Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Dziekuję Wam dziewczyny za słowa otuchy i pocieszenie.🌼 Dziś juz mam lepszy nastrój. Macie racje, w necie to sie można nerwicy dodatkowo nabawić... Byłam dzis na tych badaniach.Pobrali krew do analizy i zrobili usg. Wyniki otrzymam jutro wraz ze skierowaniem do poradni diabetologicznej. Tam mi wszystko dokładnie powiedzą no i konieczna dieta, ale bądź tu mądry co można a czego nie. Więc jak bumerang wracam do neta i szukam info tyle,że wiele sprzeczności. Chyba umówię się jeszcze do dietetyka. lidsta - mój mąż nie chciał byc przy porodzie, mi na początku bardzo zależało a potem odpuściłam bo widziałam, że się boi. Ostatecznie dobrze się stało, bo niemal cały poród wymiotowałam i sama ze sobą się już niezbyt dobrze czułam a gdzie on by musiał na to patrzeć. Miałam opłacona położną i przez to nie czułam się taka samotna na porodówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry dziewczyny :) normalnie pol nocy nie przespalam przez bol zeba!! obudzilam sie kolo 2 i z boku na bok sie walalam, w koncu sie wkurzlam i wzielam paracetamol, i w koncu usnelam :) musze sie do dentysty wybrac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, dawno nic nie pisałam, ale sobie podczytuje Was co jakiś czas. Teraz mnie natchnęło jak czytam obawy Iskierki co do cukrzycy. Kochana, nie czytaj za dużo w internecie, bo naprawdę zwariować można. Moja mama jest cukrzykiem od wielu lat i jako osoba, która miała z tym styczność codziennie powiem Ci, że nie jest tak źle, jak można to wyczytać w internecie. Diety jako takiej stosować nie musisz. Pierwsze czego musisz się koniecznie nauczyć to jedzenie o tych samych porach - mało, a często. To jest bardzo ważne, abyś nie chodziła głodna, abyś nie doprowadziła do spadku cukru. Ułóż sobie jakiś plan dnia, że np. śniadanie jesz między 8-9, o 10-11 jakiś owoc, szklankę soku (bez cukru), etc. Tak, żebyś co 3 godziny miała coś w ustach. Zawsze miej przy sobie jakieś cukierki, trochę czekolady, małego batonika - pochowaj w domu, noś w torebce jak wychodzisz - to w razie spadku cukru, kiedy np. zapomnisz, że musisz zjeść. Może zacząć Cię trząść trochę, poczujesz się dość słabo - wtedy szybko zjedź coś słodkiego, lub napij się soku, odczekaj chwilę, aż Twój organizm przyswoi cukier, a potem zrób sobie jakąś kanapkę. Kup sobie glukometr - będziesz mogła sprawdzać sama poziom cukru we krwi - ja dzięki temu nie muszę iść ponownie na badanie glukozy, bo co dwa tygodnie jak jestem u rodziców, to sprawdzam z mamą mój poziom cukru - szybko i sprawnie. Załóż sobie zeszycik i notuj wyniki na czczo i 2 godziny po jedzeniu, lekarzowi na pewno się to przyda. A wracając do diety, to naprawdę tragedii nie ma. Mama gotuje normalnie, je większość rzeczy - nauczyła się tylko jeść zdrowo, zwraca uwagę przy wyborze dania czy jest np. ciężko strawne, korzysta z oliwy z oliwek zamiast z oleju, etc. Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Jakbyś miała jakieś pytania to chętnie odpowiem :) 🌼 Co do porodu to ja się go panicznie boję od początku ciąży. Tzn. nawet nie samego bólu - najbardziej boję się konsekwencji po nacinaniu. Wiele czytałam i słyszałam, że nacinanie nie jest samo w sobie takie złe, ale później konsekwencje są straszne, np. złe zszycie. Lekarze ponoć nie bardzo zwracają uwagę na estetykę, nie starają się, zszywają byle jak i byle szybciej. Boję się, że będę czuła ból, bliznę przez resztę życia. Czytałam dużo w internecie opinii dziewczyn po nacinaniu, że po kilku latach po porodzie dalej czują bliznę, niektórym zniszczyło to życie seksualne. Nawet moja mama powiedziała, że do tej pory boryka się z problemami po porodzie i bliznę też czuję i czasami ją boli. Przeraża mnie to. Zresztą jak moja mam