Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

Witam :) Delfin123 - witamy w naszym gronie :) ile chcesz schudnac? Jak wyglada twoj jadlospis jednodniowy? :) U mnie dzis owsianka na sniadanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcę schudnąć do wagi 61 kg, ale trochę to potrwa, bo jak pisałam wcześniej chudnę baaardzo wolno. Co do jadłospisu, to jadam 5 małych posiłków w ciągu dnia, przykładowy dzień wygląda mniej więcej tak: 6:00 - (przed pracą) szklanka wody mineralnej na czczo, potem spory kawałek arbuza 8:00 - ok 70 g płatków Nestle Fitness z jogutrem + 250 ml mleka 3% tłuszczu 11:00 - nektarynka, brzoskwinka, kiwi 14:00 - jogurt Jogobella Koktajl 300 ml (uwielbiam) 17:00 - sałatka grecka z serem feta. W ciągu dnia wypijam około 2 l niegazowanej wody mineralnej. Dieta jest dosyć restrykcyjna i po jej zakończeniu (połowa sierpnia?) planuję przejść na dietę strukturalną, żeby utrzymać wagę i nie dpouścić do jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj delfin i blackberry :) Ja w weekend totalnie odpuściłam, bo się nie dało diety trzymać.. Goście za gośćmi.. szybkie jedzenie bo nie chciało mi się stać nad kuchenką i gotować specjalnie dla siebie. Ale już dzisiaj wszystko wraca do normy :) Właśnie widzę, że na topicu nieciekawie.. Czyżby dieta upadła czy po prostu Wam się znudziło pisanie ? Blackberry - chociaż TY się kochana odezwałaś :) Co tam u Ciebie ? Zaczynamy od dzisiaj bez grzeszków, nie :) Delfin witaj i zapraszamy, im nas więcej tym lepiej bo dużo osób się wykruszyło. Napisz nam coś więcej o sobie, co chcesz osiągnąć itd czy ćwiczysz ? Co jesz ? itd. Zrób też sobie stopkę z wagą. Będziemy widziały postępy :) Udanego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki blackberyy_88 i lady-red za przyjęcie mnie na forum ;-) Śledziłam Wasz wątek od tygodnia, ale nie wiedzieć czemu nie umiałam Wam odpisać, dopiero dzisiaj się udało :-) :-) :-) Co do ćwiczeń, to bywam 2 razy w tygodniu na siłowni, zestaw ćwiczeń ułożył mi trener i po 3 miesiącach chodzenia musze przyznać, że są efekty. Jestem z siebie dumna, bo nigdy nie byłam specjalnie zdyscyplinowana, a tu tak niespodzianka ;-) Oczywiście, daleko mi jeszcze do doskonałości, ale małymi kroczkami osiągnę wymarzony cel. Poza tym 2 - 3 razy w tygodniu w zależności od pogody jeżdżę po 1,5 h na rowerze. Czasem próbuję też gimnastykować się w domy, ale na tym polu nie mam sukcesów :-) Ps. lady-red, jak się robi tę stopkę? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz wejść w zaklładkę " moje konto" i tam masz puste pola o nazwie o sobie i stopka. U mnie na śniadanie płatki fitness + mleko 2,5% Uciekam z małą na powietrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady-red dzięki za informacje, spróbuję zawalczyć z tą stopką ;-) życzę przyjemnego spaceru ;-) i gratuluję dietetycznego śniadanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
