Kobiety i ich problemy z nagością, z czego to wynika?

Czy to kwestia wychowania czy jak? Zauważyłem że kobiety mają ogromny problem z nagością, nawet w krajach gdzie ogólnie nie ma problemu z nagością. Wstydzą się opalać toplles czy kąpać na waleta. Faceci tego problemu nie mają, wielokrotnie widziałem jak facet kąpał się na waleta, sam się tak w jeziorze kąpię w ustronnym miejscu. Natomiast dla kobiety to już granica nie do przejścia. Widziałem parę kąpiącą się, on na waleta a ona w stroju. Skąd się ten wstyd u kobiet przed tą nagością bierze? Często słyszę jak matki z rocznymi czy dwuletnimi dziećmi, kąpią się w stroju kąpielowym, śmieszne jest to, że także z dziewczynkami kąpią się w stroju kąpielowym. Kobiety mają jakiś ogromny wstyd przed nagością, mimo że są striptizerkami i często chcą być modelkami itp, a wiadomo że to wiąże się z nagością. Skąd u kobiet ten wstyd przed nagością?

Te, co nie mają kompleksów nie mają problemów z nagością. Raczej to wynika z poczucia własnej wartości, niższego lub wyższego.

te co sie rozbieraja sie nie wstydza a te co sie wstydza nie ida w zawody gdzie sie musza rozbierac

Bo nagość od wieków jest be, jest grzeszna i w ogóle kusi mężczyzn (mało to tekstów o prowokowaniu gwałtów). Podajesz przykład kąpieli z 2letnią córką w stroju kąpielowym. I co ta matka sobie sama wymyśla ja się wstydzę to się tak wykąpię? Od dziecka jej to wpajano, ją tak wychowano i ona tak wychowuje swoje dzieci. Ponad to, istnieje przekonanie, że pewnych miejsc nie powinien oglądać każdy kto ma ochotę i kto się akurat nawinie, tylko, że jest to coś intymnego. Sama nagość to nie tylko kawałek gołego ciała.

corki znajomej kapia sie z ojcem swoim i dotykaja penisa dziwiac sie, ze "to plywa". z matka tez sie kapia.

W Skandynawii też w rodzinie z nagością nie ma problemu raczej. Ale nasza kultura jest taka a nie inna.

że faceci też mają z tym problemy, szczególnie między sobą. Bardzo się też boją jakiegokolwiek kontaktu fizycznego z innym facetem czy nawet rozebrania się przed lekarzem. Pod tym względem kobiety bija ich na głowe, bo przeciez regularnie badają najintymniejsze czesci ciała, karmia publicznie piersią, wykonuja nawzajem sobie zabiegi kosmetyczne.

Krwawa Wilczyca-Nie do końca tak jest, przecież strój bikini też jest seksowny i mało zakrywa, a jakoś dziewczyny nie mają problemu z strojem bikini. Ja właśnie nie mówiłem o Polsce, a o kraju, gdzie nie ma problemu z nagością. Dlatego też tam ludzie swobodnie się przebierają bez zakrywania się, ale jednak ta nagość jest nadal wstydliwa, mimo że w tych krajach nagość traktuje się normalnie. Jak się kąpałem nad jeziorem, to akurat jakaś kobieta z psem przylazła, ale nawet się na mnie nie gapiła, nie szokowała ani nie uciekała i nie dziwiła, ponieważ w tym kraju nagość jest uznawana za normalność. Natomiast kobiety rzadko się opalają toplles a na waleta też mało kiedy się kapią, faceci z tym problemów nie mają, a przecież u faceta widać między nogami więcej niż u kobiet.

a mi się wydaje-Nie wiem o czym mówisz, faceci po pracy razem biorą prysznic i jeden drugiemu plecy myje. Tak jest w zakładach pracy, ale fakt że się nie przytulamy jak dziewczyny i się nie całujemy bo to pedalstwo i prawdziwych facetów to brzydzi, po co mamy robić coś, co jest dewiacją i nas to brzydzi?

Jestem ciekaw, która z was kąpała się na waleta w dzień nad jeziorkiem.

Ale no to druga rzecz o ktorej pisałam. Faceci generalnie łatwiej oddzielają fizyczność od emocji, uczuć. U kobiet z tym gorzej. Dlaczego wiele kobiet jednak niechętnie chodzi do ginekologa? Bo mają kompleksy, że coś tam nie wygląda tak jak powinno? Tak, tutaj bardziej jednak się obnaża i daje badać, jednak samo wystawienie się na widok nie jest przyjemne. I wiesz, tak samo na zachodzie homoseksualizm może być normą a jednak wiele osób ma z nim problem. Liberalizm nie wypleni wszystkich przyzwyczajeń, zbyt niedawno wszystko się zaczęło.

16:52 [zgłoś do usunięcia] Nóż Jestem ciekaw, która z was kąpała się na waleta w dzień nad jeziorkiem. Ja , raz , kiedys dawno temu ale w nocy.

Krwawa Wilczyca-Nie bardzo rozumiem, jaką normą? W żadnym kraju homoseksualizm nie jest normą. Chyba że ci chodzi o jakieś progejowskie ugrupowania, które mówią że to norma. Normalni faceci jak nie są pedałami, to nie czują jakiejkolwiek potrzeby bliskości z sobą, dla mnie to jest normą a nie jakiś chory liberalizm, który z seksualności robi sobie politykę. Natomiast jak jestem na wycieczce, a jest jeziorko, nie mam stroju kąpielowego bo i po co, skoro jeziorko jest zarośnięte lasami. Więc rozbieram się do naga i do wody, wychodzę i za chwilę jestem suchy, nie mam żadnych mokrych rzeczy, czyli praktyczne rozwiązanie, a kobieta jak by miała nago się kąpać to woli wcale się nie kąpać.