zaczęła mi opowiadać jakie ona miała perypetie po porodach - opadła jej macica, wszystko się zsunęło do dołu, musiała być operowana, później jakiś problem z jajnikami, masakra po prostu. Jak tak jej posłuchałam to od razu stwierdziłam, że cesarkę chcę, bo boję się, że mogę mieć podobne komplikacje, czy może to jest jakoś genetycznie uwarunkowane... ? Jak na razie zapisałam się do szkoły rodzenia, zaczynam 30 listopada, wybrałam szpital w końcu, w którym chciałabym urodzić no i zobaczymy. A jeszcze muszę do okulisty iść, bo podobno przy dużej wadzie wzroku nie można rodzić naturalnie i też chcę się dowiedzieć jak mój okulista się zapatruje na poród naturalny. 🌼 Ze zdrowiem u mnie jak na razie ok. Mały się rozwija, coraz więcej kopie, choć nie powiem, że mam ciągle nie dosyt, bo potrafi mnie kopnąć tylko ze 3 razy dziennie i to słabiutko. Za tydzień mam wizytę u gina i zobaczymy ile już waży. 3 tygodnie temu miał 450 gram. 🌼 Wczoraj w końcu odebraliśmy klucze od mieszkania. W sumie dlatego miałam tak mało czasu, aby cokolwiek napisać. Musimy urządzić mieszkanie i chciałabym zdążyć przed gwiazdką, a to trzeba jeszcze ściany powyburzać, coś pozmieniać, wybrać te wszystkie urządzenia - już w głowie to mam mętlik, np. jaką pralkę wybrać, a jaką zmywarkę, czy płytę elektryczną - wszystko dla mnie wygląda tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK................Termin por...........tydz. ........ plec........miejsc. moje konto.........24.01.2013..........27.............DZ......... Radom Bayer Lev..........26-01-2013...........30...........CH..........N iemcy kaziorek84........01.02.2013..........20..............CH ..... .Rzeszów Martituska81...... 02.02.2013..........24...........CH.........Plymouth izmaizma..........04.02.2013............................. .......Inowrocław goska986...........05.02.2013...........18............... ........Brodnica Inspektor1.........07.02.2013...... ...........................Tychy/Jastrz puszek..............07.02.2013...........20........CH.... .......Rzeszów basssia87..........8.02.2013..............21..........DZ. .......Węgorzewo kati=)..............10.02.2013............25.. .........CH........Rzeszów netta2..............11.02.2013 ..........28..........CH..........Warszawa lidsta..................11.02.2013........26. ...... CH..........Poznań Roosa .............11.02.2013..............25.........DZ ...... ..Kraków green-grass......12.02.2013............27............CH .......Bochnia kasienka.m.........12.02.2013...........25..........DZ... .........Pińczów MAMA2013LUTY...14-02-2013...........28...........CH...... ..Rzeszów Anitka90............15.02.2013..........25...........CH.. ........Kraków Ninkaa86...........15.02.2013...........26 ...........DZ ........Szczecin BetiGl...............15.02.2013......................... ...........Gliwice aclerya............17.02.2013.............27...........CH .......Warszawa Gusia09 ...........18-02-2013.............24..........DZ........Cz-w a Judka9876.........19.02.2013...........14.............CH. .....Warszawa wrzesniowa mama...22.02.2013........19...........................UK Ewuskaaa.........22.02.2013.............24..........CH.. .......ok/Wa-wy Marysia2013.......22.02.2013...........25..........DZ.... ... Skierniewi ce Lusesitaaa.........22.02.2013............26...........DZ. ........Wrocław księżniczka........25.02.2013...........14............D Z.. .....Wrocław malenstwo@interia.pl. . 