Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

red-lady

DIETA JOGURTOWA zapraszam ! (od 14 maja 2012)

Polecane posty

Kika- przykro mi. Mam nadzieje że nic wartosciowego nie ukradli. Moje 2 kolezanki też mialy wlamanie.. Niestety to zlodziej nas obserwuje a nie my jego.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blacberry_88 no niestety dosc duzo wyniesli:( ale co zrobic masz racje to oni nas a nie my ich opserwujemy...a ja wlasnie gotuje obiado kolacje dla mojego,no i dla siebie na jutro pomidorowa(ja gotuje na udku z kurczaka bez skory)z kluskami lanymi ale nie dodaje maki a otreby zmielone ,no i bez smietany,czasem dodam jogurt naturalny ale to juz na talerzu...no i nieuzywam koncentratow,ale wiadomo tez nieprzesmaze pomidorkow na masle-bo co to za dieta by byla...nalewam 3 cm wody do garka wzucam male pomidorki i dusze dopluki sie nierozwala,potem uzywam takiego dziwnego ich wynalazku przez ktory przekrecam pomidorki i to mi oddziela skorki od reszty...polecam bo zdrowo,naturalnie i niekalorycznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika- ja zamiast konsentratu daje pomidory z puszki:) a ciekawy pomysl z tymi kluskami :) dietetyczny kapusniak mam zamiar dzisiaj wyczarowac na jutro :) a co do tych zlodzieji to szkoda slow jak mozna byc tak podlym... :( jestes z rodzinka w it? Planujecie kiedys powrot do pl? Fajnie miec kogos bliskiego przy sobie poza granicami pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze wczoraj mogłam pochwalić się sukcesem, środa rano - a waga 92,4. Po południu jednak przydarzył się Sphinx a w nim całkiem świadomie shoarma z frytkami. Dziś też pogrzeszyłam, ale wiem, że cel 92 na 30.06 osiągnę:). Grzeszki jak grzeszki, muszę popracować nad tym, ale nic na siłę. Tak wogóle znów wypłukałam potas i magnez, od wczoraj biorę aspargin, a nogi, mięśnie ogólnie masakra. Nadgodnię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie na wieczor ;) dzien dietkowy zaliczony..na podwieczorek byl kefir i truskawki natomiast na kolacje chlebek zytni i jajeczko ;) chyba lapie mnie przeziebienie :/ tylko nie to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku, nie pamiętam czy karmisz córcię piersią, ale jeśli nie to polecam herbatkę z imbirem i jak przestygnie to dodaj miód. Wypij na noc, później rano i przeziębienia nie będzie ;) Kika, oj to kiepski dziś dzień miałaś. Oby udało się złapać złodziei. Blackberry, ćwiczyłaś? W Tobie moja nadzieja na towarzyszkę w cierpieniu ;) Słodziku, kusisz nas tym "paskudnym" żarełkiem ;) Red lady, jak tu pusto bez Ciebie kochana :) Spokojnej nocy Kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blacberry mam w it mame,ale mieszkam z narzeczonym(jest wlochem-wiec "wbilam sie" w cala jego rodzinke)a slub mamy brac przed koncem roku ale tylko cywilny-niechce duzej imprezy ani kosciola,bo szukamy mieszkania do kupienia i za ta kase(szwagier za samo wesele zaplacil16 czy 18 tys. euro)to sobie mieszkanie wyremontujemy,a ze uzywam stwierdzenia tesciowa,szwagierka to juz tak naturalnie bo 5 lat z soba jestesmy a od 2 mieszkamy wiectylko papierek i bedzie oficialnie,:)... ...ja tez czasem uzywam pomidorow z puszki :) chodz do zupy wole swieze ,z puszki raczej do kremow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Tylko o tej porze moge cos napisac z tableta bo caly dzien zalatany.. Niestety nie moge pochwalic się dniem bez grzechow bo zjadlam kilka