Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iza1508

Kraków, pierwsza ciąża-przygotowania do porodu i takie tam

Polecane posty

To bardzo przepraszam, pewnie pomyliłam model - ale wiem, ze na pewno o tej firmie były to wypowiedzi! a to Twoje Krakuska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, ja prawko zrobiłam ponad 2 lata temu, ale tak opornie mi to szło, ze szok! Robiłam je rok i zdałam dopiero za 4 razem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam BECO BUTTERFLAY, ale też sprzedałam, bo tylko 3 razy użyłam, a teraz nie wyobrazam nosić sobie takiego klocka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robilam 5 lat temu :) wiec juz wogole nie pamietam a ze zdalam za pierwszym razem to wogole cala oplata poszla w zapomnienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krakuska 112 zł :) praktyczny a teoria chyba 22 zł tak jak pisała Kanatika. A Ty chces zna łaczony czy odzielny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zdawałs kiedys ? Bo to jest tak, że jak minał rok od ostatniego egz to musisz isc na powstanców i złozyc papier o wyciagniecie dkemntów z archiwum i przesłanie do mord, to trwa do tyg ( ja po 2 dniach miałam trzeba dzwonić ) Póxniej albo idziesz sama i ustalasz termin, albo wysyłasz kogoś z upowaznieniem :) Jak zdajes zpierwszy raz to musisz miec zaświadczenie z kursu, zdjęcia , badania lekraskie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajny prezent gotujesz dla swojego ;-) pewnie się zdziwi - nie jestem pewna, ale chyba można kogoś na egzamin zapisać, tylko musisz mieć wszystkie jego dokumenty: zaśw. lekarskie, zdjęcia, kartę ukończenia kursu itp. a jeżeli ktoś byłby zainteresowany czym różni się nosidełko od "wisiadełka" to wklejam o co mi chodziło: http://chusty.info/forum/showthread.php/85648-szukam-zdj%C4%99cia-nosid%C5%82o-vs-wisiad%C5%82o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja potrafię wiązać chustę ale tylko taką zwykłą moja ma chyba z 6metrów długości - straszna płachta i bardzo się nawyginam jak się z Olą w to wiążemy ale trochę gimnastyki a później cisza i spokój :) Młoda zadowolona bo w cyckach pospać może a ja szczęśliwa bo ona spokojna, siedzi na żabkę i do tego jeszcze ręce mam wolne. Co do bólu pleców to ponoć przy dobrze zawiązanej chuście plecy boleć nie powinny i nie powiem kilka razy udało mi się tak zaplątać, że w ogóle nie czułam ciężaru :) A lubię ją tak zawiązać bo wspominam wtedy piękne czasy kiedy chodziłam z brzucholkiem. Mam też kołową chustę - obie dostałam od znajomej, która już dzieci mieć nie planuje, ale póki co zaprzyjaźniłam się tylko w tą zwykłą, bo byłam kiedyś na warsztatach wiązania takiej chusty, więc czułam się pewnie. A ta kołowa to hmm wygląda jak torba nie mam pojęcia jak w to dziecko wsadzić, żeby nie wypadło. Mgła taka, że nie widzę budowy przed oknami, fajnie by było jak by tak razem z mgłą budowa zniknęła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel ja prawko mam :) to dla mojego kurs juz zrobic ze 4 lata temu ale nie zdazyl sie jescze na egzamin zapisac :) kurde szkoda ze z upowaznieniem bo chcialam zeby byla to niespodzianka :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kanatika świetne te zdjęcia z nosidełkami dopiero teraz załapałam o co chodzi i jaką się dziecku krzywdę robi kiedy tak "wisi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zdziwi sie :) ale spoko jak sama nie bede mogla to przygotuje wszystko co potrzeba i go zawioze osobiscie na balicka zeba sam sie zapisal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa sory nie doczytałam, to wiesz co zrób to tak, że wex formularz ze strony urzed ( moge Ci go jutro