25-02-2013.....17...........CH........Wieluń kaja-@@@@@...25-02-2013.............25............DZ..... .. ...Elblag sysia09.............27.02.2013.............24..........CH .......Końskowola Kasia-Angel........28.02.2013............24..........CH.. ...Jelenia Góra anetka_1991.....28.02.2013.............24...........DZ... ........Radom *Iskierka*.........28-02-2013... .........23...........DZ .........Rawicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*Iskierko-bedzie dobrze.Jestes pod opieka lekarza i on wie co robi i co mowi.Nie szukaj w necie jakis przerazajacych historii,bo sie nakrecisz niepotrzebnie. *Lidsta-moj maz bedzie ze mna.Przy urodzeniu corki tez byl i choc skonczylo sie cesarka,to byl ze mna na sali operacyjnej caly czas,razem uslyszelismy pierwszy placz malej i od poczatku bylismy w tym razem.Maz dostal jako pierwszy corke na rece,byl z nia podczas badania,a potem dopiero mi ja przyniosl i jest cholernie z tego dumny(corka tez juz wie,ze tatus ja pierwszy przytulil;)). *Aclerya-gratuluje mieszkanka i trzymam kciuki,zebyscie do swiat zdazyli sie przeprowadzic.Ja jestem zdecydowana na porod sn,bo chce zobaczyc i sie przekonac jak to jest,ale cesarke znioslam wspaniale,tak ze jesli mialoby sie skonczyc znow w ten sposob,to nie ma sprawy;) *Kaja-ja sie nie boje porodu,wierze w siebie:P Po prostu wiem,ze musze przez to przejsc,skoro nie decyduje sie na cesarke.Poprzednio mialam 7 godzin skurczy i byly one spokojnie do wytrzymania dla mnie,mimo,ze musialam lezec pod ktg i nie ruszac sie ze wzgledu na spadki tetna dziecka. *Wrzesniowa mamo-mysle,ze bez problemu mozesz pic multiwitamine,ja pije magnez w takiej postaci.No coz,widze,ze wszystkie mamy problem ze starszymi dziecmi i przedszkolem,na razie nie bede kombinowac,zobaczymy jak sie urodzi mlody. *Anetka1991-ja od poczatku praktycznie biore tylko kwas foliowy i wit.B6,takie zalecenie lekarza i tego sie trzymam,za to jem duzo owocow i warzyw,wydaje mi sie,ze to wystarczy w moim przypadku. 🌼 A mi wlasnie przyszla niania z kamerka,ide wyprobowac czy jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia09
co do porodu to ja tez sie nie boje poniewaz moja mama miala latwe porody wszystkich troje urodzila w niecala godzine mimo ze pare lat roznicy i siostra tez bardzo szybko urodzila pierwsze bo w 40min;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam u dentysty i dal mi NAJBLIZSZY termin na srode!! powiedzialam mu jaka sytuacja a ten nic.... poszlam jeszcze do innych i za 3 razem babka mnie prztjela bez problemu, dala znieczulenie (mozna w ciazy) ale w sumie prawie nie zadzialalo i wszystko czulam.... dala mi w tego zeba jakis antybiotyk (nie grozny dla maluszka) i powiedziala ze jesli jednak nie przestanie bolec to musze wyrywac!! to jest ta moja nieszczesna 8.... kurcze mialam ją wyrywac ale wtedy dostalam @ a nie powinno sie wtedy rwac zebow, wic nie poszlam, pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy, a teraz ta 8 sie zepsula i BOLI!! boje sie ze bede musiala wydzierac, boli mnie jak djabli!! wzielam tabletke paracetamol i nic, a to jebane znieczulenie nie podzialalo..... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysia09
caly domek posprzatany, podlogi pomyte, pranko uprasowane a teraz lezakowanie:) chyba przedobrzylam bo teraz boli mnie krzyz...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny u Was też taka mgła , cały dzień jest i od razu można w jakąś depresje wpaść:( Aclerya zależy jaką masz wadę wzroku z tego co wiem to w większości przypadków wada wyklucza poród naturalny. Sycia uważaj ja zazwyczaj sprzątam na raty w piątek i w sobotę inaczej nie dałabym rady. A dzisiaj z uwagi na bóle pęcherza prawie wogóle nie sprzątałam jutro nadrobię. Mama2013luty mam nadzieje, że antybiotyk Ci pomoże inaczej nie czekaj z usunięciem bo będzie gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
