Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rottana

przyszłe mamusie 2013r. Zapraszam:)

Polecane posty

Gość glodek86
eh cos Ty Viola a czemu sie pani dr za glowe zlapala? az tak zle? to ciekawe co mi pani dr powie.. dziwne, ze na mleko.. kamilki Twoja Zuzia miala tez chyba taka kaszke na brzuszku i co zeszlo? Viola dac znac jak na tym nowym mleku Twoj synus. ile kosztuje? ciekawe co mi przepisze lekarz. jeszcze 2 dni i wizyta, mam nadzieje, ze sie nic nie dzieje ze tak pozno bede szla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) Dziś zaliczyłam glukozę. Przeżyłam, ale wolałabym tego nie powtarzać. Odruch wymiotny miałam dopóki nie zjadłam normalnego śniadania. Musiałam też pospać w ciągu dnia. No ale najważniejsze, że wynik w normie :-) Teraz z niezbyt przyjemnych rzeczy to chyba został mi poród :-) I pogoda coraz bardziej spacerowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papi kamilki ale fajne te wasze maluchy:)) lilka pytalam sie lekarza o to mleko i niby mi pow ze nie ma czegos takiego. ze mleko zawsze dostosowuje sie do potrzeb dziecka. viola moj tez robi takie kupki. a dzis musialeismy z mezem cos zalatwic i zostawilismy malego babci z odciegnietym moim ml;ekiem (wczesniej zamrozonym) i po tym, jakas lakse ma, 2 duze kupy pod rzad;/ niby zamrazane mleko dobre ale sama nie wiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głodek - złapała się za głowę że aż tyle tego ma na tym brzuszku :( z dnia na dzien coraz więcej... no wiesz co, wieczorem wypił kolejną porcję i jak narazie śpi. jak pił tą pierwszą porcję to na początku zrobił taką minę jakby miał za chwilę smoczek wypluć ale potem zaczął pić. naprawdę to mleko musi być niedobre bo już po zapachu czuje :/ ono na receptę kosztuje 9zł z groszami za puszkę także różnica kolosalna ale czy nie wolałabym płacić wiecej za mleko niż karmić go tym aptecznym no ale jak mus to mus :( a pytałam czy to możliwe że po m-cu dop wyszło to uczulenie to ona powiedziała że i tak wcześnie, bo niektórym dzieciom wychodzi po kilku miesiącach stosowania mleka. noo zobaczymy jeszcze co wyjdzie w wynikach... jutro chyba pojedziemy na pobranie krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam w koncu mam chwilke zeby napisac co u mnie ale zaczne od tego co pisala lilka z tym wartościowym mlekiem , mi sie wydaje , ze cos w tym jest bo ja czasem podaje malutkiej moje mleko i zaraz znow jest marudna i glodna a jak nakarmie ja sztucznym to najedzona i spi slodko i spokojnie. Ja karm ie ja bebilonem jak narzie po paru dniach spoko nie ma kolek i robi kupki ladnie . zazdroszcze Wam ze caly czas karmicie piersia ja tylko czasem podaje;( zanikl mi pokarm tak kurcze nagle z dnia na dzien , uzywam laktatora cos siepojawia ale nie na tyle zeby sie najadala , zreszta sutki mam zapadniete imeczy sie strasznie , wiec stwiedzilam ze nie bede glodzic dziecka i podam sztuczne ;( Od kiedy dziewczyny mozna cwiczyc iod kiedy mozna pas zalozyc sciskajacy??? Poza tym mala grzeczna ,zaczynaja sie odwiedziny do Naszej Juleczki :) Widze ze temat chrzcin byl kurcez lokale zamawiacie ... WOW ja tam tylko rodzicow i rodzenistwo i chrzesnych wiec wyjdzie z ok 12 osob i w domu sie zrobi tylko nie wiem kiedy ... Mam do Was pytanie nastepne ;) od kiedy mozna bielizne sciskajaca zakladac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola mojej małej zanikły te krostki ale dziś coś ją brzuszek pobolewał i wyskoczyły znów na buzi....tylko,że ona strasznie tarła twarz rączkami. bratowa mojego wczoraj urodziła dziewczynkę i w piatek jedziemy