Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

Hmm to moze lepiej zapytac lekarza o te znamiona , bo ja wiem ze to odemnie dostala ale skoro wy nie macie :/ moze ktos w waszej rodzinie mial takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakuska u mnie też nie mają a ja mam 3 znaczy miałam bo teraz znikło mi jedno z ręki więc pewnie moja Dzidzia też odziedziczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mogli miec np dziadkowie albo pradziadkowie :) moi rodzice tez nie maja a ja mam :) ja mam na rece a Patrycja juz ma na nodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez Milenka odziedziczyla po tatusiu takie znamie :) tylko ze on ma na klacie a ona na bioderku nad pupcia :) Iwcia nie bylam jednak na spacerze z bablami bo jak wyszlam na balkon to mi powietrze w nosie zamarzalo wiec odpuscilam i poszlam sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia musisz w taka pogode wychodzic z dzieciaczkami , nawet jak jest zimno , nawet na 15 minut ale musisz je wietrzyc i hartowac , ja wychodze czy wieje czy leje czy jest temp na minusie, a jak nie bedzies z z nimi wychodzic i je hartowac to nie nabiora odpornosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znamiona też mam całe dwa na udzie i nad nerką :) ciekawe na jakiej zasdzie to się dziedziczy i od czego to zalezy w jaim jest miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ;) ja przez te plamki dostałam 1 w skali Apgara zabarwienie skóry, tak mi mama powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, Wczoraj była u mnie długo niewidziana koleżanka z liceum. Super było pogadać wreszcie z kimś dorosłym. Angel gratulacje dla Ciebie i Krzysia!Aniu super,że z ręką coraz lepiej. Mam nadzieję, że Muszynianka dostała w końcu dostęp do maila? Krakuska zgadzam się z Tobą,że dzieci trzeba hartować tylko sama tego niestety nie robię. też któryś dzień siedzimyw domu ;/ Dostałam becikowe z krk i zastanawiam się czy musze brać faktury czy wystraczą same paragony? Wiecie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza faktury imienne na osobe ktora brala becikowe . Ja wychodze codziennie choc czasem mi sie nie chce jak diabli no ale robie to dla dziecka nie dla siebie wiec sie mobilizuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Krakuska :) dobrze,że zaznaczyłaś, że na osobę która brała becikowe bo to akurat mój M. A co do spacerów to ja mam problem bo nie mam windy a mieszkam na 1piętrze i nie wiem jak z tym wózkiem złazić ;/ Mój wraca koło 16ej a wtedy już ciemno i zimno. Nie mam pomysłu jak to rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mieszkam na I pietrze , jest duzo rozwiazan , ja znosze wozek razem z mala, ale mozna zainwetowac w nosidelko lub chuste i dziecko znosic a wozkiem zjezdzac ze schodow, albo moze ci M rano wozek zwozic na dol i przypinac takim czyms jak sie rowery przypiba na klatce schodowej a brac do domu jak M wraca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakuska myslałam o tym żeby mi znosił wózek przed pracą ale podpada bo sąsiadów ma "wrednych" i zaraz będzie jazda. Balkon mam i to chyba bedzie dobre rozwiązanie na chwilę obecną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak masz balkon to masz rozwiazanie :) tam jest powietrze i to jej wystarczy :) powozisz chwile usnie i moze sobie tak spac na balkonie i sie dotleni troszke :) a co do godz 16 to wcale nie jest to pozna godzina na spacer i nawet o tej mozna wychodzic przeciez nie wychodzi sie na 5 h tylko na chwilke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo dobrze wiedziec o tych fakturach bo aj sobie zbieram paragony i wychodzi ze mogę je wyrzucic ;/ Iza tak dostała Muszynianka dostep, wysłaął nawet fotki wczoraj :) Hmm ja mieszkam na 8 pietrze i jak się winda zepsuje to będzie problem ;/ Balkon