hej dziewczynki nie mogłam znależć czy już o tym była mowa , bo nie chciałabym sie powtarzać jesli tak jest to przepraszam ale chciałam sie dowiedziec o stornę stetyczną waszej urody w ciazy tzn jakies problemy ? cellulit, rozstepy przebarwienia ??? ja przed ciaza miałam odrobine cellulitu na nogach po wew stronie i narazie sie nie powiekszyło rozstępów narazie nie zauważyłam natomiast popękały mi naczynka i to nie na nogach czy twarzy a na brzuchu tak po dwóch stronach na linii pępka jutro lece do apteki dowiedziec sie jakie kremy moge stosowac co do rozstępów to wiem ze jeszcze 3 miesiace i qszytsko moze sie zmienic wiec używam kremu na rozstępy ale myslałam na MUSTELĄ droga, ale może warto ???? czy któraś z was stosuje ? i z czym się zmagacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
hej dziewczynki nie mogłam znależć czy już o tym była mowa , bo nie chciałabym sie powtarzać jesli tak jest to przepraszam ale chciałam sie dowiedziec o stronę estetyczną waszej urody w ciazy tzn jakies problemy ? cellulit, rozstepy przebarwienia ??? ja przed ciaza miałam odrobine cellulitu na nogach po wew stronie i narazie sie nie powiekszyło rozstępów narazie nie zauważyłam natomiast popękały mi naczynka i to nie na nogach czy twarzy a na brzuchu tak po dwóch stronach na linii pępka jutro lece do apteki dowiedziec sie jakie kremy moge stosowac co do rozstępów to wiem ze jeszcze 3 miesiace i qszytsko moze sie zmienic wiec używam kremu na rozstępy ale myslałam na MUSTELĄ droga, ale może warto ???? czy któraś z was stosuje ? i z czym się zmagacie ? a jeszcze jedno od 2 dni rano ja wstaje to mam dwa mokre placki na piersiach hmmm siara ???? podobno dobrze gdy cos wczesniej popłynie , świadczy to drożnych kanalikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaja-@@@@@ znam wiele dziewczyn ktore uzywaly rozne kremy nawet ta MUSTELĘ i prawda taka ze to nie pomoglo, jezeli maja sie pojawic rozstepy to i tak sie pojawia, kwestia czasu... te kolezanki co uzywaly ta MUSTELĘ to mowily ze jest super, ale w 9 miesiacu sie rozczarowaly, wiec tak jak mowie to tylko kwestja czasu... sama uzywam krem na rozstepy z ziaji dla ciezarych i tak czy siak mam rozstepy... po lewej stronie mam takiego na pol brzucha... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
czyli cena tu nie gra roli ahhhh tyle przechodzimy w tej ciazy, mdłosci, wymioty, zawrity głowy to szpital to lezenie chociaz urody by nam oszczedzono ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja-@@@@@
jak widze taka supermodelke Mirande Kerr lub Heidi Klum które po kilku tyg po poordzie wpadaja z pieknymi brzuszkami na wybieg to mnie szlag trafia odrazu opalenizna, kaloryfer na brzuchu jednakze prawda jest ze ćwiczą ciazy, pija duzo wody, nawilżaja ciało, maja zbilanoswana diete, no i drogocenne kosmetyki, zabiegi ja o sobie moge powiedziec tyle ze, trzmam sie regularnosci i ilosci posiłków tzn nie głoduje ale tez nie objadam sie , nie jem słodyczy, fast foody żadko - pije wodę i mleko bardzo duzo ale kremy stosuje tylko raz dziennie ćwicze mięsnie Kegla poza tym koniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi na razie nic nie wyszło i też od początku stosuje krem z firmy palmers zobaczymy jak będzie później, w sumie to wszystko mi idzie w brzuch może z jednej strony to i dobrze ale z drugiej wiadomo że nadmiar z brzucha najdłużej schodzi :( a z tymi modelkami to wiadomo jak jest fotki retuszują bo każda z nas dobrze wie że od razu po porodzie nie możemy intensywnie ćwiczyć ,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wg mnie też fotki są po niezły retuszu, a i różne mankamenty jak przebarwienia czy rozstępy są chowane po makijażem. Ja stosuję krem uelastyczniający skórę z coca butter dla ciężarnych kupiony w aptece, ale nie po to żeby nie mieć rozstępów (bo je mam), tylko żeby skóra po porodzie mogła szybko wrócić do poprzedniego stanu :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green-grass