delfin dzięki ;) Jak ja bym chciała tyle ważyć co Ty ;)przy czym jestem niższa - mam 160 cm wzrostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Red lady - milo cie widziec kochana, :) Delfin - gratuluje determinacji :) zwzieta kobitka z ciebie ;) Jakos dzisiaj nie mam humoru, nie wiem co mi jest. Dopiero poniedzialek a ja jestem tak zmeczona ze nie wiem jak dotrwam do konca tygodnia:( jeszcze ta pogoda , leje jak nie wiem. Ten weekend totalna porazka :( a jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam ze rozmawialam z kolezanka I ona tez sie odchudza, bierze suplementy diety wspomagajace odchudzanie, prowadzi zdrowy tryb zycia, dieta + silownia I schudla 6 kg, wyglada naprawde super. I zastanawiam sie czy nie kupic sobie cos podobnego, wspomagajacego odchudzanie. Musze sie dobrze zastanowic, przemyslec wszystko bo na razie mowie, obiecuje sobie a efekty marne. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady-red - ja przez wiele lat ważyłam 76 - 77 kg i "przyrosło" do mnie określenie puszysta, nie miałam co prawda kompleksów z tego powodu, ale stając przed lustrem czułam się niezbyt atrakcyjnie ;-) Potem jakoś schudłam 8 kg, ale trwało to kilkanaście miesięcy i właściwie nie wiem jak zubiłam ten nadbagaż. Myślę, że troszke mniej słodyczy i troszkę więcej ruchu i efekt się pojawił. Teraz się zawzięłam i myślę sobie, że jestem w stanie zgubić jeszcze pare kilo, by osiągnąć wymarzony cel - czyli 61 kg i brzuch płaski jak deska do prasowania ;-) Lady-red - uszy do góry, wiem przez co przechodzisz, i wiem, że już niedługo zobaczysz na wadze upragnioną "6" z przodu :-) blackberry_88 - dzięki za miłe słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam ze spaceru - Mała strasznie dokazuje przez to że jest gorąco. ( 30 stopni) Właśnie zjadłam pulpeta z ciemnym chlebem bo tak mnie głód ssie i mała marudzi że nie mam czasu an nic innego. delfin - 8 kg to już coś.. :) Każda z nas chciałaby plaski brzuszek.. po ciąży niestety trudniej o to ale się staram :) blackberry- może herbatka wspomagająca odchudzanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mnie ssie w żółądku, a do 14-stej daleko ;-( głód zapijam wodą mineralną blackberry - nie martw się, że fekty są marne, ważne, że są! ;-) pomalutku, krok po kroku dojdziemy do celu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka kochane. Jak u was? Dietki trzymacie? Gdzie sie reszta podziewa? Motylek, smart girl, kika, slodzik? Czyzbyscie juz o nas zapomnialy? Jak z dietka u was? :) Ciagle w takim samym nastroju.. Beznadziejnym. Dietkowo sie trzymam, na obiadokolacje owsianka bedzie bo nic nie przygotowalam sobie. No a pozniej ide o 7.20 pm. do GP, wiec caly dzien beznadziejny.. Totalny brak czasu... Mam nadzieje ze jutro bede pozytywnie nastawiona do wszystkiego. Trzymajcie sie laseczki. Xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Oczywiście w weekend nie miałam kiedy zajrzeć, dzisiaj miałam gościa i dopiero teraz, kiedy chłopcy zasnęli mam czas dla siebie :) Taki upał, że jem mało co..ale ciągnie mnie niesamowicie do słodyczy. Trzymam się dzielnie ale jest ciężko. Co do herbatek wspomagających odchudzanie, to miałam kiedyś taką i powodowała po prostu przeczyszczanie, nic przyjemnego i zdrowego. Wyprawiłam dzisiaj męża w delegację na 2 tygodnie :( Zaciskam teraz pasa i zrobię wszystko żeby go po powrocie pozytywnie zaskoczyć :) Zjadłam właśnie serek wiejski na kolację, a o 21.00 zabieram się za godzinkę ćwiczeń :) Delfin, witam serdecznie :) świeża krew dobrze nam zrobi i na pewno zmotywuje do odchudzania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki.. Jestem po godzince ćwiczeń z obciążeniem, prysznicu , wysmarowana serum antycellulitowym :D jak do czwartku nie zejdę do 69kg, to się chyba załamię.. Od jutra będę już regularnie. Miłych snów Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry ;-) Zjadłam rano (o 6-tej) kawałek arbuza i teraz czekam na godzinę 8-mą, żebym mogła skonsumować płatki Nestle z zimnym mleczkiem ;-) Wczoraj dzielnie trzymałam się diety, odmówiłam zjedzenia batonika, pojeździłam godzinkę po lesie na rowerze, a wieczorkiem zrobiłam sobie masaż podczas kąpieli - dzień uważam za udany :-) Dzisiaj mamy nowy dzień, życzę Wam wyrtwałości w dążeniu do idealnej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Piję właśnie kawę i myślę co zjeść na śniadanko :) Myślałam, że po wczorajszych ćwiczeniach będę zakwaszona ale czuję się świetnie :) Dzisiaj wracam do cardio z filmiku :) Oglądałam wieczorem prognozę pogody na dziś i zapowiadali ponad 30stopni i burze. Na razie jest 20 stopni i zachmurzone niebo, oby tak było do końca dnia, bo dzieciaki marudzą w te upały okropnie... Motylku, gdzie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taaaak..... A ja już po śniadanku, płatki z mlekiem i mały banan. Następny posiłek będzie o 11-stej (2 jabłka), potem o 14-stej planuję zjeść 3 małe pomidorki i serek wiejski, i na kolację o 17-stej sałatka grecka ;-) dzisiaj wtorek - czyli popołudniu siłownia. Kupiłam karnet, który motywuje mnie do regularnych ćwiczeń na wspomnianej siłowni. Dzień dobry smart_girl123, trzymam kciuki za najbliższe ważenie, obyś ujrzała wymarzone 69 kg ;-) mówisz, że mąż w delegacji? To faktycznie masz 2 tygodnie by wysmukleć i miło zaskoczyć męża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delfin, zamierzam się pilnować z dietą jak nigdy. Na rowerze też bym pojeździła ale z dwójką maluchów to mogę sobie jedynie za rowerkiem syna pobiegać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart_girl 123 bieganie za rowerkiem syneczka, to też świetna gimnastyka ;-) Ciekawa jestem, gdzie się podziewa reszta koleżanek? HAAALOOO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkie dietowiczki ;-) Delfin-witaj ;) Motylek to lata i lata ;D ja to jestem fenomen ;D dopiero po weekendzie się ogarnęłam..zawaliłam na całej linii..nie jadłam nic tylko słodycze..i jestem tak przesłodzona że aż mi uszami wychodzi..heh ;)) a nie pisałam bo wy dzielnie walczycie a ja zrobiłam sobie wakacje ;)) w moim przypadku przez ten cały topik więcej u mnie wpadek niż porządnych sukcesów na wadze.. także nie za wesoło..po prostu nie dbam o to systematycznie.. Słodzik mówił że grzeszki nie zaszkodzą ;) posłuchałam jej..ona odeszła ja upadam ;)) mam takie dni że dzielnie trzymam się dietki a jak nadszedł weekend- goście potem odwiedziny u znajomych i się rozpędziłam tak az wczoraj wieczorem zakończyłam..załamywać sie tym nie będę bo przecież nikt na siłę nie pchał mi łakoci do ust.. Dzisiaj na śniadanie owsianka. Smart girl- ciebie to można podziwiać ;) daj mi może jakieś rady na zawziętą walkę jak w twoim przypadku bo mi to jakoś kulawo idzie ;D Miłego dnia kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, fajnie że jesteś :) U mnie w weekendy też zawsze coś "zakazanego" wpadnie do żołądka. Kupiłam sobie gorzką czekoladę i jak mnie będzie już okrooooopnie ciągnęło do słodkości to zjem kostkę gorzkiej. Jet zdrowsza i u mnie nie powoduje chęci na więcej i więcej. Kostka mi wystarcza :) A co ja Ci mogę doradzić Kochana, jak sama grzeszę? :) Szalonego spadku kg też u mnie nie ma. Od ćwiczeń zauważyłam że ujędrniło mi się ciało ale sadełko