ją zobaczyć:)i prawdopodobnie mam zostać mamą chrzestną:) a tak wogóle to ze mną jest problem.Już prawie 8 tyg po porodzie a ja dalej odczuwam dyskomfort,moje rany po nacinaniu się nie zrosły:(ciągle ciągnie i boli.w piątek znów do ginekolog:(moja mała wypiłą 150ml mleczka i wykąpana zasneła:) wczoraj zjadła do 21 i zasneła....spała do 5:20 potem jedzonko i znów drzemka w swoim łóżeczku do 6:45 i obudziła się bo ją brzuszek bolał ale zaraz zasneła w naszym łożu i spała do 8:20:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czytalam odnosnie karmienia ze mleko z piers dzieci lepiej toleruja i szybciej trawia dlatego czesciej jedza:-) pokarm jest pelnowartosciowy na pewno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pasa obciskajacego to czytalam ze po vesarce to jskes 3 misiace trzeba czekac bo moga sie zrosty porobic :-|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka---> ja miałam identyko puki nie daliśmy smoka. ja wytrzymałam przez 3 tygodnie a później mój dał mu smoka żeby mnie ociążyć bo też by tylko na cycku siedział i ssał. i może dla tego być marudny bo podjada po troszku zamiast raz i porządnie. więc wydaje mi się żeby lepiej uczyć ssać smoczek chociaż ja to się bałam z tego powodu żeby odruchu ssania mu nie popsuć tzn żeby cycka nie zaczoł mi inaczej brać ale jest git. mini---> też chciałam iść na usg 4 d ale akurat kasy nie było i nie poszłam a też chciałam to przeżyć no ale tródno się mówi:) my wczoraj na szczepieniu byliśmy:( ale płakusiał mój mały:( aż ja wyszłam cała czerwona... a w domu była jakaś masakra;/ tak ciężko wystraszony był że oboże... jeszcze nigdy mi tak nie płakał:( o 19 zasnoł w końcu w swoim łóżeczku i noc była ok i teraz też już jest ok:) aż się serce krajało:( gdzie waszym maluchom piguła dawała te zastrzyki? bo Bartek dostał w rękę i 2 nóżki;/ teściowa jak to usłyszała to za głowe się złapała bo mówiła że jak ona swoje dzieciaki szczepiła to nie dawali w nóżki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana moja mała tez dostała w nóżki szczepienia, teraz tak dają :) dostała w udo, troszkę płakała ale nie tak strasznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana - tak teraz jest że dają w 2 nóżki i rączkę, nam tez mówiła że tak będzie.. tylko my chyba weźmiemy te 5w1. wyobrażam sobie jak płakał a najgorsze że nic nie możemy zrobić tylko tulić i tulić. najważniejsze że nie miał gorączki bo to tez sie zdarza nie?? kamilki - no to dobrze ze znikły same... kurcze ale ta twoja córa śpi :) bratowa mojego męża też jest w ciąży ale termin dop na wrzesień :D także mojej teściowej wnuków przybędzie, jak narazie miała wnuczkę tylko :) ale przynajmniej Filip będzie miał kuzyna lub kuzynkę w swoim wieku :P brzoskwinka - ja po cesarce już 6 tyg i mam zamiar właśnie zakupić sobie pas ściagający, zobaczymy jak będzie mi sie wogole nosić. ale u ciebie jeszcze za wcześnie, na ćwiczenia napewno też, najlepiej odczekać te 6tyg do kontroli u gin i wtedy sie zapytać... ja juz doszłam do siebie po cesarce i nawet przed wyjazdem mojego spróbowaliśmy seksiku :D no i muszę powiedzieć że mi brakowało hehe :P aa i mam wrażenie że po porodzie zwiększył sie mój apetyt na seksik :P :P mój zadowolony :D Fifi zasnął w leżaczku a ja idę troszkę ogarnąć mieszkanie, jak wypije mleczko ok. 11 to pójdziemy na spacer i zakupy. Noc minęła nam dobrze i nawet pospał dziś do 8 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki. Dopiero mam chwile zeby napisac. U nas srednio w nocy znow byla kolka i Natala wogole kupki zrobic nie moze. Chyba to