Ja nie mam jeszcze rozstępów (myślałam że się zrobiły na piersiach, ale na szczęście były to odgniecenia od biustonosza), smaruje skórę tak ze 2-3 razy w tygodniu oliwka dla dzieci i czasami balsamem z Garniera. Mnie bardziej od rozstępów martwi, że moje ogromne piersi po zakończeniu karmienia będą wisieć jak skarpetki... ale to chyba nieuniknione :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzidzia mnie własnie kopie az goreczki sie robia ciekawe co on/a tam wyrabia ;)wczoraj nagrałam pierwszy filmik jak dzidzia kopie ;P kaja jesli chodzi o Twoje pytanie to odpowiadam ze boje sie porodu pierwszy raz był strach bo nie wiedzialam co mnie czeka a teraz wiem i to jest chyba gorsze .... lidsta moj R bedzie ze mna dla mnie jest to bardzo wazne. gusia kolorek wyszedł nawet fajniejszy niz myslałam;) mamo luty i jak lepiej? acreya gratuluje mieszkanka i samych szczesliwych chwil zycze ;) bayer dzieki za odp ;)jak kamerka? kaja mi nowe nie wyszly ale te stare bardzej widac a najbardzej na brzuchu i niestety mam problem ze skora od paru dni jest strasznie sucha nic nie pomaga ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja-@@@@@
Wrzesniowa mamo Twoje zdanie ze wiesz co cie czekz jest najgorsze to mnie dopiero przeraziło Bo my sobie gdybamy a ty juz wiesz i twoje słowa nie sa optymistyczne bbrryyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aclerya - dzieki serdeczne:) Bardzo mi pomogło, to co napisałaś. Ja martwię sie teraz bardzo tą dieta, dzis cały dzień starałam się jeść produkty o niskim IG ale po południu dostałam takiego napadu głodu - byłam akurat w supermarkecie - myslałam, że zemdleję.Kupiłam jakieś wafelki dietetyczne bez cukru i zjadłam cztery - od razu lepiej. Poza tym, mimo, że zjadam średnio co 2 - 2,5 godziny jestem zwyczajnie głodna:( Najdziwniejsze jest to, że wczoraj robili mi wyniki w szpitalu i cukier na czczo miałam 70mg/dl a nie jak ciągle w granicach 92-96. Poza tym większosść wyników mam lepszych niż tydzień temu np. hemoglobinę miałam w poprzedni piątek 11,8 a wczoraj 12,3. Czy to zależy od laboratorium? Miałyście taką sytuację Zastanawiam się, że może ta glukoza tez by inaczej wypadła w szpitalu? A tak zostałam ze skierowaniem do poradni diabetologicznej w Poznaniu z rozpoznaniem: cukrzyca ciężarnych... Co do nacinania podczas porodu - rana zagoiła mi sie wcześnie ale czułam ją dość długo. Po ok. dwóch latach czułam jakiś nacisk tylko podczas okresu , teraz już w ogóle. Nie widac jej wcale. Podobno dobre rezultaty przynosi masowanie krocza jakimś olejkiem, nie pamietam juz co to było, w każdym razie ja późno się o tym dowiedziałam i juz nie zdążyłam przetestować tego sposobu na sobie, ale dzieki temu można uniknąć nacięcia. Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo luty to dobrze ze bol sie zmiejszył nic przyjemnego jeszcze w naszym stanie kaja przepraszam nie chciałam Cie wystraszyc pamietaj kazda jest inna i kazdy porod tez ja poprostu miałam bardzo ciezki długi i z komplikacjami dlatego tak napisałam nie mialam zamiaru nikogo straszyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja spać nie mogę :/ co do porodu to ja się panicznie boję.... moja mama i siostra miały ciężkie porody :/ u mnie nie ma znieczulenia w szpitalu... chciałabym żeby mój m był ze mną ale on jak myśli o strzykawce, igle, pobieraniu krwi to mu słabo... nie wiem czy to dobry pomysł żeby przy mnie był... chociaż chciałabym :) ja miałam podobnie z 8 :/ też miałam ją wyrwać i dostałam @ a zaraz potem dowiedziałam się że jestem w ciąży, narazie nic się z nią nie dzieje ale będę musiała ją wyrwać kiedyś :/ u mnie zaczynają płytki układać w łazience, później podłogi... matko jak ja chce zdążyć przed świętami :) co do rozstępów ja nie mam narazie, smaruje się czasem oliwką dla dzieci :) milej nocki, mam nadzieje że jutro będzie lepsza pogoda, dzisiaj cały dzień mgła :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK................Termin por...........tydz. ........ plec........miejsc. moje konto.........24.01.2013..........27.............DZ......... Radom Bayer Lev..........26-01-2013...........31...........CH..........N iemcy kaziorek84........01.02.2013..........20..............CH ..... .Rzeszów Martituska81...... 02.02.2013..........24...........CH.........Plymouth izmaizma..........04.02.2013............................. .......Inowrocław goska986...........05.02.2013...........18............... ........Brodnica Inspektor1.........07.02.2013...... ...........................Tychy/Jastrz puszek..............07.02.2013...........20........CH.... .......Rzeszów basssia87..........8.02.2013..............21..........DZ. .......Węgorzewo kati=)..............10.02.2013............25.. .........CH........Rzeszów netta2..............11.02.2013 ..........28..........CH..........Warszawa lidsta..................11.02.2013........26. ...... CH..........Poznań Roosa .............11.02.2013..............25.........DZ ...... ..Kraków green-grass......12.02.2013............27............CH .......Bochnia kasienka.m.........12.02.2013...........25..........DZ... .........Pińczów MAMA2013LUTY...14-02-2013...........28...........CH...... ..Rzeszów Anitka90............15.02.2013..........25...........CH.. ........Kraków Ninkaa86...........15.02.2013...........26 ...........DZ ........Szczecin BetiGl...............15.02.2013......................... ...........Gliwice aclerya............17.02.2013.............27...........CH .......Warszawa Gusia09 ...........18-02-2013.............24..........DZ........Cz-w a Judka9876.........19.02.2013...........14.............CH. .....Warszawa wrzesniowa mama...22.02.2013........19...........................UK Ewuskaaa.........22.02.2013.............24..........CH.. .......ok/Wa-wy Marysia2013.......22.02.2013...........25..........DZ.... ..Skierniewi ce Lusesitaaa.........22.02.2013............26...........DZ. ........Wrocław księżniczka........25.02.2013...........14............D Z.. .....Wrocław malenstwo@interia.pl. . 25-02-2013.....17...........CH........Wieluń kaja-@@@@@...25-02-2013.............25............DZ..... .. ...Elblag sysia09.............27.02.2013.............24..........CH .......Końskowola Kasia-Angel........28.02.2013............24..........CH.. ...Jelenia Góra anetka_1991.....28.02.2013.............24...........DZ... ........Radom *Iskierka*.........28-02-2013... .........23...........DZ .........Rawicz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie smaruje oliwka dla kobiet w ciazy,ale taka najzwyczajniejsza,tak samo robilam w pierwszej ciazy.Smaruje sie codziennie po kapieli,czasem rano brzuch tez. Nie pomijam ud,pupy,piersi i bioder,bo wiem,ze rozstepy robia sie tez w tych miejscach.Jak na razie jest dobrze,w pierwszej ciazy udalo mi sie uniknac rozstepow i brzuch szybko wrocil do formy,mam nadzieje,ze tym razem tez mi sie uda. Co do naczynek pekajacych,to juz pisalam wczesniej,ze mam sklonnosc do tego i w ciazy to sie poglebia,glownie na rekach,ale tym sie zajme jak urodze. *Wrzesniowa mamo-kamerka dziala super,ma wszystko co potrzeba;) *Kaja-tak,to pokarm ci sie pojawia. Ja staram sie o siebie dbac w ciazy,bo uwazam,ze nie ma nic gorszego niz zaniedbana kobieta z brzuchem,ale tez nie przesadzam w druga strone.Wiadomo,ze mamy ograniczone mozliwosci teraz.Na pewno lepiej i zdrowiej sie odzywiam,dbam o skore w sumie tak jak przedtem,tylko uzywam olejku zamiast balsamu,a na efekty moich staran musze poczekac jeszcze troche i zobaczyc po porodzie czy jest dobrze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość green-grass