paluszkow slonych, pasek czekolady i kilka biszkoptow.. Chyba mam jakies zalamanie.nie chudne, jestem napuchnieta jak balon i chodze zdenerwowana caly czas. Chyba tak jak. Motylkowi potrzeba mi troche czasu by ogarnac mysli i stwierdzic czego tak na prawde chce. Łamie się, ale chce byc dalej z wami na forum. Ech nie mam humoru ani dnia. Gratuluje wszystkich spadkow wagi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Red lady-ja ciebie w zupelnosci rozumiem ;) ale ci powiem ze taki czas jest potrzebny.wykorzystaj nadchodzacy weekend a w pon.mysle ze bedzie juz dobrze..trzeba czasami poukladac mysli,odpoczac..a ze dzisiaj piatek to zacznij od dzis ;) do tego zawsze pozostaje ci weekend..a potem normalnie i z wiekszym powerem wrocisz do dietki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja corcia zrobila mi o 6 pobudke i jakos nie chce spac ;) smart girl-niestety nie karmie piersia :/ musze kupic sobie te herbatke.miod mam w domu..bo oczywiscie tak jak przewidywalam zarazilam sie od meza i jestem chora ;( u mnie na sniadanie owsianka do tego pestki dynii i troszke slonecznika..II sniadanie jogurt naturalny i truskawki..obiad-mysle nad jakas rybka ;) a co wy macie dzisiaj za plany odnosnie posilkow? Milego dnia wam zycze kobietki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Mój Synek też od 6.00 już gaworzy, śmieje się i nie daje spać. Ale u nas to już norma :) Tak jak myślałam, zakwasy mam dziś nieziemskie... Mąż był na squashu i też "zakwaszony", więc wyglądamy jak dwa połamańce, a dzieciaki wołają na ręce.. :) Motylku, żadnej herbaty specjalnej nie kupuj, to może być taka jaką pijesz owocowa, czerwona, zielona, czarna, jakieś zioła. Może być nawet przegotowana gorąca woda. Chodzi o to aby dodać imbiru - najlepiej korzeń ale może być też sproszkowany, zaparzyć go a jak przestygnie i będzie miało koło 30stopni dodać miodek :) Można też cytrynkę :) Na zwykłe przeziębienie z katarem taka mieszanka jest świetna. My pijemy też w sezonie jesień- zima. Red lady, nie przejmuj się. Każdy ma momenty zwątpienia i trochę grzeszy. Jak mi chłopcy chorowali to z bezsilności też sięgałam po coś słodkiego. Czasem z Mężem winko piję. Musisz trochę sobie odpuścić i wrzucić na luzzzzz ;) Ja tam co weekend pozwalam sobie na kawałek ciasta albo kulkę lodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziolski :) Alez paskudny dzien za oknem... Az sie z domu nie chce wychodzic... :( a tu jeszcze straik kierowcow autobusow i nie wiem jak sie dostane do stacji.. :( Na sniadanie zjadlam platki owsiane na 2 snd przygotowalam salatke owocowa - mix roznych owocow:) a dalej nie wiem. Zostala mi piers z kurczaka grillowana z wczoraj wiec bedzie na obiad jak znalazl:) Red lady - nie poddawaj sie, pamietam ze ja tez mialam chwile zwatpienia. Bedziemy cie wspierac - od tego tu jestesmy. Kazda z nas juz chyba ma za soba jakies wpadki, ale glowa do gory:) przemysl sobie wszystko w weekend na spokojnie, odpocznij a w poniedzialek widzimy cie z mega power :) Smart girl - niestety moj wczoraj ogladal mecz wiec nie cwiczylam z yt ale pokrecilam hula hop - lepszy rydz jak nic :) dzisiaj bede w domu wczesniej to z przyjemnoscia pocwicze z toba :) Motylku - mam nadzieje ze choroba minie szybko:( Kika - to fajnie masz:) ja mam tu brata z zona, szwagra z zona i synkiem i jak sie dowiedzialam moj drugi brat ma przyjechac niedlugo do nas :) rodzinka to zawsze inaczej niz