj jestem okropnie senna i tak mnie mdli ze coś okropnego ale czego się nie robi dla fasolinki :) manawi 3mam kciuki za II kreski na teście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MiMi_04.12
manawi rób test bo my sie niecierpliwimy ;) na pewno będzie pozytyw ;D gaja ja od zawsze chodziłam do babki al eni byłam z niej zbytnio zadowolno wieć jak dowiedziałam się że jestem w ciąży to z polecenia koleżanki poszłam do innej przychodni też do kobitki starsza około 75 lat ale na prawde bardzo fajna... swietnie się u niej czuję i wszytskie badania od razu po kolei na prawde jestem zadowolona.... następna wizyte mam u faceta dr.Baradyn on wile zagrożonych uratował... ale na stałe się do niego raczej nie przeniosę ;p ide tylko dlatego że moja gon ma urlop ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
manawi rób test i nie trzymaj nas w niepewności!!:P:P ja ide zanieść zwolnienie. buziole dziewuszki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie kuście, prosze. ostatni test robiłam w piątek, wyszedł negatyw. dwie godziny ryczałam. Wstrzymam się do piątku, chyba że @ przyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manawi moim zdaniem najlepiej zrobić bete :) wtedy zobaczysz czy cosik rosnie u Ciebie:) mojej koleżance testy normalne wychodziły negatywne a z bety ok:) mam nadzieje że @ do ciebie nie przyjdzie:) ja od zawsze chdzilam do faceta... nigdy u babki nie byłam... co do badań to ja chodze do ginekologa prywatnie więc badania mi też daje do zrobienia prywatnie... ale dzisiaj się wycwaniłam i byłam w centrum krwiodastwa.... i dali mi tam zaświadczenie o grupie krwi, i zrobią mi mocz, glukozę, morfologię za darmo a HIV za 50% czyli zapłacę tylko 11 zł... a reszte zrobię już prywatnie... ale zawsze parę groszy w kieszeni zostanie:) powodzonka wszytskim testującym i zdrówka zafasolkowanym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pocieszyłaś mnie, z tą koleżanką :) ale laboratorium u nas do 11 i nie dam rady się z pracy wyrwać. PiAtki mam wolne więc poczekam. chyba umrę z ciekawości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam popoludniowo. dzisiaj zrobiłam bete, wynik w czwartek rano, chyba umrę z ciekaosci. niby na jutro mam wizyte u ginekolog zapisaną, ale chyba ja przełoże na czwartek, zeby isc do niej juz z wynikiem bety. piękna pogoda, a ja leże i zdycham, mam takie fazy ze jest mi tak strasznie niedobrze. i co jakis czas kuje mnie na dole w brzuchu, takie jakby prądy przechodzą. pytanie do zafasolkowanych- tez macie takie prądy bądź kucia w podbrzuszu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manawi ja tez tak miałam najpierw cien drugiej kreski na dwoch testach..niedowierzalam wiec polecialam na drugi dzien na bete i wyszla 849! wariowalam ze szczescia:) moze lepiej nie czekaj bo sie tylko stresujesza jesli jestes w ciazy to stres nie wskazany :P Widze ze tabelka sie powiekszyla o przyszle mamusie WSZYSTKIM GRATULUJE! I TRZYMAM KCIUKI:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdulinska_83 ja nie wiem jak inne kobitki ale ja na poczatku ciazy mialam takie "bole" podbrzusza jak na okres..caly czas myslalam 'nie no jutro to juz na bank dostane.." i nie dostalam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to troszkę inaczej wyglądało bo pierwszy cykl zaczęłam brać clo i duphaston i w sumie nie tak bardzo się stosowaliśmy do zaleceń lekarki ale jak przyszedł dzień planowanej miesiączki i nie przyszła postanowiłam nie panikować ale po 2-óch dniach zrobiłam test i niedowierzalam ze to prawda to co widzę i przez 2 dni jeszcze robiłam test aż w końcu zrobiłam betę i wyszła ciąża :) ale tez miałam takie bole jak na okres i tak strasznie mnie szczypało i takie uczucie gorąca w jajnikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mamaaa szok.