mleko naprawde zmienie tylko ktore wybrac? Ten bebilon comfort czx hipp?bo chyba ktoras z was obu probowala. Ja dalej mam szwy i conieco wyplywa ze mnie jeszcze a to juz 4 tyg po porodzie i o seksie mozna pomarzyc:-/ zazdroszcze ze wasze maluszki same zasypiaja moja tylko na raczkach a to moja wina bo jak ja brzuch bolal to tylko tulilam i sie przyzwyczaila. Zaraz sie obudzi pewnie na mleczko. A tych dokumentow to potrzeba mnostwo zeby becikowe i rodzinne dostac ja musze miec pit 11 zaswiadczenie us,skladki zus 2011,zas o umowie,zas o wynagrodzeniu,akt ur,zas z pup,zas ze moj nie zlozyl wniosku o ta kase,mojego zas z us,moje swiadectwo pracy,ksero dowodu i to chyba na tyle. Juz sie gubie w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mala zjadla o 23 i pozniej o 3 sie obudzila spiewajac i gugajac cala rozkopana zjadla znowu b malo bo ok 40ml- chyba ja na noc bede pakowac do spiworka bo zaczela sie strasznie rozbudzac i pozniej o 7 ozniej znowu kima i teraz w lezaku walczy Przezylam rano chwile grozy: mala jak co rano polozylam u nas w lozku i zaczelam z nia poranna gimnastyke, integracje itd (lozko mamy obok lozeczka), karuzela byla ustawiona nad lozeczkiem ( a mozna ja poruszac w tej plaszczyznie co wycieraczki w samochodzie) lezymy i integrujemy sie i ta karuzela nagle pierdut na bok w nasza strone, pierdolnela o poduszke ok 3 cm od glowki Matyldy (wczoraj tez pierdolnela tylko mi w glowe i nwet mi troche krwi poszlo) ....przezylam chwile grozy, pa pierdole moglam dzieck stracic!!! To jest ciezki sprzet a glowka takiego malenstwa przeciez jeszcze nie jest jkas super twarda. Poryczalam sie oczywiscie i wyjebalam to gowno na smietnik (odczepilam tylko maskotki) a szczepiona tez byla w nozki i w raczke i jakos specjalnie nie plakala :) Agusia- ja polecam Hip, uzywalam Bebilonu tez jest ok ale hipp tancszy i lzejszy dla brzuszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka podobno melko matki szybciejsie trawi niz mleko mm i dlatego dzieci czesciej potrzebuja jesc, takie informacje dostalam a cwiczenia mozna chyba od 6 tygodnia rottana i twoj tak poprostu zaczal ssac smoka? nie mialas problemu z przyuczeniem?ja tez bym chciala zeby moj zcasem possal jak nie moze do 24 zasnac ale on na sam widok placze no i ja wtedy rezygnuje;/ a nie goraczkowal po szczepieniu?wzielas sanepidowskie tak? zdawaj relacje jak tam dzisiaj maly po szczepieniu bo to chyba niepokój i odczyny zapalne do 2 dni po. ja tez sie boje tych szczepien bo sama strasznie boje sie igiełm i nie wiem jak bede patrzec jak małemu wbijaja, chyba wrobie w to meza a sama bede stala obok kurde mamucha to rzeczywiscie, dobrze ze sie nic nie stalo i ze wyrzucilas to;/ ja wczoraj tez mialam chwile grozy bo o metr mielibysmy wypadek, tylko małego z nami na szczescie nie bylo ale i tak przypał;/ dzis zadzwonilam do mamy i pow jej ze po wizycie u niej piotrus jak zlote dziecko, grzeczny, spokojny i cala noc ladnie spal. musze zawalczyc zeby i od tesciow taki wracal bo od nich wraca strasznie rozpieszczony;/ w sb biore tam lezak i nie pozwole go brac na rece bo ostatnio byl 3many na rekach prawie 4h i pozniejw ez se radz w domu czlowieku;] zobaczymy jak to wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myslalam ze moim mlekiem sie nie najada ... ale ja to czasem zdolam wydoic tylko laktatorem 100ml dziennie to coto jest a na caly dzien ;/Nie moge tego jakos przebolec , boje sie kolek i zaparc na tym sztucznym mleku . U mnie nocka tez niajaka od 2 do 6 Julka oczy radary i tak stekala stekala , bidna chyba kupki nie