Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

najpiękniejsza_kobieta_na_kafe

Ubolewam nad zanikiem dżentlmeńskich nawyków wśród facetów

Polecane posty

Gość wielkomiejska pani w pipidówie
Ja czasami niosę 2 ośmiopaki dwulitrowej wody ze sklepu do domu (700 metrów), mijam sporo mężczyzn, zgadnijcie, ilu zaproponowało mi do tej pory pomoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 24
ZS - ośmieszasz sie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvvvvvvvvv
Widocznie im sie nie podobasz to nie pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a czasami niosę 2 ośmiopaki dwulitrowej wody ze sklepu do domu (700 metrów), mijam sporo mężczyzn, zgadnijcie, ilu zaproponowało mi do tej pory pomoc" i wyobrazasz sobie ze w tym czasie zagaduje cię kolega i nei zaproponuje ze ci pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzka lub ktorys z twoich rownie debilnych podszywow posluchaj mnie uwaznie - zadne z was nie mialo, nie ma, i nie bedzie mialo czegos co sie nazywa "poglady" zatem wypierdalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 24
ZS - wypierdalaj zjebie , bo nic nie wnosisz do dyskusji , aha i na moj topik tez masz zakaz wstepu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkomiejska pani w pipidówie
A co ma kultura osobista do podobania się? najpiękniejsza_kobieta_na_kafe nie wyobrażam sobie, a z takim kolegą nie miałabym ochoty rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkomiejska pani w pipidówie
Jego strata:) Wracając do wody i pomocy, raz tylko ktos mi pomógł i był to już niemłody schorowany sąsiad. Ale o manierach pamięta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@najpiękniejsza_kobieta_na_kafe "mała i drobna kobietka i niby rosły facet, przeiez to juz nawet nei maniery ale przyzwoitośc nakazuje pomoc słabszym" Jeśli ktoś jest niepełnosprawny, niema rąk, ma autyzm to każdy takiej osobie pomaga. To o czym tu piszesz, to osoba która jest pełnosprawna, ale bardzo chciała by być nie pełnosprawna. Jak czegoś nie umie co mi jest w życiu potrzebne, to albo staram się tego nauczyć, albo płacę "specjaliście". Lenistwo, że mi się nie chce czegoś nauczyć (mimo że z łatwością bym mógł) nie daje mi statusu niepełnosprawnego by mi każdy pomagał. Jeśli ktoś jest mały i drobny, a chce nosić nie wiadomo ile, może albo zacząć ćwiczyć 15 minut przed spaniem, albo nosić mniej. Ja noszę mniej:P @wielkomiejska pani w pipidówieL Każdemu miło jak ktoś za niego coś robi, czy to kobiecie czy mężczyźnie. No ale świat jest tak zbudowany, że z zasady każda większa pomoc ma zarejestrowaną firmę i się jej płaci:P Ludzie mają takie same ręce, takie samu mózgi i porównywalne zdolności zarówno w kulturystyce, zarówno w podnoszeniu ciężarów, czy intelektualne. Albo ktoś ma mięśnie i weźmie nawet 200kg i zaniesie gdzie chce, albo jest na tyle inteligentny(a) by przenosić kilka razy po trochu. Jeśli sam będę się np przeprowadzać, to zamówię firmę która mi w tym pomoże, nie będę prosił czy sąsiada czy sąsiadki o noszenie. Tak samo na mnie niech nikt nie liczy i z mojej strony mogę zaoferować albo wsparcie duchowe, albo wygooglowanie numeru do firmy przeprowadzkowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruuuuuuuuuuu_
Tak samo na mnie niech nikt nie liczy i z mojej strony mogę zaoferować albo wsparcie duchowe, albo wygooglowanie numeru do firmy przeprowadzkowej. a nie martwisz się tym ze fuku miku ups teraz najpiękniejsza_kobieta_na_kafe założy następny topik o leniwych facetach bez klasy?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@wielkomiejska pani w pipidówie "Ja czasami niosę 2 ośmiopaki dwulitrowej wody ze sklepu do domu (700 metrów), mijam sporo mężczyzn, zgadnijcie, ilu zaproponowało mi do tej pory pomoc" A ilu obcym mężczyzną (czy nawet kobietą) Ty pomogłaś gdy widziałaś, że nieśli coś ciężkiego? Ile razy wyskoczyłaś i powiedziałaś "nieśmy po połowie, chętnie pomogę". Jeśli ani razu, to jesteś hipokrytką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkomiejska pani w pipidówie
Znajomym zawsze proponuję pomoc, obcym czasem też jeśli mam możliwość:) Za to raz gdy chciałam troche odciążyć staruszkę przejmując jedną z ciężkich toreb, zostałam wyzwana od złodziejek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dkkl ja pomagam innym, również temu koledze, po prostu, nie rachując i nei licząc na zyski. Co mi szkodiz poswięcić np. godiznę jeżeli dzieki temu ktoś może coś zyskać. Tu wystarczyły tylko chęci, nic nei musiał poświecać, ale neiktózy nie myślą po ludzku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkomiejska pani w pipidówie
Zresztą bez przesady, gdybym nie była na siłach nieść tych dwóch ośmiopaków, to bym podjechała do sklepu samochodem albo wzięła kolegę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staropanienstwo
cie czeka dziecino marudz tak dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 'co to za "facet" ?' Ja nie oceniam kolegów, czy koleżanek przez pryzmat tego co mają między nogami. No chyba, że bym się zauroczył w jakiejś dziewczynie, to jedyny wyjątek kiedy jej płeć miała by znaczenie i wpływała na moje zachowanie. Ale nie rozważam kwestii płci koleżanek/kolegów. Zamiast pytać "co to za facet" pomyśl o nim jako o innej istocie ludzkiej, której płeć niema znaczenia (a może nawet za parę lat Cię zaskoczy, jeśli by postanowił ją zmienić^_^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@najpiękniejsza_kobieta_na_kafe 'możliwe, ale jak szanowac takich "mężczyzn" i widzieć w nich w ogóle mężczyzn?' Równouprawnienie polega na tym, że nie widzisz w ludziach mężczyzn czy kobiet, nie oceniasz ich przez pryzmat płci, ale widzisz po prostu "inne istoty ludzkie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@najpiękniejsza_kobieta_na_kafe To kolega względem którego na pewno sam nie wyrwę się do pomocy, gdy on będzie coś nosił (na zasadzie wzajemności). No chyba, że mogę liczyć na niego w jakiejś innej kwestii:) (np kryje moje spóźnienia w pracy:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajajakberety
" zauważyłam że kobeitki sa bardzij uczynne i chetne do pomocy " gdzie to wypatrzyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa chyba w gimnazjum
i w liceum w real life zapomnij :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżnce pomogłam (fakt - napracowałam się) i zaraz chce mi płacić, a jak ja mówię: "no co ty", to od zaprasza mnei do kina i kawiarni. Inna oddaje mi notatki i daje czekoladę (sama tak zawsze robię :)). Faceci nei potrafią być wdzięczni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×