Hej. Jeszcze sama nie dowierzam, że tutaj piszę. Od pewnego czasu miałam objawy ciążowe, ale nie jakieś bardzo typowe. Oczywiśce ponad tydzien spóźniony okres, poza tym częste siusianie, od 3 dni dreszcze okropne, zwłaszcza wieczorem, z jednej strony nie za bardzo chce mi się jeść, z drugiej czasem dopada mnie takii ssący ból jakby w żołądku. I muszę coś zjeśc. Ale wystarczy trochę a już mam uczucie sytości. I to tyle z objawów. Plus trochę obolałe piersi, ale nie widzę kżeby się powiększyły ( a mam b. Małe A). Nie mam mdłości. Trochę mi sie w głowie kręci. w końcu dzisiaj zrobiłam test...i są grube dwie kreski.. Bardzo się cieszę a z drugiej strony boję. Do ginekologa będę moigła pójśc dopiero w przyszłym tygodniu. Wcześniej w ogóle się za bardzo tym tematem nie interesiowałam..przepraszam, jeśli moje pytanie jest głupie..Może któraś będzie w stanie mi odpowiedzieć. Ostatni okres dostałam 23 kwietnia. Wydaje mi się że do zapłodnienia doszło ok. 5-6 maja. Czy ktoś na tej podstawie może mi powiedzieć w którym jestem miesiącu. I mniej więcej kiedy wychodziłby poród. Wiem, że to pytania do ginekologa, ale na razie nie idę..A nie chcę też za dużo czytać w internecie..bo po prostu dalej jestem w szoku..Może ktoś ma podomne "terminy" i mógłby powiedzieć na kiedy ma przewidziany poród. W każdym razie ja muszę ochłonąc..postaram się tutaj wrócić..Gratuluję wszystkim przyszłym Mamusiom. i pozdrawiam. i z góry dziękuję za odpowiedzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła Mamo po pierwsze gratulacje. Na podstawie daty pierwszego dnia ostatniej miesiączki można bardzo łatwo wszystko obliczyc jednak nie jestem ginekologiem lecz pediatrą. Data porodu to 30 stycznia. Obliczyłam wg zasady minus trzy miesiące dodac tydzień. Jesteś w 6 tc. Jeszcze raz gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uległam waszym namowom i zrobiłam teścik. Oczywiście 1 kreska :( straciłam nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki (bo tak podają ginekolodzy) wychodzi Ci 5 tydz i 2 dni :) czyli jesteś w szóstym tygodniu (drugi miesiąc. Są kalkulatory w necie do obliczenia przybliżonej daty porodu, ale można też na piechotę. Od tego 23 kwietnia odejmij trzy miesiące i dodaj 7 dni :) Powodzenia i nie przejmuj się, że do lekarza dopiero za tydzień to najlepsza pora. Pewnie zobaczysz już bijące serduszko swojej kruszynki. Powodzenia i dbaj o siebie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manawi strasznie mi przykro:( Ale idź do ginekologa jak masz zaplanowane. Jak pisałaś "coś" widział. Może nie trac jeszcze nadzieji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manawi przytulam Cię mocno!!!! Nie załamuj się tylko szykuj się do kolejnego cyklu bo to nowa szansa i nowa nadzieja. Uda Ci się zobaczysz. A długo się starasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamieszczam tabelkę aby nam się nie zagubiła:) Starające się: nick......................cykl starań.....................ostatnia @ manawi.......................1............................18.04.2012 nati0587.....................1.............................17.04.2012 gaja_86......................1............................ 07.05.2012 dreaminggirl................3.............................17.05.2012r. magdulinska.................8.............................27.04.2012. Zafasolkowane: Nick.....................cykl starań..........termin porodu..... syn/córka rottana.....................6....................8 styczeń..................... viola150.....................8................począt. stycznia................ Mimi_05.12.................1...................03.01.2013 .................... Mafijna .....................1............... grudzień/styczeń.......?....... marta2387.................6..................ok.18.01.20 13.........?....... moje konto ................6..................ok.22.01.2013................. -ania-m-.....................2...................30.10.2 012................... Juustaaa....................2....................3.01.2013....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mamaaa szok.