Zuzanna Amelia & 25- Zadam ci pytanie, gdybyś w dzień miała się wykąpać w jeziorze, przykładowo była byś z kolegą i on by wskoczył na waleta. Wskoczyła byś też na waleta czy to raczej bariera nie do pokonania dla ciebie?

powiem ci że zdarzało mi się podglądać facetów w szatni, żaden sie nie przebierał tak że było cokolwiek widać, tylko pod ręcznikiem. Natomiast rzadko sie spotykam żeby kobiety sie tak kryły w szatniach, chociażby na basenie chodzą na golasa. Napewno lęk przed oceną jest u facetów dużo silniejszy, bo u Was wszytsko widać :p A już strach przed wszystkim co jest niby pedalskie jest zabawny. chociażby głupie zasady jak stanąć przy pisuarze :D

kąpałyśmy sie rankiem nago w jeziorze, trzy kumpele, strasznie stresowałyśmy wędkarzy i raz w morzu też, ale sie jacyś chłopacy dyskomuły przyczepili, to sie ubrałyśmy. Naprawdę nie wiem, dlaczego mężczyźni robią taką aferę z kobiecej nagości! ;)

a mi sie wydaje-Trudno mi się odnieść do tego. Mieliśmy w pracy dziewczyny, one nie miały osobnych szatni, więc się przebierały w kibelku, ale ciuchy zanosiły do szatni. U nas nikt się nie zakrywa, nawet jak dziewczyny przyszły pierwszy raz, to były w szoku, a myśmy sobie zaczeli z nich jaja robić i uwierz mi że nikt się nie zakrywał, to one nie wiedziały gdzie uciec :P

ja sie nie raz kapałam na waleta, przy znajomych jak ktoś rzucił takie hasło. Tak samo jak byłam w chorwacji, bardzo duzo kobiet opalało sie topless, ludzie pływali na golasa, też tak robiłam. Niestety w polsce bym nie chciała, raz mi spadł stanik na polskiej plaży to wszyscy faceci gapili sie jak sroka w gnat. W innych krajach to jest fajne, naturalne i na luzie.

17:02 [zgłoś do usunięcia] NÓŻ Zuzanna Amelia & 25- Zadam ci pytanie, gdybyś w dzień miała się wykąpać w jeziorze, przykładowo była byś z kolegą i on by wskoczył na waleta. Wskoczyła byś też na waleta czy to raczej bariera nie do pokonania dla ciebie? To nie sprawa kolegi tylko otoczenia. Wiec mysle ze bym sie jednak NIE kapala. W kazdym razie nie w Polsce.

a ja sie przebieram na polskiej plaży, jezioro czy morze, przecież to jest chwila moment, nikomu pod oczy nie właże, ale nie ma przebieralni, a kilometr do lasu biegać nie będę. każdy ma to samo, wielka mi afera, że kobieta ma dwie piersi, a facet wacka.

no faeci mają w dupie obwisłe brzuchy i krzywe nogi, a kobiety wychowane na gazetkach z fotoszopem czują na sobie dużą presję. Przestańcie krytykować każdą niedoskonałość kobiecego ciała to będziecie więcej go widzieć

a mi sie wydaje - dokladnie tak. Tam gdzie to jest normalne i naturalne to mozna tak robic. Ale na pewno nie wtedy kiedy ryzykujesz ze jakies dupki beda sie niezzdrowo slinic.

njunnujn-W Polsce to niestety jak facet ujrzy nagą kobietę, to musi do niej podejść i się chamsko gapić, a stare baby to muszą taką zbluzgać. W Niemczech to nie robi żadnego szoku na facetach. Ostatnio widziałem laskę co się opalała topples, żaden facet się na nią nie gapił. W Polsce to pewnie połowa jeziora by się zbiegło, żeby cycki sobie pooglądać. W Polsce też bym nie miał za bardzo odwagi kąpać sie na waleta, po prostu bał bym się, że jak bym spotkał jakąś kobietę, a nie daj bożę kobietę z córką, to by taki szum narobiła, jak bym kogoś gwałcił. Raz jak byłem nad rzeką, to się tak kąpałem, a ona z córkę płynęła na kajaku(córka dorosła), jak mnie widziała, to myślałem że ją zawał weźmie, zaczeła wjosłować jak szalona a do tego w moją strone używała takich epitetów że szok. Od tego czasu staram w Polsce na waleta się nie kąpać

ideałem sie nie będzie nigdy, a szkoda życia na chowanie się po krzakach, bo sie bieliznę zmienia. natomiast młodym wrażliwym dziewczynom w Polsce nie doradzam sie negliżować, to kwestia wieku, kiedy ma sie już takie rzeczy w poważaniu

w gronie kobiet raczej nie mamy problemów z nagością. To obecność faceta wszystko zmienia

wynika to z wychowania, co innego na basenie szatnia damska, nikt się nei krepuje, co inengo meijsce publiczne albo meijsce gdzie sa faceci

dokładnie w damskim gronie nie mamy wstydu :D

byłam w niemieckim kompleksie saun, mozna tam wejśc tylko na waleta, chodzi tam z 500 osób i każdy zachowuje się spokojnie, więc ciekawe czy buraki by sie tak gapiły na cycki, gdyby sami mieli białe owlosione pupy na wierzchu? ;)

njunnujn- W polsce ludzie przebierają się pod ręcznikiem albo kobiety pod sukienką i pod bluzką.

nóż i bardoz dobrze, nie potrzebuje napalencow gapiacych sie na mnie