tez dobry pomysł a wtedy dziecko dajecie w wózek czy np w fotelik ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Co do tych znamion, to widzę, że dużo z Was ma z tym do czynienia! Przy najbliższej wizycie muszę się tym bardziej zainteresować. A z ciekawostek to Kamil ma takie samo znamię pod pachą jak to, które ma Natalka na głowie! Więc może faktycznie ktoś w rodzinie coś takiego ma a ja o tym nie wiem! Mam tylko nadzieję, że to niegroźne zmiany barwnikowe!!! Kurcze a o co chodzi z tymi fakturami do becikowego - nastąpiły jakieś zmiany? Bo ja brałam na oboje dzieci i żadnych faktur nie musiałam przedstawiać? A co do spacerów - to ja również nie wyobrażam sobie nie wychodzenia z domu z dziećmi! U nas to mus! Ale oczywiście jak leje i wieje to odpuszczam! Nie lubię marznąć i moknąć (to z mojej wygody), bo tak jak Krakuska uważam, że powinno wychodzić się w każdą pogodę! Bo nie ma złej pogody, są tylko złe ubrania! ale lenistwo bierze górę ;-) Niestety nie mam balkonu - bo to świetna sprawa, wiec ratują nas tylko spacery! Ale my w sezonie to siedzimy pół dnia na powietrzu po kilka godzin, a w wakacje cały czas na dworze! (U rodziców na wsi) - nadrabiamy za cały rok i faktycznie dzieci mało chorują, więc cos w tym jest! Wczoraj nie doszłam do drugiego żłobka, więc zaraz jak mała wstanie to zbieramy się i zobaczymy jak tutaj ma się sytuacja! (((((((((((((((((((((((((((Jak zwykle prosze o glosiki///////////////// http://www.bebiklub.pl/home/konkursy/moje-wyjatkowe-chwile-macierzynstwa/galeria/?start=10565

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę zaglądnęłam na pocztę i widzę nowe foteczki! Fajnie Muszynianka Cie poznać! Drugie zdjęcie niestety nie pokazuje mi się :-( ale Bastusia w brzuszku zobaczyłam :-) Ania Twój brzusiu też zasuwa!!! Już na prawdę jest widoczny! Kurcze 100 dni do finiszu, ale zleci!!! Ooo słoneczko się pokazuje, wiec trzeba gdzieś wybyć na spacerek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widzę ze piszecie o znamionach;) tez takie posiadam nad kolanem a malutki na brzuszku;). Mam do Was pytanko w jakim proszku pierzecie swoim maleństwa ubranka,bo ja piorę w płynie do prania Dzidziuś,ale ubranka stały się szorstkie i matowe a jak wyschną to takie sztywne są ,, Myślałam o zmienieniu na Lovela ale nie wiem czy będą lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny widzę ze piszecie o znamionach;) tez takie posiadam nad kolanem a malutki na brzuszku;). Mam do Was pytanko w jakim proszku pierzecie swoim maleństwa ubranka,bo ja piorę w płynie do prania Dzidziuś,ale ubranka stały się szorstkie i matowe a jak wyschną to takie sztywne są ,, Myślałam o zmienieniu na Lovela ale nie wiem czy będą lepsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Miska, ja piorę w proszku dzidziuś i ubranka są super pachnące i mięciutkie! Może spróbuj je dokładniej wypłukać, to nie będą takie sztywne? ja zawszę daję podwójne płukanie i jest oki! a jak tam malutki? i Ty jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki super zdjęcia. Fajnie zobaczyć jak brzuszki rosną :) Angel jak w końcu z tą pracą Twoją?Dogadałaś się? Miśka daj znać jak wizyty i co u Twojego synka nowego. Kanatika powodzenia z tymi żłobkami! Ja bym chętnie wróciła na pełny etat bo brakuje mi towarzystwa dorosłych ludzi ;/ a jak tak sobie myślę to później mnie sumienie gryzie. Tak źle i tak niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza mam podobnie! Niby monotonia mnie dołuje, ale jak pomyślę, że już mam ją zostawić to czuję w żołądku zawirowanie ;-) Ale też już chciałabym coś robić, na co mogłabym poświecić swoją energię! Ale chciałabym coś nie na stałe jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika ale Twoja Nati ma 11m-cy a moja dopiero 3 skonczyla i dlatego mnie sumienie gryzie. Z drugiej strony jakos mi sie razniej zrobilo, że masz podobnie :) Co do proszku ja używam loveli i płynu dzidziuś do płukania. Obowiązkowo prasuję ale tylko właśnie dlatego że po samym praniu szorstkie te rzeczy były.