znajomi:) ja chce wrocic do pl, ale moj mowi ze moze za 5 lat, a za 5 lat roznie moze byc i wiem ze wtedy nie wrocimy, zreszta on nie chce za bardzo wracac. No ale zobaczymy :) Slodzik - zagladaj czesciej :) tez wierze ze osiagniesz wynik do konca czerwca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda za oknem paskudna.. ;/ może po południu się zmieni i pójdę z malutką na spacerek..zaraz zjem drugie śniadanko-zmiksowane truskawki i jogurt naturalny.. na obiad marzyłam o rybce ale zmieniłam zdanie i będe gotowała zupę brokułową..tak mnie na nią zachęciło.. ;-) teraz czekam na koleżankę która chce wpaść na ploty..ona-kawka a ja- zielona herbatka ;) i jakby nie było baz żadnego grzeszku..jak narazie się trzymam jakoś..powiem wam że dzisiaj czuję się jakoś lekko.. ;) Piszę dzisiaj i piszę więc kończę bo pewnie was to już denerwuje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja to wysle ze kazda podczas diety miala ,czy bedie miec z 3 razy taka sytuajie ze bedzie pragnela zycic wszystko w piz..u,wiesz uszy do gory :) blacberry_88 u ciebie brzydka pogoda a u mnie tylko w nocy bylo 36,bo teraz ile jest to nawet niechce wiedziec-upaly na maksa,niestety na polnocy od 2 miesiecy prawie trzesienia a na polodniu gdzie ja mieszkam upaly od ponad miesiaca no i pewnie jak w zeszlym roku jeszcze w pazdzierniku bede dawaly sie we znaki(w pazdzierniku jeszcze nad morze chodzilam hii)...kochane ja zycze milego weekendu bo raczej niedam rady zajzec i cos naskrobac buziaki i do poniedzialku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku pisz :) a nie gadaj takich glupot ;) jak sie czujesz? Cos lepiej? Kika - tez w pazdzierniku bylam nad morzem, bo mielismy jeden upalny weekend:) ale teraz pogoda jest okropna.. Wjeje, pada i zimno jakby jesien byla a mamy juz lato, helllo:) oby szybko sie poprawila :) to milego dietkowania w weekend i wracaj szybko 🖐️ Na szczescie dzisiaj piatek, macie jakies plany na weekend? Wybieracie sie gdzies? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ploteczkach ;) kusiło ptasie mleczko ale nie zjadłam ani jednego..jestem z siebie dumna ;-))) nawet nie zdajecie sobie sprawy jak bardzo..dla mnie to wielkie osiągnięcie..dla mnie takie całe pudełko to nie lada wyzwanie taki ze mnie okropny łasuch na słodkie.. ;// walczę z tym ;) obym tych sił miała na długo.. kika- przyjemnego weekendu ;) Blackbery-czuję się trochę lepiej..ja planów na weekend nie mam..na pewno znajdę sobie jakieś zajęcie..mój mąż pracuje także w weekendy dlatego z nim żadnych planów nie mogę wiązać.. ;/ a szkoda bo tak to na pewno bym coś planowała..no ale co zrobić.. Ciekawe co u Red lady..pusto tu bez niej..myślę że po weekendzie wróci z powerem ;)) U mnie pogoda nadal paskudna..taka typowo dla leniucha..idę robić obiadek mężowi..a potem pewnie troszkę sobie poleniuchujemy..zawsze po pracy w piątek "nadrabiamy" weekend ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie zjadłam banana na podwieczorek i piję kawę. Niestety u mnie też pogoda do niczego. Pochmurno, wieje, tyle dobrego że nie pada. Byłam z młodszym synkiem na szczepieniu i teraz obaj śpią :) jak mi dobrze w takiej ciszy....:) W ten weekend i w sobotę i w niedzielę mam rodzinne uroczystości. No i Dzień Taty więc trzeba będzie zajrzeć. Wyjazd na 2-3 godziny z dwójką dzieci to prawdziwa wyprawa, zawsze bagażnik załadowany jest po brzegi - wózek, torba z rzeczami dla Malucha gdyby się