mogla zrobic, pierwszy raz mi sie to zdarzylo . A wlasnie mamy karmiace mlekiem sztucznym jak juz zjadla pol puchy mleka to moze nagle dostac zaparc , jak do tej pory robila ladnie kupki?? czy ja to po mleku modyfikowanym to juz na poczatku by nie mogla zrobic tej kupiki . Zastanawiam sie bo i czasem podaje z cyca i moze cosik zjadlam , choc nie wydaje mi sie .Ogolnie nie plakala w nocy , grzeczna jest ale i tak jestem nie wyspana... Jonny mommy ---pisalas , ze jestes opuchnieta , no taki urok chyba Twojej ciazy , ze tak wczesnie spuchlas , pij duzo wody jeszcze , nie zaszkodzi a moze pomoze,Ja spuchlam ale pod koniec i juz chodzic nie moglam a po porodzie jeszcze bardziej , nie moglam butow swoich zalozyc , twarz jak po botoksie , usta moje jak Siwcowej takie karpiowe hehe nogi az po kolana , juz mialam na pogotowie jechac tak sie balam, bo czulam ,ze mi puchnie szyja i tego sie balam , ale dostalam tabletki w szpitalau i powoli schodzi ale dalej stopy opuchniete , tylko mniej , znacznie mniej , takze nie martw sie tylko w ciagu dnia odpoczywaj tez duzo. A co poza tym u ciezarowek , wiem ,ze forum sie zmienilo sama pamietam ,ze nie mialam weny na pisanie i co pisac jak temat kupek byl hehhe ale poczytac i powspominac ten stan :) A co do smoka to chyab druga milosc mojej Julki zaraz po mamusi :) hehe tez dalam jej smoka jak juz nie moglam tak z tym cyckie i plakala , duzo lepiej , nie ma co pomocny to on jest .Ale nie chciala tak od razu wypluwała, krztusiła sie i maz pojechal po inny i ten drugi wziela od razu bez problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka- mozliwe ze cos z brzuszkim, Jula jest maciupenka i jeszcze wysztko ma na maksa rozregulowane i sie uczy dopiero, dawaj jej wody przegotowanej do popicia moja mimo ze bez problemow ogolnie pamietam ze zdarzaly sie gorsze dni z kupa spadam na spcer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My wlasnie wrocilismy z pierwszego spcerku, bylismy godzine. Chodzilismy sobie na osiedlu a mly spi jak aniolek terz w kolysce, zreszta na dworze tez spal, otworzyl tyko kilka razy oczka zeby zobaczyc co sie dzieje :) Dziewczyny ja wlasnie sie boje tego ze jak zacznie ssac smoka to nie bedzie chcial cyca ciagnac, ale moje wczorajsze proby podawania smoka poszly na marne nie chce go mietolic :p Agusia- ja do becikowego bym radzila Ci wziac twoje pity i twojego mena za 2011 rok, akt urmalego, ksero dowodów i zaswiadczenie o opiece lekarsiej i tam juz wypelnisz wszystko na kiejsc bo na picie jest wszystko napisane jesli chodzi o skladki i dochody-tak bylo u mnie. Ja skladalam kwity tydzien temu we wtorek i mam juz dzisiaj kase na koncie :) a jak dostane pesel malego to dostane zasilek rodzinny i dodaek do zasilku- po dostarczeniu peselu. A jutro ide zalatwic mecierzynski. Dobra lece narazie obiad jesc bo juz mi sie chyba kura przypala :) odezwe sie pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My byliśmy u pobrania krwi z Filipkiem na te badania, spał we wózku i Pani pobrała mu na śpiąco ale jak wbiła igłę w paluszek to tak sie rozkrzyczał że niewiem :( ale dałam mu smoka, chwilkę pokrzyczał i spał dalej i potem ja poszłam ze sobą do lekarza bo tak mnie boli w lewej piersi i kłuje że czasem tchu nie mogę złapać i okazało sie że to zapalnie jakichś tam nerwów i dostałam tabletki. dziś w nocy to ledwo małego mogłam wziąć na ręce. mamucha - o kurcze!! to ale miałaś stracha... i niby zabawki dla dzieci - BEZPIECZNE, szkoda że tylko teoretycznie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha_83 -> rzeczywiście