Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alfa centauri

coś o męskiej psychice - pytanie

Polecane posty

Gość alfa centauri
@yeez "Masz problem i zamiast rozwiazac go szukasz czegos dookola po co ?" rozwiązuję go. Skąd wniosek, że tego nie robię? "mozesz jeszcze raz sprecyzowac w czym konkretnie rzecz?" Mogę. (Ale który z kolei raz już to robię? Aż nie mogę uwierzyć, że ludzie mają problem ze zrozumieniem tego, co czytają. Naprawdę.) Ale ok, wyjaśnię to raz jeszcze, tym razem najprościej jak potrafię: 1. Przytrafiło mi się w życiu coś, co ciężko znoszę - rozłąka z partnerem. Celowo użyłam właśnie takiego określenia, najbardziej neutralnego. W każdym razie nie ma to być rozłąka na zawsze, ale jej charakter już znacie; a jeśli nie, odsyłam do pierwszego posta. 2. Wiem, co mam zrobić, by przerwać tę rozłąkę, I TO ROBIĘ - rozwiązuję problem. (to jest właśnie ten kontekst, o którym wspominał między innymi Żonaty). Ale obocznie postanowiłam założyć wątek na kafeterii, by sobie pomóc. By porozmawiać o pewnym aspekcie relacji damsko-męskich w szerszym gronie. 3. Cóż to za aspekt? Ano właśnie 'oczekiwania mężczyzny w konkretnie zarysowanej sytuacji' - por. pierwszy post. 4. Czego oczekuję? Że konkretni mężczyźni z kafeterii spróbują wyobrazić sobie (no, niestety, bez znajomości kontekstu :( ), że są w takiej sytuacji jak mój partner i odpowiedzą na pytanie: "Jak podziałałby na nich dowód pamięci ze strony ich kobiety?" 5. Co mi po zdaniu obcych i anonimowych mężczyzn? Jeśli założymy, że odpowiadają zgodnie z prawdą, będę miała przekrój opinii odnoszących się do konkretnej sprawy. Statystyka. :) Cele: zaspokojenie ciekawości + wartości poznawcze. 6. Moje zagajenia z: 12:07 pojawiło się głównie w celu zaznaczenia swojej obecności/aktywności w wątku. Temat zupełnie poboczny i nie należy wiązać go z moją historią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż nie mogę uwierzyć, że ludzie mają problem ze zrozumieniem tego, co czytają. Naprawdę. tak nie nie tak nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro kilka osob juz pisze, ze nie rozumie w czym problem to moze cos jest na rzeczy :) "Jak podziałałby na nich dowód pamięci ze strony ich kobiety?" Mysle, ze skoro to czasowa przerwa spowodowana problemem, ktory nest po twojej stronie .....a ty tesknisz :) co zrozumiale to bez owijania w "bawelne" wyslij mila wiadomosc do swojego feceta o swoich uczuciach bo chyba najwazniejsze w tym wszystkim jest jego reakcja , bedziesz wiedzial na czym stoisz a nie to co kilku facetow na kafe ci napisze co by bylo gdyby .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZS a tam :) wszystko jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yeez i za to cie lubie za twoj zarazliwy optymizm, gdy jest na niego miejsce i za zdecydowanie i smutek, gdy na optymizm miejsca nie ma slowem, szanuje cie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
No to umowcie sie w realu. Moze sie Szczery przyjemniejszy zrobi jak sobie zycie seksualne ulozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
Alfa - czyzbym Ci krzyzowala plany tym pomyslem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna: to nie była moja wypowiedź. Nie wiem, czy to mozliwe na kafeterii, by dwie rózne osoby mogły zaczernić ten sam nick? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
Zla reklama dla czarnych nickow - najwyrazniej tez bez problemu mozna je podrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
obawiam sie , ze na to nic nie poradzisz. Skoro nawet czrny nick mozna podrobic to raczej trudno bedzie to zwalczyc. Jak Twoje sprawy? Do przodu czy w miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 29
Zadzwonilas w koncu czy jednak nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zabawy nie ma-a raczej tematu do żartów to może będzie można porozmawiać ..na tematy damsko-męskich relacji:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Często zdarza mi się milczeć-szczególnie kiedy mój partner umawia się na coś i potem nagle okazuje się,że zmieniły się plany.Jego plany. Ja to oczywiście rozumiem,zawsze coś może się wydarzyć,ale jak tu się nie zdenerwować jeśli czekałam cały dzień lub kilka a On po prostu mi to oznajmia w ostatniej chwili? W związku z tym-jak sobie radzić w takich sytuacjach? Ja wolę wtedy milczeć i przeczekać -bo gdybym musiała mu coś powiedzieć to nie koniecznie byłoby to przyjemne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BBBRRRRRRR
hej szystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolę wtedy milczeć i przeczekać -bo gdybym musiała mu coś powiedzieć to nie koniecznie byłoby to przyjemne... i jakie efekty przynosi ta taktyka cierpietnicy? no wlasnie. zmiana planow w ostatniej chwili to brak szacunku do drugiej osoby, nie wazne czy to jest partner, przyjaciel, rodzic czy wspolpracownik. przemilczenie tego to uznanie braku szacunku za norme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×