Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość evelin7046

Czy macierzyństwo odebrało Wam wolność ;/?

Polecane posty

dzień dobry w nowym 2013 roku :) Mam 32lata- nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tym pilnowaniem, zeby corka w aucie nie zasneła... Jak zaśnie o 19-ej to potem sie budzi, tak? To o której ona chodzi spać? Bo nasza właśnie koło 19-ej jest pakowana w auto, zasypia koło 19.30 i śpi. Tak z ciekawości pytam :) A my, jak jedziemy do rodziny meża, gdzie uwielbiają pic, to mój facet prowadzi- jest wtedy gwarancja, ze się nie upije :):) Dziewczyny, jak sylwester? My w domu, ale całe szczęście dziecko przespało petardy i obudziło sie rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ma rzenia, Mireczkwoataa! mireczkowataa - z tym pilnowaniem to chodzi o to zeby nie zasnęła! Bo nasza jak zasnie w aucie to potem jest wyspana i nie położysz jej bo chce sie bawic itp. Jak sie pilnuje zeby nie spała w aucie to o tej 21-22 zasnie w domu, a tak jak sobie pospała w aucie od 19 do 20, budzi sie jak zgasnie silnik auta i potem walczyłam do 23:20 zeby spała! No własnie rzecz w tym, ze własnie umówilismy ze ja sobie wypije szampana we wigilie, bo Mąz mial na drugi dzień wypic sobie z ze swoim bratem - ale pic trzeba umieć a nie że był zupełnie bezuzyteczny. My na Sylwka mielismy wyjście :) Córka z moimi rodzicami została i zasneła o 23 i żadne fajererki ja nie ruszyły :) A my wrócilismy o 2:30 do domku i spalismy do 13tej :) Błogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ma rzenia, Mireczkwoataa! mireczkowataa - z tym pilnowaniem to chodzi o to zeby nie zasnęła! Bo nasza jak zasnie w aucie to potem jest wyspana i nie położysz jej bo chce sie bawic itp. Jak sie pilnuje zeby nie spała w aucie to o tej 21-22 zasnie w domu, a tak jak sobie pospała w aucie od 19 do 20, budzi sie jak zgasnie silnik auta i potem walczyłam do 23:20 zeby spała! No własnie rzecz w tym, ze własnie umówilismy ze ja sobie wypije szampana we wigilie, bo Mąz mial na drugi dzień wypic sobie z ze swoim bratem - ale pic trzeba umieć a nie że był zupełnie bezuzyteczny. My na Sylwka mielismy wyjście :) Córka z moimi rodzicami została i zasneła o 23 i żadne fajererki ja nie ruszyły :) A my wrócilismy o 2:30 do domku i spalismy do 13tej :) Błogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ma rzenia, Mireczkwoataa! mireczkowataa - z tym pilnowaniem to chodzi o to zeby nie zasnęła! Bo nasza jak zasnie w aucie to potem jest wyspana i nie położysz jej bo chce sie bawic itp. Jak sie pilnuje zeby nie spała w aucie to o tej 21-22 zasnie w domu, a tak jak sobie pospała w aucie od 19 do 20, budzi sie jak zgasnie silnik auta i potem walczyłam do 23:20 zeby spała! No własnie rzecz w tym, ze własnie umówilismy ze ja sobie wypije szampana we wigilie, bo Mąz mial na drugi dzień wypic sobie z ze swoim bratem - ale pic trzeba umieć a nie że był zupełnie bezuzyteczny. My na Sylwka mielismy wyjście :) Córka z moimi rodzicami została i zasneła o 23 i żadne fajererki ja nie ruszyły :) A my wrócilismy o 2:30 do domku i spalismy do 13tej :) Błogo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, budzi się- to rzeczywiscie problem! Nasza śpi jak smok, normalnie atom jej nie ruszy :) A, ze coraz ciezka to i coraz ciezej ją potem wnosic do łóżka. Mnie też wkurza jak M. tak sie spije, ze na następny dzień zwłok! Ale tak jak pisałam, jak jedziemy do jego rodziny to on prowadzi więc ja sie moge napić- a że to nie moja rodzina to jakos mi zalezy, zeby wszelkie toasty wznosić wiec wracam w przyzwoitym stanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski! Co tam? Mam 32lata- myslałam o WAs :) I słuchaj mam pytanie- a jeśli mała zaśnie w aucie np. o 21 też sie obudzi jak zgaśnie silnik??