Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

no ale i tak jest zajob na pewno jak nie jedno to drugie maks fajnie :) ta laska to inloveee ej w zyciu takie adufanej w sobie osoby nie widział:) dzikuje za modlitwe uff ona se starsznie boi a ja wiem ze bedzie dobrze troche wiary:))

a co jest mamci?jak nie chcesz to nie pisz.Zjem cos i wracam poczytac ! czekam na męza,bo jeszcze nie wrocil a robi za Skawiną teraz ehhhh od rana do nocy w robocie córka go nie rozpozna niebawem jak tak dalej pojdzie

spoko moge napisac, bede jej usuwac narzady bo ma miesniaki i torbiele. Miała jeden zabieg w maju to tylko krwotok zatrzymali a tego nie ruszyli ehh smacznego . Kurde Inezz ja dalej tyje masakra

oj a Twój starsnzie długo pracuje, kurde nie wiem jak mi te jej zdjecia umkły

teraz zauwazyła:D

oj biedna Twoja mama co sie dziwic,ze przezywa w koncu to powazna sprawa :( ile bedzie w szpitalu lezec? no pracus z mojego straszny,ale lepsze to niz jakby mial siedziec i nic nie robic czasy sa ciezkie teraz :( angel no laska wymiata...z tego forum;) tyjesz kochana i bedziesz tyc,ale zrzucisz jak urodzisz.Ile juz wazysz?

Do końca tyg chyba na pewno. Dzis ma zabieg / operację, a jutr dopiero mozna ja odwiedzić. HE zważe sie po kawie to Ci napisze ostatnio miałam64 chyba czyli 7 na plise ;/ Martwi mnie bo duzo w ciągu tyg mi wskoczyło,a nie obżeram sie jakoś na potegę. Fakt jem kawąłek czekolady czy frytki jak mam ochotę, ale to tak jak przed ciażą. Pocieszam sie , że juz bliżej niż dalej. No i Mmaam po operacji więc może od marca bysmy zaczęły chodzic na jakis pilates albo cos :) Kiedy jakies nowe foteczki Majki wrzucisz :) Kurcze Mój sie zgodził na tą sesję brzuszkową, tak wiesz pare zdjęc zrobić , tak, żeby mozna było wywołac :) Musze się z Gosia dogadać co i jak tylko, ze ona tez już przy końcówce więc meczyc jej tez nie cche :) Ziobaczymy :)

Cześć dziewczyny, u nas powódź była o 4 nad ranem! Pękła rura do kibla , ale tak że aż klatkę podobno zalało, ja nie wiem bo tylko się załatwić poszłam. Ja mam dziś 1 wizytę u mojego lekarza po urlopie, zobaczę jak jak jego nastroje bo na ostatniej wizycie mnie wkurzył trochę. A w czwartek na USG to co się w 3 cim trymestrze robi, więc pewnie się dowiem ile waży i liczę na to że od ostatniego Usg siusiak nie wyrósł na 2 różnych aparatach , 2 różnych lekarzy potwierdziło babę więc mam nadzieję że nie będę musiała wymieniać wyprawki:) W tym tygodniu robię pranie bo ładna pogoda jest , muszę się do tego wziąć za siebie i skończyć zakupy wyprawkowe bo nie mam nic nawet żeby torbę szpitalną spakować,,,:) Angel - nie przejmuj się takimi lalkami,,,, ja kupiłam używane i jest ok,,,, nie mówię że jakaś bieda u nas ale mamy na chwile obecną bardziej priorytetowe wydatki ,,,, wózek ma spełniać Wasze oczekiwania , a czy on kosztuje 500zł, 1400zł czy 8000zł, bo i takie są to jest sprawa indywidualna,,,, Jak komuś nie pasuje to niech się wypcha tym wózkiem za 5000zł, który za pewne również będzie miał wady , jak ten za 1000zł :D ale przekona się o tym podczas użytkowania , ale za chiny ludowe się do tego nie przyzna :) Właśnie mnie zastanawia dlaczego ludzie się tak szybko pozbywają tych wózków STOK , cholernie drogie są, fakt wyglądają fajnie, ale wychodzi na to że są nie funkcjonalne,,,,, I Zdrowia dla mamy :) Myślę że takie zabiegi/operacje są częstą przypadłością ( moja też coś takiego miała , siostra miała szyjkę też usuwaną ) i raczej lekarze mają już taką wprawę że szybko i sprawnie pójdzie :) . Ineezz , dzięki za uznanie :)

Angel,,, możemy coś zrobić, jak najbardziej,,,, tylko żeby słonko było,,,, bo mówiłaś coś o parku,,,, może nad Bagry byście się o spacer pokusili bo ja niedaleko , tam fajne tereny na fotki są ???