wciąż jest.. Teraz mam motywację bo mężusia nie ma i chcę go miło zaskoczyć jak wróci, poza tym na początku sierpnia jedziemy odpocząć nad morze i wstyd mi będzie się rozebrać na plaży z tym sadełkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylek, nie łam się weekendowymi grzeszkami, ważne jest żebyś po takim "grzesznym" weekendzie pozbierała się i lepiej zaczęła nowy tydzień. Jak to powiedział Goethe? "Potykając się, można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, coś mam wrażenie, że topic chyba zamiera... ;-( smutno mi , bo dopiero wczoraj się do Was przyłączyłam, kicha ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie smart_girl123 że chociaż Ty się odezwałaś ;-) jak Twoja dietka? Udany dzień? U mnie na razie ok, o 14-stej zjadałam zaplanowane pomidorki i serek wiejski. Myślę, że może dziewczyny korzystają z pięknej pogody, spędzają dzionek na powietrzu i napiszą coś wieczorem? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekam do 17.00 żeby w największy skwar nie wychodzić z dziećmi. Starszak zapowiedział już że będzie chlapał się w swoim basenie. Dieta w porządku, więcej piję niż jem. Na obiad planowałam łososia i surówkę ale w końcu przełożyłam go na kolację, a teraz zjadłam zimny jogurt naturalny :) Na śniadanie był serek wiejski z pomidorem i oregano, na IIśniadanie pół banana, 5migdałów i trochę żurawiny. Popijam właśnie kawę, bo śpiąca jestem okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio zarzuciłam dietę.. Jakoś spadłą mi motywacja i w ogóle nie chce mi się robić nic do jedzenia. Brak wszystkiego sprawia że jem to co mąż.. Tak jak dzisiaj np na śniadanie zjadłam płatki, na mieście loda a przed chwilką na obiad nuggetsy z pieczonymi ziemniakami.. Aż wstyd i głupio pisać cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dzisiaj mialam strasznie nagiety grafik I dopiero teraz pisze. Niestety wczoraj się skusilam na kawalek lasani, no ale kawaleczek doslownie, ale dziś już ok i glowa do gory:) wczorajsze smutki odeszly w niepamiec i wracam też do was. Czas się konkretnie wziasc za siebie bo już mamy lipiec a ja stoje w miejscu ale przez moje lenistwo.. :( zazdroszcze wam pogody, u mnie pada i ciepla nie ma.. No ale co zrobic. Dzisiejszy dzien u mnie dietkowy. :) wiec nie jest źle :) a jak u was? Motylku ciesze się że jestes znowu:) red lady a ty gdzie? Smart girl - znajac twoja determinacje osiagniesz sukces w ciagu tych 2 tyg :) masz chyba najlepsza silna wole:) delfin - jakie cwiczenia wykonujesz na silowni? Jakie ci zaleci trener i na ktore partie ciala sa te cwiczenia? Ja też obiecuje że zapisze się na silownie i na basen i obiecuje.. Nadejdzie taki dzien i się zapisze, mojego za bety wyciagne i nie ma że nie:) bo w domu cwiczyc to roznie że mna, lepej mi się cwiczy w grupie. Wiec to tyle, bede zagladac czesciej:) o ile mi bateria w telefonie nie padnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Red lady - nie poddawaj się, wiem że latwo mi mowic ale mnie też denerwuje to że jem to samo, już mi się przejadlo to wszystko.. Ale się nie poddam. Musze znalesc czas i poszukac ciekawych przepisow tak any sobie urozmajcic jedzenie, żeby było pyszne. Utyc mi było latwo bo jadlam wszystko bez ograniczen ale teraz sa tego efekty:( zrzucic to już duzo ciezej. Glowa do gory!:) wspieramy się wzajemnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×