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, obudzi sie. 2 razy w zyciu swoim sie nie obudziła, ale to była godzina 24 albo 1 w nocy, to wystarczyło ja rozebrac i spała dalej. Ale 21 to za wczesnie na spanie wg niej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe, dobre :) To współczuję. Jak nasza córa nie chciała spać, jechalismy do teściów i w drodze powrotnej zasypiała. Ta Twoja to mały cwaniak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam sie. U nas wczoraj troche śniegu spadło i kicha, znowu deszcz!! Normalnie wszyscy wokół chorzy- dobrze, ze my sie na razie trzymamy!!! Niechze przyjdzie mróz! Co u Was dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm się i ja. Mnie grypa rozklada. Jeszcze przylazłam dzis do pracy ale masakra. Mam tem., zimno mi, glowa napitala i kaszel suchy. Swietnie. Jak nie ja to mala chora. Ale mam tez nianie z doskoku, na czas kiedy mala bedzie chorawiec powinnam byc częsciej w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Sorella - no taki nasz los, ze wiemy ze dziecko bedzie wymagalo opieki i chore łazimy do roboty :( ja od Nowego ROku chodze z mały bólem gardła i smarkami - zawiało mnie w Sylwestra i męża też, bo siedzielismy w takim miejscu :( Mąz już doszedł do siebie (kuracja czosnkowa plus imbir) a ja jeszcze wczoraj zasnełam z ciepła bańką na klatce piersiowej i dziś juz czuje sie lepiej. Mireczkowataa - widac ze zdrowa z Ciebie Bestia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A musze sie Wam pochwalić, że wprowadziłam dyscypline u Córki ze spaniem i od Nowego Roku chodzi spać coraz wczesniej. Najpierw o 21:30, a ostatnie nocki spała juz od 21. Nie moge sie doczekac kiedy po prostu o 19 kapiel, potem pizamka, bajka i o 20 dziecko bedzie spało :) Do tego zmierzamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jak ja ale moja córka?? Naprawdę zdrowa z niej bestyjka. Moze to magia tranu? :) Bo nic innego w sumie nie dostaje... Mam 32lata- jak Was przewiało? Z tego, co pamietam na jakimś balu byliscie... Sorelka- zdrowka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mireczkowataa - bylismy na domówce u znajomych. Na Bal Charytatywny idziemy w karnawale w styczniu. A znajomi maja pietrową chate. Do góry zrobili sobie sypialnie, pokój dziecka i kuchnie przeniesli na doł. Na dole za to maja długie pomieszczenie na cały dom a druga czesc to kuchnia i WC. natomiast jak sie wchodzi teraz do domu to są schody na góre i odrazu masz przejście do korytarza z kuchnią i odrazu widac ten długie pomieszczenie gdzie na początku stał stół z krzesłami a dalej wypoczynek i TV. No i usiadłam na tych krzesłach odrazu z boku przy otwartych drzwiach bo wciąż goście przychodzili i drzwi nie były zamykane od dworu. jak poczułam ze wieje to poszłam po sweterek, ale widocznie juz było za póxno :( organizm juz poczuł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorella- a ja będę sie upierała przy tranie, czegos sie muszę trzymać, nie? :):) Mam 32lata- już rozumiem, no to rzeczywiscie. Trza było siadać w przeciągu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, a Może Wy mi pomożecie :) No bo idziemy na ta imprezke i temat przewodni to : PRL! No i trzeba sie ubrac jak na tamte czasy przystało - w miare mozliwości. Narazie wymysliłam ze ubiore sie w sukienke w grochy i uczesze sie w koka. Ale własnie odebrałam sukienke i odsylambo żle na mnie lezy. A moze wy wymyslicie cos innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 32 lata - PRL to dosc szeroki okres wiec masz lata 60-70-80. Wiec masz dosc szeroki zakres. Moze tez byc temat "era disco", "ortalion szoł", legginsy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh.. zniechęcają mnie takie tematyczne imprezki. Ubrałabym sie elegancko w sukienke z szafy a Tu wymyslają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, ja też nie lubie przebieranek- wolę ubrać się elegancko, w długa kiecke niż przebierac. Dlatego ja zawsze ubieram długa kreacje i tylko dodatkami spełniam wymogi przebrania. Kiedys bylismy na imprezie w stylu "disco" i do długiej kiecki załozyłam wielką perukę afro i złoty łancuch :) Wiec ja nie pomoge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mój Mąż mnie załamuje! On chce iść na impreze PRL ubrany w koszule flanelowa i gumiaki!!! Za jakie grzechy?!?!?! Odechciewa mi sie iść gdziekolwiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem, wiem.... eh.... zkoda gadac... Zreszta sa inne problemy i nie wiadomo czy dotrzemy na ta impreze... Oby było wszystko dobrze, bo żałoba na poczatku roku to nie jest dobra zapowiedz na Nowy Rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×