Mój stary mnie chyba zdradza!

specjalnie na karcie zapisywal smsy, zeby nie bylo slady na komorce. sprytny misiaczek

Szerloka śledzę Twój wątek od samego początku, bardzo mi przykro że jednak Twoje podejrzenia się potwierdziły. Wywnioskowałam, że jesteś mądrą, zaradną i przebiegłą kobietą dlatego na pewno sobie poradzisz. Teraz tylko pytanie nurtujące... co zrobisz z tym fantem... ale to jeszcze nie czas na takie pytania...Pozdrawiam i powodzenia życzę :(

Szerloku dobrze że zdemaskowałaś dziada! Trzymaj się!!

Głupie baby, smsy zapisują się na kom nie na sim, to jest prowo grubymi nićmi szyte. Ale wy we wszystko wierzycie, ten topik jest rodem z filmu Brazylijskiego.

zapisują się na telefonie. ale nie przeczę, że może to być prowokacja. jednak smsy na karcie tego nie przesądzą.

koorwa :O na karcie sim własnie się zapisują. źle napisałam. już mi sie jebie wszystko

Ciekawe jak nieznając numeru telefonu ani pin udało się jej wejść na karte?

Nie gadajcie bzdur jakąś u mnie zapisują się na sim...do każdego telefonu gdzie włożę kartę sms-y są!!

Ja mam zapisywane na sim. Jeżeli zmienię telefon to automatycznie na nowym wraz z przełożoną kartą wskoczą mi smsy. To jest kwestia ustawień. Tak samo jest z kontaktami.

Pragne podzielić się z wami moim problemem, który nurtuje mnie od lat i spędza sen z powiek. Otóż nagminnie i nałogowo podkradam się do pacholąt spieszących do szkoły i kradnę im z ciężkich plecaków zeszyty od muzyki. Siadam w ustronnym miejscu i przygryzając z wysiłku język rysuję w pięcioliniach misterne wzwiedzione kutasy. I tu się rodzi pytanie. Czy w takim zapisie klucz wiolinowy jest elementem nieodzownym czy jedynie snobistycznym ozdobnikiem?

jak się w telefonie ustawi, macie sdo wyboru ; pamięć sim,pamięć sim i telefon i telefon

obserwatoriumświń technika tak bardzo poszła w górę że można dosłownie wszystko! nie ma rzeczy nie możliwych. Są przeróżne programy do łamania haseł, pinów itp. nawet łatwo znaleść w necie

Ciekawe jak nieznając numeru telefonu ani pin udało się jej wejść na karte? Karta ma z tyłu numer. Jeżeli ktoś ze znajomych pracuje w tej sieci to ci poda PUK od karty. Oczywiście nieoficjalnie.

Szerloczku, mam nadzieję,że zdążyłaś wypłacić oszczędności ?

ja zdazylam z oszczednosciami.....przydaly mi sie bo przedtem nie pracowalam potem szybko musialam znalezc prace bo moj misiaczek z torbami zostal wykopany z domku.. zapachem nocy wracam w dzien.. http://www.youtube.com/watch?v=f3v-eZuoFg0&feature=related zapachem nocy wracam w dzien.. http://www.youtube.com/watch?v=f3v-eZuoFg0&feature=related

miauczydelko A co ona w Sądzie mówiła? Potwierdziła romans, czy próbowała łgać ?

Tak przy okazji zapytam o te oszczędnosci. Jesli wypłacacie z konta, to przeciez on może zażądać wydruku bankowego i co wtedy? Jak to jest. To dla mnie ważne. Proszę odpowiedzcie

Nie na każdej sim jest nr tel.

nijakayy A po co chcesz się tłumaczyć co z pieniędzmi zrobiłaś? Nie ma, zostały wydane i tyle.

Na sprawie rozwodowej dzieli się majątek, który został na chwilę rozwodu. Pieniędzy nie ma, więc nie ma co dzielić

Malutka chodzi mi o taką sytuację. że np wyplacam pieniądze z konta przed rozwodem, a potem on w sądzie oskarża mnie i ewentualnie życzy sobie zwrotu połowy wypłaconej kwoty. To jest do udowonienia, że były na koncie i kiedy zostały wypłacone. Groźba takiej sytuacji wisi właśnie nade mną, a ja muszę się jakoś zabezpieczyć, bo nie pracuję.

Ja mam nową kartę sim z T-mobile i tam jest nr tel tej karty. Blokady pin nie ma, więc jak misiaczek kupił sobie lewą kartę sim, to specjalnie na tą okazje założył sobie kod pin do niej. No chyba że to była abonamentowa karta.

Jak by ta głupia Szerloczka wam napisała że złamała pin do karty płatniczej swojego frajera to też byście łykneły, bo niemacie pojęcia o niczym poza podgrzewaniem parówek.

ona w sadzie musiala sie tlumaczyc -tzn na rozprawie jej nie bylo ona zeznania zostawila w swoim miescie ...za wiele sie nie tlumaczyla..poszla z 7 miesiecznym brzuchem!

pozdrawiam Jaqueline -jam z Pogodna! :)

nijakayy Takie rzeczy robi się, gdy nie ma jeszcze pozwu w Sądzie, a nie tuż przed sprawą. Ale bierz, zaryzykuj, wymyśl jakąś historyjkę.

Malutka dziękuję;) sprawy w sądzie jeszcze nie ma, będę więc kombinować, bo potem mogę nic nie dostać

,,a potem on w sądzie oskarża mnie" O nic cię nie może oskarżyć jeżeli macie wspólność majątkową. Do chwili zapadnięcia wyroku prawnie jesteś nadal jego żoną. Możesz nawet kredyt wziąć i jeśli ty nie będziesz miała z czego spłacić to on będzie musiał.

nijakayy Ale rozumiem, że konto jest wspólne?

a to dobre z tym kredytem A jak myslisz, czy dobrym powodem wyplacenia kasy z konta będzie wyjazd do innego miejsca i koszty związane z przeprowadzką, m.in. wynajem mieszkania i poszukiwanie pracy?