Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dom z ogrodem

Ludzie gnieżdżący się w blokach

Polecane posty

Gość oczko ooo
pisarka mam pytanko. chce se zafundowac jakis nieduzy stawik. nie masz z tego tytułu nadmiernego problemu z komarami, wiesz gdzie woda tam sie chyba mocniej rozmnazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Coś ty... są na to sposoby... ale Ci nie powiem co, bo to ludzie robią pod nadzorem męża. Ostatnio wyrzucali jakiś biały proszek.. ale nie wiem co to, bo nie pytam. Ale to chyba było po to, aby wodę oczyścić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia2402
A może pomyślelibyście o tym że gdyby wszyscy z bloków przeprowadzili się do domów to po pierwsze było by bardzo mało miejsca na te np stawy itp? Po drugie gdyby wszyscy ludzie mieszkali osobno w domach i każdy palił węglem... jakie było by powietrze? Każdy dojeżdżał by samochodem do pracy? Większość ludzi w blokach nie ma samochodu bo i po co? Wycięte lasy bo przecież trzeba wybudować kolejny dom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basengrill
Mieszkałam też w bloku ,ale 8 lat temu z Wrocka przeprowadziłam się pod miasto bożeeeeee nigdy więcej do dużego miasta na zakupy , rozerwać się , ale mieszkać nigdy. Dom ma swoje uroki jak i utrapienia szczególnie zimą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Tak jakby pod bloki nie wycinali lasów... :O Nie wspomnę o zanieczyszczeniach... a fuj... pełno kup psów, śmieci... jak jadę do teściowej, to godzinę szukam miejsca na parkingu. Bachory wrzeszczą, latają... Menele na ławkach... Smród, brud i ubóstwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całe życie mieszkałam w domu
domy są dobre dopóki ma się dużą rodzinę, małe dzieci....i zdrowie by zapierniczać.... latka szybko lecą a potem każde z dzieci chce mieszkać na swoim.... potem rodzice siedzą sami w pustym domu i plują sobie w brodę że tyle roboty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia2402
Ciekawe co byś powiedziała gdyby te menele musiały się przeprowadzić do domu obok ciebie bo by ich blok wyburzyli, a z drugiej strony wprowadziła by się rodzinka z trójką "bachorów" i psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia2402
Ciekawe co byś powiedziała gdyby te menele musiały się przeprowadzić do domu obok ciebie bo by ich blok wyburzyli, a z drugiej strony wprowadziła by się rodzinka z trójką "bachorów" i psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia2402
Ciekawe co byś powiedziała gdyby te menele musiały się przeprowadzić do domu obok ciebie bo by ich blok wyburzyli, a z drugiej strony wprowadziła by się rodzinka z trójką "bachorów" i psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia2402
Ciekawe co byś powiedziała gdyby te menele musiały się przeprowadzić do domu obok ciebie bo by ich blok wyburzyli, a z drugiej strony wprowadziła by się rodzinka z trójką "bachorów" i psem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkamigotka
pisarko jeteś straszną snobką - twoje prawo oczywiście ale życie to nie je bajka :D j est raczej słodko kwaśne i jakoś tak jak się już poznało różne jego smaki i odcienie to ma się większy dystans i i coraz mniej chęci i prawa nawet do oceniania innych - wydaje mi się, że próbujesz przekonać sama siebie jakie to cudowne życie prowadzisz :) - a tak a propo - co mąż jeszcze nadzoruje - a ty się nie pytasz - w waszym związku ??? wybacz ale mam wrażenie że w tym topiku raczej nie o dom chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkamigotka
a może tylko mi się wydaje - hahah generalnie to jakie to ma znaczenie - żadne haha :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie na blokach to bajka
no to może ja się wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słodkamigotka
