Jaki macie stosunek do klauzuly sumienia?

kolejny babochlop, świetnie, coś jeszcze? Swoją drogą to musi być cholernie pasjonujące siedzieć na babskim forum po nocy i trolować. Posiedzisz z nami dłużej?

jak narazie to w trollowaniu ty gorujesz wypisujac coraz to bardziej wymysle idiotyzmy :D

najsruszb A dlaczego pytasz?

wkreciara "Jak to powiedziałes, każdy ma swoje sumienie i postępuje względem jego." Ale Offerma co chwila zmienia zdanie, więc czego się po nim spodziewać? A w tym temacie to już całkiem pokazał jaką jest chorągiewką.

po 30

"A ja uważam, że jego obowiązkiem jest sprzedać artykuł, który jest u niego w ofercie" a to już zależy od tego w jaki sposób skonstruowana jest oferta. apteka na pewno tak nie działa. tak działa np supermarket.

"Jak to powiedziałes, każdy ma swoje sumienie i postępuje względem jego." No dokladnie kazdy ma swoje sumienie wiec jesli lekarz ma wlasne ktore mu nie pozwala na wykonanie takowego zabiegu. Pacjentka powinna sobie znalezc takiego ktoremu jego sumienie zwisa i powiewa

Off - nie, nie tylko ja budzę twoje zainteresowanie. Plujesz na każdego kto się z tobą nie zgadza - zwłaszcza kobiety. Klasa :) Chociaż mnie chyba najczęściej zarzucasz zmianę zdania, chociaż sam jesteś jak listek na wietrze.

"po 30" Przed:)

"Tyle tutaj dzisiaj pisałes o WOLNEJ WOLI, a zabraniasz jej kobietom." chyba nie rozumiesz że ograniczeniem wolnej woli jest wolność innego człowieka. dlatego ja nie mam prawa zabić ciebie a ty nie masz prawa zabić swojego dziecka nawet jak go nie chcesz i nawet jak to dla ciebie "trudna decyzja".

kolejny babochlop "jak narazie to w trollowaniu ty gorujesz wypisujac coraz to bardziej wymysle idiotyzmy" Ale jakie idiotyzmy? To ty urządzasz jakieś nocne polowania na babochłopy w pomarańczowym wdzianku i jeszcze się głupio cieszysz.

kolejny babochlop Co w tym zdaniu było niezrozumiałego? Gdybym np. nie chciała sprzedać klientowi pączka , bo jest tuczący,niezdrowy,zawiera dużo cukru itp . To wyleciałabym z hukiem pracy szybciej niż zajęłoby mi obsłużenie tego klienta. Dlaczego niby Pani w aptece miałaby mi czegoś nie sprzedać, bo ma takie widzimisię?Sprzedawanie leków,specyfikow,kremików itp. klientom należy do jej obowiązków.Ktoś taki powinien dostać upomnienie,a jeśli sytuacja by się powtórzyła powinien wylecieć dyscyplinarnie.Widocznie minal sie z powolaniem.

"No dokladnie kazdy ma swoje sumienie wiec jesli lekarz ma wlasne ktore mu nie pozwala na wykonanie takowego zabiegu" to właśnie zarzuciłem im na samym początku. że lewactwo ciągle opowiada jak to każdy "powinien decydować o własnym sumieniu" ale jak się okazuje tylko wtedy gdy domaga się aborcji. bo jak się jej sprzeciwia to już tego prawa do "decydowania we własnym sumieniu" mu lewactwo nie daje.

"To wyleciałabym z hukiem pracy szybciej niż zajęłoby mi obsłużenie tego klienta. " skoro tak to się nie musicie przejmować. tych co nie chcą sprzedawać ze względu na "sumienie" pozwalnia się z roboty lub nie będzie zatrudniać.

!offerma "...nie masz prawa zabić swojego dziecka nawet jak go nie chcesz" To powiedz to tym wszystkim Polkom uprawiającym turystykę aborcyjną.

"Gdybym np. nie chciała sprzedać klientowi pączka , bo jest tuczący,niezdrowy,zawiera dużo cukru itp . To wyleciałabym z hukiem pracy szybciej niż zajęłoby mi obsłużenie tego klienta" To niech pracodawcy zwalniaja tych lekarzy i aptekarzy, w czym problem?

Ja uważam, że jeżeli jakieś aspekty twojej pracy ci przeszkadzają to ją zmień. Nie będziesz kelnerem, jeżeli uznasz, że kofeina jest niezdrowa i przestaniesz podawać ludziom kawę, prawda?

Maciek - problem jest taki, że nie możesz zwolnić kogoś bezpodstawnie. Nie możesz zwolnić lekarza jeżeli odmówi nawet legalnej aborcji, bo ma prawo to zrobić, więc ty nie możesz (w teorii) zwolnić go za korzystanie z jego praw.

"Ja uważam, że jeżeli jakieś aspekty twojej pracy ci przeszkadzają to ją zmień" Jesli nie pasuje Ci fachowiec, to go zmien.

Moorland Ja to wiem. Roznica miedzy nami polega na tym, ze ja uwazam, ze to dobrze, a Ty, ze to zle.

Maciek - w sumie...to pięknie podsumowałeś :)

Ogolnie nie widze sensu waszych porownan. Klauzura obejmuje jedna konkretna dziedzine. Jesli w przyszlosci nasz "wspanialy" rzad rozszerzy ja na reszte dzialow to bedziesz mogla pisac czemu w miesnym pani sprzedala ci karkowke a aptekarz nie chce wydac srodkow antykon.

"Nie możesz zwolnić lekarza jeżeli odmówi nawet legalnej aborcji, bo ma prawo to zrobić, więc ty nie możesz (w teorii) zwolnić go za korzystanie z jego praw. " no to są kolejny problemy socjalizmu które ten ustrój tworzy a potem "bohatersko z nimi walczy". to jest nie do pomyślenia zeby pracodawca nie mógł zwolnić pracownika którego praca mu się nie podoba. a jednak. :D

Moorland Napisalem cos podobnego na poczatku tego topicu;)

!offerma "...ale jak się okazuje tylko wtedy gdy domaga się aborcji. bo jak się jej sprzeciwia to już tego prawa do "decydowania we własnym sumieniu" mu lewactwo nie daje." Przecież jak ktoś się sprzeciwia aborcji to niech się jej nie poddaje, ale niech da święty spokój tym którzy są zwolennikami, jaki masz problem? A jeśli chodzi o lekarza, to cóż... jeśli mu przeszkadzają jego niektóre powinności, to niech się przekwalifikuje.

jesli obejmuje jedna dziedzine to tym bardziej jest to niesprawiedliwe, dlaczego aptekarz ma postepowac zgodnie z sumieniem, a babka w mięsnym nie moze.

Maciek - jesteśmy Don Kichoty, zapamiętaj. Nic co tu powiemy nie ma absolutnie żadnego wpływu na to co się stanie, nawet nie zmieni zdania innych, ale wodę lać zawsze można :D

ale pani z miesnego nie spowoduje uszczerbku na zdrowiu a aptekarz owszem

jak nie? a tłuste mięso? Poza tym jaki uszczerbek na zdrowiu spowoduje podanie mi leków, które przepisał mi lekarz?

Moorland Ja tu czytajac kilka osob akurat zmienilem zdanie na pare spraw:D