czy można być z kimś kto nie akceptuje naszego dziecka?

Nie wyrzekaj się Marza :) już Cię każdy przejrzał.

Nie każdy tylko ty masz manię prześladowczą neksiaro szmaciaro z meliny, oraz zwidy i halucynacje. Teraz wszędzie widzisz Marze, a wcześniej same eksiary na kafe ci się jawiły :D

To Ty wariatko Kiełbasy jakieś szukasz tu od lat...

A to ty wariatko jesteś tą kiełbasą co jak leków nie wzięła, to wszędzie widziała żonę byłego kochasia? Stukniętej kiełby nie trzeba szukać, bo co jakiś czas ma napad i wszyscy doskonale ją tu pamiętają :D

https://f.kafeteria.pl/temat/f1/nie-zatrudniam-konkurencje-w-seksie-nie-dyma-kozy-p_6771806 :D:D:D

https://f.kafeteria.pl/temat/f1/i-tak-wygram-p_6741916 :D

No mówiłam, wariatka która szuka Kiełbasy. Kobiety dla której porzucił ją mąż. To jest na prawdę smutne. W dodatku zwariowała i wywodzi się z patologi. Tyle w skrócie o tej patologii którą tu wyzywa wszystkich, piszę po 5 komentarzy i wmawia, że to nie ona. O to właśnie Marza.

https://f.kafeteria.pl/temat/f1/zazdrosne-szmaty-i-ky-p_6744238

Kiełbasa psycholko ja nie żona twojego byłego kochasia, który psie gowno wywalił ci na łeb. :D Znów masz atak, łykaj leki. Mój mąż to nasrać by na ciebie nie chciał zdesperowany pasztecie. :D

oj kiełbasie chyba ostro się pogorszyło skoro według miej marza to żona jej kochasia hahaha

Kiełbasa, ty znana jesteś z tego na kafe, że się sama ze sobą kłócisz i wcale bym się nie zdziwiła, gdybyś to ty była tą całą Marzą

https://f.kafeteria.pl/temat/f1/konski-morda-juz-sie-czai-na-mnie-p_6740753 :D:D:D:D:D

Rzeczywiście ktoś ma tu problem z jakąś kiełbasa widocznie głodny jest.

Czemu jest atak na macochy ze strony ex? Przecież sama chciała rozwodu to czemu się awanturuje że ex mąż założył rodzinę. Bez sensu

Jak kobieta się rozwodzi to zaczyna się w mózgach robić zwarcie i robią się nienormalne. Ja znam normalna kobietę, która po rozwodzie zrobiła się pierdolnięta. Aż skończyłam z nią znajomość bo tego nie dało się znieść. Jeszcze to ona zrobiła skok w bok i tamten ja w dupę kopnął. Taka nienawiścią żyła, że truła nią wszystkich.

gość wczoraj Czemu jest atak na macochy ze strony ex? Przecież sama chciała rozwodu to czemu się awanturuje że ex mąż założył rodzinę. Bez sensu xxxx Tu atakujesz tylko ty każdego kto nie popiera twoich bredni rodem z rynsztoka.

wczoraj Kobieta jak się rozwodzi to oznacza, że jej mąż był do bani i jej źle z nim było. Ja znam taką desperatkę która jak dorwała rozwodnika kopniętego w dope przez żonę to oszalała. Nikt tego nie chciał, więc jak ten kopnięty w zad rozwodnik zgodził się z nią być, to wariatce tak odwaliło, że wszędzie za nim latała. Nawet tam, gdzie nikt jej nie zapraszał. Zazdrosna jak nie wiem co o jego byłą żonę, która od dawna jest w szczęśliwym związku małżeńskim, a o swoim eks zapomniała. Nie chce nawet o nim rozmawiać, bo się wstydzi, że z kiedyś była z takim debilem i nieudacznikiem.

Hahahahahaj w Twoich snach! Nikt nie jest tak przyjebany jak Ty i tak nie robi. To Ciebie w dupę kopnął i latalaś za nim jak głupia nawet gdzie nie byłaś proszona. I zazdrosna o nową kobietę byłaś tak, że aż się zesralas w gacie gdy ja przytulił. A on wstydził się za Ciebie, że z taką kurwa był i chciał zapomnieć o Twoim smrodzie. Tylko te podmioty, które wysrala jak gówno się włóczą za nim. Smutna ta historia o pomyłce życie.

Hej , nawet nie czytam tych wszystkich opinii bo słabo się robi , jestem facetem po rozwodzie , mam sytuację taką samą , mój syn dla mojej partnerki jest bachorem wręcz nieakceptowalnym , walczę już 3 lata ale teraz jest kulminacja , on ma 15 lat i nie jest normalnym dzieckiem , nastolatkiem , uważam że to moja wina , chcę spędzać czas z nim i także z nią , nie chcę wybierać ale zaczyna do tego dochodzić , nie wiem czy po prostu druga strona tego nie rozumiała na początku że mam dziecko czy o co chodzi ? Jestem już na tyle zmęczony walką że nie mogę normalnie funkcjonować. Może kobiety niech się wypowiedzą bo z ust facetów słyszę tylko , żeby ją rzucić i koniec. Jak by mi zwisało to pewnie tak , ale chcę wspólnego życia a nie wybierać

A ja chce kotka i myszke w jednym pudełecku... Nie potrafisz zrozumieć że pewnych rzeczy po prostu sie nie da? I twoje chcenia możesz sobie w buty wsadzić? Walczysz już 3 lata i w wyniku tych walk zajadłych, ukujdałeś się i wywalczyłeś kumulminację ;) Rozum to cie już na amen opuścił czy nigdy go nie miałeś?

Z doswiadczenia mojego i znajomych . Kobiet i mezczyzn. Na poczatku jest akceptacja dzieci i nie ma problemow. Problemy zaczynaja sie wtedy gdy matka zaczyna szukac problemow ,bo ex ma kogos. Albo gdy tatus nagle nadrabia stracony czas, zadoscuczynienie za rozwod. Partnerce nie wolno sie odezac, ale obiad ma ugotowac i wyprac obsrane gacie. W normalnym zwiazku dzieci maja prawa i obowiazki . W zwiakach gdy pojawia sie nowy partner ( nie wazne czy kobieta czy mezczyzna ) nagle ta regula nie dziala. Czy matka lub ojciec nie ma prawa spedzic z partnerem czasu bez obstawy ? Czy dziecku nie mozna zwrocic uwagi ze nie odnislo talerza ,ze brzydko sie zachowuje ? Obcy na ulicy niebylby tak sponiewierany za slowa krytyki jak nowy partner. sami krecicie bat na siebe. Dzieci pojda,pojada w swiat a wy zostaniecie sami z kotem na kolanach.

Lepszy kot na kolanach niż koci związek i obca baba w kuchni.