zmolestuje dzis Mojego :) Ja na bagry mam blisko bo w sumie mieszkam po drugiej stronie jak biezanowska :D Od razu szczeniaka bysmy mogli wziąśc ze soba :d

Gosia mi ta laska wisi generalnie , ale smieszna jest bo ona opowiadała jakiego to ma zajbiestego kolesia itd, tyle ze ona ma 23 a jej koels ze zdjęc to na bide z 15 lat starszyhehehe. Chodzi mi o całokształt jej wywyższania , tak jak jedna laska na tym temacie napisała ze wózek za 5 tys żeby miogła głowe wysoko zadzrec ;/ Głupota ja wózek tez będe miec uzywany i w sumie duzą cześc wyprawki te amm używaną, jedynie to chyba łóżeczko będe miec nowe , materac i kołderke pościel :)

jak koniec tygodnia byłby ładny to w piątek można coś pomyśleć, albo na początku przyszłego,,,może pogoda się jeszcze utrzyma :)

piatek to słabo bo aj pracuje do 17.30 w moimobozie pracy /:D

Inezz tak dokladnie ten tran :) jest jeszcze naturalny smak ale onjest od 6 miesiaca i wieloowocowy ale jest od 2 lat :)

Inezz odwazyłam się i zważyłam waga 63,8 a jest dzis 23 tydz 5 dz :) W sumie w ciągu tyg po ostryum pilnowaniu się schudłam 0,2 kg :) A le znowu ostatnio w ciągu tyg miałam na plusie 1,5 ;/

Cześć dziewczyny :) z lidla polecam inhalator kupiłam go na prezent siostrzeńcowi i jest super :) Angel trzymamy kciuki za mamę !!!!! Ja dziś po badaniach :) Mnie jutro zaczyna się 18 tydz :) Gosia coś niestety nie ma dziś pogody :( Nie ma co się przejmować co ludzie powiedzą ale rzygać się chce tymi a ja mam wózek za 3tys a Ty ? co mnie to ... i tak długo w nim nie pojeździ ;p haha

heheh :d ja badania robie 8,10 i mam taka ładna liste posiew moczu mocz ogólny, krew, glukoza toxo . No i na dodatek ide wtedy do dentysty :D heheh w lab pewnie znowu ze 100 zostawie ;/ Dziekuje napisze Wam jutro co i jak z Mama bo jutro do Niej ide, :)

a gdzie robisz badania ? ja w diagnozie na kurczaby :) przymierzałam się do ściągnięcia firanki ale jak tak piszecie to się chyba wstrzymam do wieczora ;)

rynek podgórski , jest taniej . Poza tym ostatnio się ściałm z kobieta na kurczaba bo powiedziała ze mi nie wezmie moczu na posiew bo jest piatek ;/

hehe dzis oblegamy forum bo pogoda wybitnie nie sprzyjając do wynurzania się z domu :D

no dramat a tak pięknie miało być :( myślałam o spacerku no do bigi ;d hheheehehe

Nie mów mi bo ja mam pustki w portfelu a musze dzis lub jutro auto zatankowac hehehe

hahha ja czekam na 27 ;d bo Matki Boskiej Pieniężnej .. ale i tak muszę długi po oddawać ;/ do fryzjera iść bo odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży nic z nimi nie robiłam ;) dobrze że robię baleyage to nie widać tak tych odrostów ;)

ja mam 10 dopiero :D ja farbuje całe ale sama w domu , raz na dwa miesiące :) długów mam 100 zł więc nie jest xle :)

u mnie się uzbierało 300 bo zapomniałam że w tym miesiącu jest nasza kolej na płacenie prądu ;/ w ogóle nie ogarniam rachunków :( i sama wizyta 130 q... więcej wydaję niż zarabiam ;o idę jak to można nazwać po kawę :)

A wy na kase do lekarza chodzicie czy prywatnie ??? no pogoda się skichała ,,,, rano jeszcze nie padało, nie zauważyłam kiedy zaczęło i mi betki dzidziusiowe zmokły ;/ zła jak cholera jestem bo teraz będą się kisić w domu ,,,wrrrrr ja się do wanny zbieram bo trza odważnie maszynkę złapać w dłoń:) na 14tą do ginekologa,,,,, posłucham znowu serduszka,,, :) a pogoda mnie zniechęciła szczerze mówiąc zastanawiam się jakie sobie spodnie ubrać wrrrr . chyba w dresach i adidasach pójdę ,,,,, ech . Angel, Ty się tak nie przejmuj tą wagą ,,,, na prawdę ,,,, bo to nie ma co,,,przyjdzie okres gdzie dzidzior zacznie cię na żołądek ugniatać i jak cię wymioty chwycą to przez tydzień zlecisz nawet parę kilko,,,, a po 2 najwięcej tyje się do 6 miesiąca , później już tylko brzucho rośnie :)