Widzę ze z tymi 8 jest nas kilka. Ja miałam termin usunięcia/leczenia kanałowego 2 dni przed spodziewaną @, a że się staraliśmy o dziecko to kupiłam test jeszcze 3 dnia przed @ i wyszła mi bladziuteńka kreseczka widoczna tylko pod światło. Podobno w III trymestrze już można usuwać zęby. moje konto- ja tez się denerwuje że możemy nie zdążyć, a pomyśleć że planowaliśmy się przeprowadzić końcem października... od wczoraj mam zamontowane grzejniki i ciepluteńko jest :) dziś od rana sprzątałam, wydrapałam się do okien dachowych itd i chyba trochę przesadziłam bo mnie strasznie plecy rozbolały i teraz leże. *Iskierka*- mija koleżanka tez miała cukrzyce ciążową, urodziła śliczna zdrową córeczkę, nie czytaj tych bzdur w necie bo tylko się nastraszysz. Przykro mi, że cię to musiało spotkać. Czy możesz mi napisać jaki bierzesz ten lek na zgagę? Gaviscon właśnie kończę, a skoro twój jest lepszy w smaku i tańszy to może go wypróbuje. Bayer Lev uspokoiła mnie jeśli chodzi o cc i coraz mniej się tego boje :D u mnie w rodzinie kobiety też ciężko rodziły dzieci wiec może to i lepiej że będę mieć ten zabieg. Mój M bardzo chciał być ze mną przy porodzie, ale ja sobie tego nie wyobrażam. Gdybym rodziła sn to mógłby zostać ze mną podczas skurczy a w czasie porodu chciałbym aby wyszedł z sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewuszki moj zabek juz nie boli!! przespalam cala noc wrecz rewelacyjenie!! posprzatalam w domu, jestem po obiadku juz :) ide teraz troszke polezec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) pracująca sobota:( najpierw pierogi a później faworki jutro mam mieć gości więc coś trzeba przygotować a jeszcze robienie roladek mnie czeka. Co do rozstępów nie wiem moja mama nie ma, ja smaruję się Ziajką dla ciężarnych nie kupuje drogich kremów bo nie pomogą. Staram się poprostu bardziej nawilżyć skórę i tak jak Bayer Lev uda, pośladki, brzuszek i piersi. Próbuję ćwiczyć na piłce ale niekoniecznie dobrze się po tym czuje więc jak oglądam coś w tv to siadam na piłce i napinam troszkę mięśnie nic więcej. Wiecie gdybym miała tyle kasy co np Heidi to też 8 tyg po porodzie wyglądałabym jak ona, prywatny trener, dietetyk, ze 3 nianie, szefa kuchni itp aha i dobry program do retuszu:) Zapisałam się do szkoły ale zaczynam dopiero w połowie grudnia i wiem, że tam są jakieś ćwiczonka dla ciężarnych. Co do porodu to ja nie chciałam aby mój mąż był ze mną, może tylko poproszę aby pępowinę przeciął zobaczymy; poród to dla mnie wielki szok a już wiele rzeczy widziałam wierzcie-wiele krwi, ciała w różnych fazach rozkładu itp. ale nie mogę się jakoś przekonać aby on był ze mną w czasie porodu.Poza tym zawsze byłam taką Zosią-Samosią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Obiecałam, że napiszę po wyjściu ze szpitala. Wyszłam w czwartek, nadrobiłam tygodniowe zaległości i już mówię co u mnie. Po 5 dniach obserwacji w szpitalu lekarka stwierdziła, że nie ma konieczności zakładania pessara, ale można to zrobić dla bezpieczeństwa. Ale ze względu na to, że mój lekarz prowadzący mówił o tym już od dłuższego czasu zdecydowałam się. Będę teraz spokojniejsza i co najważniejsze nie muszę już leżeć cały czas. Mam prowadzić oszczędny tryb życia i wskazany jest krótki spacer, niby nic ale po 6 tygodniach leżenia non stop... :) Mój mąż chce być przy porodzie, a w szpitalu wymagane jest do tego ukończenie szkoły rodzenia i już jesteśmy po 1 zajęciach. Zwiedziliśmy salę porodową (nie jest tak strasznie jak myślałam). Zajęcia były bardzo ciekawe. Położne mówiły, że mąż się przydaje na porodówce, pomaga ćwiczyć, wymasuje itp, ale jeśli nie chce być to nie trzeba go zmuszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×