KLUBIK KUREK DOMOWYCH

Co za idotka porwnuje siedzenie w chacie z wyboru do nie pracowania z przymusu np ciężkiej choroby,weź się walnij w głowe,ja tez siedziałam z 1 dzieckiem i wiem co to za praca w domu to gówno nie praca,porównywanie tego do etatu to hipokryzja,weź idź do roboty jedna z drugą i dopiero sie wypowiedz,tak mamy żal do Was o to że siedzicie w domu bo pasożytujecie nie tylko na swoich mężach ale całym społeczeństwie

hej kobietki można się przyłączyć? też jestem kurą domową ale mam synka w wieku 2,5

no to milego dnia:) ja jeszcze tez zostane kawe wypije i poczekam az sie Ola wymęczy bo nie śpi od 6 a widzę że jej się spać chce ale za wygraną nie da.

jeszcze co do rozwarcia i skracania szyjki, to byłam na wizycie raptem 2 tyg. temu i dokładnie mnie lekarz zbadał i wszystko ok...dziś znów wizyta, bo tak wypadło z tym USG połówkowym trzeba w odpowiednim momencie zrobić.

vicoleta witamy:)

vicoleta, jako że nie ma darii, to ja cię zapraszam do pisania z nami ;). daria na pewno by nie miała nic przeciwko :)

gosh, a jeszcze twoja Ola budzi się w nocy regularnie, czy tylko czasem? :)

ja ta ogólnie jestem nowa na kafe dopiero od jakiegoś miesiąca

ona się budziłą tylko przez pierwsze 3 tygodnie 2 razy jak karmiłam "cycem":) a teraz w ogóle zasypia teraz o 21 bo wtedy robi sie szaro ona jak kura chodzi spać i wstaje:) i wtaje o 6 albo wczesniej jak juz jasno.

a w zime to o 7-8 tyko ze ona musi barc regularnie tabletki o 7-13-19 wiec czasami musze ja budzic jak przespi A jak macie na imie ? ja jak po nicku tylko po polsku Gośka.:):)

mój synek wstaje codziennie o 7 rano a chodzi spać przed 20 , w dzień wogóle nie śpi

no to ze spaniem nie masz problemu :). a dlaczego bierze leki? Ja mam na imię Ania ;)

ja Wioleta a po czesku to jest vicoleta:)

bo ma naczyniaka ktory za bardzo i za szybko rosl zamiast powoli zanikac i robily sie na watrobie jelitach itp a po tabletkach jest duza zmiana-ma to miedzy oczami na nosie duzo osob mysli ze to znamie albo jakas ranka.

No ładnie imiona mamy ;) gosh, czyli jeszcze trochę i powinno być całkiem dobrze?

no i milo mi was poznac:) ja bardziejwasze imiona zapamietam niz nicki

no do konca nie wiadomo bo teraz stoi w miejscu. te tabletki do 12m moze brac boje sie tylko co bedzie jak przestanie. pozniej to juz laser. ale bardzo bym chciala aby samo zanikło bo po laserze blizny zostaja a ze to na twarzy to wiadomo.

mój synek ma AZS i jest alergikiem( głównie skaza białkowa)

no tak na twarzy nieciekawie mieć blizny...ale myślę że są na to sposoby i na pewno będzie dobrze :)

vic, a co to jest AZS?

Atopowe Zapalenie skóry częsta wysypka pod wpływem alergenów lub jak coś zje czego nie powinien

aha, to już wiem, ale z tego pewnie wyrośnie?

Wiola-a ze skazy później się wyrasta czy to już się trzyma? to też nie ciekawie bo trzeba układać specjalnie menu dla malca. A z tym naczyniakiem chodzi o to aby nie rósł i nowe się nie robiły. Jak będzie miała 8kg to jedziemy na kontrole i zwiększać dawkę. Bo ta moja córka to calineczka:)

jest lepiej niż na początku bo jak miał 3-4 miesiące to aż policzki miał całe w strupach i zaropiałe. Kilka wizyt w szpitalu do tego zakażenie gronkowcem:( ale teraz już jest w sumie ok tylko czasami go wysypuje i nie wygląda to aż tak źle. Ale słyszałam ,że z tego się nie wyrasta tylko czasami są przestoje nawet po 10 czy 20 lat ale i tak się zdarza ,że później to wraca

kurcze zapomnialam ze zamowilam spodnice i spodenki na allegro i musze dzis czekac na kuriera,ale jak mnie nie bedzie w domu to chyba zadzwoni na kom i podjedzie do cioci jak myslicie? to ulice dalej:)hehe-kawał drogi.

ja miałam skaze białkową jako dziecko i trwało to do 6 roku życia a teraz moge jeśc wszystko. Ze skazy bardzo często się wyrasta a z tego Atopowego Zapalenia to różnie bywa z tym nigdy nic nie wiadomo

vic, to znaczy z wiekiem, to po prostu ma łagodniejszą formę, skazę białkową, to sporo ludzi ma. gosh, no to faktycznie calineczka :)

gosh, jasne że podjedzie, aby się pozbyc paczki ;) i drugi raz nie jechać ;)

mój maluch kiedyś wygladał tak jak to dziecko.Był biedny cały czas płakał bo go strasznie swędziało albo pościel przylepiała się do ran http://www.dzieciom.pl/13197

vic, straszne...ale najważniejsze, że już jest dość dobrze :)