Gosia ja chodziłam na NFZ było ok tylko zaczął się problem z l4 a teraz chodzę prywatnie :)

Gosiu oby tak byo :) Co do badań ja robie prywatnie bo jak chciałam skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu to pizda w rejestracji mi powiedziała, że jak mnie stac na prywatnergo ginekologa to na badania tez ;/ Dentysta w tym, miesiącu na nfz juz nir mam kasy , jak podliczyc to od czerwca wydałam 2000 zł na ciaze ;/ Własnie dlatego ja farbuje sama włosy bo jak bym miała iśc z moimi długimi kłakami do fryzjera to nie wiem czy by 200 zł starczyło D: Tez nie wiem kiedy zaczeło padac ;/ Kurde a ja w samych leginsach w pracy i mi dupsko zmarznie pewnie :(

hej hej :D zglaszam sie wkoncu juz jako krakuska pomocna dlon :) uff my juz w domku, troche nas potrzymali w szpitalu bo mala musiala przekroczyc 2 kg. I tak napisze jak to u mnie wygladalo: w srode trafilam do szpitala i od czawrtku mialam juz regularne skurcze ale tak male ze chwilami ich nawet nie czulam, no a w piatek od rana bylo okropnie nie dobrze i na obchodzie dr Stelmach smiala sie ze to moze juz dzisiaj bo to jeden z objawow a ordynator nawet mnie pocieszyl ze jak by sie dzisiaj urodzily to nic im nie bedzie, no i tak sobie siedzialami co chwila wymiotowalam az tu nagle BACH wody odeszly, poszlam na dyzurke i mowie "ja sie nie znam ale chyba wody mi odeszly" akurat trafilam na ta mloda polozna z promedu, troche zdziwiona kazala mi sie jakos zabezpieczyc bo zalewalam wszystko i wrocic do siebie, pozniej nikt nawet mnie nie zbadal tylko dr Gajda (bardzo fajna babka) wziela na USG i co sie okazalo? dzieciaczki zmienily polozenie! i sa nozkami w dol, mysle sobie kurde jak juz by nie mogly odwrotnie. Bylam tak zestresowana ze to juz ze kazalam sobie jeszcze raz plec sprawdzic hehe :P wogole takie glupoty gadalam ze az wstyd sie przyznac. No i pytam dr czy mam dzwonic po meza ze dzisiaj rodzimy, ona ze tak zebym dzwonila no to ja jeszcze wieksza panika. Pobrali mi krew zrobili badania, tego paciorkowca tez, troche babka byla niezadowolona ze nie mam tylu badan, a to przeciez nie moja wina. Dalam jej wszystko co mialam i lezalam pod jakas kroplowka, a bylam taka glodna ze myslalam ze poduszke zjem, bo przeciez wszystko zwrocilam. Zabieg mial byc o 12 ale przeciagnelo sie bo jakas kobita rodzila i chcieli miec w razie czego wolan sale zabiegowa. Pokazalam anestezjologowi to zdjecie moich plecow i okazalo sie jednak ze moge miec to znieczulenie podpajeczynkowe i nie beda mnie usypiac, ale moze byc problem z wbiciem sie. No i byl :O 4 razy mi sie wkluwali ale jakos to przezylam. Trzeslam sie okropnie, ja w samej koszuli a tam tak ziiimno i do tego nerwy. Nie bede opisywac co bylo w trakcie ale powiem ze nigdy wiecej nie dala bym sie tak pokroic, okropne uczucie jak je wyciagaja. No i tak w trakcie cc anestezjolog chcial robic zaklady ktore pierwsze wyjma (chcial mnie zagadac). Okazalo sie ze wyjeli Malego pierwszego (13:50) a pozniej Mala (13:53) niestety przegralam zaklad :P zobaczylam maluchy z daleka i wzieli je badac. lezaly kilka dni w inkubatorkach pod kroplowka, jeszcze w ten sam dzien co cc wstalam o wlasnych silach i poszlam zobaczyc moje Okruszki, moj byl przerazony skad mialam tyle sily. 2 dni bylam pod oksytocyna bo macica skurczyc mi sie musialaa a mialam ogromna, skurcze okropne mialam myslalam ze bede sie tam dzien i noc darla. Dostali po 10pkt tak ze super, no i czekallismy az mala przekroczy 2 kg i tak to jestesmy w domku :) jak macie jakies pytania co do szpitala czyzabiegu to pytacie :)

Mój lekarz mi powiedział, że jestem chyba jedyna pacjentka która w 6 miesiącu siedziw pracy :D