Mój stary mnie chyba zdradza!

bardzo dobrze sk....nowi, tak trzymaj szer4loka, pokaz dziadowi gdzie jego miejsce!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam ciepło :)

Weszlam na ten topic gdyz nic nie trzyma tak dobrze w napieciu jak temat zdrady. Gdy przeczytalam 1 post autorki okazalo się,że nie mam odziwo doczynienia z kolejna pusta "dupą" ale konkretną zabawną kobitką ;) pomyslalam sobie - na bank misiaczek nie zdradza, bo kto by taka fajna babke zdradzal? No i tak czytalam jej wpisy liczac na heppy end... Niestety! Cóż... Powiem Ci autorko że kretyn jakis Ci się trafil wiec nie ma czego zalowac... Jak ktos ma w domu taka inteligentna i zabawna kobiete a na bok idzie to coś z nim musi być nie tak :o Ja w kazdym razie tule Cię mocno i zycze szczescia! Gdbys chciala pogadac to ja zawsze chetnie!!! W temacie mam pewne doswiadczenie ( niestety) także jako przyklad kobiety z przeszloscia mowie Ci że nie ma tego zlego... ;) Buziaki Ps. Skad jestes?

yebiemieto---jaka dietę stosujesz? tak pięknie chudniesz...:)

Szerloku,a jak z dowodami zdrady ? Trochę przyśpieszyłaś akcję,wiem,nerwy puściły,ale powinnaś mieć niezbite dowody,aby mozna było orzec rozwód z winy dupka. Jakieś zdjęcia z lady,świadków.... a przynajmniej tą kartę z telefonu zachowałaś,czy mu ją oddałaś ? A wiesz już kim jest ta dziwka ?

Dieta amerykanska :D

Napisz mi prosze swoje dzisiejsze menu :) Tez chcialabym tak chudnac jak Ty...

na razie to ona po prostu pokarm wydaliła :) ale schudnie tak czy tak :)

Witajcie moje drogie:) Pisałam już, że jesteście niesamowite?:-D Tak,mam tą karte, mam zdjęcia i nagraną rozmowe z dupkiem, gdy twierdził, że wsiada do auta z B. mam nadzieje, że detektyw coś mi jeszcze podsunie, jestem z Warszawy:)

To Ty jestes niesamowita :) Sledze topik od samego poczatku,musisz byc rowna babka :D Chcialabym Cie poznac w realu,uwielbiam takie fajne osoby,ale niestety do Wawy mi daleko :( A "misiaczek" Cie nie nawiedza?

Szerloka holmsa wersja ona Ile kosztowała Ciebie ta usługa detektywistyczna? Dziś założyłam w podobnej sprawie temat. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5228223&start=30

Szerloka, wydaje mi się, że Ty go nie kochasz i cała ta sytuacja raczej jest Ci na rękę. Bo człowiek popełnił błąd, ale żeby nawet do głosu go nie dopuścić? Może powiedziałby czego mu w Waszym związku brakuje, skoro sięgnął po suplementy? Twierdzisz, że jesteś psychiatrą, psychologiem, a działasz jak narwana wyszkolona na kafeterii małolata. Pod kafeteryjną publiczkę. To nie są jadowite słowa, pisała Ci wcześniej osoba, że ocalał jej związek po podobnych scenach. Tobie wyraźnie jest to na rękę. Pamiętaj, że poklask kafeteryjnych koleżanek to nie jest materiał na budowanie szczęścia w życiu- że tak niezręcznie się wyrażę.

O kurcze,fajne to Twoje menu :D :D :D

Pani Laura tak dupek mnie zdradzał a ja w podzięce rzuce mu się na szyje i dalej będziemy tworzyć szczęśliwą rodzinke, posłuchaj to jak to rozegrałam jest wyłącznie moją sprawą, poza tym jeśli dla Ciebie zdrada to "jeden mały wyskok" ok, nie probuj jednak wywołać we mnie poczucia winy.

"Człowiek popełnił błąd" skwituje to tak---> :-D

Szerloka-UWIELBIAM CIE! Kazdy facet to swinia :)

Dupek zdradził a ja mam prosić go teraz by mi powiedział, co mu brakowało? :-D Szkoda, że nie zrobił tego wcześniej, teraz już za późno, na wszystko.

czego*

Sądziłam, że zatrzymasz się na chwilę i zastanowisz, ale Ty wolałaś poczuć się zaatakowana. Kochasz go? Nie musisz odpowiadać mnie, bo to nie moja sprawa. Jest Ci to na rękę i widać to od pierwszego postu. Bo, gdybyś posiadała mądrość życiową, chciałabyś też wiedzieć dlaczego tak się stało. Ani razu nie wspomniałaś o łączącej Was więzi, o uchuciach. Tylko techniczne rozważania:o Cyborg!

hehehe usprawiedliwiać dupka, mój mi powiedział,ze myslał,że z nami koniec (były nieporozumienia) i dlatego zdradził...nie chciał tracić czasu...żałosni są faceci jak bardzo się spieszą... do łozka, a może powie że do nieczego nie doszło, tylko oglądali tv.. żenada.Trzymaj się szerloka...jestem z Tobą :)

Nie chodzi mi wcale o usprawiedliwianie. Chodzi mi o zwykłe dopuszczenie do głosu, bo to nadal człowiek jest. Może Aytorka cuchnie potem, albo ma kłykciny kończyste:o

Laura, a może go jeszcze przeprosić ma?

co za gówniażeria tutaj się zeszła:o

O mnie to?

To jest merytoryczna dyskusja??? Laura mówi o braku uczuć malutka, a ty o czym.............

Ja uwazam, że rozmowa ma przyszłość. A kafeteria to zły doradca.

Ale o czym tu rozmawiać? O tym w czym ona była lepsza, co takiego ma, czego ja nie mam?

Rozmowa jak najbardziej ale przed, nie po

A to Twój facet, że się tak podnieciłaś:D Sądzisz, ze Autorka portzebuje teraz podjudzania? A może melise powinna wypić, ochłonąć nieco? Bo Ty gościa nie kochasz, a Ona jeszcze się nie określiła. Bo miłość rządzi się swoimi prawami...

powyżej było do yebie.....

I tu się mylisz. Kocham od 20 lat niezmiennie. Ale nie strawiłabym myśli,że był z inną.