poszukać bo dzis mi sie juz nie chce ) podpisz sie za niego i złóż, moj skąłdał za mnie. I później napisz sobie upowaznienie sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jeszcze moge kase za egzamin przelac na ich numer konta :) i dac mu w lapke potwierdzenie zeby tylko szedl i sie zapisal na jakas konkretna date nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech za pierwszym razem - szacun Krakuska!!! ja w ogóle pierwszy raz wzięłam się za prawko jak skończyłam 16 lat, ale w ogóle nie poszłam na egzaminy i odpuściłam. No i teraz jak mnie zmusili w pracy i mąż to zaczęłam drugi raz i w końcu zrobiłam! i nawet jeżdżę, ale nie wszędzie, raczej w bezpieczne miejsca :-) ale musi się to zmienić, bo jak małą będę zawozić do żłobka to musi mi to iść bez problemów! u mnie z jazda nie jest źle - gorzej z parkowaniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krakuska mnie ojciec załatwiał z moim dowodem ;) więc zadzwoń i zapytaj :) Ja swoje mam 4 lata i po tyg od odebrania już jechałam spod Olkusza w mgle ;/ a teraz nie ma lekko jeżdżę wszędzie ... gorzej z parkowaniem bo moje nie ma wspomagania to się muszę umeczyć ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dziekuje sama bylam z siebie dumna bo jeszcze mialam egzaminatora kobiete :) ale mysle ze to duza zasluga mojego instruktora :) jana szczescie jezdze wszedzie i sie nie boje no ale tylko ja mam prawko no to moge liczyc tylko na siebie :) i moge sie jeszcze pochwalic ze w tamte wakacje bylismy samochodem na wakacjach i sama przejechalam trase Krakow -Szczecin- Berlin- Swinoujscie - Krakow :) ponad 2 tys km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym coś pokombinowała z tym podpisem! Fajną miałby niespodziankę! Ja też nie zdawałam sobie sprawy, że można dziecku zrobić krzywdę wkładając go do takiego nosidełka! Trafiłam na to przypadkiem, jak szukałam nosidła. Marzyło mi się takie w którym dziecko będzie sobie oglądać świat do przodu...a tu takie klocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krkuska nieźle ) ja jeżdżę ogólnie ok, z parkowaniem hmm zalezy gdzie nienawidzę parkować koperta:D no i tyłem nie lubie zawsze przodem wjeżdżam ale to kwestia treningu ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile zdjec potrzeba ? bo na str pisze ze zdjecie czyli rozumiem ze jedno ? bo tyle mam i prosic go nie musze zeby szedl i zrobil :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Krakuska! U nas jest ten problem, ze mój maż raczej nie pije - albo rzadko! Wiec nie bardzo chce się dzielić samochodem! Ale jak byłam w ciąży wywalczyłam sobie i jeździłam do pracy ;-) ale potem po porodzie nie było gdzie jeździć, potem siedziałam z tyłu miedzy dziećmi i zawsze coś... ale teraz już co raz częściej zasiadam za kierownica żeby nie wyjść z wprawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, Ja od wtorku w domu, próby wątrobowe spadły i mnie wypuścili na szczęście ,,,, żal mi tylko jednej z dziewczyn która tam została bo reszta z którymi byłam od początku już wyszły ,,,, miałam jechać do niej dzisiaj ale pogoda fatalna się zrobiła,,,a mnie tydzień do terminu został więc - wszystko się zdarzyć może ,,,,,, wolę nie ryzykować,,, chociaż jutro i tak jadę z rana na KTG ale zobaczę może mi się uda auto od mojego wziąć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas jest to szczescie ze autem jezdze tylko ja wiec stoi pod blokiem do mojej dyspozycji ale przyznam szczerze ze czasem jest to uciezliwe ze tylko ja mam prawko bo jak jest cos do zalatwienia to musze go zawsze wozic a czasem mi sie nie chce wylazic z domu i jeszcze dziecka za soba ciagnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×