Hej. bardzo dziękuję za wpisy. I za życzliwe słowa. Trochę się bałam że mnie zjedziecie za ingorancję, lenistwo albo takie tam inne rzecz ( co byłoby jakoś tam uzasadnione) a tu takie życzliwe wpisy. Dziękuję. Jeszcze w to nie umiem uwierzyć. Mam taki mętlik w głowie. Zdziwiłam się, że tygodnie liczy się od ost. dnia miesiączki. Bo tak to wychodzi jakoś 5tydz. i @ dni jak Pisała Justyaaa, a tak naprawdę to dopiero 4 tydzień ciąży. Czyli minus dwa. Dziękuję za odpowiedzi jeszcze raz. Trochę się stresuję tym wszystkim. Na razie nie mam żadnych mdłości, i mam nadzieję, że tak zostanie. Chociaż pewnie mnie nie miną. Nie jestem też jakoś przesadnie senna.. Zapisałam sobie ten temat w ulubionych. POstaram się Was odwiedzać i czytać i wypowiadać. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszła mamo a ta ciąża to nieplanowana, że jesteś w takim szoku ? ;) Opowiedz coś o sobie w wolnej chwili. Ja uciekam spać bo ostatnio to moje ulubione zajęcie hehe. Buźki dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mamaaa szok.
Hmmm..powiem tak, nie spodziewałam się tej ciąży. Miałam duże problemy z hormonami ( wysoki progesteron, i nie tylko) dlatego myślałam, ze zajście w ciąże będzie dla mnie trudniejsze. Ale też jakoś bardzo z partnerem się nie zabezpieczaliśmy, więc wiedziałam, że taka szansa istnieje..A ponieważ już jakiś czas właśnie tak było i nic dlatego się zdziwiłam. Mam 28 lat..więc też już swój wiek, że tak powiem :) i już od dawna w głębi chciałam dzieciątka. Często wcześniej przesiadywałam na różnych forac i tematach tutaj, podobnych do tego i przeżywałam z tymi Mamami przyszłymi ich ciąże, brzuchy, wizyty u lekarzy itd..:) Ja też zmęczona już jestem więc się położe, zwłaszcza,że jutro pbudka o 5 rNO.. Dobranoc wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyszła Mamaaa szok.
Wszystkiego Dobrego dla Was dzisiaj dziewczynki. I te w ciąży i te starające się. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
witam przyszłe mamusie:) jak wasze samopoczucie? ja zaczęłam się już wylegiwać w domku:P głoffa mnie dzisiaj coś boli... arrr... chyba za długo spalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
manawi baaaardzo mi przykro... ale idź do gina!!! może test jest popsuty albo co. albo twoje ciało wytwarza za mało tego hcg żeby go wykryć... no nie mam pojęcia... a małpa ile ci się spóźnia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kieriii
cześć dziewczyny. Od jakiegos czasu sledze wasz temat. Myslalam ze wczoraj do Was dołacze, ale po wizycie u lekarza jestem załamana. Ostatni okres miałam 19 kwietnia. Test zrobiłam ponad tydzien temu i wyszły dwie kreseczki. Moje objawy to bolące piersi, większa sennosc i ból brzucha jak na okres, zadnych mdłosci. Lekarz wczoraj zrobił mi usg i wykazało gs 4,7 mm. Lekarka powiedziała ze to wyglada na 3 tydzien..... teraz siedze i mysle nad tym jak to mozliwe? wg moich obliczen jestem w 6tc, a wiek że tak sie wyraże samej ciązy to okolo 4 i pół tyg. Pęcherzyk chyba jest za mały.... Byłam pewna ze zobczae na usg zarodek z sercem , a tu tyko czarna plama..... Lekarka dala mi skierowanie na badania, dzis je wykonałam. Mam się zgłosic najpózniej za 2 tygodnie. Co o tym myslicie? Dodam ze jetem pewna ze wyczułam u siebie owulacje, bo bolał mnie brzuch tak jak zawsze gdy mam owulacje, wiec jajeczkowanie raczej się nie przesunęło...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×