Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ona19901112

jak sobie poradzić ?

Polecane posty

Gość ona19901112

witam wszystkich mam dość zawiły problem, "byłam" z facetem 3lata. przez pierwsze 8miesięcy był cudowny, 2razy się pokłóciliśmy to płakał prosił mówił że będzie o mnie dbać. jakoś w połowie 9msc. zdradził mnie ze swoją byłą.... nie chciałam mu wybaczyć to dzwonił prosił , napisałam mu że wyjeżdżam do innego miasta że nie chce go znać. w połowie drogi dogonił autobus którym jechałam, zadzwonił że jest na dworcu i prosi żebym wysiadła,że chce pogadać, a jak się nie dogadamy to sam mnie odwiezie. zgodziłam się pogodziliśmy się obiecał że za rok się oświadczy. niestety po tym wydarzeniu przestał mnie szanować 2razy mnie uderzył, raz miałam połamane zebra. wybaczałam mu wszystko po kolei,później wrócił do byłej byli razem 2msc. znów błagał płakał wróciłam do niego myślałam że będzie jak dawniej. byliśmy ze sobą do poprzedniego tyg. było dobrze tylko przed majówką napisał mi sms że już się nie zobaczymy , że to koniec. mam u niego swoje rzeczy, on już się nie odzywa.... kocham go , ale wiem że dla mnie lepiej kiedy go nie ma ... nie wiem co zrobić.. nie wiem jak sobie z tym radzić. wiem że się rozpisałam i że nie ma to ani ładu ani składu,ale mam nadzieje że ktoś to zrozumiał i mi pomoże. jak radzić sobie w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra J.
wystąp o zakaz zbliżania się na policji, daj info z obdukcji żeber

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×