Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OlciaLondynOdmiesiaca

Adopcja zwierzaka!!!

Polecane posty

Gość OlciaLondynOdmiesiaca

Hej wszystkim co mieszkaja w UK ;) wyjechalam od Londynu miesiac temu . I chciala bym sie dowiedziec jakie warunki musze spelnic zeby zaadoptowac sobie jakies zierzatko, pieska kotka ewentualnie jakies inne ale takie kontaktowe. I teraz moje pytanie jakie trzeba spelnic warunki zeby adoptowac zwierzaka bo nie chce kupowac z nielegalnej hodowli czy z ogloszenia bo nie chce nakrecac tej chorej spirali tylko chciala bym zabrac jakies ze schroniska, i gdzie w Londynie jest schronisko, jakie dokumenty trzeba przedstawic i jak to jest z podatkami paszportem? Bo nie chciala bym np zostawiac mojego pupila w hotelu czy pod opieka znajomych jak bym jechala na wakacje. Dziekuje za wszystkie odpowiedzi ;))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''nie chce kupowac z nielegalnej hodowli czy z ogloszenia bo nie chce nakrecac tej chorej spirali tylko chciala bym zabrac jakies ze schroniska'' masz za to ode mnie 🌻 :) Ja nie wiem jak to w Londynie wyglada z formalnej strony ale moge Ci podpowiedziec, ze jesli nie jestes zbyt doswiadczona to nie pakuj sie w duze mieszance. Pies ze schroniska moze sprawiac klopoty, jestes przygotowana na to? Posiadasz jakas wiedze w tym temacie czy stac Cie na ewentualne wynajecie terapeuty, ktory pomoze w ulozeniu psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
nie boj nic ;))) mialam juz nie jednego psa i bralam udzial w PL w resocjalizacji psow ktore walczyly ;)) niestety z roznym skutkiem. ale udalo mi sie zresocjalizowac 5 psow, mam pieknego amstaffa w PL ktorym zajmuje sie obecnie moj tatus i jest to wlasnie odebrana sunia z hodowlii do walk, niestety ma skopiowane uszka i juz nic nie zrobie nie przywioze jej do UK. Mam prace stala nawet dostalam kontrakt w zeszlym tygodniu, nie jest to moze praca marzen oczywiscie ale nie moge oczekiwac ze od razu zostane helth inspektor ;)) bez szkoly no nie ;))) po wakacjach chce sie zapisac na jakies kursy zeby nie byc tu polakiem nieudacznikiem co tyko z pracy do pracy blanty i woda ;)) chce zyc tu normalnie bo zakochalam sie z w tym miescie od pierwszego zgubienia heheheh mozna tak powiedziec. nie mam swojego mieszkania, wynajmuje pokoj ale wlascicel powiedzial ze nie ma problemu jesli przywloke jakiegos potwora, az tak duzego nie chce bo chciala bym jednak zabierac go na wakacje a nie wszystkie hotele przyjmuja duze bydleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
plenerowa zona hahahahah moze wsrod polakow :D nie mieszkam z polakami bo wiem jacy jestescie dla nowych w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przegladnij sobie ogloszenia, co drugie ze nie chca zwierzaka, a reszta to tak naprawde jak maja do wyboru kogos z psem a kogos bez to woleli by bez, zreszta nic dziwnego.. musisz miec szczescie po prostu i dobrze trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
Plenerowa ma racje teraz masz pokoj ale jak bedziesz sie chciala przeprowadzic to bedziesz miala problem a zwierzak jest nie na rok czy dwa najczesciej zamieszczane zdanie przy ofertach wynajmu: NO PETS niestety rownie czesto: NO KIDS, NO PETS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
a w szczegolnosci w Londynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
a jak pójdziesz do roboty to pies będzie wył w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnioł
Hej super podejście :) Z tego co słyszałam wcale nie tak łatwo adoptować zwierzaka ( w sensie nie jak w PL , ze rzucisz 50 zl i Cie z nim niemalze wypchna za brame ;) ) . Potwierdzenie zamieszkania - jak nie z listem od wlasciciela o mozliwosci trzymania zwierzat, nawet obilo mi sie o uszy, ze wykaz zarobkow itp. Jak dowiesz sie wiecej daj znac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
