KLUBIK KUREK DOMOWYCH

ale wiecie co cieszę się że już dobiłam do wymarzonego rozmiaru. tyle katowania się aby te prawie 20 kg zgubić-nie po ciąży bo w ciąży 12 przytyłam a zaszłam jak ważyłam 68 i po porodzie też tyle. życie i organizm zmieniłam o 360 st.a wy ile przytyłyście w ciąży? nie myślcie tylko że się tu mądrze o sobie że schudłąm,tylko nie mogę uwierzyć w to że w ogóle mi sie chciało hehe

ja niestety przed ciążą ważyłam 60 kg przy wzroscie 169 a teraz waże 69 kg i jestem cały czas na diecie

o no to jednak był wtedy duży problem a jak teraz jest lepiej to dobrze:) a ten naczyniak u mojej to nie wiem skąd się wziął. lekarz mówił że tak po prostu zdarza się to często ale raczej nie tak jak u mojej ze zachodzi na gałki oczne i od tego miała zeza i prawie na lewe oko by nie widziała.

w dniu porodu ważyłam 78kg:(

gosh, ja teraz jakoś ważę tyle co ty przed ciążą, czyli 68 kg ;), mam 165 cm wzrostu, ja póki co mało przytyłam w ciąży, no ale to 22 tc ;), no ale nadal mam apetyt taki średni, więc jej mało, ale staram się po trochu, czasem muszę się trochę przymusić... No tak to jest, przychodzi odpowiedni czas i się szybko chudnie :)

no ja też jestem na diecie cały czas zostało mi ostatnie najgorsze 2 kg:) ale Ty jesteś wyższa. ja kurdupel... moja zasnęła wymęczona :)

vic, ale 69 cm przy 169 cm, to nie jest jakoś dużo :). ja wcale i przed ciążą mało nie ważyłam, no i ok na chudzinę nie wyglądałam, ale taką średnią budowę mam, nikt mi nie mówił że jestem gruba ;), ale fakt po mnie tych kg nie było widać...

ja 80. myślałam,że złamię się w połowie:)

gosh, no to w ciąży tak zupełnie bardzo prawidłowo przytyłaś :)

ja bym chciała jeszcze chociaż te 5 kg schudnąć jestem po cc i został mi taki niezbyt ładny brzuszek:(

Nie jest źle dziewczyny :). Co mają powiedzieć kobity, które po 30 kg w ciąży tyją...

Jeny jak nie lubię mieć wizytę wieczorem, cały dzień tylko o tym myślę i skupić się na czymś innym nie idzie...

miałam mieć cesarkę ale trafiłam do szpitala w którym mieli za mało sal i musiałam naturalnie-dziwne wiem-ale przede mną było 8 cc i też nie było kiedy chyba hehe. a mój brzuch to cóż....sama skóra z rozstępami.Jak stoję to tej fałdy nie widać ale jak się schylę to jest masakra. dlatego jakbym chciała gdzieś nad wodę to na pewno nie nad morze tylko koło nas nad jeziorko jakieś małe bezludne i w jednoczęściowym stroju. Ale widziałam takie ładne,że jak chce się opalić brzuch to się środek odpina i robią się dwei części hehe magia:)

ale musze przyznać,że w ciąży niczego sobie nie odmawiałam, nawet tydzien przed porodem jadłam pikantne stripsy w kfc

potelka to na którą masz?

ja miałam cc zaplanowaną 2 tyg wcześniej bo mój maluszek się ułożył pupą w dól a nad wode to pewnie póki co też się nie wybiore niby nie mam widocznych rozstępów ale taka mała fałdka jest

vic, a mi wlaśnie teraz zupełnie niezdrowe jedzenie nie idzie, smażone mięso, tylko chude jeśli już...a ja zawsze i tłuste mięsko wcześniej lubiłam :). za to ciągnie mnie do ciasta, a wcześniej nie bardzo...:) gosh, mam mieć to USG dopiero o 18.40, ale to jest prawie taka normalna wizyta, bo u mojego gina prowadzącego...

a ja jadłam normalnie,pod koniec ciąży miałam okropną zgagę i jeść nie mogłam i tak jak pisałam miałam wielowodzie które bardzo zniszczyło i rozciągnęło mi brzuch 2 tyg przed porodem!! gdyby nie to to bym miała normalny brxuch. pamiętam jak mi przebili pęcherz i mogłam oddech złapać i patrzyłam się jak mi brzuch opada.

ja przed ciążą też nie przepadałam za pikantnym, a w ciąży to masakra i do tego codziennie po ćwiartce arbuza

a skąd to wielowodzie? oj teraz się dużo CC robi...poważni ginekolodzy mówią otwarcie, że dużo za dużo, bez wyraźnych przyczyn medycznych, wiele kobiet przynosi lewe zaświadczenia, że np. mają dużą wadę wzroku, a dziś wada wzroku już w dużym stopniu nie kwalifikuje się do CC i często też po prostu lekarz są wygodni...

arbuzy nie tuczą za to nawadniają więc dobrze że jadłaś,ja pochłąniałam mandarynki i pomarańcze ale takie mega kwaśne ale za kapustą kiszoną czy ogórkami to nie przepadałam a wymiotowałam zaraz po zjedzeniu serka wiejkiego-przed ciążą jadłam go codziennie a w ciąży to mi smakował nie powiem już jak..

mnie jedynie tak mocno od musztardy odrzuca :D

ja przez pierwsze 3 miesiące zamiast tyć to chudłam bo takie miałam mdłości

wiesz ja miałam mieć bo na usg wychodziło mi dziecko ponad 5 kg a dzień przed poroden okazało się że brzuch jest ogromny od nadmiaru wód a mała wtedy do usg po prostu dziwnie się ułożyła i wyglądała na duże dziecko. Jak mi powiedział że będzie 5 kg ponad to płakałam w poduszkę co noc aż do porodu że takie duże że nie wyjdzie a jak mi powiedział że mam naturalnie urodzić (jeszcze przed tym wielowodziem jak się dowiedziałam) to poważnie myślałam że umrę w trakcie a dziecko gdzieś utknie.

http://www.ofeminin.pl/ciaza/wielowodzie-w-ciazy-przyczyny-objawy-wielowodzie-w-ciazy-f62728.html tu o wielowodziu masz:)

vic, mi waga na początku właściwie stała w miejscu, na samym początku trochę spadła, później znów tak samo, a dziś mnie pewnie zważą, także się dowiem...;). ja miałam mdłości raczej nieduże, tak nieco bardziej, to ze 2 tyg. i tyle, z tym że jak tak na wszelki wypadek brałam luteinę podjęzykową 3 razy dziennie, a to takie paskudztwo, że jeszcze po tym mi apetyt zmalał.

no luteina jest niedobra tez brałam i eszcze 2 rodzaje innych ale nie pamietam nazwy

ojej to się miałaś, ale żeby aż taka pomyłka, niecałe 3,5 faktycznie, a 5 kg przewidywane...ja na razie brzuszek mam mały, właściwie coś od niedawna dopiero widać i to zależy jak się ubiorę, jak bym chciała ukryć ciążę w jakiś okolicznościach, to myślę że jeszcze spokojnie by się dało, no ale za chwilę będę w 6 miesiącu...no ale rozwija się dobrze, wszystko na USG zawsze ok, także to jest najważniejsze i rośnie idealni zgodnie z tygodniem ciąży :)

Hejka Mogę się przyłączyć?? jestem kurą domową pełną gebą. Dom na głowie, trójka dzieci, masa roboty. Ale fajnie jest czasme z kimś pogadać...

Hej, pewnie że możesz :)