zostałam upokorzona i oszukana przez męża,co za wstyd.

niewyjaśnione zostało wyjaśnione?

Chyba się nie doczekamy:P

chyba nie przetrawiła...

Witam dziewczyny, mam córke Paule,tak jak trzymałam zmieniłam,był bardzo burzliwy czas w naszej rodzinie,nie podejrzewałam że moja mama aż tak źle to przyjmie stosunki jej i mojego męża się ochłodziły nie ma już tej swobody podczas spotkań tylko czuje sie jakieś dziwne napięcie,sztuczność :o brakuje mi tej naturalności,teraz jest sztywno,moje i męża relacje też się ochłodziły nie są jakieś złe ale różnice widze,teściowa jest w tym bierna obserwuje wszystko z boku i wzrusza ramionami czasami komuś się wymsknie jeszcze mówić do córki-Patrycja ale nie gniewam się bo rozumiem że ta mała istotka przez większość swojego życia tak sie nazywala i potrzeba czasu na zmiane.Mam nadzieje że wszystko bedzie szło ku lepszemu bo naprawde cały czerwiec był dla mnie ciężkim miesiącem,przez to wszystko nie mogłam skupić się na córeczce bo zbyt dużych negatywnych emocji nas otaczało.

A ja bym męża zmieniła,widać że całe=y czas ta była siedzi w jego głowie,masakra