zal zwierzaka, zamkniesz go w wynajetym, pewnie malenkim pokoju i pojdziesz na caly dzien do pracy, no chyba ze robisz sobie wakacje w Londynie masz kase i chate z ogrodem to rzeczywiscie jest sens posiadania psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annnnnnioł
Oj tak z wynajmem ciezko.. Od dwoch lat nasza kotka z paszportem czeka w PL az wkoncu bedziemy mogli ja przywiesc :o Juz sie nawet zastanawiam, czy zrobic to bez wiedzy agencji bo naprawde problemy robia a to tylko czysty maly kot.. Nasza psica bez szans by do nas dolaczyla niestety a serce peka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
hahahh do roboty jeny jakimi wy kategoriami myslice co??? mam prace na 7 godzin dziennie. do pracy dojezdzam 15 minut ;) metrem kwit mam podpisany na pokoj na rok :D a w kwicie jest wyraznie ze mgoe miec i dzieciaka i psa i kota i moge sobie tam robic co chce :D mieszkam w wlascilelem mieszkania i on ma rybki. ale jak z nim gadalam w zeszlym tygodniu o adopcji z okazji podpisania legalnego kontraktu w pracy > ze jesli chce to moge sobie wziac ale powiedzial zebym nie brala z ogloszenia czy zebym nie kupowala w pet shopie bo tam moga byc zwierzaki z nielegalnych hodowli tylko zebym poszla do schroniska ale on nie wie gdzie jest bo mu to nie bylo potrzebne nigdy. tak wiec chciaalam zapytac rodakow o rade ale widze ze same miniusy mi przedstawiacie moze z innej strony!!! Kto ma zwierzaka i jak za niego placi podatki o ile wogle placi????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
ja wale!!!!!!!!!!!!!!1 mowie wam ze moge miec w domu. chyba psina wytrzyma 7 i pol godziny samemu w domu, nawet moj landi :D hehe mowil ze moge go wysikac jak by mial potrzeba jak by byl maly czy cos, ale ja chce doroslego bo takich nikt zazwyczaj nie bierze i sa skazane na samotnosc. i mieszkam w takim domku co jest ogrod z tylu moze nie za duzy ale taki ze tam siku czy kupe by mogl na szybko zrobic i mam kolo domu piekny park na spacery i niestety zazwyczaj biegam w nim sama wiec fajnie by bylo miec takiego ziomka co by latal ze mna :D ludzie czy wy naprawde jestescie az tak nieszczesliwi w tym miescie ze wszystko widzicie w takich ujowych barwach??? a ty jak na chacie nie mozesz miec kota to ja poprostu zmien no co przeciez ty placisz ty wymagasz do cholery, co tydzien przynosisz czynsz w zebach nie moga pojsc na ustepstwo???? nie rozumiem takie podejscia!!!!! przeciez to kraj mozliwosci, to Londyn ludzie tu mozesz wszystko!!!!!!!!!!!!! Ogarnijcie sie bo ja nie chce sie wiecej wstydzic za Polakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martwilabym sie
o podatki bo takowych nie ma,ale o ubezpieczenie zdrowotne takiego psa bo jakby cos sie nie daj Boze stalo, potrzebna byla jakas operacja to lepiej nie rujnowac sie, poza tym wiadomo - karma, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
plenerowa a ile masz benefitow co???? JAK MOZZNA NIE PLACIC PODATKU a co jak na wakacje jedziesz to zostawiasz ktou kilo rzarcia i 5 litrow wody??? o ubezpieczeniu slyszalas??? u weterynarza bylas wogle??? pewnie nawet za oystera nie placisz bo skaczesz przez bramki co :D albo pracy nie masz bo sobie narobilas karlow i siedzisz z cipskiem wez idz do piekla,z tym swoim turasem co cie zapina przez takie suki mi wstyd ze jestem Polka wiesz!!! bo kazdy ocenia polacy = beneity i dymanie z brudami dobrze ze moj jedyny kontakt z Polakami to moj chopak i to forum ZAL.PL HAHAHAH albo ZAL.UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no tylko ostrzegamy, spokojnie, nie musisz sie tak denerwowac. sama zobaczysz jak bedziesz chciala chate zmienic ze bedzie ci ciezko. co innego jak sie z landlordem zakumplujesz a co innego jak kogos dopiero poznasz. i jak on bedzie mial do wyboru ciebie z psem czy kotem czy kogos innego bez to wybierze tego drugiego. czy ty czy on rowno bedzieci nosic czynsz w tych zebach jak to okreslilas. no oczywiscie wszystko sie da, trzeba tylko szczesliwe trafic, tobie sie trafilo ale jak ktos pisal pies czy kot jest na dobre kilkanascie lat i jakos nie wydaje mi sie ze mialabys mieszkac tam do konca zycia. no ale powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