strachu się najadłaś przez tą karuzelę. Masakra. Dobrze, że nic się nie stało. brzoskwinka2220 -> no jakoś powoli akceptuję to, że chyba taki mam urok z tą moją ciążą. Ostatnio też mniej się ruszam, bo częściej mnie bolą zrosty na brzuchu. Czasami nawet jak się przewracam z boku na bok to boli. A jak mniej spacerków i basenu, to i bardziej opuchnięta jestem. Oby zeszło po porodzie :-) Ostatnio chyba zaczęły mi hormony szaleć. Potrafię płakać na wszystkim. A jak już oglądam "Porodówkę", to nie ma szans, że bez płaczu się obejdzie :-) hehe... Z jednej strony to już bardzo bym chciała mieć przy sobie synka, ale z drugiej to martwię się, że sobie nie poradzę. Jak czytam wasze posty, to wydaje mi się, że trzeba być supermamą, aby temu podołać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
june-mommy-> ja tez jestem przerazona macierzynstwem, boje sie ze sobie ni eporadze i usiade i bede plakac jak maly bedzie niespokojny itp. juz mi ciezko sie chodzi, wogole mam nisko brzuch a teraz jak mi maly naciska na dol to strasznie ciezko. tez mam teraz cos nietak z hormonami, wczoraj jak pakowalam poprane rzeczy dla malego,maz poszedl z psem na spacer to siedzialam i wylam jakby sie cos powaznego stalo. masakra jakas, fakt ze troche sie poprztykalam z mezem ale naprawde to wybuchlam jakby ktos umarl (tfu tfu). juz bym chciala mojego maluszka usciskac, nie moge sie doczekac. wczoraj kolezanka urodzila maluszka swego, mowi ze darla sie, klela na wszystkich i wszystko i myslala ze nieba liznie, ze juz wykituje, dali znieczulenie 1 potem drugie i jakos poszlo. do tej pory sie nie martwilam porodem, nadal chce rodzic naturalnie ale zaczynam sie bac, nie o bol, czy dam rade ale zeby z dzieciatkiem bylo ok, zeby dopilnowali i wogole. i dlatego ide rodzic prywatnie, pierdziele te nasze bialostockie szpitale O! w pon jestem na pryw wizyte umowiona do kliniki gdzie mam rodzic to zobaczymy co tam madrego powiedza. spadam sie ogarniac, posiedziec bo jakas zmeczona jestem i wogole ostatnio jakos ciale chce mi sie spac... to normalne ze teraz taka senna jestem? senna to ja bylam 2-3 miesiac, ale teraz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazwsx1991
mamucha_83 ale sie musiałaś przerazić i wkurzyć przez tą karuzele. ja pierdziele i takie rzeczy są w sklepach dostępne do kupienia dla dzieci.... szok. ja tez jestem przerazona tym ze już niebawem bo za maksymalnie 2 miesiące mała bedzie z nami, nie wiem jak sobie poradze. mimo ze pracowałam jako opiekunka z maleństwami i wiekszymi dziecmi ale jakoś sie boje macierzyństwa. choć mam takie dni ze chciałabym już ją miec przy sobie a nastepnego dnia jak lepiej sie poczuje to przeraża mnie to co bedzie. ostatnio śnił mi się poród.... masakra jaki realistyczny był. Forum rzeczywiscie bardziej mamuśkowe, ale nie martwcie sie za niedługo więcej bedzie mamusiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha a po co ta woda do picia dla malca ??? jakos pomaga na brzuszek??? a i jeszcze jedno pytanie wy dajecie mleko modyfikowane z przegotowanej kranowy czy moze z butelki mineralna przegotowana???