Dla wielu polaków zarobki rzędu 2000zł miesięcznie to marzenie

tak? w czym sciemniam?

tak tak, oferma bardzo dobrze pisze, on jest glosem ludu, zupelnie jak kaczynski, ktory tak sie w zyciu napracowal oj jak sie napracowal ostatnio dowiedzialem sie nawet, ze uczestniczyl w podpisywaniu porozumien sierpniowych, byl przebrany za dlugopis walesy! :-)

sciemniasz ze miesiac robiles tu, robiles tam, dobry zart.

slucham argumentow sciemniam bo?

"kiedys szukalem, znalazlem, pracowalem," szukanie pracy i praca zajęły ci łącznie miesiąc, ty żałosny pozerze? a może dwa? nie masz pojęcia o tym jak się szuka pracy za granicą i jak się różni podejście przecietnego pracodawcy tam i w tej naszej kartoflanej republice kolesi. no ale czego można od takiego bałwana wymagać.

co do stanow miesiac na polu golfowym, glownie przy nalewaku z piwem :-) w danii zawory na litwie piekarnia

co nawet w Irlandii, która przygarnia każdego niemrawca, Cię nie chcieli?

OFFCIU!! SPUŚĆ CIŚNIENIE Z KRZYŻA, BO SWOJĄ ŻÓŁCIĄ ZALEJESZ CAŁE KAFE!

Tak jak to Ziemkiewicz napisał: życie na zachodzie Europy to pływanie w wodzie, a w Polsce to pływanie w kisielu. To samo wymaga dużo większego wysiłku.

szukanie pracy i praca zajęły ci łącznie miesiąc hahahahah oferma kretynie, slyszales kiedys o pracy sezonowej? czy nie slyszales moze? myslisz, ze po to studiowalem by skladac zawory albo robic bulki a moze nalewac piwko? jasne, ze nie, robilem to po to, zeby tam pomieszkac, poznac ludzi i pocwiczyc jezyk :-)

"miesiac na polu golfowym, glownie przy nalewaku z piwem " To Ty taki Ferdek Kiepski przy saturatorze.

i pojawila sie slawna pchla jak tam zdrapki luzerku? do przodu? moze ty opowiesz o krajach ktore odwiedziles? a moze o kursach jakie skonczyles? :-)

Szczery ćwiczył wszystkie języki świata.

Byłem we Francji w pracy sezonowej, no i co z tego?

oj luzer luzer powiedz dziecko, gdzie w zyciu byles? co zobaczyles poza tv i internetem?

Byłem we Francji w pracy sezonowej, no i co z tego? no i gdzie jeszcze?

w austrii, szwajcarii, francji. ale to nie ma znaczenia bo w tych krajach nie szukałem pracy, nie pracowałem w tamtejszych firmach z austriakami, szwajcarami czy francuzami. ale mam kolegów pracujących w holandii, w liechtensteinie i brednie które opowiadasz, o tym że w jakimkolwiek europejskim państwie ci któzy znajdują pracę to nie wiadomo jacy fachowcy po nie wiadomo ilu fakultetach to sobie w dupę wsadź, kretynie. bo widać doskonale że takie masz o tym pojęcie jakie może mieć kretyn jak się naogląda tvnu w którym naopowiadają mu że polacy sami są winni temu że jest bezrobocie.

ZS sorry ale widac ze sciemniasz. Taki jestes niby oblatany po swiecie, a jedyna Twoja radosc to siedzenie na kafe non stop i dopierdalanie ludziom. Smutne, ze musisz tak klamac.

ale mam kolegów pracujących tez zwolennikow pis? :-) a silna z was grupa?

a jedyna Twoja radosc doprawdy? to moze sie spotkamy w realu i pogadamy? co ty na to? :-)

Do czego to prowadzi? Samo to że byłeś gdzieś tam w pracy, świadczy o tym, że tam poziom życia jest wyższy. Jakoś Francuzi, Amerykanie itd. do nas do pracy sezonowej nie przyjeżdżają?

świadczy o tym, że tam poziom życia jest wyższy czy ty jestes chlopie az tak glupi? swiadczy o tym, ze chcialem poszerzyc horyzonty a nie zarobic kase, mialem wakacje i nie chcialo mi sie siedziec w polsce a trzeba zarobic na siebie, prawda?

"to moze sie spotkamy w realu i pogadamy?" Dzieks, ale jestem hetero i nie skorzystam.

ok pas pajace :-) have fun and happy google trips :-)

nie każdy ma antypisowską obsesje i będzie bredził że nasza "zielona wyspa" z rozpadającymi się pod własnym ciężarem "autostradami" i gigantycznym bezrobociem to "sukces bez precedensu" a "głupi i leniwi polacy" nie potrafią tego docenić i zamiast pracować z radością za 1500 na kolejne pola golfowe "mira rysia i zbysia" lub samoloty pana palikota to chcieli by godnie zarabiać. no ale jak się jedyne pojęcie o rynku pracy za granicą ma jako student na jakimś "work and travel" to można bredzić ile się chce.

żonka ?

"czy ty jestes chlopie az tak glupi? swiadczy o tym, ze chcialem poszerzyc horyzonty a nie zarobic kase, mialem wakacje i nie chcialo mi sie siedziec w polsce a trzeba zarobic na siebie, prawda?" To chciałeś zarobić kasę, czy nie? Zdecyduj się :D No to lepiej byś poszerzył horyzonty w Somalii, albo na Haiti. To byłoby ciekawsze, mało kto tam był. W Polsce też nie bardzo kto chce "poszerzać horyzonty". :D

zarabiasz ?

cały dzień siedzisz ?

zabiera grabki, łopatki i idzie do mamy się wyplakać :D 'ze chcialem poszerzyc horyzonty' --No i jak widać nie wyszlo. "zawsze szczery dlaczego tu cały dzień siedzisz ?" --Bo ma dużo pieniedzy, ale oszczedza na trumne.