oj autorka chyba poszła w grządki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam w bloku i nie płacę czynszu i jest fajnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Mieszkanie w domu to nie sialnka no chyba ze ktos jest baba na utrzymaniu faceta i możne cały dzień przy nim robić. My z mężem oboje pracujemy i zwyczajnie po 8 godz nam sie nie chce zapierniczać przy domu. A weekendy mamy poto zeby gdzies wyjechać miasto a nie poto zeby cos kosic, naprawic, remontować itd. A i największy plus do pracy mamy 10 minut hehe. luxus a i to ze pod domem mam mój ulubiony sklep spozywczy czynny do 21 bezcenne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Koło mnie menele? To za drogi teren... W życiu.. najbliżej mnie mieszka lekarz. Miał podobną willę w mieście, ale gdy tutaj zaczęła się wyprzedaż, szybko kupił działkę... Co do starości... to przecież sprzedać zawsze można, nikt nie mówi że muszę tutaj umrzeć. Choć na starość też fajnie usiąść w cieniu własnego ogrodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Aby było ciekawiej, dzieci tego lekarza już są na swoim... a on ma potrzebę domu poza miastem. Wybudował spory dom i jeszcze domki dla gości. Świetnie się bawią latem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Co niby dla staruchów jest fajnego w tych blokach? Wyjść nie bardzo gdzie jest, bo wszędzie menele zaczepiają... Bachory drażnią ucho... A jeszcze jak na jakimś piętrze mieszkają, to już w ogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Potem te baby łażą i tylko o chorobach myślą... A w domu, to chociaż zajęcie by miały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghy
ale ty glupia jestes,ja mieszkam w bloku w mieszkaniu dwu poziomowym mam dwa piekne tarasy i za nic nie chce za miasto do domu,mamy domek i dzialke ale spedzamy tam tylko weekendy,na takim zadupiu oszalalabym,a na starosc ma sie sasiadow i do kogo odezwac,a pietro to nie problem sa tak zwane windy jakbys nie wiedziala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
a widok na co masz? Na kontener? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
U mnie jest wszystko tak jak chce... Ty musisz patrzeć na to, co inni ludzie zadecydowali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghy
hahaah ubawilam sie widok mam na park wiec tu cie zmartwie,a jak chce do lasu to jade na dzialke w weekend :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
U teściowej taki sąsiad mieszka stary, to ciągle policję wzywa, że bachory mu wrzeszczą pod oknem... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I ty jesteś kobietą?
I naprawdę nie pojmujesz, że większości ludzi nie stać na taki luksus? Poważnie? Nie jesteś w stanie tego zrozumieć? Czy może rzeczywiście jesteś tak niewyobrażalnie płytka, żeby gardzić ludźmi, którym się życie inaczej ułożyło albo nie są sokołami i własnej, dobrze prosperującej firmy by nie założyli? Sądzisz, że wszyscy mogą być wielkimi szefami firm-gigantów? To kto by w tych firmach pracował? Kto by w nich sprzątał, kto by im w stołówkach gotował? To, czego nie znoszę, to głupota i podłość. Autorka, zdaje się, bryluje w obu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Ja mam park wg własnego projektu i nie łażą w nim menele. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yghy
skoro zalozylas taki glupi watek musisz byc strasznie nieszczesliwa i sie nudzic hahah czemu siedzisz przed komputerem skoro masz taki ogrod i taka piekna pogoda niezla prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pewna pisarka...
Ja go nie założyłam, to raz... A drugi to i tak czekam na kontrahenta... więc się bawię... z wami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrozumiem mieszczuchów, mają jakies przekłamane pojecie o życiu w domu na peryferii, wam się wydaje że mając takim domem trzeba naokragło wkoło robić, palic węglem wdychać dym z kominów, ganiac z kosą po polu, to ja sie zapytam co wy wdychacie w miastach? smród spalin i wyziewów fabrycznych, tu gdzie ja mieszkam nikt nie pali węglem, wszyscy maja ogrzewanie gazowe, większośc domów solary na dachach dzieciaki maja raj bo mają się gdzie wygonić, latem chodzimy nad rzeke, na rower do lasu czy pooglądac panoramę krakowa i kalwarii i z górki za domem, cały rok mamy wakacje, a koszenie trawnika?? dla mnie przyjemność, dużo bardziej wolę zapach swiezo skoszonej trawy niż wielkomiejski smród spalin i moczu na klatkach. Dzieciaki do szkoły jeżdzą rowerami lub gimbusem, teraz to już prawie wszedzie standard że takie autobusy jeżdzą. Poza tym mamy ogródek za domem, własne warzywa, owoce, gdy przychodzi sezon własciwie nic zielonego nie kupuje, mam swoje, zdrowe bez nawozów. Nie wiem kto ma lepiej.. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×