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchatki no no jeszczs troche izacznie sie kolejna tura rozsypywania:-D koncowka ciazy to masakra... tez jak bylam taka duza i bez sil to mazylam o porodzie. dzisiaj maluch grzeczniutki jak nie wiem byl. usmiechniety bardzo i slodki. widac juz mu przeszlo;-) i nie goraczkowal;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka- no na rozluznienie, bo twoja dzidzia za malutka jeszcze chyba na jakies herbatki czy kopry wloskie to mozna probowac woda chyba ze ty napijesz is ekopru i sprobujesz sciagnac na maxa pokarm z cycow zeby dac malej ja robie z przegotowanej kranowy zawsze w dzbanku mam schlodzona i dodaje wrzatku tak zeby bylo cieplutkie albo gotwe mleko laduje do podgrzewacz- w nocy robie opcje z wrzatkiem bo szybciej a w ciagu dnia z podgrzewaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzoskwinka - woda do picia po to ponieważ mm może zalegać w żołądku i w jelitkach, jest o wiele ciężej strawne niż mleko matki i trzeba dzidzie dopajać woda. a mm ja robie z butelkowanej ale nieprzegotowanej natomiast wiem że dziewczyny tutaj robią z przegotowanej z kranu. rottana - no to najważniejsze że wszystko z Bartusiem ok :) mój synuś już też śpi w łóżeczku. zastanawiam sie czy ten Nutramigen nie jest jakiś mniej treściwszy niż bebilon bo Filip dziś od rana każdą porcję mleka pił po 150ml bo po 120 był jeszcze głodny, a bebilonu jakoś tak sie wiecej nie domagał :) aaa i spróbowałam to mleko - JEST OCHYDNE!!!! naprawdę dziwie sie że on to pije :/ takie słono-gorzkie. to bebilon w porównaniu z tym był przepyszny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam w koncu do domu. Kurde mnie cos bierze :/ dzis gardlo zaczelo mnie bolec i zaczyna leciec z lewej dziurki heh wzielam 3 gripexy, zobaczymy czy pomoze. Maly przez to wszystko nie spi, bo wracalismy po 20, pospal w samochodzie i teraz by sie bawil. i mam nadzeje, ze maly sie niczym nie zarazi. a z brzuszka zeszly Bartkowi te krosteczki, teraz ma je na nozkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola- a moze twoj maluch po prostu rosnie i potrzebuje wiecej? pociesz sie ze Hipp tez nie jest smaczny- taki tlusty sie wydaje Bebilon to pychoty przy tym czasem dodawalam sobie czasen do kawy :P powiem wam ze te zupki nie sa lepsze :) pol biedy np marchewka z ziemniakiem ale dzis malej dawalam ziemniak z dynia- obrzydliwe- rzygac mi sie chcialo jak tego probowalam a musialam udawac ze pyszne by sie smiala bo buzi otwierac bnie chciala i tak ja nie meczylam ta zupka bo obrzydliwa byla i jej wogole nie wchodzila jutro do neurologa wkoncu (mialam zalecenia poszpitalne bo mla wczesniakwata byla) a w pt szczepienie :) o 6 rano bede mila mezusia w domciu!!!! viola a ty jak ogarniasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedzi z ta woda a na herbatce z hipp pisze ze od 1 tyg mozna podawac ta koperkowa czy rumiankowa , to juz sama nie wiem tylko na 100ml. jedna lyzeczka wiec taka slabiutka dalam jej ale tylko ok 15 ml bo balam sie wiecej tak pierwszy raz. dziewczyny ciezaroweczki nie martwcie sie o maciezynstwo, ciezkie to jest ale przyjemne , moja dzisiejsza nieprzespana nocne zrekompensować jeden usmiech Julii ;) az ezka sie w oku kreci jak widze jak sie usmiecha a serce kraje jak widze , ze kupki nie moze zrobic;/:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez mi dzisiaj Bartus pieknie noc przespal;-) polozylam go jakos po 9 spac i wstal dopiero o 1.30 a pozniej o 4;-) co prawda od 5.20 juz nie spimy ale uwazam ta noc za bardzo udana;-) dzisiaj ide zamowic nagrobek dla Wiktorii. mam juz 3 typy wybrane. zobacze jak mi je facio wyceni. chce sobie wlochy w koncu dzisiaj pofarbowac tylko musze czekac jak szwagierka wstanie bo jak maly zacznie plakusiac a ja bede pod prysznicem to nie bede slyszec. ale mamy dzisiaj pieeeeekna pogode;-) w pogodzie ogladalam to w calej polsce w sumie jest ladnie. pewnie wszystkie dzisiaj na spacerek wyprujemy:-D:-D:-D:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×