przesikał, pampersy, chusteczki, mleko, butelka, herbatka itp... a dla Starszaka tyle samo zabawek, bo przecież nie może być pokrzywdzony :) Motylku, twarda z Ciebie zawodniczka :) ptasie mleczko...mmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Motylku - spisalas sie na medal! :) brawo :) hehe :). Nom pustka bez red lady - wracaj szybko do nas !!! :) Smart girl - no racja jabyscie jechali na okolo tydzien hihi :) jade do domku, przegryze i biore sie za cwiczenia :) te ktore podalas z YT :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blackberry, ja dzisiaj nie dałam rady zrobić nawet jednego przysiadu... Spróbuję zrobić jedną serię więcej jutro :) A dziś pospacerowałam trochę i poćwiczyłam na brzuch, piersi i ramiona. Naprawdę ten zestaw cardio daje ostro w kość :) Jeszcze mam pytanie do Was Kobietki :) Smarujecie się czymś ujędrniającym czy wyszczuplającym? Ja dotychczas tylko masłem do ciała zwykłym nawilżającym. Ale jutro przy okazji kupowania pampersów zajrzę na półki z kremami ujędrniającymi :) Jak macie coś godnego polecenia (również do biustu) to napiszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart girl- ja używam od 2 tyg z nivea goodbye cellulite, szybko sie wchlania ,nie lepi sie ,mozna z powodzeniem wciągnąć na siebie odziez i odrazu smigac. ale na efekty chyba za wcześnie, bo staram sie uzywac go codziennie ale czasami zapominam. Plusem jest dla mnie brak uczucia chłodzenia czy grzania, jak w przypadku innych produktów. biore sie za cwiczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córeczka już po serii wrzaskliwej kolki zasnęła.. Smart girl- jakie wykonujesz ćwiczenia na piersi? czytałam gdzieś że są dobre pompki..ale czy to prawda to nie wiem..ja używałam z dove- ujędrniający ale moim zdaniem nie było widać żadnego efektu a aktualnie mam z firmy Lirene- maXSlim- intensywnie ujędrniający..polecał go ktoś na jakimś forum na kafe..efektów jak narazie nie zauważam ale mam go parę dni dopiero..z tej serii są również kremy na piersi.. Może z tymi slodkościami to dla was kobietki śmieszne ale ja jestem z tego powodu dumna z siebie ;) Na kolację ugotowałam dwa jajka i planuję zrobić jakąś sałatkę..tylko nie wiem jeszcze dokładnie co do niej dodam..ale to wymyślę w trakcie robienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart girl - zero kondycji u mnie!!! dalam rade tylko 3 rundy i zadyszka :( odpoczne troche i bede robic dalej! cwiczenia sa super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smart girl- a twoje pociechy w jakim są wieku? ;) bo nie pamiętam..a z tą wyprawą to ci wierzę że bagaże sa jak na podróż..heh..ja mam małe maleństwo a jak wybieramy się np. do teściów to pakuję się przez pół dnia żeby wszystko spakować i niczego nie zapomnieć..a co dopiero z dwójką.. Mój mąż wrócił z pracy i uznał że w taką pogodę poleniuchujemy przed telewizorem ;) nie protestuję..ale na to że poleniuchujemy z chipsami i red's-em żurawinowym (którego uwielbiam ;)) - zaprotestowałam mówiąc NIE i koniec ;) nie po to walczę cały dzień żeby na koniec dnia wszystko zniszczyć..pierwszy raz chyba odmówiłam mu..he he ;-) a jak się skończy ten mój protest to napiszę jutro.. oby jutro pogoda była lepsza niż dzisiaj..wtedy bynajmniej mogę troszkę pospacerować z malutką..po kolacji i ja ruszę troszkę poćwiczyć..myślę że pół godzinki na orbitreku wystarczy.. Tak sobie właśnie myślę- oby tylko w takiej pogodzie