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ortopeda zmienił termin na 21 listopada spytałam tak jak mi radziłyście jaki to lekarz i dowiedziałam się ze starszy Pan doktor nie pamiętam dokładnie nazwiska wiec być może jest to ten dziadek.. na 19 mamy na rehabilitacje.. narazie nic sie nie poprawia.. nadal wazy 3820 a ma juz 4 miesiace i 2 tyg. i je zupki i kleik kukurydziany i nic.. a życiu szkoda gadać sama problemy zaczynajac od lelarza ktory kierowal ciaża ktory nie chce wypisac zaswiadczenia do becikowego..kończąc na Ojcu Dawidka ktory szantazuje mnie jutro byc moze musze jechac do prokuratury zglosic wniosek o nękanie i isc dowiedzieć się o DDMS (Domu Dla Samotnej Matki) na jakich to jest warunkach bo nie mogę dluzej mieszkac u mamy...jeszcze meczę się z waga ;/ przed ciaża ważylam 56 a teraz 71.. i nic nie chce spaść.. jeszcze te rozstepy brrr;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza pytasz zo l4 ? no nie dałam go, i w sumie z godzinami wyszła lipa bo wczoraj przyszła nowa sprzątaczka ;/ O ile ta co wczesniej sprzatała pracuje ponad rok i wiem ze ja mogłam zostawic to tej nie bardzo;./ Wizyte mam 4 ,12 i powiem lekarzowi zeby l4 nie pisał i ze po swietach bym przyszła i wtedy wzieła. Miśka jeżeli masz książeczkę ciazy to zaswiadzcenie do becikowego wystawi każdy lekarz . Problemy z wagi wydaje mi się ze są na tle nerwowym, więc pewnie się uspokoi jak troszkę odsapniesz. Z domem samotnej matki nie pomogę. Kurde nieciekawie jest ;/ A ze tak zapytam czym ten Twój Cie starszy ? Ze co ze Ci dziecko zabierze ? Skoro on sie nim nie interesuje to dla niego Malutki jest tylko karta ptrzetargowa zeby zniszczyć Ciebie. Przepraszam wiem jak to brzmi. W sumie nie rozumiem jego postepowanai , nie chce byc ojcem niech spada ale nie da Wam żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem straszy to za mało.. nasyła swojego alkoholika ojczymka na MOjego Ojczyma i mame.. dzwoni do nich na domowy,,, grozi.. przychodzi pod blok.. Jego wczorajszy tekst" Ja mam znajomosci i ja tobie dawidka zabiore"...;/ Jeszcze strszy mnie ze zrobi badania i bede musiala go wpisac jako ojca.. a co do ksiażeczki słyszałam że jak sie było u lekarza po 10 tyg to sie nie dostaje becikowego.. wiecie moze czy to prawda?.. bo ja byłam u gin. dopiero w 16 tyg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fakt Iza jest różnica nie da się ukryć! Jednak jak człowiek jest aktywny (czy zawodowo, czy w inny sposób) to potem mu tego brakuje. ale pojawiają się dylematy innej treści ;-) jak zostawić takie maleństwo itp.?! No cóż odwieczna walka ze sobą! Dlatego trzeba chyba znaleźć równowagę między tym wszystkim - aby nie zwariować!!! Dlatego ja będę próbowała wrócić na pół etatu - ale nie wiem czy dyrekcji takie rozwiązanie się spodoba... Miśka - nie za fajnie, że Wam tak te wizyty przekładają! No ale pewnie to siła wyższa i nic nie możesz na to poradzić! Waga maluszka faktycznie niska - co na to lekarze? a swoją się nie przejmuj - ja też walczę, ale rezultatu brak! Wszystko kiedyś wróci do normy przy zdrowej diecie i przy ruchu (u mnie po pierwszej ciąży trwało to 2 lata - ale się udało i wróciłam do rozmiaru s/m) A z tym Twoim facetem...to nie wiem co Ci radzić, ale działaj i nie daj się nękać i poniżać, bo masz teraz większe problemy niż użeranie się z typem!!! Dom samotnej Matki był kiedyś na Malborskiej (prowadzony przez siostry) - byłam tam na praktykach (z racji wyuczonego zawodu) - może tam spróbuj? dla ofiar przemocy jest ośrodek interwencji kryzysowej w Hucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×