karma? co wy mowicie? ile jedzenia wyrzucasz codziennie?? karma to grosze a ubezpieczenie na zwierzaka mam w swoim koncie. kto ma zwierzAKA i trzyma go tu LEGALNIE!!! prosze o odpiwuiedzi od NORMALNYCH LUDZI a nie beneficiar z tureckimi kutasami w ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. to bylo do mnie czy podszyw? ciekawa wypowiedz : nie slszalam zeby sie placilo podatkow, przez bramki nie skacze bo nie mieszkam w londynie, benefitow nie pobieram a kota karmi tesciowa, cos jeszcze pominelam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
no prosze autorka jest od miesiaca w Londynie ''w kraju pelnym mozliwosc'' i wszystkim kaze sie ogarniac ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
turka to ja widuje czasem w kebab shopie (chociaz nie jestem pewna cy to turek czy jakis inny ciapaty akurat hehe), uspokoilas sie juz ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iceberg
Plenerowa dziwie sie ze wciaz dyskutujesz, chyba nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
wez dalej ciag tego brudnego chuja naprawde wstyd mi za takie osoby jak ty co w hotelu robilas albo jakies inne sprzatanie murzynskich chat i teraz bachor i beneficik jeden drugi i jakos sie kreci wogle zenada, pewnie po angielsku nie mowisz nawet bo ci sie nie chcialo uczyc co? wiochaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa.UK hahaha sie denerwuje bo mi wstyd sie przyznac ze z Polski przyjechalam, a kazdy zasrany paki sie na mnie slini bo mysli ze jestem latwa!!!!!!!!!!! przez wlasnie takie suki jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martwilabym sie
Ja nie mieszkam w LOndynie a 300 mil dalej i przewaznie w mieszkaniach landlordowie zastrzegaja sobie ze nie chca zwierzat, w domach raczej mozna. Prawie 8 godzin poza domem - to troche sporo czasu w samotnosci jak na psa po przejsciach. Chyba ze landlord tez bedzie dotrzymywal mu towarzystwa :) Ja w Polsce mialam tylko psy ze schroniska, zwykle 3, w porywach do 11, z tym ze dzialka 30 arow i dom wiec problemow z wybieganiem sie nie bylo no i zawsze ktos byl w domu. Raz chyba zostawilismy jednego psa samego na kilka godzin w domu, powybijal wszystkie szyby w oknach, pozrywal zaslony, firanki, troche sie przy tym pocial wiec bylo troche krwi. I mielismy go juz jakis czas i wszystko wydawalo sie w porzadku, jednak niegdy nie wiemy co taki pies przeszedl, jakie ma urazy zwiazane z poprzednimi wlascicielami. W kazdym razie zycze powodzenia,ale tez i ostroznosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martwilabym sie
chyba zeta sie uaktywnil w postaci obroncy praw zwierzat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlciaLondynOdmiesiaca
wogle co za nick plenerowa zona skad sobie to wzielas co w plenerze sie rzniesz z mezem bo nie masz chaty??? albo landlord nie pozwala :D hahaha nie dyskutuj bo nie masz pojecia, zreszta ja grzecznie zapytalam a ty od razu mi 10000 dramatow wyswietlasz, a podatki od zwierzat tu sa bo mi moj landi mowil ze jego mama placi ale od konca nie wie ile i wogle bo sie z nia zobaczy dopiero w niedziele to mi powie. i ubezpieczenie tez bo wizyty sa drogie a tak to placisz i w razie wypadku czy cos nie kasuja cie az tak duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×