paskudnej nie złapał mnie żaden dołek.. ;/ nie chcę znowu podjadać go słodkim..ale mam nadzieję... A wy kobietki ile dziennie czasu poświęcacie na ćwiczenia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylek-nikt sie nie smieje tylko podziwiam cie ze odmowilas pokusie:) ja nie wiem czy bym odmowila... napewno starala bym sie odmowic ale nie wiem..:( dlatego uniakam slodyczy, nie kupuje nic słodkiego. smart gilr o ile pamietam ma synusia 5 mies i 3 latka chyba o ile sie nie myle ;) mąż kusi kusi, badź twarda kochana:) ostatnio nie cwiczylam, wczoraj jedynie hula hop a dzisiaj 3 serie http://www.youtube.com/watch?v=QdC7n-C_afg&li st=LLu52SWyLnuHqrYY9ZSNoENA&feature=mh_lolz i po 10 razy http://www.youtube.com/watch?v=2pzg6DiknLY :) smart girl podala na poprzedniej stronie ten link. daja w kosc takie cwiczenia.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Namiary na filmiki tej dziewczyny dała chyba Kika, ja tylko namawiam żeby się do mnie przyłączyć :) A ćwiczenia na ręce, klatę robię z ciężarkami jakie mi przyjdą do głowy i się przypomną z czasów kiesy na fitness chodziłam :) Na koniec stretching i padam :) Moje dzieciaki mają już 6 miesięcy i 3,5 roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zacznę ćwiczyć codziennie takie serie:D spodobało mi się :) lecę gotować mojemu żurek, a ja dziś miałam na obiad pierś z kurczka grillowana z pomidorkami sałatą koperek i szczypiorek :) na kolacje będę jeść 2 jajka na twardo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberry, dałaś radę zrobić 8 powtórzeń? Ja niestety nie.. A zakwasy mimo to mam dzisiaj straszne :) Na kolację zjadłam 2 jajka na twardo i pomidorka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smart girl - nie dalam rady.. :( jutro tez zrobie serię. asz to mój ciekawski... zostawiłam kompa a strona byla otwarta z naszym topickiem, przychodzę patrze a ten czyta, mowie: ''osz ty!!!'' na szczęście przeczytał jedna stronę.. padam z nóg, jeszcze musiałam dom ogarnąć a teraz siedzę ze szklanką wody i oglądam mecz. Dobrej nocki wam życzę, jutro się odezwę. buźka 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane. Czytam Was cały czas. Niestety wczoraj i dzisiaj i podejrzewam ze do końca weekendu nie ogarnę się z tą dietą. Grzeszę jak cholera ;/ Ale tez nie opycham się- żeby nie było że jem tonami. Nie nie. Żołądek się przez miesiąc skurczył i już tyle w siebie nie wrzucę co kiedyś. Jakiś taki kryzys mnie dopadł, lub przesilenie.. Z moim mężczyzna bez przerwy jakieś niesnaski, a mała strasznie marudna ostatnio i sie tak wszystko kumuluje.. Jeszcze stres i załatwianie przed weselem, ech, szkoda gadać miło że do mnie tęsknicie kochane :) Jak dobrze Was mieć, mam nadzieję ze ogarnę się i w poniedziałek wystartuje jak petarda z dietą i znowu będę się cieszyła spadkami kg - oby ! W pn mój kończy urlop i wszystko wróci do normy. Idę się położyć.. Może będzie mi lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje wieczorne plany tez legly w gruzach..juz denerwuja mnie te mecze..jeszcze do tego spiecie z mezem i mam dosc na dzisiaj..mala na dodatek dokazywala do teraz..jeszcze nawet nie spi..moze ida jej zabki..ciekawe.. Red lady-jestesmy caly czas z toba ;) odpoczywaj i skup sie na swoich sprawach a wszystko wroci do normy.. Uciekam troche odpoczac bo ciekawe jaka bedzie miala nocke corcia.. Ech ale mam teraz humorek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×